Perspektywy od 18 Months of Freedom

Według mojego licznika przekroczyłem już 18 miesięcy od masturbacji lub korzystania z pornografii. Kiedy piszę, moje emocje są mieszanką radości i powagi. Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem wolny i nigdy nie chcę wracać. Podniosłe emocje są wynikiem uświadomienia sobie, ile czasu zmarnowano na ten nawyk.

Nie ma nic niepoważnego ani zabawnego w nawyku, który zniszczył 43 lata życia mężczyzny. Uzależnienie od pornografii i masturbacji nie zaszkodziło mi w żaden inny sposób niż uzależnienie od alkoholu, narkotyków czy hazardu. Można argumentować, że uzależnienie od pornografii nie wiąże się z zagrożeniami dla zdrowia związanymi z uzależnieniem od alkoholu lub narkotyków, ale dysfunkcja seksualna jest z pewnością problemem zdrowotnym, jeśli kiedykolwiek istniał. Prawdę mówiąc, moja wątroba może być zdrowsza niż u kogoś, kto miał problemy z piciem od dziesięcioleci, ale moje życie zostało zniszczone przez mój nałóg.

Więc; jak to jest mieć 18 miesięcy? Cóż, to z pewnością dobre uczucie. Nie jest już nowy ani wyjątkowy. Brak masturbacji jest dla mnie normalnym stanem w tym momencie, a wyuczony odruch masturbacji zniknął. Moim zdaniem to, co się wydarzyło, to nic innego jak zmiana orientacji seksualnej. Przez 43 lata szukałem od siebie seksualnej satysfakcji; teraz szukam satysfakcji seksualnej tylko wtedy, gdy dotyczy to kochającego partnera. Słowo kochanie jest ważne w moim zrozumieniu tego, ponieważ naprawdę wierzę, że głównym źródłem satysfakcji ze stosunku płciowego nie są doznania fizyczne lub orgazm, ale połączenie emocjonalne.
Przeczytałem biografie wielu mężczyzn, a biografię jednego człowieka szczegółowo opisującą lata rozwiązłości. Podsumowując, doszedł do wniosku, że nie znalazł satysfakcji, mimo że był w stanie przyciągnąć wiele młodych kobiet jako partnerów. Po kilku latach poszukiwania seksu u jak największej liczby kobiet zdał sobie sprawę, że więcej szczęścia i satysfakcji odnajdzie, jeśli znajdzie trwały związek, a kilkadziesiąt lat później radością życia jest jego rodzina.
Przeczytanie powyższego przykładu pomogło mi uświadomić sobie, że wolny seks, który idealizowałem podczas moich lat uzależnienia od porno, nigdy nie mógł przynieść żadnej trwałej satysfakcji. Z pewnością może dostarczyć emocji i nowości, ale następstwem jest co najmniej samotność i bardzo realne ryzyko choroby lub spłodzenia dziecka z nieznajomym. Osiągnąłem punkt, mniej więcej dziewięć miesięcy w procesie zdrowienia, kiedy stawiałem czoła swoim fantazjom seksualnym. Dosłownie pozwoliłem sobie na robienie wszystkiego, co chciałem, a potem czekałem, żeby zobaczyć, czego naprawdę chcę. Jak się okazuje, po zadaniu sobie pytania „czego teraz chcesz?” Doszedłem do wniosku, że pragnąłem towarzystwa, a nie przypadkowego spotkania seksualnego. Po prostu, biorąc pod uwagę wybór między bułką w sianie z chętnym nieznajomym a filiżanką kawy z przyjaciółką, wybrałbym filiżankę kawy. To nie znaczy, że nie chciałbym bułki w sianie, po prostu zdałem sobie sprawę, że ta osoba musi coś dla mnie znaczyć, aby „bułka” miała jakąkolwiek nadzieję na satysfakcję.
To główne objawienie i bardzo ważny krok w moim długoterminowym wyzdrowieniu. Pornografia jest o wiele mniej atrakcyjna, gdy zdasz sobie sprawę, że zdecydowana większość z nich jest całkowicie fałszywa. To nie są ludzie cieszący się seksem, to aktorzy wykonujący ruchy seksualne dla dobra kamery. Facet porno, który sypia kilka kobiet w trakcie filmu, nie jest zaspokajany seksualnie przez bezsensowny seks, ponieważ bezsensowny seks nie może zaspokoić potrzeby emocjonalnej, a seks jest potrzebą emocjonalną.
