Wiek 24 - Dzień 50 „Rok zmagań wreszcie się skończył!”

fajerwerki[Wiek 24 – Historia – podana w dniu 50, poniżej]

[Dzień 33] Oto moja aktualizacja. Tym razem (po dziesięciu miesiącach pracy nad tym) nadal nie mam nawrotu, nadal nie mam P, M ani O. Moje życie całkowicie się zmienia, ale powoli. Widziałem tak wiele trudnych chwil podczas mojej podróży i były chwile, kiedy chciałem rzucić palenie. Od tak dawna czułem, że potrzebuję uwolnienia i po prostu go nie dostałem.

Ale w miarę upływu godzin i dni wciąż widzę piękne zmiany w moim mózgu iw moim życiu, tuż przede mną. Jakbym poszedł na czyszczenie zębów, a tam była całkiem atrakcyjna pani, ale trochę starsza ode mnie. Po prostu nie rozumiem, jakie wszystko staje się proste.

Nie znam tej pani ani nic, ale żartowaliśmy tam iz powrotem, a na koniec, kiedy wychodzę, dosłownie mi dziękuje i mówi: „Nie sądzę, żeby czyszczenie zębów było taką zabawą . Świetnie się bawiłem, dziękuję za rozrywkę.” Wyszedłem stamtąd z uśmiechem na twarzy i myślę sobie: „Wow!” Słowa opisujące to, co czuła w związku z wspólnie spędzonym czasem, były dla mnie bardzo głębokie.

Któregoś dnia jestem w pracy znudzony jak cholera i nie jestem w najlepszym nastroju, kiedy przychodzi ta dziewczyna, bardzo atrakcyjna, i nagle mój nastrój gwałtownie się poprawia. Byłem jak „Cześć! Głowa twojego psa wisi przez okno twojego samochodu! Zaczyna się trząść i przez chwilę zaczynamy rozmawiać. Kilka osób w mojej pracy też z nią rozmawiało. Ale za każdym razem, gdy opowiadała jakąś historię, patrzyła w moją stronę, ponieważ czuła się ze mną naprawdę dobrze.

Na siłowni czuję się zupełnie inaczej. Patrzę na siebie w lustrze i uśmiecham się, ale to dziwne, bo czuję się inaczej. Myślę, że nawet na temat różny. Moje pryszcze zostały całkowicie wyeliminowane. Wydaje mi się, że z taką łatwością oczarowuję każdą napotkaną dziewczynę.

Nie wiem. Po prostu czuję, że nie mogę się już nawrócić. Widzę zbyt wiele korzyści. Gdybym miał nawrót, wpadłbym w ten stary stan depresyjny i czuję, że cała moja siła życiowa, którą mam, całkowicie by zniknęła.

Dzisiaj mija dzień 33 bez PMO. Chciałbym powiedzieć, że pokonałem swój nałóg, ale chcę poczekać co najmniej do 50 dnia, aby to powiedzieć.

Szczerze mówiąc, nie mogę wam wystarczająco podziękować, zwłaszcza tym, którzy przechodzą przez całą drogę i po prostu sięgają gwiazd. Kiedy się przepychasz, to naprawdę pomaga wszystkim innym.

Szczerze mówiąc, od 25 dnia czuję, że oddycham złotem. Uwielbiam przebywać we własnej obecności. O wiele częściej mam świetny nastrój. Po prostu nie mogę uwierzyć, że zrobiłem to 33 dni bez PMO. To dla mnie jak sen.

[Dwa dni później]

Aktywnie walczyłem przez prawie dokładnie 1 ROK, zanim w końcu udało mi się ukryć to uzależnienie. Przez większość czasu w tym roku spędziłem ogromną ilość czasu, robiąc wszystko, co mogłem, aby zrozumieć to uzależnienie od PMO. To uzależnienie wielokrotnie strzeliło mi w stopę, ale nigdy się nie poddałam.

Po drodze widziałem małe, ale konkretne rezultaty. Po pierwsze, zacząłem zauważać, że bardzo łatwo było przejść średnio 5 dni między każdym 1 dniem PMO. Potem było 7 dni, potem 10, potem 14. 16 stało się wtedy moją „ulubioną” liczbą. Uderz w to około 3 razy. Teraz 36 dni bez PMO jest tuż za rogiem.

