Wiek 22-50 dni: już nie współczuję sobie

50 dni bez fapowania w trybie trudnym, więcej niż w połowie drogi do celu, i to jest coś wielkiego, co znalazłem we mnie, co się zmieniło:

Już nie użalam się nad sobą. Wiesz, gdybyś był taki jak ja, chciałbyś wykorzystać każdą wymówkę, jaką możesz wymyślić w życiu i niezmiennie tworzyć użalającą się nad sobą szlochaną historię za każdym razem, gdy coś nie idzie po twojej myśli. Nie wierzyłeś, że zmiana jest możliwa, a nawet gdyby tak było, kto jej potrzebuje, kiedy masz monotonne pornograficzne pobłażanie?

Po 50 dniach zdałem sobie sprawę, że celem nie jest zdobywanie kobiet (chociaż wyzwanie może pomóc). Celem jest odzyskanie siebie – tego dawno utraconego, energicznego, optymistycznego, samodzielnego siebie. Ten, który nigdy nie pomija okazji i mówi wszystko, co myśli.

Tych z was, którzy nie dotarli tak daleko, zachęcam do walki i odzyskania siebie dla siebie i wszystkich innych w swoim życiu. Wszyscy będą cię za to lubić, łącznie z tobą.

LINK - 50 dni i realizacja

by jeden z tych facetów