Wiek 30 - ED i dziewczyna: 52 dni osiągnęliśmy nasze cele

Więc chyba wiecie, dlaczego zdecydowałem się to napisać. Z tego samego powodu, dla którego obecnie to czytasz. 5 września rozpocząłem ten restart z dobrym umysłem, w pełni zdeterminowany, pełen nadziei, przerażony - i co najważniejsze, jak się okazało: pełne wsparcie mojej dziewczyny. 52 dni później osiągnęliśmy wyznaczone przez nas cele.

Jestem 30-letnim mężczyzną, po prostu normalnym facetem, jak reszta z was. Widziałem ten sam postęp, jak większość z was, zaczynając od niewinnych nagich zdjęć w czasopismach, przechodząc do pobierania hardkorowych zdjęć z Internetu przez irytująco powolne połączenie. To zmieniło się w VHS i DVD, kiedy pozwolono mi mieć telewizor w moim pokoju, a potem przyszedł szybki internet. Teraz w wieku około 16 lat mogłem w każdej chwili uzyskać dostęp do wszystkich filmów porno, które chciałem. Mniej więcej rok później poznałem swoją pierwszą prawdziwą dziewczynę i wszystko działało tak, jak powinno. Na tym etapie opisałbym moje użycie pornografii jako normalne. To było po prostu coś na boku, nie wpłynęło to w żaden sposób na moje życie… Potem, około 3 lata później, po zerwaniu z moją drugą dziewczyną, skoncentrowałem się na ukończeniu szkoły i uporządkowaniu swojego życia. To, co nastąpiło, to 7 lat wyłącznie dla porno. Nie widziałem krzywdy w tym, co robiłem. Normalnie masturbowałbym się 3 lub 4 razy w tygodniu, z okazjonalnymi napadami „objadania się”: 3 razy dziennie lub wiele razy w weekend… Miałam szczęście, że nie schodziłam w ciemniejsze strony tego uzależnienia i chociaż lesbijki pornografia już by tego dla mnie nie zrobiła, dobra kompilacja „zakończeń” na pewno by mnie odstraszyła.

Nie widziałem swoich błędów, dopóki w końcu nie spotkałem mojej obecnej dziewczyny. Co się tam wydarzyło… czytaj dalej. Zacząłem prowadzić dziennik, ale trzymałem go offline, ponieważ nie wiedziałem na pewno, czy chcę go wypchnąć w świat. Oboje zdecydowaliśmy, że powinienem, a przynajmniej nie oddać społeczności, która pomogła nam zrozumieć wiele dziwnych rzeczy, które miały miejsce po drodze.


Początek:

To, co powinno być wspaniałą nocą z moją dziewczyną przez dwa (bardzo intensywne) tygodnie, zakończyło się oboje w łazience płaczącymi, sfrustrowanymi i zdezorientowanymi. Kilka razy próbowaliśmy uprawiać seks w ciągu dwóch tygodni i przez ten czas narastała moja frustracja z powodu słabych wyników. Nie wiedziałem, co się dzieje. Kiedyś robiłem się twardy jak skała po prostu oglądając topless kobietę na plaży. Fantazjowałem pod prysznicem i bez problemu masturbowałem się samą fantazją. Uprawiałem nawet seks bez czkawki i bez wyjątku osiągałem orgazm. A oto jedna z najpiękniejszych, najseksowniejszych i najgorętszych dziewczyn, jakie kiedykolwiek widziałem, tuż obok mnie, naga. Daje mi głowę. Uprawiasz ze mną seks… Dlaczego, do diabła, nie jest teraz tak ciężko ??? Wystarczy, że usiądzie mi na kolanach - w pełni ubrana - żeby mnie zabrać! Naprawdę wątpiłem w siebie i próbowałem znaleźć wyjaśnienie. Może to było za wcześnie; w końcu nie znaliśmy się tak długo. Może to była spuścizna mojego poprzedniego związku dwa lata wcześniej, który zakończył się bardzo złą notą. Cokolwiek to było, to nie była ona; w końcu była wszystkim, czego facet może chcieć od kobiety. Jak powiedział jeden facet: w głowie wiem, że jest gorąca i powinienem być twardy, ale to nie dociera do mojego penisa. Gdzieś kabel jest przecięty lub przekierowany. Więc to musiałem być ja…

