Wiek 25 - 1 rok Hard Mode: Od poważnego niepokoju społecznego do czegoś lepszego

Wyobrażam sobie, że można o to zapytać - więc po pierwsze, jestem w połowie lat dwudziestych.

Mam nadzieję, że wszyscy dobrze sobie radzą - chciałem podzielić się przemyśleniami, aby pomóc innym.

Zacznijmy od tego - to będzie długo. Wiem, że jesteście tacy jak ja i twój mózg powie ci, żebyś przejrzał to lub przeszedł do innej karty, ale jeśli masz na to ochotę, przeczytaj to. Nigdy nie wypowiedziałem się tak szczegółowo na temat czegoś takiego, więc może nie jest to najbardziej urzekająca lektura. Jednak starałem się być szczery.

Oto trochę muzyki do czytania, aby dotrzymać Ci towarzystwa:

https://www.youtube.com/watch?v=S4g7mPUskW8

Więc zacząłem całe to gówno z powodu społecznego niepokoju. Pewnego wieczoru siedziałem w restauracji na wakacjach (byliśmy tam poprzedniej nocy) i zdałem sobie sprawę, jak absurdalnie różni się reakcja kelnerki w różne wieczory.

Pierwszego wieczoru byłem bardzo pijany, a reakcja była o wiele bardziej przyjazna, buźka i rozmowna. Następnego wieczoru byłem trzeźwy i przypuszczam, że wibracje, które wydzielałem, były całkowicie antyspołeczne i absolutnie pokazywały to opinie, które otrzymywałem od tej kelnerki.

Oczywiście to wszystko jest oczywiste, ale z jakiegoś powodu dotarło do mnie, że MUSZĘ się zmienić. Zawsze wiedziałem, że muszę się zmienić - ale miałem zdecydowany pomysł, że ostatecznie wszystko będzie dobrze. To był punkt, w którym tona cegieł mnie przygniotła; MUSZĘ ZROBIĆ LEPIEJ - WSZYSTKO NA MNIE.

Kiedy wróciłem, natknąłem się na artykuł sugerujący różne leki i ich różne skutki dla mózgu. Zdałem sobie sprawę, że wszystkie leki, które mają znaczący wpływ na dostępność dopaminy lub regulację w górę, to te, które stłumiły mój lęk społeczny.

To doprowadziło mnie do odczulenia dopaminy, a co za tym idzie, żadnego fap.

Przez pierwsze dwa tygodnie byłam bardzo szczęśliwa, myślałam, że wszystko się udało. Dosłownie czułem się, jakbym był na prędkości przez cały czas, bo gówno wreszcie się spotka.

W każdym razie trochę przewiń do przodu, są wzloty i upadki i czuję, że poprawiam się, ale po prostu CZEKAM na ten dzień, aby kliknąć, kiedy niepokój społeczny zniknie. Czytam różnego rodzaju raporty o facetach, którym zmiana gówna zajęła 60-70-80 dni i trzymam się ich jak pieprzony leniwiec. Zostałem ekspertem w wyszukiwaniu pozytywnych wyników bez błędów i niepokoju społecznego - wyraziłem to na 300 różnych sposobów, aby uzyskać różne wyniki, aby kontynuować motywację (: D)

Powiedziawszy to, jeśli cofniemy się trochę, byłem na spirali przez pieprzone lata gier / fappingu / komputera, który jest tylko ciągłym pościgiem za dopaminą. To gówno jest z pewnością ogromną przyczyną mojego społecznego niepokoju (jako dziecko / młoda nastolatka byłem nieco nieśmiały, ale wyjątkowo towarzyski). Zacząłem grać jako zachowanie unikające jakiegoś trudnego rodzinnego gówna, przez które przechodziłem i nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że jestem naprawdę uzależniony przez zbyt cholernie długo. Myślę, że to dlatego, że kiedy nie grałem, albo piłem na mieście, albo wykonywałem inną intensywną aktywność związaną z dopaminą - oznaczało to, że nigdy się nie wycofałem, więc nie sądziłem, że mogę się uzależnić. O moje słowo, jaki byłem głupi.

