Wiek 24 - ED wciąż czai się po roku

Moje tło: uruchomiłem nofap w styczniu 2012. Zrobiłem to z powodu problemów z ED, które zdałem sobie sprawę z mojego długotrwałego, nadmiernego PMO. Zasadniczo nie mogłem uzyskać erekcji, chyba że patrzyłem na ekran komputera w mojej skulonej postawie. Zacząłem PMO, gdy byłem 11 i sprawiłem, że był to niemal codzienny zwyczaj przez następne 12 lat. W tym czasie miałem niewiele doświadczeń seksualnych poza PMO i pozostałem na zawsze samotną dziewicą z powodu podstępnych efektów, jakie PMO miało na mój mózg. Zdając sobie sprawę z ogromnego problemu, jakim jest dla mnie PMO, poszedłem 142 dni, zanim dobrowolnie go opuściłem w czerwcu 2012. To był najbardziej transformacyjny, zmieniający życie okres szalonego rozwoju osobistego, jakiego kiedykolwiek doświadczyłem. Sposoby, w jakie mój umysł i ciało zmieniły się w tym okresie, są zbyt głębokie, aby je tutaj opisać. Mógłbym napisać o tym całą książkę. Ale istotnym elementem tego postu jest to, że dostałem swój pierwszy prawdziwy GF i straciłem z nią dziewictwo. Jestem pewien, że nofap miał z tym wszystko wspólnego.

Nazwałam to zakończeniem, ponieważ wtedy czułam, że jestem „dostatecznie wyleczona”. Byłem w stanie zrobić to wystarczająco mocno, żeby w kogoś włożyć, więc jaki jest sens kontynuowania tego, pomyślałem. Nie miałem już silnych pragnień, by codziennie siedzieć samotnie i bawić się w ciemności. Moje sesje fap zaczynały się od siebie o około miesiąc, potem tydzień, potem kilka dni wcześniej, w końcu robiąc to codziennie. I wrócił ED. Nie tak silny, jak początkowo, ale absolutnie czułem chorobę wciąż obecną w moim mózgu. Zobacz ten post, który zrobiłem w listopadzie, aby dowiedzieć się więcej.

Właściwie nie byłem w stanie rozpocząć mojej obecnej passy aż do stycznia zeszłego stycznia, czyli teraz 78 dni. I czuję się świetnie. Zacząłem uprawiać regularny seks z kimś, kogo niedawno poznałem, współpracownikiem. To zwyczajne, zgodnie z jej prośbą, co jest dla mnie w porządku, chociaż chciałbym być z kimś w poważniejszym związku. (Uwaga: zaburzenia erekcji jeszcze nie zniknęły całkowicie. Częściowo jest to utrzymujące się uzależnienie od PMO, a częściowo niepokój związany z wydajnością. Jest to konsekwencja mojej pieprzonej historii seksualnej i jedyny sposób, w jaki odejdzie, to więcej doświadczenia. Byłem z nią szczery na temat mojego uzależnienia od PMO i tego, jak wpływa to na moje erekcje i upewniłem się, że wie, że to nie ma z nią nic wspólnego. Myślę, że doceniała to i wydaje się, że jest z tym w porządku. Z pewnością nie. odrzuciłem ją. Więc panowie, mówcie szczerze i otwarcie o swoich problemach. Prawdopodobnie będzie was podziwiała za twoją szczerość.) Ale dla mnie wspaniałą rzeczą jest to, że Aktywnie robiłem ruchy, aby ten związek się wydarzył. Gdybym to był ja przed nofapem, usiadłbym wygodnie i czekał, aż okaże się mną zainteresowana, składając ją w moim banku klapsów i chwilowo zadowoleni z siebie. Ale tak się nie stało. Postanowiłem, że jej pragnę, a kiedy nadarzyła się okazja, postawiłem się tam, obsadziłem i zabrałem ją. I dostałem to, czego chciałem. Olbrzymi. Myślałem kulkami, a nie głową, co wcześniej robiłem przez całe życie. I zdałem sobie z tego sprawę tak powinno być. Miałem to zrobić. Jestem maszyną, kościami, mięśniami, krwią, narządami, skórą, która posiada szczególną zdolność poszukiwania związków seksualnych z innymi maszynami płci przeciwnej, aby stworzyć więcej małych maszyn, które robią to samo.

Choć może się wydawać mechaniczne to ostatnie zdanie, uświadomienie sobie tego zmusza mnie do docenienia swojego ciała w nowy sposób. Jeśli mam szanować swoje fizyczne ciało w taki sam sposób, w jaki szanuję swój intelekt lub szanuję swojego ducha, to nie mogę fapować. I nauczyłem się naprawdę kochać swoje ciało.

Odpuszczam więc moje pragnienie, by fapować i przekształcić to w pragnienie uhonorowania mojego ciała, używając go tak, jak powinno być używane. Niektórzy z was mogą to czytać i myśleć „Co do cholery, to tylko masturbacja, traktujesz to zbyt poważnie”. Cóż, dla niektórych może to być prawda. Ale dla tych z nas, którzy mieli pecha i mieli nieograniczony, natychmiastowy dostęp do pornografii internetowej, gdy byliśmy nastolatkami, jest to tak poważne. Moja seksualność została trwale zniszczona i tak samo jak alkoholik jest alkoholikiem na całe życie, nawet jeśli był trzeźwy od lat, jestem uzależniony od PMO do końca życia. I choć ten okres był dla mnie wielkim ciosem, powoli, ale zdecydowanie dochodzę do siebie i wiem, że wyjdę na szczyt, silniejszy niż kiedykolwiek o to, o co to doświadczenie sprawiło, że walczę

LINK - Myśli ze starego weterynarza. Mam nadzieję, że niektórzy z was, szukając motywacji, inspiracji, nadziei itp., Znajdą to tutaj.

by dontwannafap


 

Komentarze: Kontrast tego raportu, którego aspekty stają się coraz bardziej powszechne, z samoopowiedzeniem faceta, 8 lat starszego (co oznacza mniej lat na porno z dużą prędkością), który odzyskał w 2010: "Jak odzyskano mnie z zaburzeń erekcji związanych z pornografią"