Mam 26 lat. Po raz pierwszy zetknąłem się z pornografią internetową, gdy byłem nastolatkiem i na pewno zaklasyfikowałbym siebie jako ciężkiego użytkownika. Rzadko opuszczałem jeden dzień. Jeszcze niedawno byłam dziewicą. Po raz pierwszy zobaczyłem wzmianki o NoFap, kiedy dołączyłem do Reddit, i kompletnie śmiałem się z tamtejszych „przegranych”. Zawsze mi mówiono, że nie ma nic złego w masturbacji lub porno, a oglądanie pornografii było uważane za całkowicie normalne, jeśli kiedykolwiek zostało poruszone („o tak, wszyscy to robią”).
Rok później (rok i 3 miesiące temu) zacząłem zdawać sobie sprawę, że sytuacja i problemy, które ludzie mają, mogą być uzasadnione, zwłaszcza że poważnie widziałem jakieś gówno. Więc dałem NoFap strzał.
Zrobiłem to przez 20 dni przy pierwszej próbie i pomyślałem, że hej, to jest łatwe, nie mam problemu, mogę po prostu zrobić szybki szczyt… Zanim się zorientowałem, bingowałem i poczułem się całkowicie zniesmaczony sobą. Wtedy zaczęło mi świtać, że to prawdziwy problem.
Moja lista odznak resetowania na nofap jest długa. Przez rok zawiodłem TON. Ale robiłem postępy, a moją nową normą były co najmniej 10 dni nofap / pornfree na raz, czasami nawet dłużej (zapis miesiąca 1).
Do tego momentu korzystałem z wyrzutów na subredditach nofap / pornfree. Zdałem sobie sprawę, że dzieje się tak, ponieważ wciąż bałem się przyznać, na czym polega mój problem, i tak naprawdę nie odpuszczałem. Nadal byłem mocno uzależniony i pomyślałem, że gdybym mógł po prostu odłożyć to na chwilę, dobrze by było iść za kilka miesięcy i mógłbym wrócić do nadużywania porno. Mózg jest genialny w zmuszaniu nas do robienia okropnych rzeczy, jeśli wypaczyliśmy go przez nadużycia.
Po roku prób i błędów w końcu zdecydowałem się nie ukrywać za odrzuceniami i używać mojego głównego konta reddit. To poczucie odpowiedzialności było bardzo pomocne w osiąganiu moich celów. Oznaczało to, że przyjąłem, że to byłem ja i że musiałem uporać się z tym problemem, nie ukrywać się za anonimowością ani tarzać się ze wstydu.
W tym czasie byłem na dobrej drodze. To, co podpowiadało mi, co mam nadzieję, jest pełnym sukcesem, to ewolucja relacji z moim długoletnim przyjacielem. W tym momencie byłem w pełni świadomy tego, jak byłem zepsuty i że cierpiałem na PIED. Odkąd już dawno przyjaźniłem się z moją dziewczyną i bardzo się z nią otwieram na wszystko, wcześnie zwierzyłem się jej o moim największym wstydu, uzależnieniu od porno, aby ostrzec ją, że może to mieć realny, negatywny wpływ na nasz związek. Ku mojemu wielkiemu szczęściu, była (i jest) bardzo wspierająca, a to wystarczyło, by dać mi pewność, że przeszedłem dalej, a wraz z moim poprzednim rokiem doświadczenia zastanawiałem się, co mnie zainspirowało i jak mój mózg czasami manipulował moimi działaniami Wraz ze wzrostem pewności siebie z dłuższych i dłuższych sukcesów zamykałem ten mroczny rozdział mojego życia i pozostawiałem go za sobą.
Więc jestem tutaj, ponad 90 dni w tym czasie i czuję, że jestem wystarczająco silny, aby uniknąć szkodliwego badziewia, jakim jest porno, do końca mojego życia. Na pewno nie ma dla niego miejsca w moim życiu.
Ponadto po 90 dniach bez pornografii w trybie innym niż twardy / nofap, mogę powiedzieć, że widzę pewną poprawę w moim PIED. Nigdzie nie jest naprawiony, ale jest zdecydowanie lepszy.
Podsumowując, niektóre protipsy, które uznałem za przydatne w mojej walce:
1) Odpowiedzialność ma znaczenie. Nie chowaj się za wyrzuceniami. Przyjmij do wiadomości fakt, że to właśnie jesteś. Masz wadę, ale nie tracisz nadziei. Fakt, że tu jesteś, oznacza, że doskonalisz się. Zawsze lepiej siebie.
2) Tryb twardy NoFap jest bardzo, bardzo trudny dla uzależnionego od porno. Myślę, że bardziej intensywne kierowanie się w stronę PornFree (tj. Unikanie P, niekoniecznie MO) jest lepsze. Z pewnością pomogło mi to przejść od nawrotów i binging do passy, w której teraz jestem (ponad 90 dni zarówno nofap, jak i bez pornografii, ale nie w trybie twardym). Pomogło mi to również zdać sobie sprawę z głębi mojego problemu, ponieważ bez porno, sama masturbacja pokazała mi, jak jestem odczulony i że cierpię na PIED. To motywuje, zaufaj mi.
tl; dr 90 dni, woo! Jeśli mógłbym to zrobić, możesz to zrobić!
LINK - Zrobiłem to przez 90. Kilka myśli.
by LoveOfProfit