90 dni - nie jest ciężkim PMO. Gdzie mogę się stąd udać?

Więc oto jestem, 90 dni później. Zatrzymałem zimnego indyka. Bez nawrotów i bez PMO. Myślę, że to właśnie nazywasz trybem twardym.

Oto moja historia. Postaram się, aby było to krótkie i słodkie, ale prawdopodobnie mi się nie uda:

Przede wszystkim powiem ci, że w żadnym wypadku nie byłem ciężkim użytkownikiem PMO. Masturbowałbym się 4-7 razy w tygodniu i nigdy więcej niż raz dziennie. Kiedy przeczytałem raporty innych ludzi, zdałem sobie sprawę, że jest to uważane za raczej mało użyteczne w porównaniu z tymi, którzy masturbowali się kilka razy dziennie każdego dnia. Poza tym moje sesje nigdy nie trwały dłużej niż 30 minut, a częściej około 15 minut.

W każdym razie przewińmy taśmę o 90 dni. Inicjowałem kolejną sesję PMO i w ten sposób wszedłem na stronę porno. Przeszedłem w tryb szarpania, ale w tym momencie wcale nie było trudne. Wtedy dotarło do mnie, że coś jest nie tak. Zajęło mi to dobre 30 sekund, zanim zrobiłem to ciężko, mimo że setki fizycznie doskonałych potencjalnych partnerów do krycia były wyświetlane tuż przede mną. Szybko skończyłem biznes i zacząłem googlować. Wtedy trafiłem na YBOP i ten subreddit. Po przeczytaniu wielu raportów i badań naukowych byłem bardziej zmotywowany niż kiedykolwiek do tego, żeby to wszystko przerwać. I to właśnie zrobiłem.

W porządku, więc szybkie przesyłanie 90 dni, oto krótkie streszczenie tych trzech miesięcy:

  • Pierwszy tydzień lub dwa: byłem napalony. Ciągle myślałem o PMO, odwiedzałem to forum kilka razy dziennie i tak dalej. Jednak nie byłam bliska nawrotu. Podjęłam decyzję.
  • Trzeci i czwarty tydzień: Z jakiegoś powodu jedną noc spałem bez bielizny. Bam! Pierwsza nocna emisja od wielu lat. Idź wszędzie. PMO nie jest w tym momencie opcją. Nie ma mowy, żebym zresetował swoją odznakę i prawdopodobnie wkroczyłem tu również na linię płaską.
  • Piąty-jedenasty tydzień: czułem się jak duża linia, jeśli chodzi o PMO, ale zacząłem poważnie interesować się dziewczynami z IRL. Więc tak, nie myślałem zbytnio o PMO. Jasne, dobrze było trzymać twojego penisa we wzwodzie, ale nie zamierzałem go pocierać.
  • Jedenasta do tej pory: moje myśli w tym momencie były i są inne niż wcześniej. Zdałem sobie sprawę, że zbliżam się do 90. dnia. „Po tym jestem wyleczony!”, Pomyślałem. „Niedługo będę mógł znowu się masturbować! O mój Boże, moje cielesne światło dostanie to za kilka dni ”.

I tym właśnie jestem teraz. Jestem napalony, jakbym znowu był w pierwszym tygodniu. Mój penis myśli, że wybrzeże jest teraz czyste. Ciągle przypomina mi, że „ZRÓBMY TO!”. Ale ja naprawdę nie wiem, co robić. Chcę mieć epicki orgazm, który nastąpiłby po sesji MO, ale nie wiem, jak bardzo jestem podatny na efekt chasera. Na całym youtube są miniatury dziewczyn w bikini. „To nie jest pornografia, prawda? A co jeśli po prostu użyję tego zdjęcia podczas MO-ing? Wiesz, jako dodatkowa przyprawa? ”. Myślę, że to scenariusz, który może się spełnić, a droga do porno nie jest długa. Skończyłem z pornografią, poważnie, to nie jest dobre dla nikogo.

