„Pornografia i zagrożenie dla męskości” (CZAS)

czas cover.4.11.2016.jpg

W przypadku, gdybyś opuścił tę okładkę TIME dotyczącą dysfunkcji seksualnych wywołanych pornografią, nie jest już za paywallem. Przeczytaj to tutaj.

Tekst:

Noah Church jest 26-owym dzikim strażakiem w niepełnym wymiarze czasu w Portland, w Ore. Kiedy był 9, znalazł nagie zdjęcia w Internecie. Nauczył się pobierać wyraźne filmy. Kiedy był 15, przesyłano strumieniowe filmy wideo, a on je oglądał. Często. Kilka razy dziennie, robiąc to, co ludzie często robią, oglądając sam gatunek.

Po chwili, jak mówi, te filmy go tak nie podnieciły, więc przeszedł do różnych konfiguracji, czasami obejmując tylko kobiety, czasem jedną kobietę i kilku facetów, a czasem nawet niechętną kobietę. „Mogłem znaleźć wszystko, co sobie wyobrażałem i wiele rzeczy, których nie mogłem sobie wyobrazić”, mówi. Po odwołaniu tych, którzy zniknęli, przeszedł na wyższy poziom, bardziej intensywny, często bardziej gwałtowny.

W liceum miał okazję uprawiać prawdziwy seks z prawdziwym partnerem. Przyciągał ją, a ona do niego, o czym świadczy fakt, że była naga w swojej sypialni przed nim. Ale jego ciało nie wydawało się zainteresowane. „W moim umyśle było rozróżnienie między tym, co chciałem, a tym, jak zareagowało moje ciało” - mówi. Po prostu nie mógł uruchomić niezbędnej hydrauliki.

Przez ograniczony czas, TIME daje wszystkim czytelnikom specjalny dostęp do historii tylko dla subskrybentów. Aby uzyskać pełny dostęp, zachęcamy do zostania subskrybentem. Kliknij tutaj.

Położył to na nerwach początkujących, ale minęło sześć lat i bez względu na to, z którą kobietą był, jego ciało nie było już chętne do współpracy. Odpowiedziała tylko na widok porno. Church doszedł do wniosku, że jego młodzieńcza pobłażliwość internetowa w jakiś sposób spowodowała jego problemy i że miał coś, co niektórzy nazywają zaburzeniami erekcji wywołanymi pornografią (PIED).

Coraz więcej młodych mężczyzn jest przekonanych, że ich reakcje seksualne zostały sabotowane, ponieważ ich mózgi były praktycznie marynowane w porno, gdy byli nastolatkami. Ich pokolenie konsumowało wyraźne treści w ilościach i odmianach, które nigdy wcześniej nie były możliwe, na urządzeniach zaprojektowanych do szybkiego i prywatnego dostarczania treści, a wszystko to w wieku, w którym ich mózgi były bardziej plastyczne - bardziej podatne na trwałe zmiany - niż w późniejszym życiu. Ci młodzi mężczyźni czują się jak nieświadome świnki morskie podczas w dużej mierze niemonitorowanego dziesięcioletniego eksperymentu z uwarunkowaniem seksualnym. Twierdzą, że wyniki eksperymentu są dosłownie gorsze.

Zaczynają więc naciskać, tworząc grupy społeczności internetowych, aplikacje na smartfony i filmy edukacyjne, aby pomóc mężczyznom rzucić porno. Założyli blogi i podcasty i biorą wszystkie publiczne występy, jakie mogą dostać. Pornografia zawsze spotykała się z krytyką wśród wiernych i feministek. Ale teraz, po raz pierwszy, niektóre z najbardziej dotkliwych alarmów pochodzą z tej samej grupy demograficznej, co jej najbardziej entuzjastyczni klienci.

Oczywiście istnieją znacznie szersze obawy dotyczące wpływu pornografii na społeczeństwo, które wykraczają poza potencjalne dysfunkcje seksualne, w tym fakt, że często celebruje ona degradację kobiet i normalizuje agresję seksualną. W lutym te kwestie skłoniły rząd brytyjskiego premiera Davida Camerona, który wcześniej poprosił dostawców usług internetowych o filtrowanie treści dla dorosłych, chyba że użytkownik wyraził na to zgodę, do rozpoczęcia procesu wymagającego od witryn pornograficznych weryfikacji wieku ich użytkowników lub nałożenia grzywny. Wkrótce potem legislatura w Utah jednogłośnie przyjęła rezolucję traktującą pornografię jako kryzys zdrowia publicznego. A nowe, fascynujące badania nad bodźcami wizualnymi oferują pewne wsparcie dla teorii młodych mężczyzn, sugerując, że połączenie dostępu do komputera, przyjemności seksualnej i mózgowych mechanizmów uczenia się może sprawić, że pornografia internetowa stanie się ostrym nawykiem, z potencjalnymi skutkami psychologicznymi.