W każdym razie na szczęście mieliśmy okazję trochę porozmawiać, zanim musiała odejść, i udało nam się to opanować - tak jakby. W końcu wyznałem, że nie mam pojęcia, co jest nie tak (coś, co powinienem był zrobić dużo wcześniej), co zaakceptowała. Ale w środku nadal byłem całkowicie wyłączony. Próbowałem znaleźć odpowiedź, ale nie mogłem. Chciałem, żeby też to wiedziała, ale nie mogłem nawet tego wyrazić słowami - nie mówiąc już o tym, żeby jej to powiedzieć w spójnym zdaniu. Coś musiało się zmienić, o czym oboje wiedzieliśmy. I musiało się to szybko zmienić, bo inaczej nasz rozwijający się związek byłby skazany na porażkę.


DZIEŃ 1)

Obudziłem się po nocy przespanej jak skała, ale emocjonalnie skończyłem. Rano miałem kilka spraw do załatwienia i poszło dobrze, ale sam w samochodzie, myśląc o tym, co się stało, jak się czułem i gorzej - jak sprawiłem, że czuła się moja dziewczyna, nie mogłem powstrzymać łzawienia oczu. Około południa w końcu dostałem szansę, aby zacząć prosić Google o znalezienie odpowiedzi - i przez jakieś forum w końcu dotarłem do YBOP.com. Zacząłem czytać artykuły i nagle wszystko zaczęło się układać. Zaznaczałem wiele pól, które ostatecznie doprowadziły do ​​tego momentu OMFG. Kiedyś robiłem się twardy jak skała po prostu oglądając topless kobietę na plaży? Tak, to było 15 lat temu. Kiedyś fantazjowałem pod prysznicem i bez problemu masturbowałem się fantazją? Tak, ale nawet nie pamiętam, kiedy to było. Na pewno nie w ciągu ostatnich ośmiu lat. Kiedyś uprawiałam seks bez czkawki i bez wyjątku osiągałam orgazm? Tak, to było siedem lat temu. Co się stało w międzyczasie? Masturbowałem się i robiłem to dla porno prawie bez wyjątku. I chociaż nie miałem postępu, o którym mówią niektórzy, widzę wyraźną różnicę między tym, co doprowadziło mnie do działania dziesięć lat temu, a tym, co trwa obecnie. W dzisiejszych czasach lesbijskie porno po prostu tego nie robi, ale pamiętam, że wielokrotnie dochodziło do mnie. Widzę też wyraźną różnicę między stopniem erekcji, która przeszła od twardej jak skała do może 70 ~ 80% przy dzisiejszej stymulacji porno… Poranne drewno? Kiedyś miałem to znacznie częściej niż teraz, chociaż czasami mam. Czasami.

Jeden przeoczony efekt uboczny również odgrywa rolę - jestem pewien, że tak. Podczas masturbacji używam zupełnie innego nacisku niż kobieta, czy to rękami, ustami czy pochwą. Zrozum: siedem lat wyłącznie masturbacji ze zbyt dużą presją w porównaniu z prawdziwą ofertą… Moja seksowna, gorąca, piękna dziewczyna nie miała szans na odtworzenie wrażenia, do którego byłem przyzwyczajony i którego oczekiwałem - i… wymagającego. Żadna kobieta nie byłaby w stanie tego fizycznie zrobić!

