120 dni - zwiększona pewność siebie, poczucie własnej wartości, bardziej energiczna

W rzeczywistości było to dla mnie bliższe 130 dni. Jest wiele rzeczy, które chciałbym powiedzieć, ale powiem krótko i użyję formy punktowej.

CZEMU:

  • Zawsze miałem negatywne uczucia związane z moim klapsem. Nie powiedziałbym jednak, że byłem uzależniony.
  • Miałem poczucie winy. Miałem złudzenie, że jeśli walnę przed nauką, usunę to z drogi i będę mógł lepiej skoncentrować się na mojej pracy w szkole. Dopiero później zdałem sobie sprawę, ile czasu właśnie zmarnowałem.
  • Zacząłem angażować się w bardziej brutalne rzeczy. Nie pasowało to do wartości, w których mnie wychowano (nie bij kobiet itp.)

Podróż – WADY:

  • To była trudna i wymagająca podróż i nie czuję, że to jeszcze koniec.
  • Pokusa. Miałem silne pragnienie oglądania porno w pierwszym miesiącu. Tych już nie ma. Nadal od czasu do czasu mam silną potrzebę fapowania. Zwykle rozpraszam się, robiąc coś fizycznego (pójście na siłownię lub po prostu robienie pompek w domu). Innym oszustwem może być to, że jestem teraz naprawdę napalony. Nie uważam tego jednak za oszustwo - świadomie pracuję nad robieniem produktywnych rzeczy z moją energią seksualną.
  • Ból. Około dnia 90 ból, jaki odczuwałem z powodu niebieskich kulek, był okropny. Kiedyś chodziłem pobiegać. Bardziej jak pełny sprint tak długo, jak tylko mogłem. Zacząłem też brać gorące, a potem zimne prysznice. Te rzeczy bardzo mi pomogły, ale wiem, że każdy jest inny i inne rzeczy mogą działać lepiej dla ciebie.

Podróż – ZALETY:

  • Supermoce? Nie bardzo. Ale korzyści są PRAWDZIWE i rozszerzyły się na wiele aspektów mojego życia.
  • Zwiększona pewność siebie i poczucie własnej wartości. To jak dotąd najbardziej pozytywny wynik. Mniej przejmuję się tym, co ludzie o mnie myślą, a to uczyniło mnie całkiem gładkim mówcą. Z mężczyznami i kobietami interakcje społeczne są przyjemniejsze i czuję, że gram bardziej dominującą rolę.
  • Bardziej energiczny. Przełożyłem swoją energię seksualną na wysiłek fizyczny. Idę na siłownię, aby uwolnić tę energię, ale kiedy wychodzę, jestem w świetnym nastroju i po prostu czuję się bardziej energiczny. To wygrana/wygrana.
  • Poczucie kontroli i siły woli. Myślę sobie: „Jeśli mogę przestać oglądać pornografię / walenie konia i zacząć częściej chodzić na siłownię, jak inaczej mogę poprawić swoje życie?” Włożyłem więcej wysiłku w zdrowsze odżywianie, nawiązywanie nowych znajomości i kontrolowanie ilości czasu, który marnuję w Internecie.

TL; DR: To była zdecydowanie trudna podróż i jeszcze się nie skończyła. Korzyści są PRAWDZIWE i jestem dumny, że jestem częścią tego ruchu.

WĄTEK - 4 miesiące w - Na szczęście dowiedziałem się o NoFap

by dewastator013


 

AKTUALIZACJA - Fapped po 8 miesiącach, ALE osiągnąłem swój cel! Dzięki za wszystko r/nofap!

Walnąłem dzisiaj po ponad 8 miesiącach (33 tygodniach) w trybie trudnym i nie czuję się z tym źle!

Nie jestem pewien, czy nazwać to „nawrotem”, czy nie. Ale wiem jedno: osiągnąłem swój cel i jestem cholernie zadowolony z całej mojej podróży. Postanowiłem pokonać moje uzależnienie od porno i właśnie to zrobiłem! Z czego się nie cieszyć? Ostatnie 8 miesięcy nauczyło mnie tak wiele o samokontroli, determinacji i ustalaniu priorytetów. To naprawdę zmieniło moje życie.

DLACZEGO fapowałem? Ponieważ przez ostatnie 8 miesięcy walczę o zniszczenie mojego demona: PMO. A teraz zdałem sobie sprawę, że właśnie to zrobiłem. W ciągu 8 miesięcy oglądałem porno 3-4 razy, aby się sprawdzić i za każdym razem wyłączałem je po około 5 minutach, kiedy zdawałem sobie sprawę, że nie jestem już podniecony. Porno już mnie nie podnieca! Wspaniały!

Teraz nadszedł czas, abym znalazł odpowiedni dla mnie poziom równowagi w moim życiu i przeżył go BEZ PORNO. Pozwól, że wyrażę się jasno. Myślę, że nie ma nic złego w fałdowaniu. Dzisiaj walnąłem bez fantazji pornograficznych i poczułem ogromną ulgę. Dla mnie i dla każdej osoby prawdziwym problemem jest PMO. Pornografia jest trucizną, która psuje nasze umysły i nasze relacje.

Teraz planuję normalne, zdrowe życie. Fapping, kiedy mam na to ochotę i kiedy czuję, że jest to właściwe (tj.: nadal mam kontrolę i nie ogarniają mnie fantazje seksualne). Mój cel został osiągnięty i czuję się świetnie! Jestem gotowy na świat! Dla tych z was, którzy ukończyli 8 miesięcy w trybie trudnym: ogromny szacunek dla was! Kontynuuj, dopóki nie osiągniesz tego, co postanowiłeś zrobić i kiedy poczujesz spokój ze sobą.

Wiem, że nie publikuję dużo postów i nie mam odznaki, ale od dawna obserwuję i po prostu czytanie postów innych osób było największą pomocą. Dzięki za wszystko r/nofap. Zmieniłeś moje życie i jestem dozgonnie wdzięczny.