Age 25 - Stałem się bardziej samoświadomy i szczęśliwszy.

Chciałem nigdy więcej nie fapować, więc dni 90 nigdy nie były celem, to dla mnie po prostu dowolna liczba. Uznaję, że będzie to trwająca całe życie walka z pmo. Mimo to zdecydowanie lepiej się czuję bez tych rzeczy. Uwolnienie się od nich, jeśli chwilowe, wiele dla mnie znaczy, chciałem się nimi podzielić z innymi.

Miałem dość 90 dni temu, gdy przyszło mi do głowy, że pornografia, którą właśnie oglądałem, była naprawdę całkowicie pozbawiona intymności, miłości, przyjemności, a nawet prywatności. W rzeczywistości był to produkt zaprojektowany, by wciągnąć mnie w myślenie, że jest prawdziwy i sprawił, że poczułem, że fantazja, którą oglądałem, naprawdę się spełnia. Czułem się bardzo rozczarowany i zniesmaczony sobą, więc w końcu przysiągłem pornografię i fapping i zdecydowałem, że chcę czegoś prawdziwego i prawdziwego.

Fagowanie i oglądanie porno nie powinno być dla nas opłacalnymi opcjami. PMO nie da nam tego, czego naprawdę chcemy. Czasami było mi naprawdę ciężko pozostać przy tym, ale zawsze przypominałem sobie, że cokolwiek chciałem w tej chwili, pmo tego nie zapewni. Ostatecznie celem jest uświadomienie sobie, że pmo nie jest dla mnie korzystne i że powinienem dążyć do prawdziwej rzeczy.

W rezultacie czuję się bardziej wolny od czegoś, co ma negatywny wpływ na moje życie. Dodałbym też, że myślę, że nie oglądanie porno daje zdrowsze, bardziej realistyczne nastawienie na temat tego, czym jest seks. Czuję też, że nie mam już nic do ukrycia na moim komputerze. Wreszcie, czuję, że stałem się bardziej świadomy siebie i bardziej kontrolowałem siebie, co naprawdę pomogło w relacjach.

LINK - 90 dni później

by drAlain


 

WCZEŚNIEJSZY POST

Moje myśli do tej pory

Zacząłem 90-dniowe wyzwanie ponad miesiąc temu. W ciągu ostatnich kilku dni naprawdę bardzo pragnąłem PMO, ale jeszcze tego nie zrobiłem. Chciałem podzielić się tym, co do tej pory temu zapobiegło.

  1. Dla mnie PMO było rzeczą społeczną. Seks musi być z kimś innym, aby mógł coś znaczyć. Zdaję sobie sprawę, że fapping lub pornografia nie rozwiązują problemu seksu, ponieważ NIE ma w tym innej osoby.
  2. Kontroluję swoje ciało, zrobi to, co chcę.
  3. Pozwólcie, że powtórzę pierwszy punkt. Jaki problem rozwiązuje pmo? Czy zapewnia Ci to gniazdko społecznościowe? Nie. Czy zapewnia zwolnienie seksualne? Jeśli odpowiesz twierdząco, to czy pożądanie seksualne jest pożądaniem seksualnym? Czy seks dotyczy innej istoty ludzkiej? Jeśli seks dotyczy innego człowieka, a pmo nie obejmuje innego człowieka, czy pmo naprawdę rozwiąże twój problem? Nie. Wolałbym raczej rozwiązać swoje problemy niż udawać, że rozwiązuję swoje problemy.

Na razie te myśli powstrzymały mnie przed nawrotem, więc mam nadzieję, że nie stracą skuteczności.