Dla 28-letniego Gabe'a Deema pornografia była w takim samym stopniu częścią okresu dojrzewania, jak praca domowa czy trądzik. „To było normalne i było wszędzie” - mówi. Dorastał w epoce, w której to, co kiedyś uważano za X, stawało się głównym nurtem, a on i jego przyjaciele stale oglądali wyraźne filmy, mówi, nawet podczas lekcji, na swoich szkolnych laptopach. „To nie było coś, czego się wstydziliśmy”. Deem, który mieszka w Irving w Teksasie, jest założycielem Reboot Nation, forum i internetowego kanału wideo oferującego porady i wsparcie dla młodych ludzi, którzy uważają, że są uzależnieni od pornografii, mają w rezultacie dysfunkcje seksualne i chcą rzucić palenie.

Trochę różni się od wielu aktywistów porno, ponieważ był aktywny seksualnie w młodym wieku i spożywał pornografię tylko jako przystawkę. Ale to zdominowało jego dietę i kilka lat po szkole średniej: „Spotkałem się z cudowną dziewczyną i poszliśmy na seks, a moje ciało w ogóle nie reagowało” - mówi. „Byłem przerażony, ponieważ byłem młody i wysportowany, a dziewczyna bardzo mnie pociągała”. Poszedł do swojego lekarza. „Powiedziałem, że mogę mieć niski poziom T” - mówi Deem, używając slangu na określenie niedoboru testosteronu. "On śmiał się."

Wiele szczegółów jego historii jest potwierdzonych przez jego ówczesną dziewczynę, która wolałaby pozostać anonimowa. „Próbował coś zacząć, a potem w środku mówił:„ Myślę, że powinniśmy poczekać ”- wspomina. „Byłem naprawdę zdezorientowany i myślałem: czy on mnie nie lubi? Co się dzieje?" Minęło dziewięć miesięcy po tym, jak powiedział jej o swoim problemie, aby mógł z nią występować.

Posiadanie partnera z zaburzeniami erekcji nie jest głównym problemem, z którym boryka się większość młodych kobiet w związku z pornografią, a tylko ułamek kobiet zgłasza uczucie uzależnienia, ale nie są one odporne na skutki dorastania w kulturze bogatej w te treści. Nastolatki coraz częściej zgłaszają, że faceci oczekują od nich zachowania się jak gwiazdy porno, nie obciążone ani włosami na ciele, ani własnymi potrzebami seksualnymi.

W kwietniu 2015 roku Alexander Rhodes opuścił dobrą pracę w Google, aby opracować strony z poradnictwem i wsparciem społeczności dla osób, które zmagają się z nałogiem pornograficznym. Zaczął subreddit NoFap - listę postów na jeden temat - na popularnej stronie internetowej Reddit i stronie towarzyszącej o nazwie NoFap.com w 2011 roku, ale teraz jest to przedsięwzięcie na pełny etat. (Nazwa wywodzi się od fap, internetowego gadania o masturbacji.) 26-latek mówi, że jego pierwszy kontakt z pornografią był wyskakującą reklamą - nie, naprawdę, przysięga! - kiedy miał około 11 lat. był inżynierem oprogramowania w Pensylwanii i zachęcano go do zabawy komputerami, odkąd był 3-latkiem. „Odkąd istniał Internet, miałem stosunkowo niefiltrowany dostęp” - mówi Rhodes. Reklama dotyczyła strony, która pokazywała gwałt, ale on mówi, że rozumiał tylko, że była to naga kobieta. Wkrótce zaczął drukować miniatury swoich wyników wyszukiwania grafiki dla „brzuszków kobiecych” lub „ładnych cycków dziewcząt”. Mówi, że w wieku 14 lat cieszył się pornografią 10 razy dziennie. „To nie jest przesada” - zapewnia. „To wszystko, co robiłem, i granie w gry wideo”.