Ale zabawne jest to, że naprawdę, szczerze, UCZCIWIE, nie potrzebuję już PMO. Nie sądzę, że kiedykolwiek wrócę. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek chcieć wrócić.

Rada dla wszystkich zmagających się z problemami: każdy jest inny, ale po 25 dniu powinno być znacznie łatwiej. Jak zwykle mówiłem: „OK, pójdę dziś na plażę, żeby uniknąć PMO”. Ale teraz po prostu naturalnie robię te rzeczy, ponieważ myślę, że to normalne, a PMO nie.

Obiecuję ci, że będzie łatwiej. Jeśli kiedykolwiek dotarłeś do dnia 14-20, ale go nie przekroczyłeś, po prostu ledwo się skróciłeś. Ty byłeś tam. Twój mózg wracał. Dałeś sobie szansę. Następnie po prostu utrudniłeś sobie zadanie, „po prostu testując siebie” lub cokolwiek innego. Wkrótce dochodzi do nawrotu, i to nie raz, ale dwa lub trzy razy.

Tym razem ani razu nie spojrzałem na pornografię - ani przez sekundę. Pamiętam, jak chciałem wpisać adres URL strony z pornografią. Ale powiedziałem sobie: „Naprawdę nie możesz dojść do siebie, gdy zobaczysz jedną stronę internetową”. Kiedy już zanurzysz palec, gdzie jest granica? To jest po prostu ZA łatwe. Jest po prostu ZNACZNIE za dużo zdjęć, ZNACZNIE za dużo filmów. Tak łatwo jest przesadzić. Zanim się zorientujesz, obejrzałeś 5 filmów i teraz jesteś twardy jak skała, gotowy, by wspiąć się na szczyt. I robisz.

To był czas dla mnie, aby dokonać zmiany. 1 rok później siedzę na końcu dnia 35. I mogę szczerze powiedzieć, że dokonałem TEJ zmiany. Jak powiedziałem, to naprawdę stało się o wiele łatwiejsze. Na przykład poziomy pokusy do PMO są teraz dla mnie poniżej 3. Tak, mój penis jest bardziej wrażliwy. Wiem, że jeśli się z tym pieprzę, szybko dojdę. Dlatego zostawiam to w spokoju.

[Dzień 50 - Osiągnięcie celu]

Cóż, zrobiłem to! Doszedłem do 50 dni bez PMO. Nigdy nie myślałem, że zajdę tak daleko. naprawdę nie. Cóż, oto kolejny dowód, kolejna historia sukcesu, która trafia do książek na tej stronie.

Ale zanim historia sukcesu, muszę cię poinformować o dzisiejszym poranku. Dziś rano miałem pełną erekcję przez jakąś godzinę. Poważnie. Nie zniknęło ani nic. To było ogromne i wow, to było po prostu niesamowite. Nigdy w życiu nie przypominam sobie, żebym miał tak pełnego penisa. Również zeszłej nocy pamiętam, że czułem tak dużo energii seksualnej, że leżałem na poduszce i prześcieradle i czułem, jak poduszka i prześcieradło promieniują z mojej energii seksualnej.

Pomyślałem, że gdyby to była dziewczyna, czułaby się tak wspaniale, ponieważ moja energia jest taka ciepła. Dziś rano znowu poczułam naprawdę ciepłą, pozytywną energię. i to naprawdę nic, co kiedykolwiek czułem, chyba do 40 dnia. Zaczęło się, kiedy tydzień temu poszedłem do parku i byłem bardzo szczęśliwy i pamiętam, że czułem się „jednością z całym parkiem”. Jakby moja energia była tak potężna, że ​​cały park uniósł się ciepłą pozytywną energią.

„Oto moja historia sukcesu. Cieszyć się!

Masturbowałem się odkąd miałem prawdopodobnie 14 lat. Teraz mam 24. Oglądałem strumieniowe porno od około 16 lub 17 lat. To jest 7 lat. Tak jak większość ludzi tutaj, moje potrzeby związane z pornografią wzrosły, od 1 dziewczyny do 1 faceta. do 2 facetów na 1 dziewczynę, Gbang, C-shoty. W 2008 roku byłem w punkcie, w którym dosłownie straciłem CAŁĄ kontrolę. Myślałem, że to coś będzie ze mną do śmierci i musiałem to zaakceptować. Prawdopodobnie byłem PMO 2-3 razy w zależności od dnia jako średniej. To była samospełniająca się negatywna spirala.