Czy kiedykolwiek czuję się napalony? Oczywiście, że tak; i dzięki Bogu za fakt. Jedną z dużych zmian w moim zachowaniu jest to, że przedefiniowałem samo znaczenie bycia napalonym. Przez 43 lata napalony sprawiał, że musiałem coś z tym zrobić, miejmy nadzieję, że wcześniej niż później. Obecnie postrzegam bycie napalonym jako pozytywną rzeczą samą w sobie. To oznaka zdrowia i męskości. Jestem dosłownie wdzięczny, że się napalam. Bycie napalonym oznacza, że ​​wszystko u mnie w porządku. Oznacza to, że gdy nadejdzie okazja do stosunku z kochającym partnerem, będę mógł wykonać swoją część. Fakt, że od czasu do czasu odczuwam dyskomfort związany z brakiem seksu, nie czyni mnie mniejszym mężczyzną. Po prostu muszę panować nad sobą seksualnie i cieszę się, że mam taką możliwość.
Mój problem nie był po prostu uzależnieniem od porno. Mój problem zaczął się, gdy miałem 14 lat i byłem narażony na twardą pornografię w postaci zdjęć stosunku seksualnego. Nauczyłem się masturbacji od znajomego z sąsiedztwa i spędziłem wiele godzin na masturbacji, zaczynając od wczesnego okresu dojrzewania. Spodziewałem się, że z tego wyrośnie, ale nigdy tego nie zrobiłem. Kiedy stałem się aktywny seksualnie, byłem zszokowany, że czułem się zmuszony do masturbacji i zrujnowałem z tego powodu dwa małżeństwa. Dwie kochające kobiety, które były gotowe postawić swoją przyszłość na mnie jako partnera życiowego, a ja byłam tak bardzo uzależniona od masturbacji, że wyrzuciłam cudowny dar bycia kochanym. Mówiąc tylko o mojej sytuacji, postrzegam to jako kompulsywne zachowanie seksualne, które objawia się na dwa różne sposoby. Po pierwsze, masturbowałem się kompulsywnie przez ponad 40 lat, a po drugie, odkryłem, że pornografia jest nieodparta i użyłem jej jako środka pobudzającego, aby wzmocnić mój nawyk masturbacji.
Kiedy się postarzałem, problem nieco się osłabił i stał się mechanizmem odciążającym. Nadal byłam uzależniona, myślę, ale działałam rzadziej i nawet udało mi się uniknąć masturbacji przez ponad 900 dni w jednym punkcie. Kluczową kwestią jest to, że wstrzymałem się od 900-u, ale wciąż byłem bezradny wobec uzależnienia od kompulsywnych zachowań seksualnych. Nadal tęskniłem za pornografią i wciąż ją idealizowałem. Wiedziałem, że masturbacja wyrządziła mi krzywdę w moim życiu i chciałem przestać, ale wciąż czułem, że czegoś mi brakuje. Już tak nie czuję. W ogóle nie chcę pornografii.
W końcu po 900 dniach abstynencji powróciłem do masturbacji i zniszczyłem swoje małżeństwo. Walczyłem, ale kiedy pojawił się Internet, pokusa porno okazała się świetna i wróciłem do korzystania z pornografii i masturbacji, szczególnie w okresach stresu. W końcu stwierdziłem, że seks małżeński jest uciążliwy i prawie porzuciłem seksualnie swoją żonę. Jak było do przewidzenia, rozwiedliśmy się. Kiedy to się stało, zacząłem się masturbować wiele razy dziennie i spędziłem kilka lat często się masturbując. Zdecydowałem, że nie chcę kłopotów z prawdziwym seksem i odizolowałem się na prawie dekadę. W końcu moje użycie pornografii i masturbacja nieco się zmodernizowały, ale nadal byłem uzależniony i nadal często korzystałem z pornografii internetowej.
