Jak to jest być terapeutą seksualnym. Terapeuta seksualny Peter Saddington. (2019)

Terapia seksualna jest często powiązana ze starszymi parami, ale prawie połowa klientów jest pod opieką 35

Podobnie jak wszyscy terapeuci seksualni, dyskusje Petera Saddingtona z jego klientami są poufne i nie będzie on łamał ich zaufania, rozmawiając o nich. Jego historie dla klientów są inspirowane pracą, którą wykonał z młodymi ludźmi w trakcie jego kariery terapeutycznej.

Rozmawiam z ludźmi o ich najbardziej intymnych sekretach, ale oni prawie nic o mnie nie wiedzą - i tak właśnie musi być.

Jestem terapeutą seksu, więc ludzie przychodzą do mnie po pomoc z wszystkiego zaburzenia erekcji do bolesny seks do waginizm, stan, który powoduje, że pochwa zaciska się przy próbie penetracji. Jeśli klient zapyta mnie „Czy jesteś żonaty?” Powiem im, że jestem, bo to byłoby dziwne, żeby to ukryć, ale poza tym utrzymuję rzeczy w profesjonalizmie. Rozmawiam z tymi ludźmi jako terapeuta, a nie jako przyjaciel. Oczywiście budujesz więź z niektórymi klientami, ale to wszystko jest częścią procesu pomagania im w przezwyciężaniu ich problemów.

W klinice, w której pracuję, sale terapeutyczne przypominają salony w domu, w którym tak naprawdę nikt nie mieszka. Są trzy wygodne krzesła - jeden dla mnie i dwa dla klientów. Nie mam na wystawie zdjęć rodzinnych ani osobistych drobiazgów, co pomaga mi zachować dystans.

Widzę pary i pojedyncze osoby - mogą to być osoby samotne lub ktoś z partnerem, który chce otrzymać poradę w pojedynkę. Kilka lat temu 29-letni mężczyzna o imieniu Rob przyszedł do mnie sam, ponieważ był zaniepokojony swoim występem ze swoją nową, bardziej doświadczoną dziewczyną. Nie chciał angażować jej w terapię, ponieważ wstydził się tego czuć.

Podczas sesji zapytałem Roba, czy brak doświadczenia sprawi, że zobaczy Kelly inaczej, jeśli role zostaną odwrócone. Oczywiście szybko zaczął zdawać sobie sprawę, że to nieważne, i poprosił ją, by do niego dołączyła. Gdy tylko Kelly zaczął brać udział, zaufanie Roba powróciło. Różnica polegała na tym, że był uczciwy w swoich obawach, zamiast próbować udawać, że wie więcej, niż naprawdę.

Moi klienci są zwykle w późnych 20-ach dla wczesnych 40-ów, ale młodsi ludzie nie boją się tak bardzo, jak można się spodziewać. W rzeczywistości zauważyłem wzrost liczby młodszych klientów przychodzących do mnie przez lata 15, nad którymi pracowałem, jak również liczbę znacznie starszych osób, które obecnie wchodzą nowe relacje w późniejszym życiu.

Problemy seksualne są teraz znacznie mniej tabu i ze względu na efekty porno i zmieniając oczekiwania związane z seksem, myślę, że ludzie doświadczają różnego rodzaju problemów i stają wobec nich młodsi. Mam już w szóstym wieku klientów, którzy przychodzą do mnie z problemami, począwszy od obaw o utratę erekcji, aż po zamieszanie związane z ich seksualnością. Według Relate, organizacji, w której pracuję, ponad 42% osób, które uczestniczyły w terapii seksualnej w jednym ze swoich ośrodków w 2018, znajdowało się pod 35.

Na drugim końcu skali mój najstarszy gość miał 89 lat. To był mężczyzna, który był w nowym związku od kilku lat. Niestety, on i jego nowy partner walczyli o seks. Chodzili razem do lekarza rodzinnego, ale czuli, że lekarz był zszokowany, że nadal uprawiają seks w ich wieku. Co oczywiście nie pomogło - więc przyszli do mnie.