Annnnyway, dalej z raportem bez błędów. Dochodzę do 100 dni + i korzyści, które widziałem, są trochę tam, ale są w pewnym stopniu stagnacji. Jedyne, co mogę naprawdę powiedzieć, to to, że żadna fap i odczulanie na dopaminę nie daje Ci ENERGII. Tak jest jednoznacznie. Energia psychiczna, energia fizyczna. Zacząłem ćwiczyć znacznie intensywniej i nigdy nie opuściłem treningu, zacząłem medytować.

Mój niepokój społeczny jest niestety nadal obecny na powyższym etapie, chociaż chcę powiedzieć, że dokonałem kilku interesujących przełomów w tym okresie. Około 40-50 dni spędziłem kilka tygodni w pracy, w których mój dowcip był ze mną całkowicie - to NIGDY się nie zdarza. Zwykle wymieniam uprzejmości i pogaduszki, ale mój spryt i osobowość po prostu znikają i nie mogę być sobą - to takie frustrujące. Nie brakuje mi umiejętności społecznych, które po prostu mnie opuszczają, kiedy jestem z ludźmi (nawet tymi, których znam od dawna). Ludzie w pracy musieli pomyśleć, że to dziwne jak cholera !! To powoli zniknęło po chwili i wróciłem do nieco lepszego niż wcześniej poziomu niepokoju społecznego, który miałem. Może to być spowodowane poczuciem własnej wartości wynikającym z samokontroli i robienia czegoś pozytywnego lub być może po prostu wyższą dostępnością dopaminy, kto wie.

Uwaga - cały ten 100-dniowy okres nie był żadnym błędem ani grą. Nadal korzystałem z komputera (próbowałem go tu i tam ograniczyć - też nie robiłem żadnych okresów muzycznych, co było TAK trudne - ale sprawiło, że znów zacząłem lubić prostą muzykę pop, co było trochę fajne - słuchałem tak dużo muzyki, że tylko ultra melodyjny prog z mnóstwem kontr-melodii naprawdę by to dla mnie zrobił. Albo to, albo coś wyjątkowego, czego wcześniej nie słyszałem).

Więc po tych 100 dniach stwierdzam, że gówno musi stać się prawdziwe - czas już nie mieć komputera - to musi być ostatni bastion dopaminy, prawda?

Holy FUCK, pierwszy tydzień był ciężki. To pochodzi od kogoś, kto codziennie korzystał z komputera, kurwa, Bóg wie od ilu lat. Tylko gdy go nie używałem, byłem zajęty piciem lub jakąś czynnością, która całkowicie cię pochłania. Medytacja na pewno w tym pomogła - nauczyła mnie radzić sobie z nudą. Moje dni składały się z czytania, medytacji, ćwiczeń i jedzenia.

Szczerze mówiąc, uznałem to za nieco przygnębiające, ale miałem też nadzieję, że mój niepokój społeczny zniknie, więc walczyłem z nim. Były też chwile, kiedy naprawdę czułem się świetnie, nie rozumiem, dlaczego - myślę, że mózg potrzebuje czasu, aby się nudzić, aby być naprawdę szczęśliwym - jeszcze się nad tym nie zastanawiałem.

Czas zaczął płynąć szybciej - tak naprawdę nie było żadnych symbolicznych punktów orientacyjnych, które można by wykorzystać jako punkt odniesienia. Kilka razy wyszedłem na drinka z przyjaciółmi (bardzo, bardzo intensywne picie - nie rób tego!), Ale to wszystko. Mam szczęście, że mam przyjaciół z dzieciństwa, kiedy byłem towarzyski; do pewnego stopnia utknęli przy mnie, ale nie widuję ich zbyt często.

Ten okres bez komputera nie miał zauważalnego wpływu na mój niepokój społeczny, jednak nauczyłem się czegoś z tego. Powinienem był się tego nauczyć lata temu; Przypuszczam, że cały ten nonsens był tylko sposobem na uniknięcie tego, czego nie chciałem słyszeć - ale to było też coś więcej - naprawdę wierzę, że odczulanie na dopaminę jest NIEZBĘDNE w przezwyciężaniu lęku społecznego (lub szeregu problemów związanych ze zdrowiem psychicznym) . Uzależnienie, które pozwala ci uciec i uniknąć gówna bez odczuwania bólu, jest okropne i daje ci łatwą drogę, która może prowadzić do tego, że nigdy nie będziesz naprawdę spełniony. Oznacza to również, że twoje receptory dopaminy są płukane 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, więc kiedy próbujesz przezwyciężyć rzeczy, nie masz energii ani witalności, aby to zrobić (zbyt trudno jest budować nowe ścieżki, gdy receptory są w pierwszej kolejności znacznie zmniejszone ).

