Wiek 25 - 180 dni: jest coraz lepiej.

Spóźniłem się o kilka dni z moim wpisem 180-dniowym, ponieważ mnie nie było, ale postaram się, aby to krótkie. Aby wyjaśnić, pierwsze 90 dni NoFap, które zrobiłem, było w trybie trudnym i od tego czasu jestem w trybie łatwym.

Dlaczego uruchomiłem NoFap

Kiedy zaczynałem, miałem 25 lat i prawdopodobnie oglądałem porno przez co najmniej połowę mojego życia. Po zastrzeleniu moich receptorów dopaminy zdałem sobie sprawę, że niewiele rzeczy w życiu uszczęśliwiło mnie. Właściwie jedyną rzeczą, jaką mogłem sobie wyobrazić, aby mnie uszczęśliwić, było bycie z takimi dziewczynami, na które patrzyłem, kiedy oglądałem porno. Mój związek z dziewczyną nie był dobry i widziałem to w bardzo powierzchowny sposób. To sprawiło, że poczułem się zarówno przygnębiony, jak i niespokojny, ponieważ nie mogłem spojrzeć na siebie w lustrze i szczerze powiedzieć "Jestem dobrą osobą."

Czy teraz czuję się lepiej?

W większości tak! Nadal mam dni, w których czuję się przygnębiony i jakbym nadal nie był dobrym człowiekiem, ale w większości widzę, że generalnie jestem przyzwoitym facetem - wadliwym, ale przyzwoitym i to wystarczy. Moje receptory dopaminy poprawiły się i stwierdzam, że teraz śmieję się dużo bardziej i ogólnie czuję się bardziej zaangażowany w kontakt z ludźmi, kiedy z nimi rozmawiam. Jestem w stanie docenić moją dziewczynę o wiele bardziej i podoba mi się związek o wiele bardziej niż kiedy robiłem fagowanie.

Dlaczego mam kontynuować NoFap

Od 4-5 lat cierpię na depresję i silny lęk. Latem zeszłego roku walczyłem z jedzeniem i spaniem przez może cztery godziny w nocy, zanim obudziłem się zdenerwowany i nie mogłem zasnąć. Pewnego ranka byłem w mieszkaniu przyjaciela, który miał balkon. Chęć pójścia po to i skoku była tym, co sprawiło, że chciałem się zmienić.

Gdybyś w lipcu / sierpniu powiedział mi, że moje zdrowie psychiczne będzie tak stabilne, jak jest teraz, nie ma mowy, żebym ci uwierzył! Jestem spokojniejszy, bardziej pewny siebie, bardziej jowialny i właściwie czuję się o wiele bardziej tak, jak wtedy, gdy byłem nastolatkiem; to miłe.

Z tego powodu zamierzam kontynuować, a także dlatego, że nadal uważam, że są ulepszenia, które mogę wprowadzić! Oto lista tego, co chcę osiągnąć, idąc naprzód z tym:

  • Mniej czasu zwlekaj - Jestem frajerem Candy Crush - to chyba najbardziej wciągająca gra, w jaką kiedykolwiek grałem! Ale ma taki sam efekt jak PMO, ponieważ sprawia, że ​​jestem aspołeczny i wszystko, czego chcę, to przejść na wyższy poziom. Zasadniczo to samo, co wtedy, gdy patrzyłem na porno i wszystko, czego chciałem, to znaleźć następny, lepszy film.
  • Wróć do kreatywnego pisania - Kiedyś uwielbiałem pisać wiersze i opowiadania, a potem przez lata ich nie pisałem. Kilka tygodni temu napisałem krótkie opowiadanie na konkurs i bardzo mi się to podobało; Jedyne, o czym mogłem myśleć, kiedy byłem w pracy przez cały dzień, to powrót do domu, aby kontynuować pracę nad tym. Chcę dalej pisać, ponieważ uważam to za terapeutyczne i relaksujące, a także produktywne!
  • Faza fantazjowania z mojego życia - chyba najtrudniejsza do osiągnięcia. Staram się nie fantazjować, ale prawda jest taka, że ​​porno wciąż przychodzi mi do głowy każdego dnia. Zwykle, gdy tylko pojawi się w mojej głowie, mogę po prostu powiedzieć "NIE" do siebie i to odejdzie, ale zdaję sobie sprawę, że kiedy czuję się przygnębiony lub niespokojny, nadal używam go jako podpórki; mój świat, do którego mogę uciec, gdzie wszystko jest w porządku. Muszę być bardziej rygorystyczny w tej kwestii, jeśli mam nadal odczuwać korzyści.