Kiedy był nastolatkiem, kiedy miał dziewczynę, sprawy nie układały się dobrze. „Naprawdę ją zraniłem [emocjonalnie]” - mówi Rhodes. „Myślałem, że to normalne, aby fantazjować o porno podczas seksu z inną osobą”. Mówi, że jeśli przestał myśleć o porno, żeby skupić się na dziewczynie, jego ciało straciło zainteresowanie. Kilka razy rzucił pornografię, zanim ostatecznie zaprzeczył temu na dobre pod koniec 2013 roku. Jego dwie strony mają około 200,000 XNUMX członków i mówi, że miesięcznie mają około miliona unikalnych użytkowników.

Ci mężczyźni i tysiące innych, którzy zapełniają swoje strony internetowe historiami o dysfunkcjach seksualnych, starają się jasno pokazać, że nie są antyseksualni. „Powodem, dla którego przestałem oglądać porno, jest więcej seksu” - mówi Deem. „Rzucenie porno to jedna z najbardziej pozytywnych seksualnie rzeczy, jakie ludzie mogą zrobić” - mówi Rhodes. Jeden z komentatorów internetowych, Sirrifo, ujął to prościej: „Chcę po prostu znowu cieszyć się seksem i poczuć pragnienie innej osoby”.

Czy ich roszczenia związane z pornografią ED mają jakąś wartość? Najnowsze statystyki sugerują pewną korelację. W 1992, o 5% mężczyzn doświadczyło ED w wieku 40, według US National Institutes of Health (NIH). Badanie przeprowadzone w lipcowym 2013 Journal of Sexual Medicine wykazało, że 26% dorosłych mężczyzn szukających pomocy w ED był pod 40. W badaniu 2014 amerykańskiego personelu wojskowego 367 młodszego niż 40 trzeci opisał ED. A szwajcarskie badanie 2012 wykazało, że wśród jednej trzeciej nawet młodszych mężczyzn jest 18 na 25.

Oczywiście może być wiele przyczyn tych ustaleń. Od czasu pojawienia się Viagry i podobnych leków świadomość i akceptacja zaburzeń erekcji jest znacznie wyższa, a dzięki tym wszystkim reklamom telewizyjnym piętno jest odpowiednio mniejsze, więc więcej osób może się do tego przyznać. Cukrzyca, otyłość, lęk społeczny lub depresja mogą również powodować stan, podobnie jak nadużywanie narkotyków lub alkoholu. Ponieważ pojawiły się one wśród młodych, mogą wystąpić przypadki zaburzeń erekcji. Ale urolodzy nie chcą wykluczyć, że częściowo można winić pornografię. „Myślę, że to możliwe” - mówi dr Ajay Nangia, były prezes Towarzystwa Rozrodu Mężczyzn i Urologii. „Istnieje pewien rodzaj znieczulenia u tych mężczyzn i osiągają punkt poczucia stymulacji tylko wtedy, gdy seks jest taki, jak w filmie”.

Jeśli przyczyny nagłego wzrostu zaburzeń erekcji są przedmiotem dyskusji, to bezprecedensowy dostęp do pornografii za pośrednictwem strumieniowego przesyłania wideo w ciągu ostatniej dekady nie. Pojawienie się witryn wideo, które, podobnie jak YouTube (uruchomione w 2005 r.), Umożliwiają użytkownikom przesyłanie, agregowanie i porządkowanie filmów, zmieniło sposób, w jaki ludzie spotykają się z pornografią. Istnieje oszałamiająco zróżnicowany wachlarz bezpłatnych treści, które stale się powiększają, ponieważ każdy, od amatorów po profesjonalistów, może umieścić wideo online. Pewna niezależna firma zajmująca się śledzeniem w Internecie odnotowała w lutym 58 roku 2006 milionów odwiedzających ze Stanów Zjednoczonych miesięcznie na stronach dla dorosłych. Dziesięć lat później liczba ta wyniosła 107 milionów. Jedna z największych na świecie witryn dla dorosłych, Pornhub, witryna udostępniająca filmy dla dorosłych, podaje, że odwiedza ją 2.4 miliona odwiedzających na godzinę, a tylko w 2015 roku ludzie na całym świecie obejrzeli 4,392,486,580 godzin jej treści, czyli ponad dwukrotnie więcej tak długo, jak Homo sapiens spędził na ziemi. Pornografia jest tak wszechobecna, że ​​wydzieliła memy, w tym Regułę 34, która mówi: „Jeśli istnieje, jest też pornografia”. (Leprechauns? Check. Pterodactyls? Check. Pandy? Check.) Internet jest jak 24-godzinna restauracja bufetowa typu all-you-can-eat, która serwuje wszelkiego rodzaju seksualne przekąski.