Zasadniczo sabotowałem swoje libido i mózg przez połowę mojego życia i narażałem się na porażkę i frustrację z prawdziwym partnerem. Kiedy zdałem sobie z tego sprawę i ile bólu i zranienia można było uniknąć dla siebie - a co ważniejsze, mojej dziewczyny, byłem zniesmaczony sobą. Nie wiem dlaczego, ponieważ wszyscy wydawali się uważać to za nieszkodliwe, łącznie ze mną. Wiem o ED związanym z pornografią, ale w filmie dokumentalnym, który widziałem, mówili o uzależnionych od porno. W żadnym wypadku nie uważałem się za uzależnionego i w porównaniu z ludźmi z filmu, myślę, że nikt nie nazwałby mnie uzależnionym. Ale po przeczytaniu online stało się dla mnie jasne, że nie tylko częstotliwość powoduje szkody. To długowieczność, która jest równie szkodliwa.

Pod koniec popołudnia wysłałem mojej dziewczynie e-mail, że coś znalazłem, ale nie mogłem jej jeszcze powiedzieć, co. Nalegała, żeby wysłać jej kilka linków i w końcu to zrobiłem. Miałem pewność, że nie wystraszy się z powodu tego, jaka jest, ale też nie byłem tego do końca pewien.

Tej nocy zadzwoniłem do niej przez telefon i właściwie nie rozmawialiśmy o tym - poprosiłem ją, aby nie rozmawiała o tym wcześniej przez telefon, ponieważ chciałem to zrobić twarzą w twarz. Zrozumiała, ale powiedziała mi, żebym się tym zbytnio nie martwił. Dobrze było wiedzieć. Chociaż będzie mogła przyjść i zostać na noc, oboje zgodziliśmy się, że najlepiej byłoby, gdybyśmy oboje spali sami, żeby wszystko zatopiło się i trochę odpoczęło. Potem przyjechała w czwartek rano i została do niedzieli i rozmawialiśmy o wszystkim twarzą w twarz.

Uwaga dodatkowa: jeśli jesteś w związku, powiedz jej! Nie mogę tego wystarczająco podkreślić. NIE ukrywaj tego przed swoim partnerem; nie jest głupia i albo sama się zorientuje i będzie miała do ciebie żal za to, że jej nie ufałeś, albo prędzej czy później zauważy, że coś jest nie tak i ostatecznie cię opuści, ponieważ nie będziesz się z nią dzielić. Tak, może pobiec do drzwi, jeśli jej powiesz, ale na pewno to zrobi, jeśli tego nie zrobisz. (moja dziewczyna wyznała mi, że gdybym się nie otworzył lub jej nie zaangażował, prawdopodobnie byłaby w drodze za kilka tygodni - co byłoby dla mnie druzgocące. Naprawdę wierzę, że ona i ja klikamy na tak wielu poziomach, naprawdę wierzę, że jest jedyną dla mnie - coś, czego wcześniej z nikim nie czułem. Więc jeśli czujesz się tak samo w stosunku do swojego partnera, NIE ryzykuj. Po prostu powiedz jej !!)

Upewnij się, że rozumie, że nie ma to nic wspólnego z nią osobiście ani fizycznie. Twój mózg jest popsuty i nic, co zrobiła lub czego nie zrobiła, nic, co zrobiła lub czego nie powiedziała, nie mogło mieć znaczenia. Upewnij się, że rozumie, że jest to coś, co możesz naprawić i że potrzebujesz jej do tego.

Zgódź się na szereg zasad dotyczących intymności, których ty i ona nie pozwolicie sobie nawzajem złamać - jakkolwiek kuszące. Kiedy to piszę, powiedziałem o tym mojej dziewczynie trzy dni temu. Świetnie sobie z tym radziła, co również było dla mnie bardzo pocieszające. Kiedy jednak pojawiają się sytuacje (jak ostatnia noc w łóżku po wspólnym prysznicu), powoli zdaje sobie sprawę, że jej też będzie ciężko. Jest osobą bardzo seksualną i widzi, że żaden seks nie będzie dla niej trudny. Więc upewnij się, że twoja dziewczyna rozumie, że ona również musi być w środku. Ale cokolwiek zrobi lub nie zrobi, powinieneś zachować postanowienie, aby ponownie uruchomić komputer.

