Wiek 18 - ED zniknął. Nigdy więcej depresji. Bardziej społeczny.

Więc oto jestem, 90 dni. To moja druga passa 90 dni i czuję się dobrze.

Wszystko się zmieniło: zmieniłem dietę w wyniku redukcji zamiast na masę, to jest keto i nawet jest o tym subreddit: r/keto. Nie mogę go wystarczająco polecić fapstronautom: w zasadzie mówi „nie” węglowodanom, więc jeśli jesteś nieco uzależniony od cukru, keto jest dla ciebie. Boczek można jeść codziennie, przez cały dzień i schudnąć.

Moja sieć społecznościowa poprawiła się, ludzie ciągle się ze mną kontaktują i myślę, że poczyniłem znaczne postępy w moich umiejętnościach społecznych, właściwie myślę, że staję się bardziej ekstrawertyczny.

Mam dziewczynę, więc koniec z „trudnym trybem”, jak niektórzy z was to opisują. Myślę, że to dobre, ale to nic specjalnego. Lubię ją, ale mimo to mam wiele ulepszeń do zrobienia w sobie.

Staram się być liderem we wszystkim, co robię, myślę, że jestem stworzona do bycia liderem i nauczycielem dla innych, i to wielokrotnie się sprawdziło. Lubię pokazywać ludziom, jak coś jest zrobione dobrze i uczyć ich o rzeczach, których nie wiedzą. Ale także chwal ich za to, co robią dobrze i krytykuj za to, co robią źle. To nie znaczy, że lubię myśleć o sobie jako o najmądrzejszym i najsilniejszym, ale uważam, że każdy mężczyzna powinien umieć być liderem.

Och, czy wspominałem, że będę w ogólnokrajowej belgijskiej telewizji o nofap? Nie mogę się doczekać, żeby to zobaczyć!

Na koniec dziękuję za dostarczenie kilku świetnych wskazówek dla mojego życia i pomoc w razie wątpliwości, ta społeczność jest świetna!

Idź naprzód z nadzieją w sercu, a nigdy nie będziesz szedł sam. Nigdy nie będziesz szedł sam.

LINK - 90 dni, znowu

by stoenr


AKTUALIZACJA - 126 dni bycia sobą 

Chciałem poczekać do 130 dnia, ale byłem zbyt zdenerwowany i mam kilka rzeczy do opowiedzenia.

Po pierwsze, jeśli to czytasz, dziękuję za wsparcie. Możesz być moim prawdziwym przyjacielem lub po prostu fapstronautą, dziękuję. / r / nofap jest jedną z najwspanialszych społeczności tutaj, pełnych miłości, szczęścia, ale też siły i motywacji. Spójrz na ladę: jeszcze kilka osób i będzie nas 35000 fapstronautów! Tak trzymaj!

Ostatni raz pisałem aktualizację miesiąc temu i możesz ją przeczytać tutaj Jeśli jesteś zainteresowany.

Wszystko idzie dobrze, nie jestem już przygnębiony, z czego jestem bardzo szczęśliwy i dumny. Depresja była jedną z najtrudniejszych rzeczy w moim życiu i bardzo smutno jest myśleć, że spowodowała ją masturbacja. Odkąd moja depresja minęła, każdego dnia zyskuję większą samoocenę, czuję, że moje stopy stabilnie stoją na ziemi.

Odkąd już nie ma depresji, nie mam już poważniejszych problemów w moim życiu, ale cholera, ta pieprzona zrogowacenie. Pojawia się falowo. Czasem nie mam podniecenia i myślę, że jestem bezpłciowy, ale potem przychodzi jak tsunami, który odsuwa wszystkie moje jasne myśli i sprawia, że ​​myślę o kobietach. Wtedy ta cała napalenie prowadzi do snu, który jest naprawdę zły: wciąż śnię o porno, a czasami moje sny są jak rzeczywistość. Kiedy się budzę, przez resztę dnia jestem w złym nastroju, obwiniam się, że wracam do siebie, nawet jeśli wiem, że to tylko sen.

