Wiek 28 - Nadal jestem sobą, ale jestem wolny od kajdan, które nazywamy fobią społeczną.

Po pierwsze, nie jestem twoim typowym, zdiagnozowanym społecznie, niezręcznym pingwinem. Byłem u psychiatry, u którego zdiagnozowano lęk społeczny od umiarkowanego do ciężkiego i przepisano mi leki. Wiem przez co przechodzisz. Wiem o przypływie adrenaliny, który odczuwasz, gdy zbliża się do ciebie nieznajomy, prawie zawale serca, który odczuwasz, próbując porozmawiać na zajęciach lub spotkaniu (tak jakbyś kiedykolwiek to robił), długich samotnych spacerach, z którymi nie masz do czynienia nieznajomi, bezpodstawny wstyd, gdy patrzysz innej osobie w oczy, ogromny mur, który stawiasz między nieznajomymi.

Pocenie się, drżenie, ataki paniki, nienawiść do samego siebie, impulsy samobójcze; Przeszedłem przez to wszystko.

Od dwóch lat próbuję NoFap i jest to najdłuższy czas, w którym wstrzymałem się od głosu. Zaprzestanie masturbacji brzmi jak długi czas, ale nie postrzegam moich przeszłych prób jako niepowodzeń. Właściwie pomogli mi, uświadomili mi, że mogę się zmienić.

Nie doświadczam już „tortur”, które opisałem powyżej. Nie, nie jestem nową osobą, nie jestem motylem towarzyskim. Nadal jestem sobą, ale jestem wolny od kajdan, które nazywamy fobią społeczną. W ciągu ostatnich dwóch lat nawiązałem więcej znajomości, trafiłem do większej liczby kobiet, nawiązałem więcej przyjaźni niż przez pierwsze 25 lat. Czuję się zadowolona i komfortowa we własnej skórze, a ściana, którą postawiłem między sobą a innymi ludźmi, rozpadła się.

Tytuł jest zbyt sensacyjny, a pesymista w tobie wyskoczy i powie, że w życiu nie ma magicznych pigułek, a fobia społeczna jest nieuleczalna. Jednak nie mogę nazwać NoFap niczym innym, jak tylko magiczną pigułką - choć bardzo gorzką - i do diabła to zadziałało dla mnie. Oczywiście nie była to jedyna rzecz, którą robiłem przez ostatnie dwa lata:

  • Wyznałam rodzinie i przyjaciołom, że mam fobię społeczną i wbrew moim najgorszym koszmarom nie patrzyli na mnie z góry.
  • Szukałem pomocy u profesjonalisty.
  • Pracowałem regularnie.
  • Czytałem wiele książek na temat samopomocy, depresji, terapii poznawczej, lęku społecznego.

Jednak czynnikiem katalizującym było przestanie marnować mój czas na porno i masturbację. Jeśli masz fobię społeczną / fobię, po prostu spróbuj. Nie wierz mi. Załóżmy, że jestem oszustem, przesadzam, całkowicie wszystko zmyślam. Ale zadaj sobie pytanie; co masz do stracenia, jeśli przestałeś się masturbować przez 90 dni?

Nie masz nic do stracenia, ale całe życie do zdobycia. Jedno ważne ostrzeżenie: NoFap nie jest płynną jazdą. Twój stan nie będzie się stale poprawiał, są wzloty i upadki. Czasami nawet pogorszy to twoją depresję i niepokój. Ale trzymaj się tego, a zobaczysz światło na końcu tunelu.

tl; dr: NoFap bardzo pomógł w moim społecznym niepokoju / fobii, spróbuj go pieprzyć.

LINK - Dla ludzi zmagających się z lękiem społecznym / fobią: Tak, Nofap to magiczna pigułka

by shorty_short