Ponieważ spędziłem tak dużo czasu na PMO, straciłem wszystkich lub większość przyjaciół i kontaktów. A ponieważ straciłem tych przyjaciół, popadałem w większą depresję i robiłem to częściej. Teraz nie możemy się doczekać aż od 2008 roku, kiedy byłem PMO'ing 2 lub 3x dziennie, do teraz 6/14/2011, gdzie nie miałem orgazmu od 50 dni! Nie oglądałem porno ani nie dotykałem się od 50 dni!

To pokazuje mi, że bez względu na to, kim jesteś i jak źle się dzieje, możesz wszystko odwrócić, jeśli naprawdę chcesz. Tym razem miałem 100% determinacji. Nie było żadnych „jeśli”, „i” ani „ale”. Byłem dla siebie BARDZO SUROWY. Było 0 wyjątków. Pragnienia zostały zabite, gdy tylko się pojawiły. Próbowałem wszystkiego i wszystkiego i wszystko zadziałało. Krakersy graham, płatki kukurydziane, filmiki z ludźmi łamiącymi sobie ręce i oglądanie, jak zilla pierdzi i robi kupę na youtube. To zabawne, jak nieatrakcyjne stają się w moim umyśle gwiazdy porno i jak nieatrakcyjne stają się ich „niesamowite tyłki”, kiedy widzę ludzkie gówno.

Posuwanie się naprzód. Znowu żyję. Moi obecni znajomi lubią mnie bardziej. Moja rodzina uważa, że ​​jestem bardziej pomocny i wszystko idzie o wiele lepiej.

Z przyjemnością stwierdzam, że definitywnie POKONAŁAM moje uzależnienie od PMO raz na zawsze. Nie ma już odwrotu. Moja przyszłość to nie izolacja i pornografia, ale lepsze życie. Przyjaciele, dziewczyna i portale społecznościowe.

Duża siła tego, jak dotarłem do miejsca, w którym jestem, miała związek ze świadomością, że uzależnienie słabnie z dnia na dzień. Jeśli jesteś osobą cierpliwą (ja jestem), widzę stosunek ryzyka do nagrody i mogę po prostu „czekać”. Dla mnie czasami oznaczało to granie w grę wideo przez dodatkową godzinę, a nie PMO. Lub przebywanie w mojej wannie z hydromasażem dłużej niż normalnie.

Cokolwiek to jest, jeśli zmagasz się z PMO, muszą istnieć 1 lub 2 czynności, które możesz codziennie przedłużać, dopóki PMO nie będzie już uciążliwe.

Patrząc wstecz, dni naprawdę przeleciały. Dzieje się to naprawdę szybko. Obiecuję ci, że tak. Ludzie próbujący odbyć tę podróż mogą pomyśleć: „Cóż, 50 dni to tak daleko”. Ale tak naprawdę, kiedy już wejdziesz w rytm, nie jest to takie długie.

Bycie niewolnikiem masturbacji lub pornografii nie jest zabawne. Pamiętaj, jeśli 55% kobiet używa wibratorów, co z tego? Jeśli 90% mężczyzn w zachodnich społeczeństwach ogląda pornografię, to co z tego? To nie jest wymówka, by spojrzeć na słaby koniec spektrum i powiedzieć: „Cóż, wszyscy w dzisiejszych czasach spieprzyli, więc dlaczego mam próbować?” W ten sposób pozostajesz w nieelitarnych 90% mężczyzn, jeśli tak myślisz.

Musisz spróbować, bo może pewnego dnia będziesz liderem i głosem ludu. Może ludzie muszą się od ciebie uczyć, może to była ścieżka, którą miałeś podążać. Nie bądź jak wszyscy: przeciętny.

Dzień 52 [Wreszcie masturbowałem się bez porno] Idąc dalej, myślę, że za 3 lub 4 dni odzyskam swoją dumę, a te 52 dni bez stymulacji zdecydowanie nie były stratą czasu. Wiele się nauczyłem i będę kontynuował drogę bez PMO tak długo, jak to możliwe. Żadnego upijania się, żadnego porno. Nadal nie miałem ochoty oglądać porno. To pokazuje mi, że coś się zmieniło.

