Sekretne życie seksualne gen. Z: histeria na temat "braku seksu" nie ma znaczenia. Dr Matthew Berry. (2019)

Autor: Jenny Valentish (link do oryginalnego artykułu) - Komentarze YBOP: Zobacz doktora Berry'ego na temat wywołanego przez porno ED.

Ponieważ najwyższy wiek pokolenia Z ma teraz 24 lata (tak, tak stary - prawdopodobnie nazywasz ich milenialsami), zainteresowanie antropologiczne w końcu przenosi się z zestawu rozbitego awokado na sekretne życie Zedów.

Ich zwyczaje znajdują się pod mikroskopem w nowej komedii dla nastolatków Netflix, Sex Education, dotyczącej syna terapeuty seksualnego (najlepszej aktorki Gen-X, Gillian Anderson), która postanawia rozdać podobną wiedzę swoim nieświadomym rówieśnikom w szkole.

W trakcie tego procesu widz dowiaduje się również o zakładaniu prezerwatyw, poruszaniu się nadaktywnym odruchem wymiotnym, pornografią i scissoringiem ... jeśli będą tego potrzebować.

Wygląda na to, że seks na Z-Z jest złożony i różnorodny, rzadko brakuje mu wyobraźni.

Histeria wokół „bezpłciowego” pokolenia Z

Jest to sprzeczne z nagłym zainteresowaniem życiem seksualnym pokolenia Z, częściowo dzięki niedawnym Raporty i badania naukowe że Gen Z jest mniej skłonny do seksu niż poprzednie pokolenia.

Mówi się tutaj, że Gen Z jest zbyt włączony, by wysiąść.

Takie badania dały impuls do przemyśleń, takich jak Courier Mail Gen-Z musi imprezować, jakby był 1979 („Dlaczego nie bawią się jak Baby Boomers?”), Co jest tylko nieznacznie bardziej uprzejme niż Louis CK bardzo skrytykowany zestaw komedii powracającej, gdzie twierdzi, że dzisiejsze dzieci są stare przed czasem i powinny „palić sobie nawzajem i strzelać do żelu”.

Seks jest na nowo zdefiniowany - i zawsze dostępny

Czy więc pokolenie Z naprawdę uprawia mniej seksu? Nie, jeśli zaakceptujesz, że „seks” został przedefiniowany, mówi psycholog z Melbourne, dr Matthew Berry.

„Starsi ludzie definiują seks za stare pieniądze, a pokolenie Z za nowe” - mówi.

„Pomyśl o innym temacie - komunikacji. Każde pokolenie jest oskarżane o pisanie mniejszej liczby listów i wykonywanie mniejszej liczby telefonów, ale w rzeczywistości nasz styl komunikacji ewoluował.

„Podobnie, pokolenie Z może mniej uprawiać osobiście seks, ale angażuje się w więcej czynności seksualnych.

„Twierdzę, że są bardziej seksualne, ponieważ są nagimi Snapchatami w wieku 13, 14, 15 lat”.

Dr Berry identyfikuje dwa rodzaje pobudzenia - rodzaj dopaminergiczny, który wywodzi się z bodźców wzrokowych, oraz rodzaj serotoninergiczny, który wywodzi się z bliskości emocjonalnej. „Wielu młodych ludzi dosłownie nie doświadczyło takiej intymności” - mówi. W rezultacie spotyka wielu młodych klientów płci męskiej, którzy doświadczają zaburzeń erekcji w rzeczywistych sytuacjach.

W przeciwieństwie do seksu osobistego, stymulacja seksualna online jest stale dostępna, niezależnie od tego, czy jest to nagość na Snapchacie, czy przewijanie zombie przez profile Tindera lub Grindra. Ale dr Berry mówi, że nasze mózgi nie ewoluowały, aby radzić sobie ze stałymi nagrodami dopaminergicznymi, a rezultatem jest pobudzenie i utrata koncentracji.

Seks jako marka osobista

Przewiń Instagram i ciężko jest zestawić histerię wokół „bezpłciowej” Gen Z z hiper-seksualizowanymi profilami wielu młodszych użytkowników, które wiele zawdzięczają trenerom talii Kardashian i napompowanym fizycznym aktywom.

Ale seksualna obecność online nie zawsze oznacza seks offline

Adolfo Aranjuez, redaktor naczelny magazynu o seksualności i płci, Archer, mówi: „Neoliberalizm jest teraz tak zakorzeniony, że Twoja tożsamość jest częścią Twojej osobistej marki” - a seks jest głównym elementem marki Gen Z.

„Musisz pielęgnować atmosferę seksualności, ponieważ seks się sprzedaje” - mówi Aranjuez.

„Pokolenie Z narodziło się w świecie natychmiastowych sprzężeń zwrotnych. Ich rodzice szybko udzielali informacji zwrotnych, a kiedy są starsi, pojawiają się komentarze i lubi je potwierdzać. Tak więc istnieje aspekt performatywny, który jest bardzo rozpowszechniony ”.

Dotyczy to Gigi Engle, certyfikowanego trenera seksualnego i pedagoga, który ma co tydzień kolumna doradztwa.

„Wciąż istnieje tak powszechna potrzeba, aby młode dziewczyny były tymi obiektami seksualnymi” - mówi.

„Walidacja opiera się na tym, czy chłopcy chcą uprawiać z tobą seks. To naprawdę dość przygnębiające, że widzimy tak potężny wzrost postaw feministycznych i zwrot w kierunku pozytywnego nastawienia do seksu, ale kiedy patrzysz na gimnazjalistów i licealistów, wciąż są w tym dziwnym miejscu, w którym myślą, że wszystko kręci się wokół ich seksualności. pożądanie ”.

- Lubisz facetów czy dziewczyny?

Tylko 66 procent Gen Zs w wieku między 16 i 22 uważa się za wyłącznie heteroseksualne - najniższa wartość dowolnego pokolenia - zgodnie z raportem 2018 Ipsos MORI, Beyond Binary: The Lives and Choices of Generation Z.

Badaczka Hannah Shrimpton mówi, że te wyniki będą częściowo wynikiem młodzieńczego pragnienia poznania tożsamości.

„Ale to rozsądna hipoteza, że ​​zwiększona akceptacja LGBTQ + w społeczeństwie oznacza, że ​​to młodsze pokolenie ma przestrzeń, aby mieć niebinarny pogląd na orientację seksualną, w sposób, w jaki nie miały go poprzednie pokolenia”.

Dr Berry mówi, że dużo rozmawia ze swoimi klientami na temat płynności seksualnej. „Myślę, że mniej boją się interakcji między osobami tej samej płci” - mówi.

„Młodzi ludzie, z którymi rozmawiam, nie chodzą do gejowskich barów, ponieważ pytanie„ Czy lubisz facetów czy dziewczyny? ” stało się tak normalne, jak „Lubisz rude czy blondynki?”