Osobiście nie mam wątpliwości, że w tym momencie najbliższe tygodnie nie zawsze będą przebiegać gładko w naszym związku, ale jestem też pewien, że ona będzie kluczem do tego, żeby przez to przejść i że będzie przy mnie przez całą drogę . Wiem tylko, że kiedy wyjdziemy z drugiej strony, zbliży nas to jeszcze bardziej do siebie. Rozmawialiśmy o tym wszystkim - od tego, jak pasują do tego sygnały, które otrzymywała ode mnie, po to, jak pomieszałem się po tej fatalnej wtorkowej nocy - i szukaliśmy wszędzie wskazówek dotyczących ponownego uruchamiania w związku. Zauważyliśmy, że nie ma zbyt wielu informacji na ten temat, więc o tym też rozmawialiśmy - tak naprawdę wczoraj wieczorem zdecydowaliśmy się na ramy zasad.

Zasadniczo nie będę sam siebie w żaden sposób stymulować. Jeśli to zrobię, powinienem jej powiedzieć (właściwie obiecała mi, ale już zdecydowałem, że zrobię to, czy to obiecałem, czy nie) i porozmawiamy o tym i spróbujemy znaleźć sposób, aby uniknąć te same błędy w kółko. Kiedy jesteśmy razem, dzieje się wszystko, co dzieje się w wyniku całowania, przytulania, kontaktu skóra do skóry między naszymi ciałami. Uważamy to za dobre podniecenie, ponieważ wynika z jej interakcji ze mną. Wierzymy, że pomoże to mojemu mózgowi ponownie nauczyć się, że jest to rodzaj stymulacji, na którą musi reagować. Zgodziliśmy się również, że orgazmy dla mnie nie wchodzą w rachubę przez pierwsze kilka tygodni, a wraz z upływem czasu będziemy ponownie oceniać, jak postępować. W międzyczasie mogę zrobić dla niej wszystko oprócz penetracji. Oboje wiemy, że będzie tego potrzebować, a dla mnie może to pomóc mojemu mózgowi ponownie nauczyć się, że jest to rodzaj uczucia, na który powinien reagować.

Na zakończenie chciałbym podzielić się tym, co zrobiłem, aby się nie skusić: gdy tylko podjąłem decyzję o zatrzymaniu PMO, wyrzuciłem wszystkie moje paskudne zakładki, usunąłem wszelkie porno z mojego komputera i pobrałem filtr (K9 Web Protection), aby odciąć internetowe badziewie. Dałem nawet mojej dziewczynie plakat z Keeley Hazell, żeby schowała się w bezpiecznym miejscu. Jednak tylko następnego dnia mogłem zrobić z prezentem mojej dziewczyny, to usunąć duży plik na dysku sieciowym… Ale ja też to zrobiłem, więc mogę powiedzieć, że mój dom jest teraz całkowicie wolny od pornografii.


Dzień 12 - niedziela

Cóż, to nie wydarzyło się wczoraj, ale na pewno tak się stało dzisiaj: uprawialiśmy seks po raz pierwszy od czasu ponownego uruchomienia. To było naprawdę coś! Moja erekcja była mocna (nie pełna w 100%, ale zdecydowanie silniejsza niż wcześniej) i pozostała taka przez cały „czyn”. I nawet przez cały czas jechała na mnie - coś, co nie tak dawno byłoby zabójcą erekcji. Kiedy przyjechała, postanowiliśmy się tam zatrzymać (i tak nie mogłem dojść, więc tak naprawdę nie było powodu, żeby kontynuować). Kiedy zsiadła, oboje byliśmy nieco zaskoczeni, widząc, że mój mały przyjaciel wciąż salutuje z dumą! To, moi przyjaciele, była zmiana od wcześniej!