Dzień 57 Mam się dobrze, jeśli dobrze pamiętam, tego dnia byłem dwa razy. Nadal nie ma porno. Dzisiaj właśnie rozpoczął się dzień 5 bez PMO. Dzień po moim nawrocie MO był naprawdę ciężki. Mam na myśli, że cały dzień był w większości w porządku, ale ten jeden facet w mojej pracy był dla mnie naprawdę niegrzeczny i nie zlekceważyłem tego; ryknąłem na niego. Lol.

Poza tym czuję, że wracam do równowagi i zauważyłem, że wracają zwykłe korzyści. Teraz jest inaczej. Nie liczę już dni per se. Nie ma sensu, bo myślę, że porno nie jest już częścią mojego życia. Jeśli MO, może się to zdarzyć raz na 30-50 dni.

[Dzień 65, w odpowiedzi na pytanie] Tak, moje erekcje są świetne. Mam pełne erekcje podczas porannego drewna lub jeśli mam fantazję. Przed rzuceniem porno nigdy nie byłem tak twardy ani pełny, zdecydowanie nie. Tak więc zdecydowanie nastąpił pozytywny wzrost wielkości erekcji i pełni.

[Dzień 78, po masturbacji w dniu 73] Cóż, dzisiaj jest 5 dzień od mojego ostatniego orgazmu, znowu poruszam się bez trudności. Zasadniczo mentalnie wróciłem do punktu wyjścia i nie jestem pokręcony w mózgu, jak w dniu 74, myśląc: „O rany, czy powinienem znowu się masturbować?”

Znowu czuję się zrelaksowana i spokojna. a mój nastrój wraca do zwykłego nastroju bez PMO, co jest cudowne. Nic mi tak naprawdę nie przeszkadza. Nie jestem wyrzucany za każdym razem, gdy ktoś robi negatywny komentarz. I nie zastanawiam się 10 razy dziennie „w którą stronę on/ona idzie? Mam nadzieję, że nie wpadnę na niego/nią”. Po prostu nie zależy mi tak bardzo, ani nie martwię się tak bardzo. Na przykład: „A co, jeśli ta pani na mnie wpadnie? Kogo to obchodzi?" Ludzie mogą być w pobliżu i nie przeszkadza mi to. Niewiele mnie niepokoi i niewiele mnie onieśmiela lub zawstydza.

Widzę, że wraca też samozachwyt. I zdecydowanie sprawia mi to przyjemność. Kiedy jestem PMO, to tak, jakbym bał się wykonać jakiekolwiek gesty seksualne lub spojrzeć na siebie w lustrze, ponieważ nie czuję się dobrze. Ale kiedy wracam na wóz, mniej mnie obchodzi, kto jest wokół mnie. Patrzę na swój brzuch w lustrze lub robię, co chcę. Nie mam na myśli „nie dbania” w podły sposób. Właściwie jest to spokojny, chłodny sposób, co sprawia, że ​​jest w porządku.

Cóż, na razie moja aktualizacja. jeszcze nie ma kumpli, ale się tam wybieram. po prostu dam temu czas. Cieszę się, że wróciłem do równowagi i nie mam 9 osób dziennie, co daje mi nastawienie - tylko dlatego, że moje chemikalia w mózgu są wyłączone, więc wysyłam dziwne sygnały.

[Kilka miesięcy później] Wiem, że wstrzymywanie się od głosu jest dla mnie drogą ze względu na korzyści, jakich doświadczyłem. jestem spokojniejszą osobą; stres można opanować; Jestem w stanie lepiej się komunikować, a moja cera jest świetna.

Dokładne wyjaśnienie Brittanica, dlaczego te rzeczy powstały z abstynencji, może być znane, może być nieznane lub może być szarą strefą. Ale to nie ma znaczenia dlaczego. Liczy się tylko to, że działa. Jeśli wstrzymam się od głosu, nadal będę otrzymywać te świadczenia, a jeśli tego nie zrobię, utracę te świadczenia. Nie mam już wiele więcej do wykombinowania. Dokonałem wyboru.

Chociaż nie mam dziewczyny, wiem, że „wstrzymanie się od głosu vs nie”, wstrzymanie się od głosu wygrywa. Jeśli mam dziewczynę, to jest to seks z orgazmem lub bez orgazmu. Idę z tym, co działa, a nie pędzę do celu.

LINK - Cały blog

BY – Jake83