Wiek 25 lat - przejął inicjatywę, urządził domową imprezę… i został zalany!

Cóż, dotarłem do 90 dnia i chciałem tylko podzielić się kilkoma przemyśleniami i wyjaśnić moją podróż nieco bardziej szczegółowo, aby, miejmy nadzieję, zmotywować innych w taki sam sposób, w jaki historie sukcesu zrobiły mnie na mojej drodze do 90 dni.

Na początku nie było łatwo, ale mogę powiedzieć, że się opłaciło, a wysiłek jest tego wart. Dla mnie to nie tyle 90 dni jest najważniejsze, ale podróż i przemiany, przez które przechodzisz, aby kopnąć to, co było dla mnie, ponieważ jestem pewien, że przez kilka innych, prawie życiowy problem, który powstrzymuje cię we wszystkim niewłaściwe sposoby.

Gdzie ja byłem: Aby dać ci trochę tła, mam 25 lat i byłem PMO od około 11, jeśli nie młodszy, i stopniowo stawał się coraz częstszy i bardziej ekstremalny, aż do punktu, w którym miałem dość. Nie chcę wchodzić w zbyt wiele szczegółów, ponieważ chcę uniknąć wszelkich możliwych wyzwalaczy w tym poście, a te czynniki nie są już dla mnie tak ważne. Miałem szczęście, że nie miałem doświadczenia z zaburzeniami erekcji, ale czasami byłem ofiarą DE. Początkowo zacząłem łamać schemat, waląc konia tylko raz w tygodniu. Ale potem dołączyłem do tej społeczności około pięć miesięcy temu w wyniku nawrotu po okresie braku PMO przez cztery tygodnie. Nawrót wkurzył mnie bardzo, że pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było pozyskanie stąd internetowego kumpla do odpowiedzialności. Poleciłbym każdemu, aby znalazł kumpla odpowiedzialnego. Mój był świetny, dobrze jest dzielić się przemyśleniami i motywować się nawzajem, zwłaszcza jeśli są z tego samego kraju, mniej więcej z tej samej grupy wiekowej i mają podobne motywacje/cele do ciebie.

Co się stało: Pierwsze kilka tygodni było wyzwaniem, ponieważ porno wciąż było świeże w umyśle, a pokusa poddania się zawsze była łatwą opcją. Dla mnie było to szczególnie najgorsze po piciu w weekendy, kacu i objadaniu się, ale siła woli i determinacja pozwoliły mi przetrwać pierwsze tygodnie. Myślę, że doświadczyłem płaskich linii w ciągu pierwszych 2-3 tygodni, ale to stopniowo zanikało. Od czasu do czasu zdarzały mi się mokre sny, które dla mnie były pierwsze, nic na to nie poradzę, więc po prostu je zignorowałem. Kiedy udało mi się wyjść poza moje poprzednie najlepsze cztery tygodnie, gdzie każdego dnia był nowy postęp i nowy rekord, dotarłem do punktu, w którym chęć kontynuowania z noPMO była większa niż chęć nawrotu i to było dobre czynnik motywujący. 

Odwoływałem się do YBOP kilka razy w tygodniu przez może 10-15 minut. Ta witryna jest pełna przydatnych informacji na wiele interesujących tematów, ale poza tym myślę, że pomaga ci utrzymać się na ścieżce, a także wzmacnia, dlaczego to robisz. Jest zbyt wiele wątków, które mi pomogły, wymieniłbym metodę Noarousal, która znacznie pomogła. Byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tej metody i do pewnego stopnia nadal jestem. Ale to, czego cię uczy, to dalszej samokontroli, a dla mnie stworzyło świadomość, w jakim stopniu patrzysz na kobiety w sposób seksualny / fantazjujący, a także inne seksualne wskazówki w swoim otoczeniu. Czuję, że im bardziej aktywnie odsuniesz się od tych wyzwalaczy, tym mniejsze prawdopodobieństwo nawrotu. Zacząłem również i nadal piszę myśli w dzienniku dla siebie, śledząc własne postępy, a także inne obszary w moim życiu, co jest świetnym sposobem na odniesienie się i zobaczenie postępów, które robisz w czasie. 

