120 dni - czujesz się świetnie, poprawia się lęk społeczny, jesteś zrelaksowany, rozmawiasz z dziewczynami

Jestem mistrzem. 120 dni w trybie trudnym. Poczuj się naprawdę dobrze! Jestem taki sprytny, zabawny i przystojny 😛 Oto kilka przemyśleń, wskazówek i nie tylko.

Dorastając byłem bardzo pokryty trądzikiem, bardzo niepewny siebie, miałem problemy zdrowotne z penisem i po prostu pomyślałem: „Będę walił, dopóki nie uporam się z całym moim gównem”, a miesiące zamieniły się w lata. Byłem niepewny, oglądałem kupę pornosów.

  • Dopiero po tym, jak mój popęd seksualny spadł do toalety, minęło trochę czasu, zanim zrobiłem zdjęcie. Ale cieszę się, że to zrobiłem!

Cóż, teraz czuję się świetnie. Poprawiłem się w wielu obszarach, przede wszystkim w zakresie lęku społecznego, bycia zrelaksowanym, rozmawiania z dziewczynami i tak dalej. Prowadziłem rygorystyczne zapisy i moje zachowanie jest wyraźnie inne. Oczywiście podjąłem inne kroki niż po prostu nie masturbacja. Któregoś dnia zobaczyłem tańczącą uroczą dziewczynę i po prostu podszedłem do niej i powiedziałem „Hej, jak leci”, a później zrobiłem to ponownie! To było dla mnie niesłychane. Nic z tego nie wyszło, ale na pewno chętnie ze mną rozmawiali. W ciągu ostatniego miesiąca miałem więcej takich małych spotkań niż przez cały poprzedni rok.

  • Nofap jest dla mnie niesamowitym powodem do dumy i czuję, że jeśli uda mi się to osiągnąć, to rozmowa z dziewczyną jest naprawdę łatwa w porównaniu.

Co dla mnie interesujące, widzę wielu pewnych siebie, bezpiecznych facetów i jestem pewien, że niektórzy z nich robią sobie klapsy, a nawet oglądają porno. Dlaczego oni mają to robić w sposób naturalny, a ja muszę wykonać całą tę pracę, aby dojść do tego samego miejsca? nie potrafię tego wyjaśnić. Wszyscy wiedzą, że nie można być funkcjonującym użytkownikiem heroiny. Zawsze stajesz się uzależniony. Ale są tacy, którzy mimo konsumpcji nie uzależniają się od pornografii. To hamulce, jak to mówią. 69,172 XNUMX z nas nie jest tymi ludźmi.

Tips

  • Fapperzy muszą pamiętać, że istnieje krzywa uczenia się. Nie możesz zmienić się z trolla oglądającego porno, ukrywającego się w swoim ciemnym pokoju, we wspaniałego mieszkańca słońca w ciągu jednego dnia. To nie jest dla ciebie naturalne i musisz ćwiczyć. Właściwie powiedziałbym, że 120 powinno być minimum, a nie 90 dni. Nie zacząłem czuć się tak dobrze aż do około 110 dnia.
  • Sklejcie razem ręce w nocy! Nigdy więcej nocnego walenia! Hahahaha właściwie tego nie próbowałem, ale może…..
  • Fapping był twoim mechanizmem radzenia sobie. Nie zdziw się, gdy będziesz bardziej zestresowany i wkurzony na nofap. Nie bierzesz swoich „leków”. W porządku, po prostu naucz się lepszych strategii.
  • Skorzystaj z meetup.com. To sposób na poznanie przyjaznych nieznajomych, aby robić to, co Cię interesuje.
  • Użyj pozytywnej wizualizacji. Wydaje się to trochę podejrzane, ale tworzysz to, o czym myślisz. Naprawdę intensywnie myślałem o pewnej dziewczynie, a potem wpadłem na nią, zupełnie przypadkowo! Wizualizuj swoją rzeczywistość taką, jaką chcesz, a wszechświat będzie dążył do jej stworzenia.
  • Wytnij swoje inne gówniane nawyki (obecnie walczę z telewizją).
  • Przyjmowanie wskazówek z porno, jak być męskim, jest głupie. Może myślisz: „Jestem mężczyzną! Faceci oglądają paskudne porno, nie mam zamiaru się wymęczyć! Mogę być tak samo agresywny jak ci faceci! Oczywiście, że tak. Nie potrzebujesz Sylvestra Stalone'a, żeby ci powiedział, co jest męskie, i nie potrzebujesz pornografii.
  •  Opuść swój pierdolony dom! Nie możesz nawrócić się w barze (możesz?) Nie możesz spotkać prawdziwych kobiet w swoim pokoju.
  • Ktokolwiek powiedział, że widzisz kobiety mniej jako obiekty seksualne, był pełen bzdur. Cały czas jestem skandalicznie napalony, chodząc z połowiczną erekcją (ogromna poprawa), a prawdziwe kobiety wyglądają jak smaczne przekąski. Ale! Martwię się też o ich osobowości. Jakby byli ludźmi, z którymi po prostu chcę uprawiać seks. Złe osobowości czynią je mniej atrakcyjnymi, ponieważ chcę z nimi rozmawiać.
  • Od ybop: W końcu przychodzi czas, kiedy młodzi faceci, którzy trenowali swoje reakcje seksualne na pornografię, muszą przeprogramować się na prawdziwych partnerów. Jeśli nie seksualnie, to społecznie. Potrzebujesz kontaktu z innymi. Być może będziesz musiał fantazjować lub rozpocząć samostymulację.