A młodzi go pożerają. Prawie 40% brytyjskich chłopców w wieku od 14 do 17 lat twierdzi, że regularnie ogląda, według badań przeprowadzonych w lutym 2015 roku przez University of Bristol. Chyng Sun, profesor nauk o mediach na New York University, mówi, że prawie połowa z 487 mężczyzn, których ankietowała w jednym badaniu, miała kontakt z pornografią, zanim skończyli 13 lat. Badanie w Journal of Sex Research podaje średnio 12 lat dla młodych mężczyzn.

Ogromna zmiana społeczna dotycząca zdrowia młodych ludzi zwykle skłania do solidnych badań w celu oceny, co się naprawdę dzieje. Ale w tym przypadku nie tak bardzo. Trudno nawet zdobyć fundusze na badanie, jak powszechne jest używanie pornografii, mówi Janis Whitlock, była pedagog seksualny, która obecnie jest badaczem zdrowia psychicznego na Uniwersytecie Cornell. Pracownicy NIH podobno odradzają badaczom używanie słowa „seksualny” w swoich wnioskach o dofinansowanie, jeśli to możliwe. Neurobiolog Simone Kühn, której badanie dotyczące oglądania pornografii i struktury mózgu zostało opublikowane w cenionym JAMA Psychiatry, mówi, że jej pracodawcy z Instytutu Maxa Plancka byli niezadowoleni, że są z tym związani.

Brak badań zaostrza zaciekłą walkę w społeczności akademickiej o skutki nadmiernego używania pornografii. I nie ma zbyt wielu nauk ścisłych, aby zdecydować o wyniku.

Młodzi abstynenci porno mają mało prawdopodobnego guru: Gary Wilson, 59, były profesor biologii w niepełnym wymiarze godzin w Południowy Oregon University i różne szkoły zawodowe oraz autor Your Brain on Porn: Pornografia internetowa i rozwijająca się nauka o uzależnieniach. Jego strona internetowa, yourbrainonporn.com, a częściej YBOP, jest centrum informacyjnym, które wspiera związek między intensywnym wykorzystywaniem pornografii młodzieżowej a zaburzeniami seksualnymi. Wiele osób znajduje go za pośrednictwem jego rozmowy 2012 TEDx, która ma więcej niż 6 milionów wyświetleń.

YBOP twierdzi, że oglądanie zbyt dużej ilości materiałów onanistycznych w okresie dojrzewania wpływa na mózg na wiele sposobów. „Pornografia uczy twój mózg, że potrzebuje wszystkiego, co jest związane z pornografią, aby się pobudzić” - mówi Wilson. Dotyczy to nie tylko treści, ale także sposobu dostawy. Ponieważ filmy porno są nieograniczone, bezpłatne i szybkie, użytkownicy mogą kliknąć na zupełnie nową scenę lub gatunek, gdy tylko opadnie im podniecenie, a tym samym, jak mówi Wilson, „uzależnij swoje wzorce podniecenia do ciągłej, ciągle zmieniającej się nowości”.

Ciężki harmonogram porno i wynikający z tego utrzymujący się wysoki poziom dopaminy wzmacnia te wzorce. „Rezultatem niektórych użytkowników pornografii internetowej jest większa aktywacja mózgu w stosunku do pornografii internetowej i mniejsze podniecenie do seksu z prawdziwą osobą” - argumentuje Wilson. Jest też przyzwyczajenie: potrzeba więcej, aby uzyskać ten sam hit. „Ekstremalna nowość, pewne fetysze, szok i zaskoczenie i niepokój - wszystko to podnosi poziom dopaminy” - mówi. „Więc potrzebują ich do podniecenia seksualnego”.