Inne rzeczy, które zauważyłem, to to, że moje ciało było znacznie bardziej „dostrojone” do całego doświadczenia. Czułem się dobrze, czułem, jak przepływa przeze mnie podniecenie. Skoncentrowałem się na tym uczuciu i stwierdziłem, że pomogło mi to w utrzymaniu erekcji. Patrzyłem na moją dziewczynę, widziałem jej napalony wygląd i czułem jej ciało na moim, co było głównym podnieceniem. Wcześniej koncentrowałbym się na utrzymaniu erekcji, czego wtedy oczywiście nie mogłem… Zauważyłem też więcej czucia w moim penisie, kiedy byłem w niej, co było świetne. Ale to jeszcze nie było tam, gdzie powinno być… ale hej, mamy dopiero półtora tygodnia; nie możemy oczekiwać cudów, które zdarzają się w ciągu nocy, prawda?


Dzień 16 ~ 22

Cóż, na pewno trafiłem na wypłatę. Co za tydzień. Dobre dni, zmieszane z kompletnie gównianymi dniami, bezsennymi nocami, zachciankami, wahaniami nastroju… Byłem sam przez kilka dni i to mnie przeraziło, bo to była zła kombinacja: zmęczona nocnymi zmianami, zachciankami i byciem sam. Jak sobie z tym poradziłem bez M'ing, nie wiem… Jedyne, co wiem, to odkąd moja dziewczyna wróciła w sobotę (i została do następnego wtorku), teraz mam trochę prostą głowę.


 Dzień 22 ~ 36

Cóż, jak dotąd jest kilka obserwacji, które sprawiają, że wydaje się, że jak dotąd w całym procesie wydaje się to zmieniać. Po pierwsze, emocje. Są wszędzie. W ciągu kilku godzin mogę przejść od nie przejmowania się niczym do wkurzania się najdrobniejszymi głupstwami. Jednego dnia czuję się świetnie, a następnego czuję się jak gówno. Zabawne jest to, że wydaje się, że są one odwrotnie proporcjonalne do jakości snu poprzedniej nocy: po dobrze przespanej nocy mam zazwyczaj złe dni (choć może to być dziwne), podczas gdy po nocy przespanej nocy mam wspaniałe dni.

Po drugie, siła erekcji wciąż się poprawia. Mogę uprawiać seks z moją uroczą dziewczyną i nadal mieć wściekły boner (nawet gdy się trze na górze), kiedy skończy. To na pewno trwa dłużej. Zauważyłem, że zwykłe poranne drewno sprzed tygodnia lub dwóch opadło, o ile zdarza się to tylko sporadycznie. Chociaż siła się poprawia, wrażliwość nieco pozostaje w tyle. Czuję więcej niż na początku, ale nie miałam ani chwili podczas seksu, że byłbym bliski orgazmu. Czuję pierwsze oznaki, ten niewielki wzrost arousal, ale nadal mogę wytrzymać dłużej, niż bym chciał.

Naprawdę poczułem też, jak to jest z dopaminą. Nie wiesz, jak to jest, jeśli jesteś uzależniony od porno i robisz PMO wiele razy w tygodniu. Teraz, gdy nie miałem tego przez kilka tygodni, mogłem od razu powiedzieć, że to był przypływ dopaminy, kiedy go miałem. Sposób, w jaki to się stało, był trochę głupi. Pewnej nocy zasnąłem z włączonym telewizorem. Około dwie godziny później obudziłem się z dźwięku i był na nim program o charakterze seksualnym. To jedna z tych, które pokazują dziewczynę, która powoli rozbiera się, gdy próbują cię wezwać na infolinię seksualną lub coś w tym rodzaju. Nie trzeba dodawać, że w stanie, w którym spałem (półsen), moje ciało zareagowało na obrazy na ekranie z bonerą. Zanim się zorientowałem, co się dzieje, byłem indykiem. Dwie rzeczy uratowały mnie przed pełnym orgazmem: po pierwsze nie używałem pełnego uścisku dłoni. Tylko dwa palce lekko głaszcząc. Po drugie, gdy tylko poczułem przypływ dopaminy, zdałem sobie sprawę, co robię, i faktycznie poczułem się nieswojo. Czujesz to w głowie, klatce piersiowej i penisie. Twoje serce zaczyna bić szybciej, a twój penis dostaje coś, co przypomina zastrzyk krwi, dzięki czemu jest sztywniejszy i bardziej wrażliwy. Jak powiedziałem, tak naprawdę nie osiągnąłem orgazmu, ale oto jedna rzecz: myślę, że dostałem wystarczająco dużo efektu ścigającego z dopaminy, że czułem go dobrze przez następny tydzień.