To powiedziawszy, moje sny są jedyną niestabilną rzeczą w moim życiu. Mój nastrój jest w pełni kontrolowany, moje pragnienia są pod pełną kontrolą. Chciałbym podziękować temu jednemu fapstronautowi, który polecił dobrą metodę walki z popędami. Jak to się nazywało? Metoda buddyjska? Już nie wiem, ale po prostu wyjaśniłem, kiedy masz ochotę na coś, bez względu na wszystko - czy to pornografia, masturbacja, śmieciowe jedzenie czy kawałek czekolady, pomyśl o czymś przeciwnym. Na przykład, gdy myślisz o porno, skieruj swoje myśli na bycie z dziewczyną, przytulanie, miłość…

Wreszcie ludzie. Mówiłem kilku znajomym, że nie masturbuję się ani nie oglądam porno. Ich reakcja? „Stary, dlaczego to robisz, masturbacja jest dobra, porno jest zajebiste […]”. Mówię im, że nie robię tego, bo chcę mieć nad sobą kontrolę. W końcu śmieją się ze mnie, ale ja to ignoruję i myślę, że są nieszczęśliwi uzależnieni. Z pewnością chcę im pomóc, ale tak trudno jest dzielić się naszą misją. Myślę, że jeden fapstronauta, który powiedział „pewnego dnia nas znajdą” miał całkowitą rację. Potrzeba tylko czasu, aby zrozumieć, że masturbacja/porno nie jest dobre i wyczerpuje twoje emocjonalne baterie.

W końcu rozumiem, że porno nie jest dobre; usuwa wszelkie emocje, uczucia i MIŁOŚĆ z seksu, sprawia, że ​​seks jest tylko instynktem, po prostu rzeczą, którą robisz. Masturbacja może być dobra, ale w pewnych kontekstach. Myślę, że masturbacja bez pornografii może być dobra, jeśli robisz to raz w tygodniu, ale musisz znać własne ograniczenia. Nie będę się masturbować do końca życia, bez względu na to, jak silne będą moje pragnienia. Chcę udowodnić sobie, że jestem silniejszy niż wszystkie moje pragnienia razem wzięte.

Jeśli chcesz mnie zapytać o mój status społeczny/kobiecy: brak postępów, to znaczy nie próbuję kogoś znaleźć, nie szukam nikogo. Teraz czuję się dobrze i szczerze mówiąc, nie sądzę, żebym miał czas na dziewczynę. Mam tyle pracy do zrobienia, tyle rzeczy do zrobienia, czas goni mnie i jakoś nie mogę dokończyć rzeczy, które zaczęłam wczoraj.

Moje kule są z drewna dębowego. Wkrótce aluminium…

Tl;dr: przeczytaj całe to cholerstwo albo masturbuj się dalej


 

AKTUALIZACJA - Chłopaki, spójrzcie na to porno, jest świetne!

Teraz, gdy zwróciłem twoją uwagę, możesz przeczytać historię o ponad 200-dniowej podróży nofap.

Już drugi raz w tym tygodniu postanawiam coś napisać / r / nofap. Mam teraz przerwę wiosenną i nudzę się na śmierć, więc postanowiłem wypróbować swoje umiejętności pisania, a także opowiedzieć o mojej pełnej podróży nofap do dnia dzisiejszego.

Wszystko zaczęło się w zeszłym roku przed latem. Miałem do czynienia z rozstaniem i byłem ciągle przygnębiony, mimo że zerwanie miało miejsce kilka miesięcy temu. Byłem i szczerze myślę, że nadal jestem uzależniony od masturbacji i pornografii. Pornografia i masturbacja spowodowały poważne skutki w moim życiu, a także kilka krępujących momentów. Pamiętam, jak półtora roku temu powiedziałem rodzicom, że pornografia jest dobra i że wszyscy to robią. Teraz śmieję się z siebie, ale też się wstydzę. Jak mogłem upaść tak nisko? Pamiętam, że kiedy byłem młody, w mgnieniu oka zawierałem nowe znajomości, rozmawiałem z nieznajomymi i byłem społecznie szczęśliwy. Zacząłem się masturbować w okolicach moich 9 urodzin. Byłoby to uważane za normalne, ale od razu zacząłem od masturbacji z pornografią. Te obrazy z tamtego okresu wciąż tkwią w mojej pamięci i myślę, że nie będę w stanie ich zapomnieć. Wracając do roku temu: postanowiłem się zmienić. Lato zbliżało się do mnie, a ja dużo myślałam o sobie i swoim życiu. Wtedy byłem wielkim łowcą kanałów i gównianych subredditów, spędzałem dużo czasu nic nie robiąc w Internecie i oczywiście dużo się masturbując. Od czasu do czasu robiłem krótkie serie nofap, nie spodziewając się zbyt wiele. W tamtych czasach to, czego naprawdę oczekiwałem, robiąc nofap przez krótki czas, to zdolność do mocniejszego orgazmu ręką.