Inni badacze lekceważą wszelkie powiązania między pornografią a zaburzeniami erekcji. ”Wobec braku danych naukowych siła przekonania [tych młodych mężczyzn], że pornografia powoduje zaburzenia erekcji, nie jest dowodem na słuszność ich przekonań” - mówi David J. Ley, psycholog kliniczny i autorka książki The Myth of Sex Addiction. „Przytłaczająca większość użytkowników porno nie zgłasza żadnych złych skutków. Bardzo, bardzo niewielka mniejszość zgłasza te obawy dotyczące zaburzeń erekcji. ”

Ley wskazuje na ostatnie badania młodych mężczyzn, którzy używają pornografii, jak artykuł z 2015 roku w Journal of Sexual Medicine, w którym naukowcy z Uniwersytetu w Zagrzebiu w Chorwacji przeanalizowali badania około 4,000 aktywnych seksualnie młodych heteroseksualnych mężczyzn w trzech krajach europejskich i znaleźli tylko bardzo niewielka korelacja między używaniem pornografii a problemami z erekcją. (I tylko w Chorwacji.) Inny stwierdził, że religijni użytkownicy porno częściej myśleli, że są uzależnieni. Nicole Prause, psycholog i neurobiolog, a także dyrektor generalny Liberos, firmy zajmującej się badaniami nad mózgiem, również uważa, że ​​PIED to mit: „Przeważająca liczba badań wykazała, że ​​najsilniejszymi czynnikami predykcyjnymi zaburzeń erekcji są nadal depresja i używanie narkotyków”.

Jednak dla młodych aktywistów płci męskiej Eksponat A jest zawsze ich własną fizjologią. „Jeśli możesz dostać bonera z pornografią, a nie możesz dostać bonera bez porno, to moim zdaniem jest to mniej więcej tak trudne, jak są dowody” - mówi Deem of Reboot Nation. Skreśla wszystkie inne powody swojej dysfunkcji seksualnej. Brak doświadczenia? „Jestem pewnym siebie seksualnie i doświadczonym facetem od 14 roku życia” - mówi. Otyłość? Jest certyfikowanym trenerem personalnym, który według niego ma mniej niż 10% tkanki tłuszczowej. Używanie narkotyków? Twierdzi, że w swoim życiu wypalił około pięciu skrętów. A jego zaburzenia erekcji nie mogły być spowodowane lękiem przed wydajnością, ponieważ mówi, że nie mógł się podniecić nawet podczas masturbacji offline w zrelaksowane niedzielne popołudnie. „Pobiegłem z powrotem do komputera, żeby sprawdzić ponownie. Włączyłem porno i bam! ”

Oprócz problemów, z którymi borykają się ci młodzi mężczyźni, pojawiają się badania, które powinny dać każdemu użytkownikowi porno przerwę. Badanie fMRI 2014 przeprowadzone przez Max Planck Institute wykazało, że nawykowe używanie pornografii może mieć wpływ na mózg. „Im więcej mężczyzn konsumuje pornografię, tym mniejsze jest prążkowie, ośrodek nagrody w mózgu” - mówi Kühn, autor. „A ci, którzy oglądali więcej pornografii, wykazywali mniejszą reakcję na zdjęcia pornograficzne z tego samego obszaru”. Inne badanie wykazało, że częściej użytkownicy porno byli bardziej impulsywni i mieli mniejszą zdolność do opóźniania gratyfikacji. A badanie mózgu przeprowadzone na Uniwersytecie Cambridge w 2014 roku wykazało, że mężczyźni z kompulsywnymi zachowaniami seksualnymi reagowali na wyraźne klipy w taki sam sposób, w jaki użytkownicy narkotyków reagują na narkotyki; pragnęli ich, nawet jeśli ich nie lubili.

Główny badacz w tym badaniu, neurobiolog i neuropsychiatra Valerie Voon, mówi, że wielu z jej pacjentów intensywnie korzystających z pornografii zgłasza problemy z erekcją. Ale ona i Kühn zauważają, że nic z tego nie jest dowodem na to, że porno kurczy mózg; Może się zdarzyć, że ludzie, którzy mają mniejsze centra nagród, będą musieli oglądać więcej porno, aby poczuć ten sam dreszczyk emocji. „Byłbym ostrożny, jeśli chodzi o wykorzystanie pojedynczego badania obrazowego, aby zasugerować, że nastąpiło„ uszkodzenie ”mózgu” - mówi Voon. „Potrzebujemy tylko więcej badań”.

Debata na temat uzależnienia od pornografii jest urażonym podzbiorem sporu w środowiskach medycznych i naukowych na temat tego, czy możliwe jest sklasyfikowanie tak zwanych uzależnień behawioralnych, takich jak uzależnienia od hazardu i jedzenia, w tej samej kategorii, co uzależnienia od substancji, na przykład leki na receptę. Prause twierdzi, że używanie słowa uzależnienie do opisania czegoś, co może po prostu oznaczać wysoki apetyt seksualny, nie jest pomocne i może pogorszyć problem poprzez piętnowanie go.

