1 rok do 90 dni - dekonstrukcja fetyszy, znaczna poprawa relacji

Będę brzmiał jak stary pryszcz, ale pamiętam, kiedy było tu mniej niż 2k fapstronautów, a raport z 90 dni mógłbyś zobaczyć co drugi tydzień. Teraz są tak powszechne, że prawie myślałem o nie publikowaniu moich (i nie zrozum mnie źle, myślę, że to fenomenalne, że jest ich teraz tak wiele), ale obiecałem sobie, kiedy zacząłem tę rzecz, że opublikuję moją historię kiedy to zrobiłem, więc zaczynamy.

Powiedzieć, że miałem problem z pornografią, może być niedopowiedzeniem. Pozwól, że przeprowadzę cię przez przeciętny dzień, zanim znalazłem nofap, i podkreślam średnią. Budzik budził mnie do pracy i łapałem telefon, żeby go wyłączyć. Potem leżałem w łóżku przez 20-30 minut, przeglądając porno na moim telefonie, zanim w końcu wstałem. Gdybym nie spóźniał się, prawdopodobnie wskoczyłbym na komputer na kolejne 20-30 minut porno, zanim wyruszyłem. W pracy zwykle robiłem sobie przerwę na porno na telefonie w łazience lub na ławkach przed domem, żeby przerwać dzień. Potem wracałbym do domu. Mieszkam z moją dziewczyną, a ona pracuje wcześniej niż ja, więc czekałem, aż pójdzie do łóżka, a potem będzie więcej porno, dopóki nie zasnąłem. Gdyby była na zakupach, prawdopodobnie byłbym w domu z pornografią. Jeśli była poza miastem przez kilka dni, oznaczało to, że nadszedł czas na nieprzerwany festyn porno.

Wiesz, jaka była najsmutniejsza rzecz w tym wszystkim? Gdybyś mnie wtedy zapytał, czy mam problem z pornografią, śmiałbym się. Powiedziałbym ci, że porno było czymś, czego czasami używałem, jak każdy inny normalny facet. Byłem tak ślepy na mój problem. Na szczęście nadszedł dzień, w którym nie mogłem już tego ignorować. Zdarzyło mi się zobaczyć link do r / nofap z innego subreddita i przyjechałem tutaj po raz pierwszy myśląc, że po prostu zobaczę, o co chodzi z „tymi” ludźmi. Cóż, miałem się dowiedzieć, że ja była jeden z „tych” ludzi. Kliknąłem link do Your Brain On Porn i zacząłem czytać i było tak, jakby bomba atomowa wybuchła w mojej głowie. Nie mogłem się już przed tym ukrywać. Złożyło tak wiele elementów, które wydawały mi się niepowiązane. W końcu zaakceptowałem, że mam problem. Nie marnowałem czasu. Tego dnia postanowiłem zrezygnować z PMO.

Moja pierwsza próba była prawdziwą walką, ale była też cudownie pouczająca. W końcu uwolniwszy się od pornografii, zacząłem rozważać rzeczy obiektywnie. Zacząłem postrzegać swoje nawyki takimi, jakimi są naprawdę. Witryny, które odwiedzałem najczęściej, zawierały treści przesłane przez użytkowników, co oznacza, że ​​zawsze istniała nieskończona podaż pornografii. Za każdym razem, gdy tam szedłem, czekało na mnie coś nowego i ekscytującego. Moja kolekcja była śmieszna. Nie w rozmiarze (choć było to solidne 200 GB), ale w szczegółach. Byłem taki skrupulatny. Każdy plik w kolekcji tysięcy został odpowiednio nazwany i zorganizowany w folderze zgodnie z jego atrybutami. Nie chcę nawet myśleć o tym, ile czasu na to zmarnowałem. Oczywiście, że tak naprawdę nigdy wyglądał w porno w mojej kolekcji. Nie o to chodziło. Zawsze chciałem wyjść i znaleźć nowe porno, które mógłbym dodać do mojej kolekcji. Oczywiście moje fetysze stopniowo stawały się coraz bardziej ekstremalne. Szczerze mówiąc, jestem zbyt zawstydzona, żeby w to wejść - nawet anonimowym nieznajomym, którzy by to zrozumieli.

Była jeszcze jedna ważna rzecz, z którą musiałem się zmierzyć. Byłem z moją dziewczyną od dawna i kochałem ją, ale powoli tworzyliśmy między nami przepaść i nie chciałem stawić jej czoła. Pornografia dała mi wyjście. Kiedy patrzyłem na porno, czułem się szczęśliwy. Nie musiałem myśleć o swoich problemach w związku i mogłem po prostu udawać, że nie istnieją. To był największy prezent, jaki dał mi nofap. Zmusiło mnie to do skonfrontowania się z nią z tymi problemami i mogliśmy przez nie przejść. Mogę bez wątpienia powiedzieć, że nasz związek jest teraz lepszy niż kiedykolwiek.

Moja pierwsza próba sprawiła, że ​​44 przeżywał bolesne dni, zanim się zepsułem, ale natychmiast wybrałem się z innym 40. To był moment, w którym naprawdę pogodziłem się z moją dziewczyną i popełniłem ogromny błąd myśląc, że zostałem wyleczony, więc pomyślałem, co boli małe porno? Więc nawróciłem się i ciężko się nawróciłem. Potrzeba było wszystkich godzin 48, aby przejść z wanilii do ekstremum skrajności. Alkoholicy nigdy nie mają tylko jednego drinka. Uzależnieni od porno nigdy nie patrzą na małe porno.

Stąd była to tylko długa seria nawrotów. Jeden miesiąc na porno, jeden miesiąc na nofap, spłucz i powtórz. Prawda była taka, że ​​nigdy nie byłem tak naprawdę zaangażowany w żadną z tych prób. Po prostu zrobiłem to z poczucia obowiązku. Potem pewnego dnia mnie uderzyło. To był dokładnie 1 rok od mojej pierwszej próby. Postanowiłem, że tym razem nic mnie nie powstrzyma, a tutaj jestem 90 kilka dni później.

Więc jak się zmieniłem? Nie ukrywam się już przed moimi problemami. Nie udaję, że one nie istnieją. Akceptuję je takimi, jakimi są i znajduję siłę woli, aby je pokonać. Walczę, by żyć życiem, które chcę. Widziałem, jak moje fetysze się dekonstruują i widzę w nich absurdy, którymi są. Lepiej rozumiem, kim jestem.

Jeśli chcesz, aby morał zabrał to lub TL; DR, to jest to: nofap dotyczy samokontroli, autorefleksji i samodoskonalenia. To wojna, którą toczysz każdego dnia swojego życia, ale taka, w której każde zwycięstwo dodaje rozmachu następnemu. Nigdy się nie poddawaj.

I wreszcie, dzięki tej społeczności. Tak wiele ci zawdzięczam.

LINK - Po ponad roku prób w końcu dotarłem do 90.

by tyger_style