Czy porno zabija twoje życie seksualne? (New York Post)

Jason nie może uwierzyć, że do tego doszło: leży w łóżku, nagi, z piękną kobietą - i nie może się włączyć. Samoopisujący się „zwykle bardzo napalony facet”, którego imię zostało zmienione ze względów prywatności, w końcu zabrał tę kobietę do domu po pięciu napiętych seksualnie terminach - ale teraz, gdy te dwie rzeczy są właściwie splecione, nie jest stymulowany.

Nie, Jason nie rozwinął nagłego przypadku przerażenia seksualnego w 11. W rzeczywistości jego problem jest zupełnie odwrotny: oglądał za dużo porno. Aby zrekompensować sobie życie bez wiedzy o tym, kto wie, kiedy uprawia seks, przedstawiciel 36-a podniósł dawkę porno przynajmniej raz dziennie. „Szczyciłem się swoimi zdolnościami seksualnymi, ale kiedy zacząłem się masturbować do większej ilości pornografii, często mogę być tylko częściowo pobudzeni prawdziwymi partnerami” - wyjaśnia mieszkaniec East Village.

Jason nie jest jedynym facetem, który padł ofiarą tego problemu. Lipiec 2014 badanie z Journal of the American Medical Association Psychiatria odkryła, że ​​mężczyźni starzeją się 21 na 45, którzy obserwowali, że dużo pornografii - zdefiniowanej jako co najmniej cztery godziny w tygodniu - miało mniejszą aktywność w obszarach mózgu związanych z bodźcami seksualnymi niż ci, którzy mniej obserwowali. Ponadto badanie 2013 z gazety Christian Post wykazało, że ponad 50 procent internetowych obserwatorów pornograficznych zgłasza utratę zainteresowania seksem ze swoim partnerem. „Doradcy seksualni widzą coraz więcej pacjentów, którzy polegają na pornografii - którzy jej potrzebują - aby podniecić się w prawdziwym życiu”, mówi seksuolog i ekspert ds. Relacji Yvonne Fulbright.

Dlaczego więc wzrasta bardziej napalone porno połączenie? Dzięki Internetowi dostęp do pornografii jest łatwiejszy niż kiedykolwiek, więc więcej osób go ogląda. Chociaż ludzie rzadko przyznają się do oglądania ich tak często, jak to robią, 66 procent mężczyzn i 41 procent kobiet obserwuje je co najmniej raz w miesiącu, zgodnie z badaniem JAMA Psychiatry. I z powodu tej podwyższonej anty, wielu mężczyzn zostaje znieczulonych na osobistą stymulację. „Kiedy mężczyźni masturbują się do porno, w zasadzie trenują swoje ciała, aby polegać na tego rodzaju stymulacji, aby włączyć się w przyszłości” - wyjaśnia Fulbright.

Kolejny biggie: czynnik nowości. „Ponieważ w Internecie dostępnych jest wiele odmian porno, niektórzy mężczyźni przyzwyczajają się do oglądania różnych kobiet za każdym razem” - mówi Ian Kerner, terapeuta seksu z Nowego Jorku. „A jeśli ta nowość nie zostanie odtworzona w ich własnym życiu, mogą czuć się mniej włączeni”.

Mimo to oglądanie porno może być zdrowe i bezpieczne, jeśli nie przesadzisz. To również nie sprawia, że ​​wszyscy faceci są mniej nerwowi. W rzeczywistości niektórzy uważają, że pomaga im to ograniczyć ich ciężkie pożądania seksualne.

„Codziennie oglądam pornografię, a jeśli nie, to myślę, że za każdym razem, gdy uprawiam seks, przed wytryskiem - pomaga mi uwolnić napięcie, dzięki czemu mogę lepiej kontrolować siebie w prawdziwym życiu”, mówi Ben, 26, barman w Bed-Stuy, który chce zachować swoje nazwisko prywatnie.

Ale jeśli libido twojego lub twojego chłopaka bije? Kerner sugeruje ograniczenie spożycia porno lub trzytygodniowe detoksykacje. „Jeśli pornografia nie jest dostępna, większość mężczyzn zacznie się masturbować do zdjęć swoich dziewczyn i żon, a nie kobiet online”, mówi. „To może sprawić, że poczują się bliżej swoich partnerów, co z kolei może zwiększyć ich libidos”.

Inna opcja: Czynnik nowości Mimic porno, zmieniając go z nowymi zabawkami, pozycjami seksualnymi lub odgrywaniem ról. „Robienie czegokolwiek nowego uwalnia hormon przyjemności, dopaminę, która może pomóc poczuć się bardziej podekscytowana w sypialni” - radzi Kerner.

Jason podjął pierwsze podejście i ograniczył spożycie porno do raz na kilka dni. „Oto, jak to widzę: zwykłem jeść zboża cukrowe, a teraz jem omlety warzywne, ponieważ są zdrowsze. Oglądałem mnóstwo pornografii, a teraz cofnąłem się ”, wyjaśnia.

I zgadnij co? Jego detoks wydaje się działać. „Powiedzmy, że w zeszłym tygodniu miałem uzależnienie - i na pewno nie zawiodłem!”

Oryginalny artykuł