90 dni - Moje słowa i uśmiech są teraz takie łatwe. Czuję się dobrze z tym, kim jestem

Po raz pierwszy przekroczyłem dni 90 po ponad roku prób, pokonując moje poprzednie najlepsze dni 38 całkiem sporym marginesem. Największą korzyścią jest poprawa mojej postawy / języka ciała i mała rozmowa staje się dużo łatwiejsza.

Tam, gdzie zwykłem się zastanawiać i wahać podczas rozmowy, teraz mówię tylko o pierwszej rzeczy, o której myślę. Teraz częściej się uśmiecham, staje się to moim domyślnym wyrazem, ponieważ przez większość czasu czuję się tak cholernie dobrze o sobie. To uczyniło mnie bardziej dostępnym. Odchodzę od dziewczyn z uśmiechem i to może sprawić, że mój dzień.

W niektórych dziedzinach życia odnoszę sukcesy, w innych jestem w tyle. Budziłem się w środku nocy z niepokojem o obszary, w których czuję, że jestem w tyle („kiedy mam zamiar zrobić x”). Tak już nie jest. Czuję się dobrze z tym, kim jestem, ponieważ realizuję plan transformacji siebie.

Odrzucenie i opinie innych ludzi już nie wpływają na mnie tak bardzo. Opinie są jak test Rorschacha, często ujawniają więcej o posiadaczu opinii niż o samym przedmiocie.

Może się to wydawać sprzeczne z intuicją, ale dla mnie nofap nie dotyczy PMO, nigdy nie dotyczyło PMO. PMO nie jest głównym problemem, jest objawem głębszych problemów, takich jak samotność, zwątpienie i niska pewność siebie. Gdyby PMO było całym problemem, wystarczyłby sam nofap. Jednak, jak wielu powiedziało wcześniej, nofap nie wystarczy. Nofap musi być używany jako katalizator w kierunku przyjęcia zdrowszego zestawu nawyków i umiejętności, które czynią cię bardziej pewną siebie osobą.

Największą radą, jaką mam, jest zwracanie uwagi na to, jak kojarzysz uczucia i swoje reakcje na nie. Ilekroć mam rano boner, stwierdziłem, że można go łatwo wyeliminować, idąc siusiu. W przeszłości użyłbym go jako cielesnego sygnału dla PMO i zastosowałbym się do tego. Teraz zdaję sobie sprawę, że mam wybór, aby działać inaczej.

Zrozumiałem, że licznik to tylko liczba. Kiedyś martwiłem się, że stracę motywację po przekroczeniu 90 dni, ale już tak nie jest. Po uczciwej samoocenie wiem, że jeszcze nie jestem tam, gdzie powinienem, a to wystarczająca motywacja, by iść dalej.

Kilka uwag końcowych:

  • Nofap to „kluczowy nawyk” (z Power of Habit Charlesa Duhigga). Przyjęcie kluczowego nawyku może szybko przenieść się na inne dziedziny życia. Ćwiczę może więcej niż kiedykolwiek. Jem lepiej, nie starając się prawie tak bardzo, jak czasami w przeszłości, mój mózg chce zdrowej żywności.
  • Agresja: Na początku krótszych serii doświadczyłem niepohamowanej agresji, miałem ochotę zepsuć rzeczy tylko z tego powodu. Agresja przekształciła się teraz w bardziej wyrafinowaną formę, ale od czasu do czasu nadal czuję pierwotny instynkt. Nie mówię, że to zrobię, ale czuję, że mógłbym rozbić komuś twarz i złamać kości, gdybym chciał. Czuję, że mogę użyć mojej agresji, jeśli zajdzie taka potrzeba. W przeszłości zastanawiałem się, co bym zrobił, gdybym kiedykolwiek znalazł się w walce, wątpiłem, czy potrafię zadać dobry cios.
  • Sny: Po drodze miałem około 6-7 mokrych snów. Pierwsze kilka było bardzo wyraźnych i obudziło mnie uczuciem nawrotu choroby. Wygląda na to, że mój mózg został ponownie podłączony do punktu, w którym najnowsze są znacznie bardziej stonowane. Kilka razy nie czułem nawet orgazmu. Jeśli bierzesz suplementy cynku i magnezu, mogą one dać ci całkiem szalone sny!

LINK - Raport dzienny 90: Moje słowa i uśmiech są teraz tak łatwe

by nonfapp