Age 25 - Nietypowy użytkownik porno naprawia PIED z przerywaną masturbacją

KOMENTARZE: Należy pamiętać, że faceci, którzy nie zaczęli wcześnie w pornografii internetowej, zwykle znacznie łatwiej dochodzą do siebie po PIED, więc rada tego mężczyzny może działać tylko dla osób w podobnej sytuacji. 

Przyszedłem tutaj, aby podzielić się moją historią sukcesu w nadziei, że może to pomóc innym facetom w rozwiązaniu tego problemu.

Najpierw trochę o mnie: mam dwadzieścia pięć lat. Zacząłem się masturbować, kiedy miałem około szesnastu lat, a około dziewiętnastu lat stałem się zwykłym obserwatorem porno. W wieku około dwudziestu dwóch lat zauważyłem, że jakość moich erekcji nie była taka, jak kiedyś. To była stopniowa realizacja; Masturbowałam się z coraz mocniejszym uściskiem, więc doszedłem do wniosku, że to wina.

Jednak nadal jechałem, a moje ED pogorszyło się. Latem 2014 mój ED był tak ciężki, że nie obudziłem się już z erekcją. Nie mogłem ani uzyskać, ani utrzymać erekcji bez fizycznej stymulacji. Mój uścisk podczas masturbacji był tak ciasny, że kiedy byłem skończony, mój penis był czerwony i spuchnięty.

Musiałem to naprawić.

Ale jak?

Najpierw rozważałem wizytę u lekarza. Ale w głębi duszy wiedziałem, że moje zaburzenia erekcji to moja własna robota. Pomyślałem więc, żeby spróbować abstynencji - żeby całkowicie przestać się masturbować. Ta opcja wydawała się mieć sens z pozoru, choć po głębszym zastanowieniu nie miała sensu; Uwarunkowałem mój mózg i ciało, aby reagowały na określoną stymulację seksualną w określony sposób, więc gdybym chciał wrócić tam, gdzie powinienem - tam, gdzie powinienem używany być - wtedy siedzenie i czekanie, aż moje ciało w magiczny sposób odwróci swoje uwarunkowania, nie zadziała.

Gdybym uwarunkował moje ciało, by polubiło jedną rzecz, musiałbym aktywnie kondycja lubić coś innego.

Ale co to było za coś innego? Musiałem określić mój cel. To było dość proste: chciałem, żeby mój penis był w stanie osiągnąć normalne, zdrowe erekcje, a przy niewielkiej lub żadnej fizycznej stymulacji.

MOJA METODA

Zbliżyłem się do odnawiania mojego mózgu i ciała, tak jak uczono by zwierzę.

Krok pierwszy Wstrzymałem się od masturbacji na krótki czas. Wiedziałem, że aby przekwalifikować mój mózg i ciało, musiałbym najpierw pozbawić go tego, czego chciał. Spędziłem około dwóch tygodni bez masturbacji. Było to oczywiście trudne, ale musiałem powiadomić mój mózg, że jestem odpowiedzialny.

Krok drugi Po dwóch tygodniach masturbowałem się, ale zamiast używać ciasnego uścisku, jakim byłem, celowo użyłem tak lekkiego uścisku, jak tylko mogłem. Ja też poszedłem tak wolno, jak tylko mogłem. Mój penis był całkowicie zwiotczały. Trudno było się oprzeć chęci, by iść naprzód i szybko, ale wiedziałem, że muszę dowodzić. Minęło około pół godziny, nim mój penis w końcu zaczął reagować na tę stymulację i jeszcze godzinę, zanim miałem orgazm. Przez cały czas utrzymywałem lekki uścisk i powoli. (To ważna zasada.) Mój orgazm nie był wspaniały. To było co najwyżej umiarkowanie przyjemne. Ale dałem swojemu mózgowi i ciału cenną lekcję: jeśli chciał tej przyjemności, to był to jedyny sposób, w jaki mógł to osiągnąć od teraz.

Mózg jest bardzo plastyczny. Kiedy śpimy, nasze mózgi „przeprogramowują się”, aby przystosować się do wszystkiego, co robiliśmy tego dnia. W ten sposób rozwija się „pamięć mięśniowa”. Kiedy nauczysz swój mózg, że przyjemność seksualna będzie możliwa tylko poprzez delikatne dotknięcia, to właśnie to będzie przystosować się. Nie stanie się to z dnia na dzień, ale tak się stanie. Taka była moja teoria. Moim zdaniem najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić, próbując odwrócić wywołane przez porno zaburzenia erekcji, jest po prostu powstrzymanie się i nic nie robienie, czekając, aż twoje ciało samo się naprawi.

W każdym razie masturbowałem się w ten sposób raz dziennie przez cały tydzień. W ciągu pierwszego tygodnia mój mózg i ciało stawiały opór. Często traciłem erekcję podczas masturbacji i desperacko chciałem czasami iść szybko, ale zmusiłem się, aby iść powoli i delikatnie.

Drugi tydzień spędziłem w abstynencji - żadnej masturbacji.

Trzeci tydzień był powtórzeniem pierwszego. Masturbowałam się raz dziennie, powoli i delikatnie. Pierwszą rzeczą, jaką zauważyłem, był wzrost wrażliwości. Zapisałem, ile czasu zajęło mi dokończenie każdego dnia pierwszego tygodnia, i zrobiłem to samo w trzecim tygodniu. Porównując te dwa tygodnie, stwierdziłem, że czas, jaki teraz zabierał mnie do orgazmu, był krótszy. Zauważyłem również, że moje erekcje były mocniejsze i nie zniknęłyby, gdybym przestał się masturbować. (Pozostałyby przez około dwadzieścia do trzydziestu sekund, zanim zaczęłyby zanikać, w porównaniu z pierwszym tygodniem, podczas którego natychmiast spadały.)

Powtarzałem ten proces z przerwami, co tydzień naprzemiennie między delikatną masturbacją a abstynencją. Jest już połowa stycznia 2015 roku i mogę szczerze powiedzieć, że moje zdrowie seksualne prawie całkowicie wróciło. Udało mi się skutecznie przekwalifikować swój mózg i ciało. Budzę się każdego ranka z pełną erekcją. Potrafię myśleć nieprzyzwoite myśli i osiągnąć pełną erekcję bez dotykania mojego penisa. Moje erekcje pozostają mocne, kiedy przestaję się masturbować - czasami przez kilka minut. Jestem w związku na odległość z dziewczyną i jestem w pełni przekonany, że kiedy się spotkamy i zdecydujemy się na seks, będę w stanie zachowywać się jak zdrowy dwudziestopięciolatek.

Oto moja historia sukcesu. Szczerze mówiąc, nie mogę powiedzieć, czy to zadziała dla innych ludzi, ale mam nadzieję, że pomoże przynajmniej jednej innej osobie.

LINK - Jak naprawiłem ED wywołaną przez porno bez rezygnacji z masturbacji

PRZEZ - Losowa osoba