Po uświadomieniu sobie tego wszystkiego - EKSPOZYCJA jest cholernie istotna. To WSZYSTKO. Żaden błąd nie jest również istotny - energia, którą ci daje, jest potrzebna, ale musisz ją przenieść. Spojrzałem wstecz i zdałem sobie sprawę, że każdy znaczący „wzrost”, jaki miałem, następował po okresie przypadkowym, gdy miałem okazję mieć dodatkową ekspozycję społeczną (zawsze dostaję NIEKTÓRE narażenie, ale to było więcej), a potem wróciłem do poziomu podstawowego.

Mówię o TYTANIKU, nigdy kurwa nie rezygnuj z wysiłku. Wychodzisz z domu codziennie, nie ma wymówek. Pamiętam, jak na uniwersytecie myślałem, że ekspozycja była trochę bzdurna, ponieważ często chodziłem na zajęcia i spotykałem się z wieloma ludźmi - ale co robiłem w czasie między tymi wydarzeniami i w dni wolne? Siedziałem, kurwa, grając lub jakieś inne bezwartościowe gówno. Gdybym włożył duży wysiłek w poprawę, nagrodziłbym się przyjemną, długą sesją gry i czułbym się szczęśliwy, ponieważ tak bardzo się starałem - NIE - PONOWNIE WYBIERZ SIĘ TAM. Twoja nagroda jest długoterminowa, a NIE krótkoterminowa. Cała ta rzecz polega na zastąpieniu krótkoterminowej nagrody długoterminową satysfakcją.

Będzie łatwiej, będzie łatwiej. Wiele się nauczyłem o sobie - jest mi przykro, że tyle czasu zajęło mi nauczenie się tych rzeczy, ale unikałem myślenia o grach i masturbacji zbyt długo, aby kiedykolwiek naprawdę cokolwiek przetworzyć.

Zrobiłem mały dziennik i zapisałem kilka rzeczy podczas moich dni bez komputera (tak, to się nudziło). Oto kilka fragmentów, które okazały się szczególnie istotne dla mnie (i może kogoś innego - mam nadzieję).

  • Śnienie na jawie NIE jest medytacją. Jest odwrotnie. Medytacja to świadomy proces, a nie szansa na marzenie i odpływ.
  • Uczucie przygnębienia / przygnębienia - to, jak się teraz czujesz, NIE jest tym, czym zawsze będziesz się czuł. Czasem niemożliwe jest zrozumienie tego faktu w obecnej chwili, ale WIEDZ o tym. Wszystko może się zmienić w mgnieniu oka.
  • Bądź tak niezręczny, jak musisz. Rób pozytywne rzeczy, których nie potrafiłeś znieść. W końcu się od nich uzależnisz (stracisz sens słowa uzależniony).
  • NIE WYJDŹ. NIGDY. PIERDOLONY. PORZUCIĆ. Będzie to wymagało doniosłego, nieubłaganego pieprzonego wysiłku, ale BĘDZIE WARTO.
  • To niezręczne, żałosne uczucie po spotkaniu towarzyskim, CELU czuć się w ten sposób. To właśnie musisz czuć, to właśnie chcesz czuć. Im częściej obserwujesz siebie i innych, tym bardziej zdajesz sobie sprawę, że takie gówno zdarza się cały czas i jest o nim zapomniane.

** tldr; Żaden fap nie daje energii, sam tylko powoduje minimalny, minimalny wpływ na lęk społeczny, ale może zmienić twoje usposobienie i poglądy i dać ci to, czego potrzebujesz, aby wytrwać ze zmianami.

Ekspozycja, każdego dnia. Bezbłędnie. Nie chcesz tego słuchać (zaakceptowanie tego faktu zajęło mi nieprzyzwoicie dużo czasu), ale tak jest. Wynoś się z tego pieprzonego domu. Nigdy więcej nie akceptuj izolacji, NIGDY ponownie. **

Może ktoś to wszystko przeczyta, może nie. Chciałem to napisać od jakiegoś czasu, więc dobrze jest napisać to wszystko niezależnie. Jest jeszcze mnóstwo rzeczy, które chciałem powiedzieć, ale nie mogę tego wszystkiego przypomnieć ani wyrazić w tej chwili - może innym razem.