Moja rada dla nowych Fapstronautów

NoFap jest naprawdę trudny, ale warto. Mogę mówić tylko za siebie, ale popędy tak naprawdę nie znikają (chociaż lepiej radzisz sobie z nimi). Mając to na uwadze, oto kilka wskazówek. Nie jest to wyczerpująca lista, ale oto, co mi pomaga:

  1. Przychodź tu często - zrób z tego swoją stronę domową, jeśli musisz. Następnie za każdym razem, gdy otwierasz przeglądarkę, przypomina Ci ona o Twoich celach.
  2. Zracjonalizujesz - to po prostu twój mózg mówi „pokaż mi porno”, ale nie poddawaj się! Jeśli zaczniesz racjonalizować, przypomnij sobie, że robisz to, ponieważ jesteś uzależniony, więc tym bardziej nie powinieneś fapować.
  3. Należy pamiętać, że jest to proces nieliniowy. W niektóre poranki będziesz się budzić i poczuć się jak Hulk Hogan u szczytu kariery, a w innych poczujesz się jak 70-letni Terry Funk (i tak, po prostu użyłem analogii pro-wrestlingowej, wiem). Spójrz na każdy dzień. Jeśli czujesz się dobrze, to świetnie. Jeśli źle się czujesz, powiedz sobie: „Jestem uzależniony w trakcie leczenia i to jest część procesu”.
  4. Staraj się spędzać czas na produktywnych rzeczach. Wielu Nofapperów mówi o nowych hobby, takich jak chodzenie na siłownię lub uprawianie nowego sportu, co jest świetne. Nie możemy jednak robić tych rzeczy cały czas - czasami jesteśmy chorzy, albo byliśmy już na siłowni, czy cokolwiek. ALE nadal możemy zrobić coś pożytecznego z naszym czasem. Posprzątaj swój dom, ugotuj jedzenie ze świeżych składników, może nawet poświęć trochę czasu na odkrywanie nowej muzyki (moja ulubiona) - wszystko jest w porządku, po prostu trzymaj ręce z dala od penisa!
  5. Ustawiaj budzik każdego dnia i zostawiaj go po drugiej stronie pokoju, leżąc w łóżku. Nie mogę podkreślić, jak przydatne jest to dla mnie. Jeśli lubisz poranne bzdury, kiedy po raz pierwszy się budzisz, musisz fizycznie wstać z łóżka, gdy tylko się obudzisz, przejść przez pokój i wyłączyć alarm, to świetny sposób na przyjście - po prostu odpycha to poranne pragnienie .
  6. Jeśli masz ochotę, jest sztuczka, która może działać całkiem nieźle. Powiedz sobie „w porządku, chcę fapować, ale przeczytam rozdział mojej książki, a potem, jeśli nadal będę tego potrzebował, będę fap”. Następnie, kiedy skończysz rozdział swojej książki, znajdź coś innego do zrobienia, wmawiając sobie, że jeśli nadal naprawdę potrzebujesz, możesz później fapować. Rób to, aż chęć ustąpi. To potężne rzeczy, ale są głupie i możesz ich oszukać, aby odeszli, robiąc to.
  7. Łatwo jest spędzić dużo czasu na żałowaniu przeszłości, myśląc: „Żałuję, że nie miałem tak dużo i nie rozwinąłem uzależnienia”. Spróbuj jednak skupić się na teraźniejszości. Nie liczy się osoba, którą kiedyś byliśmy, ale osoba, którą jesteśmy teraz.
  8. Pamiętaj, że NoFap nie jest panaceum - jeśli masz inne problemy, być może będziesz musiał rozwiązać je osobno. Na początku może to brzmieć zniechęcająco, ale tak naprawdę nie mam na myśli, że tak jest. Jeśli masz wewnętrzną siłę i odporność, aby pokonać nałóg, jesteś również wystarczająco twardy, aby stawić czoła innym demonom. Zanim zacząłem NoFap, cierpiałem na lęk i depresję. I wiesz co? Nadal to robię - nie jest tak źle, jak było, ale wciąż tam jest. Ale Mogę powiedzieć sobie: „Skopałem tyłek fappingowi, a teraz wiem, że jestem wystarczająco twardą osobą, aby dokonać zmian, których potrzebuję, aby być osobą, którą chcę być”.
  9. Bądź dla siebie dobry. Nawet jeśli masz okropny dzień i wydaje się, że wszystko idzie nie tak, bądź dumny z tego, że możesz sobie powiedzieć: „Nie miałem dzisiaj fap i to jest najważniejsze”.

Cóż, to wszystko ode mnie, bądźcie silni!

tl; dr - czuję się lepiej. Zrób NoFap!

LINK - 180-dniowy (ish) post - po 90 latach jest coraz lepiej!

By quickmoves1988