Moja dziewczyna też to zauważyła. Stało się to w czwartek wieczorem i powiedziałem jej następnej nocy. Cztery dni później usiadła i powiedziała, że ​​zauważyła wyraźny wzrost zainteresowania seksualnego ode mnie. Czuła się trochę nieswojo i czuła się nieco pod presją. Chodzi o to, że po najcięższym pocałunku zrobiło mi się ciężko, a potem zrobiło mi się zajebiście, gdy kontynuowaliśmy. Myślałem, że wtedy przesadzała, ale potem zdałem sobie sprawę, że ma rację. Myślę, że ma to związek z dopaminą.

Ostatnia rzecz, na którą chciałbym zwrócić uwagę: kluczem jest posiadanie mojej dziewczyny u boku. Gdyby nie ona, nawróciłbym się i prawdopodobnie poddałbym się tygodnie temu. Ale myśl, że muszę jej powiedzieć, że nawróciłem się i zobaczyć ból w jej oczach i twarzy, po prostu złamałaby mi serce. A to powstrzymuje mnie przed zejściem z klifu. Jestem naprawdę szczęśliwy, że ją mam. Znosi wszystkie moje bzdury i nadal jest tutaj, aby mnie pocieszyć, kochać… jest po prostu niesamowita. Nie wyobrażam sobie, żebym musiał przejść przez to sam i odnieść sukces. Zdejmuję kapelusz i głęboko kłaniam się tym, którzy muszą przez to przejść sami. Jesteś silniejszy niż większość, tego jestem pewien.


Dzień 37 ~ 52

Cóż, minęły kolejne dwa tygodnie, a ulepszenia stają się coraz bardziej oczywiste. Obecnie moje erekcje są bliskie 100% i trwają - chłopcze, czy trwają. Rozpoczynają się podczas gry wstępnej, gorących pocałunków i przytulania, i trwają przez cały seks, praktycznie w każdej pozycji. Potem nadal kręcą się przez jakiś czas (ponieważ nie osiągnąłem orgazmu, nie ma powodu, aby natychmiast się opróżniali). Więc powiedziałbym, że to 100% sukces. Myślę, że można powiedzieć, że moje zaburzenia erekcji zniknęły.

Pragnienia, no cóż… Od czasu do czasu miałem trochę, ale wydaje się, że łatwiej jest sobie z nimi poradzić. Zauważyłem jedną rzecz: niedawno dostałem nowy tablet i nie ma tak naprawdę skutecznego sposobu na blokowanie pornografii na tych rzeczach. Zasadniczo istnieją aplikacje, które działają świetnie lub wcale, ale wszystkie można łatwo obejść, co podważa całą ideę na początku. Tak więc, gdy ten tablet siedział bez ochrony, wydawało się, że miałem więcej przypadków, w których myślałem o użyciu go do wyszukiwania porno. Na szczęście nie udało mi się, aw międzyczasie znalazłem sposób, aby skutecznie zablokować prawie cały dostęp do porno z mojego domu, bez względu na to, jakiego urządzenia używam: OpenDNS. Właśnie wprowadziłem ich serwery DNS do konfiguracji routera i presto! To może wydawać się słabym zabezpieczeniem… po prostu zmień ponownie konfigurację DNS i to wszystko. Ale w praktyce wymaga to kilku kroków, a ponieważ nie znam (ani nie chcę znać) adresów IP moich starych serwerów DNS, muszę je najpierw znaleźć. Uważam, że jest to zbyt kłopotliwe. Ten prosty krok (K9 nadal działa na każdym komputerze z systemem Windows w domu) działa wyjątkowo dobrze: zapewnia mi spokój. Po prostu nie mam ochoty szukać pornografii, ponieważ wydaje mi się, że mój mózg zaakceptował fakt, że nie można tego zrobić z mojego domu. A więc myśli o innych rzeczach - przydatnych.