Używałem go tak, jak alkoholik używa alkoholu. To był środek pobudzający, którego używałam, aby wydostać się z przygnębiających chwil i środek uspokajający, aby uspokoić niepokój. Czasami spędzałbym wiele godzin na poszukiwaniu porno w Internecie i miałbym jednocześnie otwartych 20 - 40 kart przeglądarki, szukając idealnego klipu. Masturbacja stała się drugorzędna w stosunku do poszukiwania nowości i podążałem za każdym wątkiem wyobraźni w poszukiwaniu najlepszego klipu. Na szczęście moje gusta były oswojone, ale pod koniec do pewnego stopnia eskalowałem i oglądałem lesbijskie porno.
Znałem kiedyś alkoholika, który miał specjalną słabość do bardzo określonego rodzaju trunków. Spożywał i konsumował wiele różnych rodzajów alkoholu, ale kiedy naprawdę chciał wyjść na całość, wybrał jeden konkretny destylowany trunek i powiedział mi, że daje mu bardzo złożony haj. Nie wiem, co z tym konkretnie zrobić, ponieważ moja wiedza na temat alkoholu jest dość ograniczona, ale myślę, że jest to odkrywcze spojrzenie na uzależnienie. Domyślam się, że używał swojego ulubionego rodzaju trunku, aby się nagrodzić. Nie zawsze sięgał po tego typu trunki, ale kiedy poczuł, że naprawdę na to zasługuje, kupował swój ulubiony i całkowicie sobie pozwalał.
Uwzględniam powyższe informacje, ponieważ uważam, że służy to zilustrowaniu bardzo ważnego punktu dotyczącego zachowania uzależniającego. Uzależnieni nieustannie negocjują z sobą, co do ich wyboru. Użytkownik narkotyków może uważać marihuanę za mniejszą zło niż inne rodzaje narkotyków i zachowywać swój nawyk w ten sposób. Czasami ten użytkownik może pozwolić sobie na trudniejsze i bardziej niebezpieczne leki, ale ta osoba może zracjonalizować, że jest pod kontrolą, ponieważ używa mniejszego leku niż ostateczny lek z wyboru. Alkoholik może robić to samo, żyjąc jako konserwator alkoholowy, używając piwa, powstrzymując się od destylowanych alkoholi, co jest ich ulubionym upodobaniem.
To samo dotyczy uzależnienia od porno i kompulsywnej masturbacji. Rano wstałbym cicho i bez pornografii, zanim wstałbym z łóżka, racjonalizując, że było to mniej problematyczne niż używanie pornografii jako środka pobudzającego. Ale oszukałem się. Wciąż szukałem satysfakcji seksualnej bez angażowania mojej żony; dlatego nie jesteśmy już małżeństwem. Prowadzi mnie to do bardzo silnej opinii, którą sformułowałem w odniesieniu do pornografii i masturbacji; możesz uprawiać seks z uśmiechem lub uprawiać prawdziwy seks, ale nie oba. Który wolisz? Nie wynika to z moralistycznego punktu widzenia. Nie jestem tutaj, aby w jakikolwiek sposób moralizować lub oceniać. Ludzie od dawna moralizują masturbację i porno i nie przyniosły one trwałego dobra. Widzę tę sprawę w kategoriach czysto praktycznych; funkcjonujemy w określony sposób i ten sposób powoduje, że stymulacja ma na nas trwały wpływ. Jeśli wybierzemy stymulację nierzeczywistego seksu, będziemy mieli trudności z odpowiedzią na stymulację prawdziwego seksu. To takie proste.
Stosunek płciowy jest wysoce stymulującym działaniem. Jest bardzo stymulujący z kilku powodów. Narządy płciowe zarówno mężczyzn, jak i kobiet są wrażliwe. W genitaliach występuje duża gęstość nerwów i szybko reagujemy na każdy kontakt, jakiego doświadczają nasze genitalia. Każdy mężczyzna, który kiedykolwiek złapał skórę swojego penisa w zamek błyskawiczny, może to potwierdzić w pewnym stopniu.
