Age 25 - Letarg, brak zainteresowania życiem, depresja, myśli samobójcze i poczucie bycia bezużytecznym w życiu minęły… minęły….

Jedna rzecz, która sprawia, że ​​ja i myślę, że większość fapstraounatów, jestem dumny i podekscytowany osiągnięciem takich kamieni milowych (nawet zaledwie 20 dni) z powodu odkrycia drzemiącego w tobie potencjału, którego nigdy nie znałeś. Będąc uzależnionym od PM, jesteś jak każdy inny narkoman. W rzeczywistości, dla tych, którzy byli uzależnieni od PM (moje uzależnienie trwa od około 12 lat), tak jak uzależniony od cracku, staje się kiepskim decydentem, gównianym menedżerem finansów i biznesu osobistego, nieskoncentrowanym, słabo zmotywowanym nieudacznik.

Ale samo osiągnięcie przyzwoitych 2, 3 lub 4 tygodni bez powrotu do destrukcyjnych nawyków klapsów lub oglądania P przez cały czas, zaczyna odczuwać możliwości. Zaczynasz widzieć poza ich opłakanym stanem, zaczynasz dostrzegać potencjał, jaki mają w kontrolowaniu swojego życia, zaczynasz rozumieć, że twoje życie jest w twoich pieprzonych dłoniach, abyś mógł je pielęgnować lub miażdżyć własną ręką (gra słów niezamierzona)

To jest punkt, w którym teraz jestem. Być może nie czuję, że wszystkie supermoce supermana działają, ale fakt, że mam teraz w sobie zdolność do powstrzymania się od szukania / oglądania P lub cieszenia się M przez 50 dni, sprawi, że poczujesz, że MOŻESZ i BĘDZIESZ. Powyżej 3-dniowego kamienia milowego możesz zobaczyć tygodniowy kamień milowy w swoim zasięgu, a potem mija 15 dni, 30 dni, 50 dni, a potem zaczynasz wizualizować 90 dni, 100 dni, aż do 150 dni, 200 dni, a potem 365 dni zmienia się w 2 lata i RESZTĘ TWOJEGO ŻYCIA!

Oczywiście w pewnym momencie mogą pojawić się falstarty i ciemne cienie wątpliwości, do diabła, większość podróży na początku wydaje się być gównianym wycofaniem się z jakiejś wycieczki po Coli lub Heroinie (nigdy jej nie odbyłem, ale jakoś mogę to sobie wyobrazić). Ale w miarę upływu dni i zaczynasz otrzymywać nagrody za abstynencję, wkrótce przystosujesz się do normalnej krzywej. I powiesz, że to najlepsza rzecz, jaka kiedykolwiek przydarzyła ci się w życiu, i że żałujesz, że nie zrobiłeś tego wcześniej.

Dla tych, którzy zaczynają, zamknij oczy, wyobraź sobie czystego, pewnego siebie faceta, którym chcesz być, a kiedy je otworzysz, jest Dzień 1, pociąg odjeżdża ze stacji, a ty jesteś w środku i dotrzesz tam, jeśli trzymasz się do końca.

PS: Pominąłem dotychczasowe ulepszenia i korzyści, ponieważ szczegółowo opisałem je w innym poście, ale dla tych, którzy nie czytali, podam krótkie podsumowanie tego, co do tej pory zyskałem (wybór od dnia 30+)

1. Lepiej się ubieram (bo lepiej się czuję w środku 😀 )

2. Wykonuję większość codziennych obowiązków, obowiązków i obciążenia pracą

3. Ospałość, brak zainteresowania życiem, depresja, myśli samobójcze i poczucie bezużyteczności w życiu, które kręciło mi się po głowie, zniknęło… zniknęło… zniknęło.

4. Czuję się bardziej zmotywowany do częstszego spotykania się z ludźmi i przyjaciółmi, a życie towarzyskie staje się mniej niezręczne. Ponadto mam więcej przyjaciół/rodziny, które odwiedzają moje miejsce, ponieważ teraz czuję mniejszą potrzebę samotności, stukania/spania i oglądania głupiego porno przez cały dzień

5. Szczerze mówiąc, nie jem dużo zdrowiej niż wcześniej, ale częściej gotuję w domu niż na wynos

6. Ten duży, nieświadomie czuję się bardziej komfortowo wśród dziewczyn, nie będąc jednak supermanem, ale w taki sposób, że mój umysł nie biega w kółko w trybie paniki, obawiając się, że wyczuje, co robię za drzwiami, lub chcę wrócić do dom i M na jej odpowiednik z internetu. Bycie teraz tylko przyjaciółmi wystarczy, nie chcę niczego na siłę

7. Wreszcie, istnieje niewytłumaczalna energia, której wcześniej nie było w moim życiu, którą wyczuwam. Być może zawsze taki byłem (w szóstej klasie lol) i moja prawdziwa osobowość powoli powraca. SZYNKA!

Nie będę pisać długiego posta, ponieważ już wcześniej zrobiłem raport 49 Days. Jednak nadal podkreślę tutaj kilka notatek z raportu, ponieważ dzień 50 to Wielka pięćdziesiątka. Po pierwsze, jestem trochę zaskoczony, że zaszedłem tak daleko! Mam na myśli, że nigdy nie zaszedłem tak daleko, a moja najdłuższa passa wynosiła około 50 dni z około 30 nawrotami pomiędzy nimi, więc ta 3-dniowa passa po południu jest tutaj wielkim kahuną… na razie. (Celuję na 50 dni do 150 stycznia 1 r.)

LINK - 50 dni NoFap i jak się czuję

by Josena