Więc proszę was, fapstronautów, myślisz, że powinienem powstrzymywać się od masturbacji, czy powinienem pozwolić sobie na to raz na jakiś czas? Jak powiedziałem - nie jestem ciężkim użytkownikiem i najprawdopodobniej nie stanę się nim TERAZ. Najgorsze, co może się zdarzyć, to to, że ponownie zaglądam do porno, ale nadal uważam to za mało prawdopodobne.

Aby wyjaśnić: nigdy nie stosowałem masturbacji jako pretekstu, aby nie spędzać czasu z przyjaciółmi, ćwiczyć lub coś takiego. Po prostu przetarłem go codziennie lub mniej przez około 15 minut, aby uzyskać orgazm. Ponieważ to było dobre.

Proszę daj mi znać co myślisz! Chcę, ale teraz, kiedy mam odznakę z napisem 90 dni… wydaje mi się to trochę dziwne i trochę głupie.

Wiem też, że wielu z was chce usłyszeć, jak zmieniłem się bardziej szczegółowo. Nie wydarzyło się nic, o czym nie czytałeś wcześniej, ale mimo to można powiedzieć kilka rzeczy.

  • Nie byłam wcześniej upośledzona społecznie, daleka od tego. Trudno też zauważyć zmiany sprzed trzech miesięcy, ponieważ wiesz tylko, jak się dzisiaj czujesz. I nie pozwoliłbym, aby nofap miał wszystkie kredyty za ulepszenia, które faktycznie miały miejsce. Aktywnie staram się być bardziej otwarty i towarzyski i tak naprawdę nie daję się pieprzyć, kiedy nie ma się pieprzyć. Zacząłem też patrzeć dziewczynom w oczy, jak zasugerowałem w subreddicie uwodzenia. Ale nie próbowałbym tego poprawić, gdyby nie nofap w pierwszej kolejności. Wiem, że wielu z was nie lubi podejścia do uwodzenia, ale dali mi wiele dobrych wskazówek.
  • Dziewczyny z IRL są bardziej atrakcyjne. Uzyskanie jakiegokolwiek fizycznego dotyku w sensie seksualnym sprawia, że ​​mój penis jest nadmiernie podekscytowany. Po prostu nie odczuwasz tego wrażenia, jeśli regularnie korzystasz z PMO, przynajmniej nie ja.
  • Nie wiem, czy chodzi o coś więcej, gdy mówię o samym nofapie. Nofap spowodował jednak efekt kuli śnieżnej w poprawie mojego życia, jak na przykładzie dwóch punktów w górę. Kiedy rzuciłem fagowanie, miałem poczucie osiągnięcia i samokontroli. Pomogło mi to w próbach doskonalenia się w innych aspektach mojego życia. To zdobywanie siły woli jest moim zdaniem jednym z najważniejszych aspektów nofap. Myślę, że wiele z „efektów superbohaterów”, o których ludzie mówią, można przypisać temu punktowi.

I to wszystko. Prosimy o umieszczanie komentarzy ze swoimi przemyśleniami. Dzięki za całe wsparcie. Ten reddit był pomocny wiele razy 🙂

LINK - Ja to zrobiłem! 90 dni, ale wydaje się, że to dzień 5. Koledzy fapstronauci, dokąd mam iść?

 by Javenne


 

Aktualizacja

Zakończyłem 7-miesięczną passę nofap zeszłego lata i od tego czasu wróciłem do moich dawnych nawyków PMO. Oto, co myślę dzisiaj.

11 miesiące temu, kiedy ten subreddit miał mniej niż połowę liczby członków jak dzisiaj, zrobiłem to opublikuj na tym subreddicie wyjaśniając, dlaczego pomyślałem o zakończeniu mojej serii 7 miesięcy. Jeśli chcesz utrzymać odczyt na minimalnym poziomie, w zasadzie wyjaśniam, jak ostatnio (w tym czasie) brakowało mi erekcji i sztywności, a to mnie niepokoiło.