Jedynym punktem, którego desperacko pragnę większej poprawy, jest wrażliwość. Moja ED jest w zasadzie odeszła, ale moja wrażliwość jest taka, że ​​wciąż mam DE. Są dwie pozycje, które ostatnio wypróbowaliśmy ja i moja piękna dziewczyna, które mogą mnie tam doprowadzić, jeśli będą kontynuowane wystarczająco długo. To, co mnie niepokoi (i na pewno moją dziewczynę!) To moja wrażliwość podczas lodzika. Czuje się dobrze (i znacznie lepiej niż dwa miesiące temu), a erekcja jest prawie gwarantowana, ale żałuję, że nie jestem bardziej wrażliwy - do tego stopnia, że ​​mogę faktycznie spuścić się z samego loda. Jeszcze tak nie jest i wiem, że to ciąży na mojej dziewczynie. Szczyci się swoimi umiejętnościami BJ i zdecydowanie mogę powiedzieć, że jest lepszy niż kiedykolwiek wcześniej. Ale ona też zauważa, że ​​jeszcze nie sprawi, że skończę. Zwykle bierze to do siebie, myśląc, że to jej umiejętności. Ale tak nie jest, to moja wrażliwość! I chociaż jej to powiedziałem, nadal jest to dla niej bolesny problem. Mam więc nadzieję, że moja wrażliwość wkrótce wróci - tak jak: wczoraj proszę !! Oczywiście nie tylko dla własnej przyjemności :-D. Chcę też, żeby czuła się tak dumna, jak powinna. Zasługuje na to. To dla niej za długo (nie jej słowa, ale naprawdę żałuję, że nie musiałem jej tego robić).

Jeszcze jedna uwaga: dzisiaj (dzień 52) uprawialiśmy seks i wypróbowaliśmy nową pozycję, która jest bardzo gorąca (oboje to lubimy, więc myślę, że to opiekun 😛) i faktycznie musiałem przestać, aby uniknąć orgazmu. Chociaż jest to świetna wiadomość sama w sobie (i sprawiła, że ​​moja dziewczyna się uśmiechnęła), wywołała również uczucie, które noszę ze sobą przez około tydzień. Chcę. Chcę orgazmu, chcę, abyśmy oboje czuli się usatysfakcjonowani po seksie. Chcę dać jej ostateczne potwierdzenie, że sytuacja poprawiła się do poziomu, który umożliwia normalny seks. Noszę to uczucie od kilku dni, ale jestem rozdarty między chęcią i potrzebą, aby to zrobić, a strachem przed zrujnowaniem dobrego biegu. A jeśli uzyskam efekt chasera? Miałem to już po incydencie w telewizji o północy i wolałbym tego nie powtarzać. Z drugiej strony, mając wszystkie filtry i ochronę DNS, i tak nie byłbym w stanie wrócić do pornografii, nawet gdybym chciał. Poza tym, sądząc z różnych postów na forum na ten temat, więcej niż kilka osób uprawia seks do orgazmu podczas ponownego uruchamiania. Z drugiej strony, co jeszcze pod względem postępu miałoby to mieć wpływ? Wiem, moja dziewczyna też to powiedziała, w żadnym wypadku nie możesz tego powiedzieć. Jeśli to zrobię, nigdy nie będę w stanie porównać tego z tym, co by się stało, gdybym tego nie zrobił i na odwrót. Więc… co robić? Skłaniam się ku temu. Zgłoszę swoje ustalenia później 😀