Walczcie z facetami 🙂

LINK - 150 + DAYS nofap. 60 + DAYS bez komputera. Zainteresowane mogą być braki lęku społecznego.

by ahhwelll


 

AKTUALIZACJA - 1 ROK Hard Mode - Od silnego niepokoju społecznego do czegoś lepszego

Wiem, że będziesz rozproszony i znudzony, ale jeśli masz paraliżujący niepokój społeczny, zrób wysiłek, aby przeczytać to wszystko. Jeśli chcesz, przeczytaj go po trochu. Miałem nadzieję, że na początku mojej podróży będę miał coś bardziej doniosłego na tym etapie. Jednak zawsze planowałem publikować w tym czasie i mam nadzieję, że mogę pomóc skierować kogoś innego na właściwą ścieżkę.

Zacznijmy więc od zdefiniowania lęku społecznego, ponieważ wydaje się, że każdy ma inne definicje. Widzę wiele osób, które są w związkach, które mówią o lęku społecznym, podczas gdy są naprawdę nieśmiali.

Niepokój społeczny, o którym mówię, jest absolutny - nie możesz myśleć, co powiedzieć, jesteś przytłaczająco spięty, to się nie zmienia, jeśli jesteś w pobliżu kogoś przez długi czas, po prostu pozostaje. Masz 10/10 skrępowania, nawet spacerując samodzielnie. Nie można nawiązać żadnego rodzaju relacji, nawet jeśli lubisz siebie i wiesz, że masz umiejętności społeczne, po prostu całkowicie porzucają cię w sytuacjach społecznych. Inaczej jest tylko wtedy, gdy używasz pewnych narkotyków, a wtedy jesteś duszą towarzystwa.

Jestem późno po dwudziestce, mogę szczerze powiedzieć, że nie nawiązałem prawdziwej relacji z innym człowiekiem, odkąd byłem bardzo młody (prawdopodobnie 20 lub 13). Ucięcie eskapizmu to szczególnie samotna droga, ale tą, którą musisz zjechać.

Zamierzam udostępnić mój oryginalny post po 6-miesięcznej passie w zeszłym roku. UWAGA: CAŁKOWICIE ZWERYFIKOWAŁEM MOJE OPINIE OD PÓŹNIEJ - JUŻ NIE WIERZĘ W PODEJŚCIE EKSPOZYCJI NA TWARDE KORZENIE A więc to jest mój oryginalny post - był po 6-miesięcznej passie, wliczając w to długie nieużywanie komputera.

Ekspozycja JEST niezbędna dla tych, którzy są po prostu bardzo nieśmiali, dla tych, którzy w końcu mogą tworzyć związki - zawsze będzie jakiś element popychania się, ale odkryłem, że mój jest teraz czysto chemiczny. Chcę wam przekazać całą historię, aby pomóc wam zrozumieć, przez co przeszłam, i pomóc wam zobaczyć, przez co się zmusiłam, aby dojść do tych wniosków - nie są one placebo ani irracjonalne. Nadal chciałbym podkreślić, że ważne jest, aby utrzymywać regularne wymuszone interakcje społeczne, aby zobaczyć, jakie ulepszenia mogą się pojawić. NIE WCHODŹ W TRYB HERMIT!

Po mojej 6-miesięcznej passie w zeszłym roku wróciłem do fagowania kilka razy w tygodniu z okazjonalnymi bingami. Przez następne 6 miesięcy zmuszałem się bezlitośnie do wyczerpania w sytuacjach towarzyskich i nic to nie dało. Jeśli już, to pogorszyło mnie, ponieważ byłem tak cholernie wyczerpany, że nie miałem energii nawet na utrzymanie mojego podstawowego poziomu upośledzenia społecznego. Wiedziałem, że żaden błąd nie zrobił CZĘŚCI mojemu niepokojowi społecznemu, ale efekty wydawały się tak niewielkie, że nie było warte wysiłku. Postanowiłem, że na początku roku 2015 mogę równie dobrze nie popełniać błędów, ponieważ naprawdę traciłem nadzieję, więc czułem, że równie dobrze mogę. Nie fapowałem od 1 stycznia 2015.