Wiele osób poszukujących terapii seksualnej próbowało już udać się do lekarza. Często chcą po prostu porozmawiać z kimś szczegółowo o problemie. Większość ludzi jest zdenerwowana - niektóre pary myślą nawet, że muszą zademonstrować swoje problemy seksualne w pokoju przede mną. Tak oczywiście nie jest!

Jednym z moich najmłodszych klientów był 17-letni chłopiec, który miał problemy z erekcją. On i jego dziewczyna próbowali uprawiać seks, a on go zgubił. W końcu się rozpadli i obwinił go o swój problem. Próbował przypadkowych podłączeń i uspokajał go alkoholem, ale nic nie zadziałało i nie wiedział, co robić. Teraz była w jego klasie dziewczyna, która też go lubiła, ale bał się poruszyć po tym, co się stało.

Był u swojego lekarza rodzinnego, aby poprosić o radę i powiedziano mu, że jest po prostu młody i problem się rozwiąże. Kiedy tam był, zauważył ulotkę terapia seksualna i postanowiłem spróbować. Kiedy przyszedł do mnie na swoją wstępną ocenę, mogłem powiedzieć, że był zdenerwowany - przez całą sesję miał jaskrawoczerwoną twarz!

Każda sesja terapii seksualnej jest inna i w tym przypadku praca, którą wykonaliśmy, dotyczyła głównie edukacji seksualnej. Przyjrzeliśmy się rysunkom anatomicznym i rozmawialiśmy o tym, jak zdobyć i utrzymać erekcję. Pomogłem mu zrozumieć, że dla niego problemem był lęk.

Dałem mu pracę domową, aby uzyskać erekcję, a następnie straciłem ją trzy razy z rzędu, aby pomóc mu wierzyć, że może ją odzyskać. Stopniowo zaczął czuć się bardziej pewny siebie, a jego problem wymagał tylko siedmiu sesji. Około miesiąca po zakończeniu terapii zadzwonił do centrum i zostawił małą notatkę mówiącą, że teraz wychodzi z dziewczyną z jego klasy i że uważa, że ​​wkrótce będą mogli uprawiać seks.

Zanim zostałem terapeutą, pracowałem w szkole dla dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Mogłem zobaczyć, jak duży nacisk na znalezienie odpowiedniej szkoły i robienie tego przez ich dziecko wywiera na związki niektórych par. Spędziłem dwa lata trenując jako doradca par wraz z moją dzienną pracą, zanim zacznę pracować w pełnym wymiarze godzin.

Kiedy pomagałem parom w ich problemach z relacjami, czasem okazywało się, że ich problemy są zarówno seksualne, jak i emocjonalne. Postanowiłem więc trenować seksoterapię, abym mógł im pomóc na wszystkich poziomach.

Jedną parą, którą widziałem wkrótce po zakwalifikowaniu się jako terapeuta seksualny, która miała silną więź emocjonalną, ale potrzebowała pomocy w ich życiu seksualnym, byli Matt i Alex, którzy byli odpowiednio we wczesnych 20 i wczesnych 30.

Na naszej pierwszej sesji oboje wydawali się naprawdę nieśmiali, kręcąc się na krzesłach i unikając odpowiedzi na moje pytania. Wahali się, rozmawiając ze mną o wyraźnych sprawach seksualnych, takich jak seks analny, i wydawali się zaniepokojeni, że nie zaakceptuję ich, ponieważ są gejami. Miałem przeczucie, że problem może wynikać z erekcji, więc poruszyłem to na marginesie - chciałem dać im do zrozumienia, że ​​można rozmawiać o seksie w otwarty i szczery sposób.

Problemy z erekcją i przedwczesny wytrysk to najczęstsze powody, dla których mężczyźni przychodzą do mnie. W związkach homoseksualnych, gdzie oboje partnerzy mogą spodziewać się erekcji, może być jeszcze większa presja na wykonanie. Podczas gdy z parą heteroseksualną człowiek nie ma co najmniej bezpośredniego porównania w tej chwili.