Ale dla Voon, który bada uzależnienia, oglądanie kompulsywnego porno z pewnością wygląda jak jeden, mimo że ma inne właściwości, w tym większy apetyt na nowości niż inne nałogi. „Jest możliwe, że połączenie bodźców pornograficznych, które są bardzo satysfakcjonujące w połączeniu z nowością, może przynieść większy efekt” - mówi.

Brian Anderson, neurobiolog poznawczy z Johns Hopkins University, ma intrygującą teorię. Jego specjalnością jest tworzenie nawyków; w lutym jego zespół opublikował badanie pokazujące, że bodźce wizualne związane z nagrodą są trudniejsze do zignorowania, gdy zostaną ponownie napotkane. Kiedy mózg wykryje oznaki przyjemnego bodźca, zwraca większą uwagę i blokuje inne bodźce. „Twój mózg jest zaprogramowany do rozwijania tych wzorców, a kiedy przywiążesz je do czegoś takiego jak porno, może to być bardzo destrukcyjne i trudne do złamania” - mówi Anderson.

Stawia hipotezę, że wizualna natura pornografii sprawia, że ​​jest ona szczególnie atrakcyjna dla mózgu. „Jest skłonny do silnego i szybkiego nastawienia uwagi”, mówi. „Mózg bardzo szybko nauczy się tego skojarzenia”. A ponieważ współczesne życie ludzi jest bardzo obciążone komputerami, wszędzie pojawiają się elementy porno. „Prawdopodobnie nadejdzie taki moment”, mówi, „kiedy otwierasz przeglądarkę i zaczynasz myśleć o porno”. (I to zanim technologia wirtualnej rzeczywistości przeniesie rzeczy na zupełnie nowy poziom.)

Ponieważ nastolatki pożerające całe to porno trawią je w mózgu, który wciąż się rozwija, możliwe, że są szczególnie podatni. Philip Zimbardo, emerytowany profesor psychologii na Uniwersytecie Stanforda (i facet, który przeprowadził słynny eksperyment więzienny Stanford), zauważa, że ​​pornografia często idzie w parze z grami wideo i jest podobnie precyzyjnie dostrojona, aby była jak najbardziej uzależniająca.

„Pornografia osadza Cię w tak zwanej hedonistycznej strefie czasowej” - mówi. „Szukasz przyjemności i nowości i żyjesz chwilą”. Chociaż nie uzależnia chemicznie, mówi, pornografia ma taki sam wpływ na zachowanie, jak uzależnienie od narkotyków: niektórzy ludzie przestają robić dużo więcej, aby je ścigać. „A potem problem polega na tym, że gdy robisz to coraz częściej, ośrodki nagrody w twoim mózgu tracą zdolność do pobudzenia” - mówi. Mówi, że w czasach, gdy młodzi mężczyźni są u szczytu sprawności fizycznej, cała bezczynność może przyczyniać się do nieoczekiwanej dysfunkcji seksualnej.

Kościół Noego poświęca około 20 godzin tygodniowo, próbując pomóc innym wyeliminować pornografię z ich życia lub przynajmniej zerwać z nawykiem znanym jako PMO (porno, masturbacja, orgazm). Napisał o tym bezpłatną książkę, Wack, prowadzi addictedtointernetporn.com i doradza ludziom przez Skype za opłatą w wysokości 100 dolarów. W międzyczasie Rhodes stara się pomóc chłopakom odzyskać humor, organizując „wyzwania”, podczas których młodzi ludzie przez pewien czas próbują powstrzymać się od udziału w PMO. Istnieją różne poziomy abstynencji: najbardziej ekstremalnym (znanym, jak na ironię, „trybem twardym”) jest trzymanie się z daleka od jakiejkolwiek aktywności seksualnej, a najmniej skrajnym to wszystkie spotkania seksualne, które się pojawiają, w tym te, które występują samotnie, ale bez pomocy wizualnych. Witryna Deem oferuje podobne strategie, a także wiele wsparcia społeczności i materiałów edukacyjnych. Grupa młodych mężczyzn z Utah założyła organizację o nazwie Fight the New Drug, która ma bezpłatny program powrotu do zdrowia dla nastolatków o nazwie Fortify.

