Raport z dnia 25-90: Kiedy wydawało się, że stracono wszelką nadzieję…

Więc mam 20 lat i nigdy nie byłem w związku. Ja też nigdy nic z tym nie robiłem. Po prostu kręci się w kółko i czeka, aż coś się wydarzy. Prawie dostałem się do jednego w zeszłym roku, ale spieprzyłem to swoim brakiem doświadczenia i ogólnych umiejętności społecznych.

Ale to było tak, jakby mnie to nawet nie obchodziło. Wzruszyłem ramionami i wróciłem do mojego walenia konia, z powrotem do mojego porno, z powrotem do moich kobiet, które zawsze były tam, kiedy ich potrzebowałem.

A po tym, jak skończyłem ostatni klaps 10 lutego, spojrzałem na siebie i wiedziałem, że żadna ilość klapsów nie przyniesie mi takiej satysfakcji, jak nawet najmniejsze rzeczy, które zrobiłem, kiedy byłem z jej, jak wtedy, gdy poszliśmy do kina i przesunąłem popcorn kilka centymetrów w prawo, żeby przypadkiem chwyciła mnie za nogę, żebym mógł mieć przewagę i patrzeć, jak się tłumaczy… bezcenne!

Więc tego dnia odkryłem NoFap i zdecydowałem się na to:

Dni 1-21: Czułem się jak król, wszystko było świetnie. Chciałem, żeby to trwało, ale tak się nie stało. To wszystko placebo i może cię złamać, gdy przestanie działać. Nie pozwól na to!

Dni 21-35: Powoli wróciło do normy. Mózg próbował wywołać u mnie nawrót snami o seksie i ciągłymi erekcjami. To nie zadziałało.

Dni 35-69: Wpadłem w czarną dziurę depresji, najgorszej i najdłuższej, jaką kiedykolwiek miałem. Czułem się okropnie i chciałem wrócić do nałogu, tylko po to, by doświadczyć przebłysku radości. Ale kontynuowałem, myśląc, że to po prostu zainfekowana pornografią część mojego mózgu dała mi ostatnią próbę zabójstwa.

Dni 69-88: Mój nastrój zaczął się poprawiać, wszystko szło świetnie. Moje życie było trochę takie samo, jak przed rozpoczęciem NoFap, ale poczułem się lepiej. Zacząłem znowu grać w koszykówkę i sprawiało mi to przyjemność. Mój umysł był czysty i skoncentrowany. Mogłem patrzeć ludziom w oczy, wiedząc, że jestem lepszym człowiekiem niż byłem zaledwie kilka krótkich miesięcy temu. Wstyd zniknął. Teraz nie ma we mnie nic wstydliwego. Nadal dłubię w nosie, ale kto tego nie robi? Facet, z którym rozmawiam, prawdopodobnie ogląda porno z osłami i zdradza swoją żonę, myśląc o wspomnianym porno z osłami.

Dni 88-90: Jak powiedziałem wcześniej, nigdy nie zrobiłem nic z moją samotnością. Fapping sprawił, że nigdy nie odczuwałem potrzeby związku, jednocześnie pragnąc go nieustannie. Sprawiło mi to satysfakcję. Więc kilka dni temu uderzyłem dziewczynę na Facebooku, coś, czego tak naprawdę nigdy nie robiłem przed NoFap, ponieważ to było za dużo pracy. Trochę pogadaliśmy, a ja mam dzisiaj randkę 🙂

Dzień 90 +: Mój plan od początku był prosty: „Zakaz samookaleczania orgazmów!”. I tego się trzymałem. I będę to robić nawet wtedy, gdy będę miał kogoś, kto zrobi to za mnie.

Podsumowując, NoFap nie da ci supermocy, ale pomoże ci prowadzić lepsze życie, życie wolne od pornografii, życie zakorzenione w rzeczywistości, a nie w fantazji. Daje solidne podstawy, na których TY mają obowiązek budować. Więc weź swoje narzędzia i zacznij budować!

LINK - Raport z dnia 90. (tryb trudny): Kiedy wydawało się, że stracono wszelką nadzieję…

by zapruder_