Czas leci, kiedy karmisz się uzależnieniem od pornografii internetowej, nad którą nie masz już żadnej kontroli - cebula

Staram się pozostać na bieżąco, ale nie mogę powiedzieć, jak bardzo byłem zaskoczony w tym tygodniu, kiedy po raz pierwszy spojrzałem na kalendarz. do sierpnia. Sierpień! Czy możesz w to uwierzyć? Chodzi mi o to, że myślałem, że właśnie zaczęło się lato i okazuje się, że zbliżamy się do końca roku! Myślę, że to naprawdę prawda, co mówią: Czas płynie, gdy spędzasz każdą godzinę na jawie karmiąc uzależnienie od pornografii internetowej, nad którą już nie masz żadnej kontroli.

Poważnie, czy to nie niesamowite, jak szybko mijają dni, kiedy stałeś się bezsilnym niewolnikiem, który spędza każdą chwilę, gapiąc się na hardcore erotykę? To tak, jakbyś mrugnął, poniedziałek zmienia się w wtorek, wtorek zamienia się w środę, a następną rzeczą, o której wiesz, że pochłonąłeś setki tysięcy filmów wideo przedstawiających kobiety poniżające się za twoje wypaczone zadowolenie, bezmyślne i niekończące się ćwiczenie seksualnej deprawacji to już nie daje żadnej prawdziwej przyjemności, a teraz służy jedynie jako pusty, bezradny przymus.

To jest szalone.

A lata mogą naprawdę się podkraść. Pewnego dnia żyjesz w zdrowym, dobrze zaokrąglonym życiu, w którym twoje przypadkowe zainteresowanie online nie zniszczyło jeszcze twoich rodzinnych i osobistych związków, a potem, w mgnieniu oka, minęła dekada i tam jesteś, poświęcając każdy uncja energii do poszukiwania i wpatrywania się w nieprzerwany strumień obrazów ledwo 18-letnich dziewczyn masturbujących się w aparacie. A ty po prostu musisz się zapytać: „Gdzie poszedł czas?”

Wszystko dzieje się tak szybko. Zmieniają się pory roku, co miesiąc otrzymujesz wyciąg z karty kredytowej z opłatami abonamentowymi za coraz bardziej graficzny materiał gang-bang, którego teraz rozpaczliwie pragniesz, a zanim się zorientujesz, twoje dzieci są już dorosłe, masz więcej niż kilka siwe włosy, a ty zmieniłeś się w coś więcej niż szalony, patologiczny kolekcjoner ziejących otworów i opalonego ciała.

Myślę, że wszyscy znamy to uczucie.

Szczerze mówiąc, może się wydawać, że życie cię mija! Chodzi mi o to, że jest tylko tyle godzin dziennie, a pomiędzy wezwaniem chorego do pracy, dopóki cię nie zwolnią i skulą przy komputerze w zaciemnionym pokoju, obserwując niekończącą się paradę bezimiennych kobiet uprawiających seks analny w furgonetce, po prostu nie ma wystarczająco dużo czasu, żeby się obejść. Wiesz, jak to może być: dni mijają, tygodnie zmieniają się w miesiące, a potem jeszcze raz tęsknisz za przyjęciem urodzinowym swojej córki, ponieważ byłaś w środku przerażającego, amatorskiego popijania twarzy 36 w spodniach na kostkach i telefon z haka.

To naprawdę sprawia, że ​​myślisz. Ale potem wracasz do oglądania pornografii. A potem szarpiesz się raz po raz, ciągle i wciąż, zawsze mając nadzieję na nakłonienie jeszcze jednego wytężonego wytrysku z twoich przetartych i pokutujących genitaliów. I prędzej czy później jesteś konwulsyjny we łzach, ponieważ w jakiś sposób udało ci się wyczerpać ogromne archiwa Xtube.com z wijących się klipów BBW w innej majaczącej porno giętarce, której nawet nie pamiętasz później.

A kiedy uda ci się zdobyć zbyt krótką chwilę jasności, czasami nawet nie pamiętasz wszystkiego, co ci się przydarzyło, odkąd natknąłeś się na pierwszą miniaturkę kobiety obnażającej piersi w Playboy Online. Jasne, możesz sobie wyobrazić wielkie rzeczy - twój ślub, twoje żałosne próby rehabilitacji, które nigdy nie trwały dłużej niż czas potrzebny do zasilenia nasienionego laptopa, twój rozwód - ale wszystko inne to tylko rozmycie kart przeglądarki i transmisje na żywo kobiet z Europy Wschodniej, które oddają mocz, co wydaje się migawką z koszmarnego życia kogoś innego.

Ponieważ, czy się to podoba, czy nie, nie możesz po prostu przerwać życia. Słońce wzejdzie, słońce zachodzi, wyskoczysz z łóżka w 3 i bezmyślnie natknę się na twój komputer w gorączkowej próbie uspokojenia tych pokręconych pragnień, że nawet najbardziej zdeprawowane korytarze internetu nie mogą już zaspokoić i faktem jest, że: niezależnie od tego, jak próbujesz go spowolnić, czas maszeruje w swoim stałym tempie, a ty jesteś potworem.

Ale, hej, tak to po prostu idzie! Żyjesz, umierasz, chcesz oglądać porno. Chcesz oglądać to tak źle, może tylko na minutę lub dwie, a potem wrócisz do pisania. Tak, tylko kilka minut, żeby się trochę uspokoić. Oddychasz tak szybko. Może tylko kilka filmów. Kliknij na tę. Dobrze, dobrze, teraz kliknij na ten. Tak, dobrze, dobrze. Teraz kliknij na tę. Nie, nie dobrze, nie wystarczająco dobrze. Kliknij na tę. Obserwuj to. Nie ładuje się wystarczająco szybko. Pierdolić! To nie jest kurwa ładowanie! Czekaj nie. O Boże. Pomóż mi pomóc.