Age 18 - Wyszedłem z mojej skorupy, w końcu mogłem mieć dziewczynę

No cóż, w końcu mi się udało i jak wszyscy już wiecie, nie było to łatwe. Jak większość, PMO był cyklem, który zaczął się, gdy byłem dość młody, iz tego powodu niezwykle trudno było go zatrzymać. Z biegiem lat czułam się coraz mniej winna z powodu tego „nawyku” - wszyscy to rozumieją? Właśnie tam muszę podziękować temu sub-redditowi; Byłem narażony na prawdę, prawdę, którą tylko prawdziwy mężczyzna może zrozumieć i nauczyć się akceptować - że te „nieszkodliwe” serie filmów były ostatecznie ogromnym czynnikiem, dlaczego nie mogłem patrzeć ludziom w oczy, dlaczego zawsze trzymałem ze spuszczoną głową i dlaczego tak cholernie denerwowałem się dziewczynami. Nigdy więcej.

Od rozpoczęcia tej długiej podróży zmieniło się tak wiele aspektów mojego życia (kończę 19 lat)

  • Na początek straciłem przyzwoitą wagę, która zdecydowanie poprawiła moją pewność siebie (ćwiczenia i brak fap powinny iść w parze).
  • Nie mam już tego „uczucia” - jakbym zawsze był czegoś winny, jak to poczucie po prostu wstydu i chęć ukrycia się przed wszystkimi.
  • Jestem bardziej „sobą” - przy każdym klapie kawałek tego, kim jestem, zostanie odłamany. Ale kiedy wreszcie się zatrzymałem, znów się znalazłem i ludzie zauważyli. Niektórzy z moich znajomych nawet prosto powiedzieli mi, że jestem inny, że wychodzę z muszli i wiedziałem, że mają rację.
  • „Pierwsze” - Te ostatnie kilka miesięcy bycia bez fap potraktowały mnie wyjątkowo dobrze, co mogę powiedzieć głównie z powodu wszystkich pierwszych, jakie miałem. Zanim zacząłem, nigdy wcześniej nie całowałem żadnej dziewczyny; tylko seria przyjaciół i miażdży, z którymi nigdy nie miałem odwagi porozmawiać ze sobą. Ale po kilku dniach mojej passy 90+ (zdecydowanie nie była to moja pierwsza próba przy okazji), zrobiłem coś, czego nigdy bym nie zrobił: Powiedziałem jej, że ją lubię. Nigdy nie spodziewała się, że po prostu to powiem, a później powiedziała mi, że byłem jednym z nielicznych facetów, którzy mieli „jaja, by być mężczyzną” (jej słowa). A więc teraz jestem kilka miesięcy w moim pierwszym związku, a ona jest niesamowita. I prowadząc wolny od klapsów styl życia, zauważyłem, że tak naprawdę chcę jej słuchać, rozmawiać z nią i że naprawdę mi na niej zależy; no-fap nauczył mnie, żebym przestał umieszczać kobiety na tym piedestale i gloryfikować je jako przedmioty przyjemności. Poza tym, posiadanie dziewczyny sprawiało, że 100 razy nic nie było łatwiejsze (mam na myśli, że przez większość mojej 90-dniowej podróży nadal przebywałem w trybie „trudnym”), ponieważ moje pragnienie poprawy siebie stało się znacznie silniejsze; Nie chodziło już tylko o mnie, chciałem być lepszym mężczyzną nie tylko dla siebie, ale dla niej.

Wszystkim wątpiącym mogę tylko powiedzieć, że żaden błąd nie działa tylko wtedy, gdy sprawisz, że zadziała. A ponieważ ktoś jest tu od kilku miesięcy, zgadzam się, kiedy większość ludzi mówi, że to nie jest magiczne lekarstwo; to zmiana stylu życia, która pomaga nam wrócić do dawnych ja. Więc daj mu szansę, a jestem pewien, że wszystko się zmieni na lepsze.

Dziękuję za wszystko, mam tylko nadzieję, że więcej ludzi zrozumie, skąd pochodzimy. Pokój na zewnątrz

TL; DR Żadne fap nie było prawdopodobnie jednym z najlepszych doświadczeń w moim życiu, ale tylko dlatego, że tak się stało.

  • Jestem bardziej pewny tego, kim jestem i mogę patrzeć w lustro bez tego uczucia wstydu
  • Jestem szczęśliwie w związku z dziewczyną, z którą nigdy nie miałbym odwagi porozmawiać bez fap.

Wypróbuj, zobaczysz wyniki. Walcz z dobrymi braćmi / siostrami.

LINK - 90+ dni - w końcu jestem szczęśliwy, a to wszystko dzięki temu sub-redditowi. Dziękuję Ci!

by Dawd360


 

AKTUALIZACJA - Wróciłem do miejsca, w którym zacząłem, chłopaki: rozpaczliwa potrzeba kilku słów zachęty

Moi koledzy,

Potrzebuję twojej pomocy. Niedawno opublikowałem tutaj, informując, że ukończyłem 90-dniowe wyzwanie i jak bardzo mnie uszczęśliwiła ta społeczność. Wydaje się, że minęły lata, bo teraz ze smutkiem muszę powiedzieć, że zostałem odciągnięty i tak trudno było to zatrzymać. Wszystko zaczęło się, gdy ukończyłem 90 dni i pomyślałem, że mogę samodzielnie „wyczyścić swoje systemy”, ale od tego czasu (zauważ, że był to celowy nawrót, ponieważ wszystko zaczęło boleć), „efekt ścigający” ( myślę, że tak to się nazywa) nie odeszło. Czuję, że wróciłem do miejsca, w którym zacząłem: czasami ledwo wytrzymuję tydzień, moja motywacja zniknęła, a co gorsza, dosłownie zabija mój związek z moją dziewczyną. Powiedziała mi nawet, że się zmieniłem! Że stałem się bardziej samolubny i że mniej mi zależy.

Wszelkie słowa porady zostaną docenione, oznaczałoby to świat w tym momencie.

Oryginalny post: http://www.reddit.com/r/NoFap/comments/1psna6/90_days_im_finally_happy_and_its_all_thanks_to/

TL; DR Wróciłem do miejsca, w którym zacząłem i naprawdę potrzebuję pomocy, aby wrócić na właściwe tory.