Dzień 53

Więc… to jest bardzo pozytywne. Uprawialiśmy seks i osiągnąłem orgazm. W dniach następujących po orgazmie nie doświadczyłem żadnego efektu ścigania. Myślę, że możemy to nazwać wynikiem. Myślę, że cele, które wyznaczyliśmy 2 miesiące temu, możemy uznać za osiągnięte. Jestem w stanie odbyć normalny stosunek z moją piękną dziewczyną i mogę skończyć bez ED, PE lub DE. Nadal uważam, że moja czułość może się poprawić, ale myślę, że ten restart jest prawie zakończony. Oczywiście powinienem trzymać się z dala od porno. Myślę też, że w moim mózgu nadal istnieją ścieżki uzależnień - nie pytaj mnie, dlaczego tak się czuję, po prostu to robię. Dopóki nie jestem przekonany, że mój mózg usunął każdy kawałek „złego okablowania”, pozostawię wszystkie moje zabezpieczenia na miejscu. To może być przesada, ale ostatnią rzeczą, której teraz chcemy, jest grzebanie się i „nawrót”.

Więc co się teraz dzieje? Cóż, jak powiedziałem, porno się skończyło i chcę, aby tak zostało. Będę również utrzymywał licznik, dopóki nie osiągnę 100 dni. Wszystkie moje filtry pozostaną na miejscu przynajmniej do tego czasu. Kiedy tam dotrę, zobaczymy…

I oczywiście nie mogę zakończyć tego dziennika bez małego hołdu dla najbardziej wyjątkowej dziewczyny na świecie, która stała przy mnie na każdym kroku i dawała mi wsparcie, zrozumienie, miłość, radę. Która nie pobiegła do drzwi, kiedy jej powiedziałem, ale zdecydowała się stawić czoła temu, co nadchodzi, mimo że miała własne lęki i zmartwienia związane z całą sytuacją. Pisała to już wcześniej i ma absolutną rację: cały ten proces uczynił nas oboje silniejszymi i doprowadził nasz związek do poziomu, który niewielu osiągnie. Po tym będzie w stanie wytrzymać wszystko.

Myślę, że zdam raport 100 dnia.


Z dziennika mojej dziewczyny:

Czytając wszystko ponownie, czuję, jak miłość przepływa przez moje ciało. Ostatnie tygodnie nie były łatwe. Nie dla mnie, ale na pewno nie dla niego. Sam walczyłem z nałogiem w przeszłości. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale mogłem w pełni zrozumieć, co czuje, i właściwie wiedziałem, że było dla niego prawdopodobnie gorzej. Wiele razy żałowałem, że nie mogę wziąć tego na siebie. Wiele razy martwiłem się o niego podczas pracy. Nie spałem dobrze, byłem często zmęczony. Doszło do punktu, w którym po prostu ukrywał rzeczy przede mną przez kilka dni, abym mógł się trochę zrelaksować i trochę odpocząć. Nie chciałem tego, ale myślę, że było to konieczne od czasu do czasu. Największym problemem dla mnie było to, że mogłem tylko z nim o tym rozmawiać, ale wokół niego chciałem być dla niego silny. Nie ja byłam ofiarą, on był. Musiałem być silny, żeby być przy nim.

Nigdy nie żałowałem. Zrobiłbym to wszystko jeszcze raz, dla niego zrobiłbym prawie wszystko. Ponieważ to wszystko naprawdę zbliżyło nas do siebie. Tak blisko, że wybraliśmy datę wspólnego zamieszkania. Nie wiem, czy to wszystko sprawiło, że chcieliśmy być razem jeszcze bardziej, czy już byliśmy super meczem. Nie wiem Chyba nigdy się nie dowiemy. Jestem z niego naprawdę bardzo dumny. Myślę, że to wspaniałe, co zrobił. Wszystko, przez co przeszedłem, blednie w porównaniu.


 LINK DO DZIENNIKA - Uwolnienie demona - sukces po nieco ponad 2 miesiącach

by sgtbean