Zacząłem bardziej czaić się na reddicie i szukałem ambitnych subredditów, które być może mogłyby mi pomóc lub czegoś mnie nauczyć, zamiast bezcelowego przeglądania / r / śmieszne or / r / fotki. Nie pamiętam dokładnie, jak się natknąłem / r / nofap, ale pamiętam, że potraktowałem to, co powiedział, poważnie. Czytałem historie sukcesu fapstronautów i oglądałem program TEDx. Każdy kawałek się połączył i w końcu zrozumiałem, że nie robię dobrze z moimi nawykami związanymi z pornografią i masturbacją. Wszędzie miałem porno: iPod, telefon, PSP, komputer. W rzeczywistości było to „tylko w nagłych wypadkach”, ponieważ korzystałem z Internetu, aby znaleźć strumieniowe porno. To było śmieszne.

Dzień, w którym naprawdę zacząłem nofap, był dniem poprzedzającym pierwszą pracę w moim życiu. Byłem zmotywowany, bo pracowałem po 10 godzin dziennie, a to oznaczało, że prawie nie miałem wolnego czasu, a protip, który dostałem od fapstronauty, był taki, że powinienem planować swój czas, aby nie mieć czasu na nudę. Cholera, to teraz problem… W każdym razie byłem zmotywowany i skoncentrowany. Dlaczego zdecydowałem się zrobić nofap? Zrozumiałam, że jestem smutną nastolatką, przez długi czas byłam w depresji i miałam ciężkie chwile radości w swoim zwykłym tygodniu. Moim celem była pewność siebie w rozmowach z kobietami, większa moc i dobre samopoczucie. Czas leciał, ciężko pracowałem i wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą. Było łatwo, aż nadszedł dzień dwudziesty, kiedy leżałem nagi w łazience i bawiłem się swoim penisem. Sprawy zaszły za daleko i nawróciłem się, na szczęście bez pornografii. Czułam się naprawdę, naprawdę źle. Wstydziłam się siebie i właściwie byłam zniesmaczona. Musiałem zresetować odznakę i zacząć od nowa. Co za strata, te dwadzieścia dni!

Tym razem byłam dużo bardziej zmotywowana. Zdałem sobie sprawę, że moce i korzyści wynikające z niemasturbacji - z pornografią lub bez - są znacznie większe niż masturbacja. Przyjemność liczona w sekundach nie jest warta przyjemności liczonej w tygodniach. Było lato, było ciepło, słonecznie. Lubię taką pogodę. Miałem też dużo czasu na samotność. Nie mam tu przyjaciół, kiedy jestem na wakacjach, ale mam pracę. Mieszkam tutaj w małym mieście i takie życie jest dużo bardziej wymagające niż życie w mieście. Wszystko musisz zrobić sam: jeśli chcesz ogrzać dupę zimą, musisz iść do lasu, ściąć kilka drzew, wysuszyć drewno, a następnie przywieźć je do domu. To dużo pracy i dużo zajętego czasu. Miałem coś do zrobienia, przestałem się nudzić.

Kiedy wróciłem z urlopu do domu postanowiłem pójść na siłownię. Chciałem po prostu dobrze wyglądać, nadal chcę i być silny. To była bardzo dobra decyzja. Nadal jestem trochę aktywny: podnoszę ciężary i biegam. Lato skończyło się wraz z 23 września, a na mojej odznace widniało jakieś 80 dni. Byłem naprawdę szczęśliwy. Kiedy na mojej odznace widniało 90 dni, postanowiłem napisać raport. Pomiędzy dniem rozpoczęcia mojej podróży nofap a moją pierwszą 90-dniową passą wiele rzeczy się zmieniło:

  • Wewnętrzny spokój to coś, z czym miałem problemy przed nofap. Miałem okresy bardzo głębokiej depresji i braku motywacji. Miewałem nagłe napady złości lub innych przesadnych emocji. Po tych 90 dniach na pewno byłem spokojniejszy i potrafiłem zapanować nad emocjami. Nadal czasami czuję się przygnębiony, ale kiedy już to robię, mam powód.
  • Brakowało mi odwagi i bałam się porażki tak samo jak innych ludzi. Teraz podejmuję inicjatywę i staram się być liderem. Dobrze sobie radzę w tej części mojego życia i myślę, że chcę coś z tym zrobić.
  • Miesiące ukrywania się nad kanałami pozbawiły mnie empatii. Mogłem patrzeć na gore, oglądać agresywne porno bez kuli. Naprawdę nie czułem żadnej empatii dla cierpiących ludzi, ani dla szczęśliwych ludzi. Byłem tylko ja i mój świat. Teraz mogę być empatyczny wobec wszystkich i czuję każdą emocję 10x silniejszą niż przed nofapem.
  • Motywacja jest niczym, jeśli nie masz dyscypliny, aby za nią podążać. I to prawda. Myślę, że jestem dość zdyscyplinowanym człowiekiem. Mam wiele procedur, których przestrzegam i staram się przestrzegać każdego osobistego „prawa”, które ustanawiam od czasu do czasu. Utrzymuje mnie przy zdrowych zmysłach i na dobrej drodze. Wizualizuję wszystko, co robię, aby utrzymać wysoką motywację.
  • Widzę wielu fapstronautów narzekających na to, jak nofap rozwiązał ich problem z kontaktem wzrokowym. Dla mnie nofap też to rozwiązał. Jestem bardziej otwarta na ludzi i nie boję się już nowych ludzi. Jasne, czasami jestem nieśmiały, ale kiedy poznaję kogoś lepiej, czuję się przy nim komfortowo. Nofap naprawił wiele moich problemów społecznych. Mogę powiedzieć, że dzięki nofap mam więcej przyjaciół i znajomych.

To były wszystkie tęcze, ale gdzieś w listopadzie zacząłem zastanawiać się nad koniecznością nofapa dla mnie. Myślałem, że to już nie działa, nadal nie miałem dziewczyny, a moje postępy utknęły w martwym punkcie. Doszedłem do wniosku, że nie potrzebuję już nofapa i że powinienem się masturbować z umiarem, ale bez pornografii, w końcu porno było główną przyczyną wielu moich problemów. Zrobiłem to, potem zrobiłem to jeszcze raz i jeszcze raz. Byłem w pętli. Ale gdzieś w grudniu rzuciłem się na porno. Myślałem, że wyleczyłem się z nałogu, ale nie, daleko mi do tego. Ten okres między listopadem a końcem grudnia nazywam „Czarną Dziurą”. Naprawdę nie pamiętam, co wtedy robiłem, pamiętam tylko, że się masturbowałem.

Ale wstałem znowu pierwszego stycznia. Głównym celem jest nie masturbować się przez cały rok, ale celem na teraz jest nie masturbować się teraz. Zainicjowałem wiele rzeczy w mojej szkole, poznałem wielu nowych przyjaciół i ogólnie czuję się pewnie. Moim zdaniem uzależnienia są tym, co utrzymuje nas w zdrowiu i dyscyplinie. Gdybym miał zamknięte oczy na uzależnienie od PMO, nie sądzę, żebym opanował swoje życie tak, jak jest teraz. Prawdopodobnie nadal siedziałbym w każdy piątek w domu, masturbując się i tracąc życie.

Mam teraz dziewczynę, którą naprawdę kocham i tęsknię. Myślę, że moja podróż nofap jest również poświęcona jej. Myśląc o niej czuję się jak bestia i myślę, że będę ją kołysał w łóżku, ponieważ moje zaburzenia erekcji zniknęły, a całowanie jej podnieca mnie. Był taki moment w mojej podróży, kiedy myślałem, że nie będę miał dziewczyny, ale potrzebowałem tylko nadziei. Kibice Liverpoolu śpiewają: „Idź dalej, idź z nadzieją w sercu, a nigdy nie będziesz szedł sam. Nigdy nie będziesz szedł sam.". To prawda: nawet jeśli myślisz, że zmierzasz donikąd, idź dalej, podtrzymuj płomień w swoim sercu. Wszystko, czego pragniesz, przyjdzie samo, musisz tylko poświęcić się sobie i przestrzegać własnych zasad.

Ten post jest długi, wiem. Gdybym przeglądał / r / nofap Ja bym tego nie czytał, bo jest po prostu za długi. Ale jeśli to przeczytałeś: gratulacje i dziękuję, to była w zasadzie historia mojego życia od zeszłego roku do teraz. Jeśli masz pytania, napisz je tutaj lub napisz do mnie na PW, chętnie pomogę moim braciom w potrzebie.