Młodzi mężczyźni, którzy chcą zrestartować swoje mózgi, opisują podobne konsekwencje, gdy miareczkują nawyk. Niektóre z nich mają objawy przypominające odstawienie, takie jak bóle głowy i bezsenność. Wielu z nich mówi o „flatlining”, okresie bez radości, zerowym libido, a nawet skurczonych genitaliach, który może trwać kilka tygodni. „Czułem się jak zombie” - mówi Deem. Starsi faceci zgłaszali podobne objawy, ale generalnie szybciej wracali do zdrowia, prawdopodobnie dlatego, że mieli więcej doświadczeń seksualnych w prawdziwym życiu. Piłkarz, który stał się aktorem Terry Crews, opublikował niedawno serię Facebook filmy o szkodach, jakie jego nawyk pornografii wyrządził jego małżeństwu i jego życiu, choć nie jego męskości. Poszedł na odwyk. Inni zgłaszają szybsze odbijanie się. „Czułem się bardziej skupiony, przytomny, pewny siebie, połączony z innymi, bardziej zainteresowany codziennymi czynnościami i bardziej wrażliwy emocjonalnie” - mówi Church. „Zacząłem odczuwać te zmiany wkrótce po rzuceniu palenia”.

Ponieważ konsumowanie pornografii często odbywa się pod wpływem impulsu, najnowszym produktem NoFap jest przycisk awaryjny online, który po kliknięciu przenosi użytkowników do motywującego zdjęcia, filmu, historii lub porady, na przykład: „PMO nie wchodzi w grę. Sposób na jedzenie żółtego śniegu nie wchodzi w grę. Nie ma to nawet znaczenia w procesie podejmowania decyzji ”. Aplikacja Brainbuddy, opracowana po tym, jak młody Australijczyk David Endacott zauważył, jak trudno mu było zrezygnować z pornografii, oferuje szereg alternatyw - aktywność lub inspirujące wideo. Nie oglądanie porno to tylko połowa sukcesu, mówi. Mózg musi rozwinąć nowe i różne przyjemne skojarzenia z komputerem. Podobnie jak Fitbit, aplikacja śledzi również, ile dni użytkownicy spędzili bez uciekania się do nałogu. Do tej pory pobrano go ponad 300,000 XNUMX razy.

Jedyną rzeczą, której ci młodzi mężczyźni nie sugerują, jest koniec porno, nawet jeśli jest to możliwe. „Nie uważam, że pornografia powinna podlegać prawu, zakazowi lub ograniczeniom” - mówi Rhodes. W każdym razie prawodawstwo dotyczące pornografii zawsze było najeżone, a dziś dzieje się tak nie tylko z powodu pierwszej poprawki, ale także z powodu technologii. Jednym z wyzwań stojących przed brytyjską propozycją, aby zmusić strony pornograficzne do weryfikowania wieku ich konsumentów, jest ustalenie, jak to zrobić bez naruszania prywatności dorosłych i pomimo łatwości, z jaką większość nastolatków może obalić filtry online. (Raporty pokazały, że 1.4 miliona unikalnych użytkowników witryn dla dorosłych w Wielkiej Brytanii miało mniej niż 18 lat w maju 2015 r., Po wprowadzeniu filtrów opt-in dostawców internetowych). Chociaż jedna z amerykańskich witryn, Pornhub, zobowiązała się przestrzegać nowych zasad brytyjskich, branża ma wątpliwości co do oświadczeń zdrowotnych. „Moje pierwsze zastrzeżenie w stosunku do branży porno polega na tym, że generalnie nie akceptują całego ruchu wychodzenia z uzależnienia od pornografii” - mówi Rhodes. „Naprawdę to trywializują”. (Pornhub odmówił udzielenia odpowiedzi na jakiekolwiek pytania dotyczące przepisów lub problemów zdrowotnych związanych z tą historią).

„Jako branża widzieliśmy wiele paniki moralnej” - mówi Mike Stabile, dyrektor ds. Komunikacji w Free Speech Coalition, stowarzyszeniu branżowym zajmującym się rozrywką dla dorosłych. „Wydaje się, że nie ma wielu renomowanych nauk. Gdyby coś się wydarzyło, mogłoby to wywołać dyskusje ”. Branża nie popiera brytyjskiego podejścia, które sprawia, że ​​internauci decydują się na treści dla dorosłych, a nie rezygnują, mówi Stabile: „Filtry te mogą blokować dostęp do grup LGBTQ i stron poświęconych edukacji seksualnej”. Ale właśnie taki model ma nadzieję, że senator stanowy Todd Weiler będzie używany w Utah. „Zmieniliśmy sposób, w jaki podchodziliśmy do tytoniu, nie zakazując go, ale wprowadzając rozsądne ograniczenia” - mówi Weiler. Chciałby takich miejsc McDonalds i Starbucks - a nawet biblioteki - do filtrowania ich Wi-Fi, aby były wolne od pornografii.