W tym momencie, jeśli nawrót, nie zamierzam się z tego powodu wygiąć. Zrobiłem to, po co tu przyszedłem. Paliłem dużo trawki i nadal od czasu do czasu palę, ale zdaję sobie sprawę, że to mi nie pomaga. Nadmiar zdecydowanie nie pomaga w osiągnięciu sukcesu. To samo z fappingiem (bez porno). Mogę teraz patrzeć na to jak na stratę czasu, raz na jakiś czas ok, ale nie na konstruktywne wykorzystanie twojego czasu. Może będę, może znowu nie. Przyjmę to tak, jak jest. Ale żeby to było powodem do dumy, musi być data końcowa, którą wypełnisz! Nawet jeśli dalej będziesz to robić

W międzyczasie, gdy jesteś na tym wyzwaniu, bądź silny i nie dotykaj swojego pieprzonego penisa ani pochwy! Ludzie mówią, jak radzisz sobie z popędami? Po prostu ZAJMIJ SIĘ NIMI. Myślisz tylko: co mi daje ten klaps? Co mi nie daje fapping? Miejmy nadzieję, że druga kolumna wygra

LINK - Ostateczne wyzwanie: przyjęte… i pokonane!

by ohsnapt


 

Aktualizacja - aktualizacja, wróciłem do fagowania.

Więc co jest chłopaki. W pewnym momencie poszedłem 130 dni. Od tego czasu waliłem bez porno około 1x w tygodniu od połowy sierpnia. Nie wróciłem do porno, nie cierpiałem tak bardzo z powodu mojego niepokoju społecznego, nie waliłem ciągle. Miałem do czynienia z mniejszą energią i motywacją, ale czy nie miałbym tego i tak, gdybym uprawiał regularny seks ????

Zauważyłem za pierwszym i drugim razem, że w ogóle nie mogłem tak długo wytrzymać i zawsze byłem szybkim remisem. Wróciłem, ponieważ uważam, że ważne jest, aby ćwiczyć „trwanie dłużej” podczas aktu. Chociaż teraz robię 10-dniowe serie.

Więc dlaczego ci to mówię? Chyba szukam innych osób, które pokonały swój problem i wróciły bez większych incydentów. Czy istniejesz?

Chociaż powiem to dla hejterów: czułem się niesamowicie, kiedy nie fagowałem, i zdecydowanie straciłem trochę „ognia”, który skłonił mnie do zmiany rzeczy w moim życiu. Trochę się cofnąłem. Odkryłem również, że całkowite powstrzymanie się od głosu mówiło mojemu mózgowi, żeby nie zawracał sobie głowy podniecaniem, i czułem, że muszę „odwrócić się od tej części mnie”. To, czy zadziałało, jest nadal do sprawdzenia