 

Moja historia z 1

Nic tak naprawdę się nie zmieniło na początku roku, wszystko było mniej więcej tak samo przez pierwsze 2 miesiące (zauważ, że ja też rzuciłem grę, tak samo jak moja ostatnia passa). Przeglądałem wtedy czasopisma z mojej półrocznej passy i trafiłem na coś ciekawego. Jeden szczególnie niesamowity dzień towarzyski, jaki miałem, upłynął po 6 dniach bez muzyki (wyzwanie samodyscypliny). Swobodnie chodziłem po okolicy i flirtowałem ze sprzedawcami i czułem się zajebiście przez dzień lub dwa. Zakładałem wtedy, że było to spowodowane tym, że byłem bardziej towarzyski w tym miesiącu, a także przypisałem to ogólnym wahaniom bez błędów. Wiedziałem, że muzyka jest czymś, czego słucham prawie nieustannie od czasów Napstera i jest dla mnie lepsza niż jakikolwiek inny narkotyk. Po prostu założyłem, że to nie może mieć tak dużego wpływu, ponieważ wszyscy go słuchają. Powiedzmy sobie jasno - NIE DEMONIZUJĘ MUZYKI - mówię za MNIE, stało się to niezdrowe i najwyraźniej miało poważny wpływ na dostępność dopaminy. Słuchanie odpowiedniej piosenki było dla mnie lepsze niż przyjemne upicie się lub kokaina - to było tak, jakby moja dusza była rozgrzewana od wewnątrz - czułem się pełen energii i zupełnie żywy. Nadużywałem internetu, aby utrzymać to uczucie tam, gdzie mogłem, chociaż gry / fapping czasami przeszkadzały.

 

Więc rzuciłem muzykę - tak, to było trudne jak cholera, ale po kilku dniach miałem niezwykle uwalniającą fazę społeczną - mój dowcip był oczywisty, rozśmieszałem ludzi, właściwie byłem w stanie wymyślić rzeczy do powiedzenia automatycznie. Byłem też bardzo przygnębiony - ale myślę, że jest to związane z brakiem fluktuacji. Gdybym rzucił oba w tym samym czasie, jestem pewien, że miałbym tę początkową szczęśliwą fazę supermocy, którą doświadcza wielu ludzi. Nieuchronnie ta faza zakończyła się po kilku tygodniach i wróciłem do walki.

Z miesiąca na miesiąc sytuacja w końcu NAPRAWDĘ powoli zaczęła się poprawiać. Tempo jest niewyobrażalnie wolne, ale każdego miesiąca widać małe kamienie milowe. Będziesz mieć wiele dni, w których będziesz gorszy niż na początku, lęk i depresja również mnie przytłoczyły - musiałem dosłownie odciąć się od wszystkiego, co uważałem, że uszczęśliwiło mnie z mojego życia, zostawiając mnie całkowicie samego tylko moja wytrwałość i odporność na towarzystwo. Pogarszałem depresję, wykonując wyjątkowo ciężkie ćwiczenia przez cały rok, będąc już w sytuacji dużego stresu. Wykonuj ćwiczenia LIGHT TO UMERATE - nie możesz ich oszukać i przyspieszyć tego procesu, popychając się w zapomnienie. Przywrócenie receptorów dopaminy wymaga czasu. To jest po ostrym odstawieniu, tak samo jak w przypadku każdego innego długotrwałego uzależnienia chemicznego.

Ponad 15 lat uzależnienia od muzyki, fappingu i gier - to nigdy nie będzie łatwe, chociaż nie wiedziałem, że będzie to takie trudne. Dla mnie nigdy nie mogę wrócić do tego, jak byłem, więc będę kontynuował.

A więc przejdźmy do korzyści. Muszę stwierdzić, że mam jeszcze długą drogę do przebycia - nadal nie mogę tak naprawdę nawiązywać relacji z ludźmi i nadal czuję się skrępowany chodząc po okolicy, ale to DUŻO LEPSZE niż było.