Ale jest jeszcze jeden aspekt stymulacji seksualnej, który jest równie ważny, a jest nim aspekt emocjonalny. Teraz, nawet z czysto biologicznego punktu widzenia, jest to bardzo ważne dla przetrwania większości gatunków na naszej planecie. Zwierzęta mogą się masturbować i nie jest to nieznane. Wie o tym każdy, kto kiedykolwiek miał psa garbącego nogę. Ale według mojej najlepszej wiedzy zwierzęta nie masturbują się zbyt często. W rzeczywistości, poza kilkoma przypadkami, kiedy obserwowałem ruch psa w nogę, nie mogę sobie wyobrazić, by kiedykolwiek widziałem zwierzę stymulujące się seksualnie. Jest to istotny aspekt zachowania zwierząt. Gdyby potrafili zaspokoić swój instynkt godowy poprzez masturbację, nie byłoby powodu konkurować o partnerów, mały powód, dla którego samce ryzykowałyby kontuzję walcząc o podatne samice i mały powód dla samców ptaków do opanowania śpiewu godowego, ale zawsze tak jest.
Chodzi mi o to, że nadmierna stymulacja, czy to fizyczna, emocjonalna, czy obie, może mieć negatywny wpływ na zdolność jednostki do utrzymywania stabilnych relacji z drugą połówką. Czy kiedykolwiek pogłaskałeś kota i zostałeś ugryziony? Dzieje się tak często w przypadku kotów, ponieważ są to emocjonalne małe zwierzęta, a dobre głaskanie może być nadmiernie stymulujące. Nie są źli ani nie próbują cię powstrzymać; po prostu czuje się tak dobrze, że muszą coś zrobić, a szczypanie ręki, która ich głaska, jest ich rozwiązaniem problemu. To samo może się zdarzyć z seksem. Zbyt duża stymulacja może w rzeczywistości zaszkodzić związkowi. Karezza jest praktyką rezygnacji z orgazmu na rzecz głębszego przeżycia emocjonalnego podczas seksu i jest powszechnie uważana za preferowaną przez osoby, które go praktykują, nad seksem orgazmicznym. Niezależnie od tego, czy wybierzesz ten kierunek, czy też nie, samo istnienie praktyki, która w różnych formach powracała w całej historii, ilustruje kilka ważnych punktów dotyczących natury satysfakcji seksualnej. Seks to znacznie więcej niż dwa ciała, które wzajemnie się trzą w nadziei na wymianę orgazmu.
Co w pewnym sensie prowadzi mnie z powrotem do miejsca, w którym zacząłem; radość i powaga, że ​​doszliście do większego zrozumienia seksu i jego roli w moim życiu. W ciągu dziesięcioleci kompulsywnej masturbacji i uzależniającej pornografii widziałem seks w bardzo surowych kategoriach. Seks był nie tylko frustrujący, był pusty i pozbawiony znaczenia. Kochałem kobiety, z którymi się ożeniłem i kochali mnie, ale mając bardzo niedojrzały i niepełny pogląd na seks, nie rozpoznałem elementu emocjonalnego i umieściłem go w odpowiednim kontekście. Wiem z doświadczenia, że ​​tak jak kochani wyssali się z moich małżeństw, nasze życie seksualne pogorszyło się i coraz łatwiej było się masturbować, a nie kochać. Nastąpiło błędne koło i skończyło się na tym, że w prawdziwym świecie nie miałem żadnego życia seksualnego i bardzo frustrujące życie seksualne oparte na nierealności. Mogę sobie przypomnieć, że byłem zmuszony szukać pornografii i / lub klubów ze striptizem jako sposobu na urozmaicenie mojego życia seksualnego, ale w głębi serca było to bezcelowe pościg. Ostatecznie nigdy nie byłbym zadowolony z pornografii i masturbacji, ponieważ nikt nie może być naprawdę zadowolony z aktywności seksualnej bez elementu emocjonalnego.