Postawiłem Matta i Alexa na wzruszające ćwiczenie, aby uwolnić się od intymności. Każdy z partnerów musiał dotykać się przez pół godziny - poznawać swoje ciało i wypracowywać, co sprawiało mu przyjemność. Byli nadzy, ale nie wolno im było dotykać swoich genitaliów - nie chodzi o grę wstępną, ale raczej o skupienie się na doznaniach.

W końcu zaczęli dotykać całego i zrozumieć, jak się nawzajem rozbudzić, zanim zaczną się penetrować. Włożyli wiele wysiłku i potraktowali te sesje jak randkową noc, ze świecami i romantyczną muzyką. Na szczęście zaufanie Matta szybko wzrosło.

Po tygodniach terapii 15 Matt i Alex uprawiali seks penetrujący. Kilka tygodni później powiedzieli mi, że seks działa za każdym razem. Wrócili do mnie ponownie trzy miesiące po zakończeniu terapii na sesję kontrolną i byli bardzo serdeczni wobec siebie. Powiedzieli mi również, że biorą ślub! To było wspaniałe uczucie usłyszeć, że są szczęśliwi i mają się dobrze.

Moi przyjaciele uważają moją pracę za fascynującą. Ludzie są zainteresowani, gdy mówisz im, że jesteś doradcą - ale gdy mówisz, że jesteś terapeutką seksualną, pojawia się całkiem inny rodzaj intryg! Niektórzy przyjaciele nie rozmawiają o niczym, co ma związek z seksem, a nawet czują się z tym trochę nieswojo. Inni jednak szczęśliwie opowiadają mi o swoich problemach seksualnych. Niektórzy przyjaciele pytali, czy mogą zobaczyć się ze mną profesjonalnie, ponieważ czuliby się pewniej rozmawiając z kimś, kogo znają, ale musiałem im odmówić. Ważne jest, żebym nie zabierał pracy ze sobą do domu i nie możesz mieć relacji terapeutycznej z przyjacielem lub członkiem rodziny.

Często problemy seksualne są związane z przeszłym urazem, takim jak napaść na tle seksualnym lub nadużycia. Jedna klientka, która walczyła z pochwicą, słyszała, jak jej mama prawie umiera podczas porodu jej młodszego brata. Podczas drugiej sesji zrobiliśmy to, co nazywam „ujęciem historii”, podczas którego pytam klienta o jego dzieciństwo, pochodzenie rodzinne i wczesne doświadczenia seksualne. Mary opowiedziała mi o tej traumie io tym, że jako mała dziewczynka słyszała krzyki swojej mamy i innych krewnych, którzy mówili, że może jej się to nie udać.

Aby pomóc Mary pokonać problemy związane z penetracją, zrobiliśmy wiele Cognitive Behavioral Therapy (CBT), który bada nasze automatyczne reakcje na rzeczy. Nauczyłam ją rozluźniać mięśnie dna miednicy i zachęcałam ją, by ćwiczyła penetrowanie siebie za pomocą tzw trampki. Są to gładkie przedmioty w kształcie tamponów, które mają różne rozmiary i pomagają komuś przyzwyczaić się do wkładania czegoś do pochwy.

Gdybym nie nauczył się podziału na przedziały dość wcześnie, nie przeżyłbym w tej pracy. Słyszę trudne i niepokojące historie. Muszę umieć odłożyć te rzeczy na bok, bo inaczej byłbym nieskuteczny - smutek lub współczucie klienta nie jest pomocne.

Ale na każdą smutną chwilę są też szczęśliwe. Czasami dostaję wiadomości i kartki od par po zakończeniu terapii: „Dzięki za całą pomoc - jesteśmy w ciąży!”. W rzeczywistości jest jedna para, od której dostaję coroczną pocztówkę, nawet po 12 latach, informującą mnie o tym, jak sobie radzą. Nazwali jedno ze swoich dzieci po mnie, co było zaszczytem!

W pewnym sensie, ponieważ nie zarabiasz dużych pieniędzy za wykonanie tej pracy, musi istnieć inny powód, dla którego to robisz. Widzenie ludzi, którzy korzystają z twojej rady i zaczynają zmieniać swoje życie, to niesamowite uczucie.

Jak powiedział Natasha Preskey 

Sex on the Couch jest już dostępny BBC iPlayer