W miarę upływu tygodni nie doświadczyłem „supermocy”, jak każda dziewczyna w zasięgu wzroku, sprawdzająca cię lub ustalająca głupie kwoty. Ale zauważyłem, że byłem bardziej zmotywowany do podejmowania działań w zakresie zadań i celów, które wyznaczyłem wcześniej, ale nigdy wcześniej tak naprawdę nie działałem, ani ogólnie wypróbowywania nowych rzeczy. Od jakiegoś czasu interesuję się samorozwojem, ponieważ czuję, że wszystko, co może poprawić twoje samopoczucie, jest warte działania, a to wyzwanie zdecydowanie było jego częścią (Obecnie słucham „The Slight Edge” zgodnie z zaleceniami Underdog i jak dotąd jest genialny i zachęcam każdego do przeczytania/posłuchania) W rezultacie znacznie częściej ćwiczę na siłowni, biorę lekcje Kung-Fu, uczę się produkcji muzycznej, gotuję, uczę się francuskiego, rysuję, żeby wymienić tylko kilka. Przez prawie rok przeżywałem też okres suszy z dziewczynami, a bez dziewczyny, bez PMO i MO'ing było to jeszcze trudniejsze. Więc przejąłem inicjatywę, a nawet zorganizowałem domową imprezę wokół mojej (coś, na co nigdy wcześniej nie odważyłem się zrobić), co było niesamowite, a dodatkowo się przespałem. Nie mogę wystarczająco podkreślić, jak ważny jest proces zmiany okablowania.

Gdzie jadę: Zacząłem widzieć prawdziwy postęp w ostatnich tygodniach, kiedy naprawdę czułem, że mam nad tym kontrolę. Czułem się też bardziej zgodny z tym, kim chciałem być, bez tego, że PMO jest zaangażowane w moją rutynę. Wierzę, że od braku PMO zyskasz dyscyplinę w swoim życiu, którą można łatwo przenieść na inne obszary. Dodatkowa motywacja i energia powinny pomóc zatrzymać prokrastynację i, miejmy nadzieję, sprawić, że staniesz się bardziej produktywną, szczęśliwą i wszechstronną osobą.

Jestem w punkcie, w którym pornografia nie służy mi do niczego poza pozbyciem się siły życiowej i uczynieniem mnie mniej niż na to zasługuję. Jestem teraz w dniu 90, ale po tych dniach z łatwością mogę być podatny na nawrót. Nadal czasem mnie kusi, ale zaszedłem zbyt daleko, by teraz zawrócić. Osiągnięcie 90 dni nie jest koniecznym celem, jak wielu innych powiedziało, ale tylko odskocznią. Długoterminowym celem dla mnie jest brak PMO na całe życie. Początkowo powiedziałem „noPMO” na całe życie i bez żadnego celu, a po czterech tygodniach wróciłem do nawrotu. Myślę, że dobrze jest mieć realistyczne, ale ambitne oczekiwania, do których można dążyć, i oczywiście będą się one różnić w zależności od osoby. Zamierzam teraz pojechać na kolejne 90 dni i zobaczyć, jak to pójdzie. Aplikacja Chains.cc jest również całkiem dobra do obserwowania twoich postępów w noPMO i rozwijania innych nawyków. Obecnie jestem całkiem zadowolony z tego, jak sprawy potoczyły się do tej pory i nie zamierzam w najbliższym czasie przestać.

Czuję, że moje życie staje się bardziej zrównoważone w różnych obszarach, jestem bardziej produktywny w swoim czasie i na razie wszystko idzie lepiej niż w porównaniu z tym, co czułem, gdy byłem PMO. Naprawdę trudno powiedzieć, jak bardzo noPMO miało wpływ na te ulepszenia, ale wierzę, że może odegrać znaczącą rolę zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio.

Wiem, że to jeden długi post, ale mówię te wszystkie rzeczy nie tylko dlatego, że jestem dumny, że zaszedłem tak daleko, ale chcę, aby inni, którzy są na tej ścieżce, pozbyli się PMO i, miejmy nadzieję, poprawili się w procesie w ten sam sposób, w jaki udało mi się i naprawdę zacząć żyć w sposób, w jaki powinieneś być bez ciężaru PMO w swoim życiu.

Pozdrowienia i powodzenia,

GOC88

LINK - 90 dni zrobione - jeśli ja mogę to zrobić, ty też możesz. Jest to całkowicie tego warte. (trochę długi)

by GOC88