  • lęk ogólny był znacznie niższy - również on był niezwykle stopniowy i był silny przez długi czas
  • depresja wciąż widoczna - chociaż nie mogę tego komentować, ponieważ jestem pewien, że pogorszyło się to przez moje podejście do siłowni. Na razie nie będę się tym dalej zajmował
  • samoświadomość, kiedy jesteś poza domem i ogólnie wokół innych jest DUŻO NIŻSZA! Wciąż istnieje i stale się poprawia, wyobrażam sobie, że w końcu zniknie. Czasami czuję się pogrążony w myślach lub rozproszony przez coś pięknego podczas chodzenia - to NIGDY nie zdarzyło się w moich poprzednich 15 latach - trawił mnie dyskomfort i samoświadomość.
  • jestem w stanie lepiej się komunikować i prowadzić przechodzącą rozmowę - teraz często rozmawiam z ludźmi w pracy - wciąż muszę do tego zmuszać, a mimo to czuję, że brakuje mi rzeczy do powiedzenia, a mimo to przez większość czasu nie mam energii społecznej. Od czasu do czasu dostaję momenty społecznego autopilota, co jest świetne - wciąż daleko do zrobienia.
  • kontakt wzrokowy - to jest coś, z czym masowo się zmagam, odkąd byłem młodą nastolatką. Nie możesz zrozumieć, jak bardzo zmusiłem się pod tym względem do BRAKU KURWA. Teraz jest DUŻO lepiej - znowu, przez większość czasu nadal czuje się nieswojo i niezręcznie, ale o wiele lepiej. Podróż jest długa.
  • mgła mózgowa i koncentracja - powoli się poprawiają, nie są nawet bliskie bycia świetnym.
  • samodyscyplina - lepsza niż ktokolwiek, kogo znam.

Będę z tobą brutalnie szczery, to było potwornie trudne. Gdyby ktoś przyjechał wehikuł czasu i powiedział mi, że muszę cofnąć się do początku tego roku i zacząć od nowa, nie sądzę, żebym mógł to zrobić. Te postępy z miesiąca na miesiąc i świadomość, że nie mogę wrócić, motywują mnie do działania.

MUSISZ również zrozumieć, że niepokój społeczny nęka mnie tak cholernie długo, że był to ciągły lodowaty wiatr gryzący moją duszę - próbowałem WSZYSTKIEGO, dopóki nie odkryłem żadnego błędu - CBT, łapanie negatywnych myśli, medytacja, ćwiczenia. Przed zrozumieniem roli odczulania na dopaminę i zebraniem dowodów empirycznych bez błędów, bez gier i bez muzyki, nic się nie zmieniło.

Problem polega na tym, że wszystkie moje wysiłki, ZANIM nie znalazłem żadnego błędu, sprawiły, że byłem dość wyczerpany - byłem tak zdesperowany, by łączyć się z ludźmi przez tak długi czas, tak desperacko, by być sobą, pchałem się przez te wszystkie lata i nie mogłem zrozumieć, dlaczego zostałem przeklęty. Być może było to dla mnie trudniejsze, ponieważ nie zacząłem żadnych błędów prawie przy wyczerpaniu dna.

To tak, jakbym był w łodzi wiosłowej, przywiązanej do brzegu niewidzialną liną. Przez te wszystkie lata wiosłowałem, ale teraz w końcu zdałem sobie sprawę, że lina tam jest i ją przeciąłem, musiałem przekroczyć ocean, będąc już zmęczonym wiosłowaniem od tak dawna.

To bardzo samotne, ale czasami MUSISZ płynąć sam.

Jest kilka innych osób, które przeszły długi okres rekonwalescencji, tak jak ja - dali mi nadzieję. Z drugiej strony dla was, prawdopodobnie jestem najgorszym scenariuszem - nie sądzę, że ma to znaczenie, jeśli czujecie się jak ja dłużej, myślę, że kiedy już osiągniecie ten punkt społecznej pustki, w którym nie możecie funkcjonować czasy przywracania są bardzo podobne.

Musisz znaleźć tę linę, która przytula cię do brzegu, czy to wanking, gry, hazard, cokolwiek innego, i odciąć ją tak szybko, jak to tylko możliwe. Nigdy nie oglądaj się za siebie !!

Odpowiem na pytania, jeśli ludzie je mają - bardzo trudno jest zawrzeć wszystkie szczegóły w takim poście.

Najlepsza rada, jaką mogę ci dać i którą ciągle piszę do siebie w czasopismach, to AKCEPTUJ SWOJE UCZUCIA - TRWAJ KURWA. Ciągle się uczyłem, co nie działa, teraz jest czas, aby robić to, co wiem, że działa, niezależnie od tego, jak bardzo grozi to zmiażdżeniem.