Mam 18 miesięcy i moje życie nigdy nie było lepsze. Znajduję obszary poprawy, które wykraczają daleko poza seks. Bardziej kontroluję swoje emocje i mniej jestem skłonny do frustracji i złości. Mój apetyt jest o wiele bardziej zrównoważony i łatwiej jest mi jeść mniejsze porcje i uwzględniać na tyle urozmaiconą dietę, aby uzyskać lepsze odżywianie. Wydaje mi się, że jestem w stanie żyć spokojnie i ogólnie jestem szczęśliwszy. Mniej przejmuję się sprawami materialnymi. (Nadal mam rzeczy wartościowe i wciąż ich szukam, ale nie jest tak prawdopodobne, że będę się martwił, że nie będę w stanie zdobyć takiej czy innej własności).
Być może najważniejsza ze wszystkich, czuję, że zasługuję na miłość. To jest OLBRZYMI rozwój! Wpływa na moje podejście do relacji. Czuję się bardziej pewny siebie i jestem absolutnie pewny, że mogę zrobić, co w mojej mocy, aby być dobrym człowiekiem, zdolnym zdobyć miłość dobrej kobiety. A o co więcej można prosić?
Zakończę metaforą, która, mam nadzieję, zilustruje wartość bycia wolnym od moich kompulsywnych zachowań seksualnych. Przypuśćmy, że jest to Święto Dziękczynienia i jedziesz na pewną odległość do domu ukochanej osoby, aby wziąć udział w uczcie Dziękczynienia. Przed nami pieczony indyk, farsz, puree ziemniaczane, fasolka szparagowa, sos, kukurydza, bułki obiadowe, żurawina, sałatki, a na koniec czeka na Ciebie wiele wspaniałych deserów. Jadąc w kierunku tej uczty, myślisz o tych pysznych przedmiotach, które czekają, ale wciąż masz półtorej godziny na jazdę, zanim tam dotrzesz. Twoje usta zaczynają łzawić, a Twój umysł powraca do rozkoszy dawnych obiadów z okazji Święta Dziękczynienia. Widzisz stację benzynową z podłączonym sklepem spożywczym i przyciągasz, twój apetyt na skraju gorączki. Nie ma z czego wybierać, ale kupujesz paczkę smakowych chipsów ziemniaczanych, gigantyczny batonik Snickers i 24 uncje Mountain Dew. Spożywasz je, jadąc dalej i ostatecznie docierając do celu, spożywając po drodze ponad 1,000 kalorii niezdrowego jedzenia. Kolacja jest serwowana zaraz po przyjeździe i bierzesz bardzo małe porcje, tak małe, że kucharz obawia się, że nie lubisz jedzenia. Po beznadziejnej próbie zjedzenia obiadu udajesz się do sali telewizyjnej razem ze wszystkimi innymi, ale tak naprawdę nie czujesz się najlepiej i nie angażujesz się ani w rozmowę, ani w wielką grę w telewizji. Kiedy podaje się deser, podajesz go i wypijasz kilka łyków z filiżanki, zanim pozwolisz jej ostygnąć i nie smakuje.
Twoi gospodarze martwią się, że coś jest nie tak, ale nie zamierzasz zranić ich uczuć, przyznając, że po drodze wyskoczyłeś z fast foodów, więc zostawiasz ich z poczuciem, że coś jest nie tak, ale nie wiedzą, co to jest możliwe. Wybaczasz sobie i wychodzisz pierwszy. Jedziesz do domu i stwierdzasz, że znowu jesteś głodny, ale masz rozstrój żołądka i wszystko, co możesz sobie wyobrazić, to kolejny napój gazowany. Następnego ranka budzisz się z kiepskim uczuciem i tępym bólem głowy. W końcu wczesnym popołudniem decydujesz się na pożywienie, ale nie czując się dobrze, szukasz pokarmów, które wydawałyby się pocieszające i łatwe do strawienia. Zdajesz sobie sprawę, że twoi bliscy są nieco urażeni i słusznie, ale nie wiesz, co z tym zrobić. W sobotę odzyskałeś równowagę trawienną, ale szansa na naprawdę smaczny posiłek z rodziną minęła. Masz nadzieję, że zostaniesz ponownie zaproszony, ale zdaj sobie sprawę, że masz przed sobą jakieś ogrodzenie z powodu swojego błędu.
Teraz, co wolisz, wykrawając śmieciowe jedzenie lub posiłek starannie przygotowany przez ukochaną osobę? Możesz zastosować to do tematu bez mojego prowadzenia.