Zapewnienie nastolatkom kontrnarracji na temat porno, z którym nieuchronnie się spotkają, pomimo zastosowanych filtrów, jest kluczowym celem młodych aktywistów. „Trzynastolatki i 14-latki mają dostęp do nieograniczonej i nieskończenie nowatorskiej pornografii internetowej, zanim odkryją, że może ona mieć potencjalnie szkodliwe skutki uboczne” - mówi Rhodes. Deem wskazuje, że trzymał się z daleka od kokainy, ponieważ nauczono go, że może to zaszkodzić. Chciałby, aby pornografia była traktowana w ten sam sposób, a szkoły uczą o możliwych skutkach ubocznych pornografii podczas edukacji seksualnej. „Powiedziałbym mojemu synowi, że będę z tobą prosto, wszystkie superstymulujące rzeczy, takie jak pornografia internetowa, śmieciowe jedzenie i narkotyki, mogą być chwilowo zabawne i przyjemne” - mówi Deem. „Jednak mają również potencjał, aby znieczulić Cię na normalne, naturalne rzeczy i ostatecznie okraść Cię z jedynej rzeczy, o której myślałeś, że Ci dadzą, czyli z możliwości odczuwania przyjemności”.

Wprowadzenie porno do seksu w szkole wydawałoby się kwikotycznym zadaniem. Edukacja seksualna jest już źródłem wielu konfliktów, a szkoły nie chcą być oskarżane o wprowadzanie dzieci do pornografii, nawet jeśli nauka o jej skutkach została rozstrzygnięta. Rodzice również nieufnie podchodzą do tematu, obawiając się, jakie pytania mogą zostać zadane. Ale ciekawość nie znosi próżni; pornografia online staje się de facto seksem dla wielu młodych ludzi.

Whitlock, była nauczycielka seksu, mówi, że była zaskoczona tym, jak niechętnie mówią jej dawni koledzy o porno. Uważa, że ​​ponieważ edukatorzy seksualni tak długo walczyli z negatywnym obrazem seksu przez lata edukacji opartej wyłącznie na abstynencji, są uczuleni na wszystko, co kwestionuje apetyt seksualny. Odkryła, że ​​nawet poproszenie uczniów o zastanowienie się, jak ich nawyki związane z oglądaniem wpływają na ich zdrowie psychiczne, spotyka się z oporem. „To nie ma dla mnie sensu” - mówi. „To tak, jakby powiedzieć, że jeśli cały czas kwestionujesz wartość jedzenia Dunkin 'Donuts, jesteś„ negatywnie nastawiony do jedzenia ””.

Idealnym sposobem na przekazanie wiadomości może być internet, ale jak na ironię, wiele z tych wysiłków jest udaremnianych przez blokady pornograficzne. To jest problem dla Brainbuddy. Jego twórca uważa, że ​​ważne jest, aby udostępnić go publiczności w wieku 12 lat i starszych, ale użytkownicy muszą mieć ukończone 17 lat, aby go pobrać.

Wstyd związany z kompulsywnym nawykiem pornograficznym sprawia, że ​​proszenie o pomoc jest trudne, mimo że neurolodzy twierdzą, że może się to zdarzyć każdemu. Jest też odwrotne piętno dla młodych mężczyzn, którzy wypowiadają się przeciwko gatunkowi w kulturze celebrującej seksualność. Deem i inni zwolennicy wiedzą, że wkraczają w wir apatii, antagonizmu i ośmieszenia. Ale nie są odradzani. „Jeśli coś się zmieni”, mówi Deem, „to będzie musiało przejść przez facetów, którzy przeszli przez okopy, którzy w rzeczywistości klikali zakładki i oglądali hardkorowe porno, kiedy mieliśmy 12 lat”.

Jeden z nowszych członków NoFap (znany jako Fapstronauts), 30-letni wesoły, który właśnie rozpoczyna 30-dniowe wyzwanie, mówi to w ten sposób: „Kiedy o tym myślę”, pisze, „zmarnowałem lata mojego życie szukające komputera lub telefonu komórkowego, aby zapewnić coś, czego nie jest w stanie zapewnić ”.

Korekta: Oryginalna wersja tej historii błędnie scharakteryzowała tych, którzy otrzymali zapłatę za swoją radę.