Wiek 26 lat - Nie jestem już osobą, która robi się trudna tylko wtedy, gdy siedzi w swoim pokoju i patrzy na ekran

Czuję się bardzo zdenerwowany, pisząc mój 90-dniowy raport. Miałem wiele fałszywych przekonań na temat tego, jak będzie wyglądał dzień 90. Prawie wszystkie z nich były błędne. Jedyne, co mogę tutaj zrobić, to mówić prosto z serca. Chcę ci powiedzieć, jakie było moje doświadczenie. Jak to się stało.

90 dni temu waliłem to może 6-10 razy w tygodniu, w zależności od tego, ile miałem pracy w tym tygodniu. W najmniejszym stopniu nie byłem popularny wśród kobiet. Byłem 26-letnim mężczyzną, który raz uprawiał seks. W naszym hiperseksualnym społeczeństwie brzmi to trochę żałośnie. Ale już się tym nie przejmuję. Nie obchodzi mnie już fakt, że porno odebrało mi możliwość doświadczania prawdziwej intymności. Nie obchodzi mnie już, czy kobieta odrzuca moje próby bycia z nią w związku. Nie jestem już osobą, która denerwuje się tylko wtedy, gdy siedzi w swoim pokoju i patrzy na ekran, na którym może zobaczyć każdą możliwą deprawację, jaką można sobie wyobrazić, nigdy nie czując intymności prawdziwej kobiety. Chcę doświadczyć prawdziwego życia z prawdziwą intymnością. Chcę być prawdziwą osobą żyjącą w prawdziwym świecie.

Żadna z tych myśli nie zmaterializowałaby się, gdyby nie nofap. Ponadto żaden z tych pomysłów nie byłby tak jasny jak dzień, gdybym wczoraj nie miał nawrotu 3 razy. Raz rano i dwa razy po studiach na moim łóżku. Zapominasz, jakie to złe uczucie później, jeśli nie zrobiłeś tego przez 3 miesiące. Teraz zdaję sobie sprawę, że jeśli walnę przed rozpoczęciem dnia, to tak, jakbym odciął dopływ tlenu o połowę na cały dzień. To naprawdę sprawia wrażenie, jakbyś chciał zostać w łóżku przez cały dzień. Mój Boże, uczucie zamglenia i zmęczenia wydaje się, jakbyś miał na sobie 10 kg ciężarków przez resztę dnia. Nie obchodzą mnie wyrzuty sumienia po wytrysku, bałaganie czy brudzie, ale naprawdę nienawidzę zmęczenia i pieprzonego uczucia braku motywacji, którego doświadczasz. Naprawdę miałem ochotę nie robić nic przez następny tydzień, mimo że miałem zaplanowany cały pieprzony tydzień.

Te 90 dni pomyślało, że od czasu do czasu walenie rano lub wieczorem albo w kolejce w sklepie spożywczym jest lepsze niż zmęczenie, gówniany brak motywacji, który pojawia się po walnięciu.

Wiem, dlaczego fapping nie będzie już stałą rzeczą w moim życiu. Czuję się dobrze mając to wszystko z dala od siebie. Zresetuję plakietkę, gdy obudzę się jutro rano. Nofap bardzo o mnie myślał. Teraz zdaję sobie sprawę, że ten subreddit dał mi wszystko, co może dać. Po zresetowaniu mojej odznaki mogę od czasu do czasu wracać, ale tylko po to, by przypomnieć sobie, dlaczego taki sposób życia jest właściwy. To nowy sposób patrzenia na świat.

LINK - To jest mój raport z 90 dni. Takich jest wiele, ale ten jest mój.

by peeenuuuu