Po tym poście aktywnie starałem się stracić dziewictwo w wieku 23 lat i trochę mi się to udało, a kilka tygodni później poznałem dziewczynę. Teraz wiem, co chcesz usłyszeć. Chcesz, żebym opowiedział ci historię o tym, jak dostałem wściekłego bonera i kochałem się z nią całą noc. Niestety tak się nie stało. W rzeczywistości mój kutas najczęściej tam wisiał, zachowując się jak makaron. Od czasu do czasu napływała do niego krew, ale nic nie trwało. Jak możesz sobie wyobrazić, byłem dość zbity z tropu. Ja też nie czułam się wtedy zbyt zdenerwowana. Właściwie powiedziałem jej przypadkowo, że: „wiesz, wydaje mi się, że mam pewien rodzaj lęku przed występem”, dyndając przed nią moim wiotkim penisem (leżała zupełnie naga, czekając, aż zrobię swoje, może wyobrażasz sobie..?)

Po tym doświadczeniu zakończyłem swoją serię sesją PMO. To było dość anty-cymaxy, ale potem wróciłem do moich poprzednich nawyków PMO i to doprowadza mnie do tego, gdzie jestem dzisiaj. Powinienem jednak zwrócić uwagę na kilka rzeczy:

  • Byłem naprawdę wolny od PMO tylko przez około 5-6 miesięcy. Potem zacząłem doświadczać pewnych rzeczy analnych jako jakiegoś substytutu (bo to nie to samo, rozumowałem) dla mojego martwego penisa.
  • Miałem jeden lub dwa orgazmy przed spotkaniem z tą dziewczyną. Osiągnięto to poprzez pocieranie obszaru poniżej moszny. Nie było to zamierzone, ale był to efekt uboczny mojej gry analnej.
  • Nie pociągała mnie dziewczyna, co prawdopodobnie wpłynęło na zwiotczenie d. Mimo to ...
  • Nie jestem przesadnie napalony i zwykle odczuwam chęć do PMO tylko raz, czasami dwa razy dziennie ~ 15 minut. Dlatego moje doświadczenie może nie mieć zastosowania do facetów z poważniejszymi uzależnieniami od PMO.

Więc gdzie dziś stoję? Cóż, napisałem ten post, aby nieco zrównoważyć posty napisane przez innych weteranów, mówiąc ci, że to najlepsze myślenie kiedykolwiek. Zachęcam wszystkich do powstrzymania się na chwilę od PMO. To ciekawe doświadczenie, które wymaga siły woli i determinacji i zasługuje na szacunek. Po prostu nie pozwól, aby zaszło to za daleko, jeśli nie czujesz, że daje to dodatkowe korzyści. Pamiętaj, że kilka początkowych linii płaskich jest naturalnych. Ale dla mnie, po mniej więcej 3 miesiącach, był to ciągły flatlining. Jeśli czujesz to samo, powinieneś przemyśleć swoje zamiary. Myślę, że pierwsze miesiące lub dwa były najbardziej korzystne pod względem bardziej naturalnej seksualności (w przeciwieństwie do tego, który skupiał się wokół ekranu komputera).

Moim zdaniem porno jest większym złem niż masturbacja (właściwie bez pornografii też bym nie masturbował się tak często). Ponownie poczułem różnicę na początku mojej sesji nofap. Samo to, że dziewczyna pociera mi nogę przez kilka tygodni, może mnie bardzo podniecić i tęsknię za tym. To było takie naturalne i właściwe. Czułem się również jak lepsza osoba, ponieważ uważam, że pornografia jest wątpliwa z powodów etycznych, ale nie poszło dalej niż to, jeśli chodzi o osobiste ulepszenia.

Podsumowując: zdaj sobie sprawę, że ta podróż ma różny wpływ na różnych ludzi i nie czuj się źle, jeśli musisz przerwać misję wcześniej niż myślisz (dla mnie ~ 3 miesiące). Nie chcę, żebyś czuł się zbity z tropu. Zrób to, bo wypróbowanie może być dla ciebie dobre. Ale jeśli uważasz, że to nie pomaga, powiedziałbym, że powinieneś ponownie uruchomić maszynerię.

Piszę również ten post dzisiaj, ponieważ dzisiaj jest dzień, w którym postanowiłem zrezygnować z porno i nic więcej.

Bądź bezpieczny i ceń to, co robisz, jeśli czujesz, że to najlepsza rzecz do zrobienia.