Age 26 - Czuję, że restartuję swoje życie, odkąd miałem 12 lat, zanim kiedykolwiek oglądałem porno

Zawsze byłem człowiekiem liczb…

Zanim zacząłem nofap, masturbowałem się średnio 2 razy dziennie. To 730 razy w roku. A robię to od 13 roku życia, co daje 9490 razy. Każdy trwał od 1 do 15 minut. Dla argumentów powiedzmy, że średnio 5 minut (wliczając sprzątanie i wstyd po nim). 47450 minut lub 791 godzin lub 32 dni. To co najmniej jeden miesiąc masturbacji w moim życiu.

Nie wszystkie z nich były spędzone na oglądaniu porno, ale pod koniec WSZYSTKIE dotyczyły oglądania porno. Naprawdę paskudne porno, o którym wstydziłbyś się rozmawiać nawet z najbliższymi przyjaciółmi. Nawet te, które nie miały pornografii, zawierały myśli o porno, które widziałem wcześniej. Całkowicie oczarowany. Mogę łatwo obliczyć, ile czasu spędziłem przeciętnie na masturbacji w ciągu mojego życia, ale nie mogę (lub boję się) obliczyć, ile czasu w moim poprzednim życiu spędziłem zduszony następstwami oglądania porno. Nie tylko zmarnowało to mój cenny czas i na krótko zmieniło moją seksualność, ale co najgorsze, zniszczyło mój szacunek do kobiet.

Jako 26-letni mężczyzna nigdy nie miałem dziewczyny na dłużej. Mam realne problemy z bliskością, zaangażowaniem i intymnością poza sypialnią. Za każdym razem, gdy uprawiałem seks, wyobrażałem sobie scenę porno. Wszyscy znamy rutynę, zaczyna się od pocałunku, potem piersi, potem oralnie, potem na górze, potem na pieska, a na końcu wytrysk. Oni wykonują całą pracę, a kiedy skończymy, zamykamy laptopa, sprzątamy i idziemy spać. Ale ona nadal tam jest…

Dopiero film zapoczątkował łańcuch wydarzeń, który doprowadził mnie do 90-dniowego znaku. Filmem był Don Jon. Kiedy pojawiły się napisy końcowe, wyjąłem telefon i szukałem społeczności, która mogłaby mi pomóc rzucić porno. Ku mojemu zaskoczeniu był tam jeden i to był ogromny. Czytam post za postem młodych mężczyzn takich jak ja, którzy chcieli rzucić palenie. Czytanie ludzi, którzy rzucili palenie po latach codziennego oglądania porno, zainspirowało mnie. Więc zacząłem.

Pierwsze dni były łatwe, wcześniej miałem krótkie przerwy. Po jakimś czasie jednak stałem się niespokojny, przygnębiony. Przechodziłam przez fazy drażliwości, dużo przebywałam w swoim pokoju, bojąc się spotkań towarzyskich. Nadal nie mogłem patrzeć na kobiety, a myśli o porno wciąż zaciemniały mój umysł za każdym razem, gdy widziałem piękną. Zacząłem uprawiać hazard przez tydzień, wydałem 2000 $ w jeden wieczór. Jest to coś, czego nigdy wcześniej nie brałem pod uwagę, ale mogę to przypisać jedynie brakowi poczucia, że ​​ma się po co żyć. Nazywam to moim okresem płaskiej podszewki i trwało to co najmniej miesiąc.

Co się stało, odkąd przeszedłem na drugą stronę? Codziennie ćwiczę, każdego ranka wstaję pełen energii i ruszam na chodnik, żeby pobiegać. Albo podnoszę ciężary w swoim pokoju. Potem idę do pracy, po drodze widzę kobiety, ale nie patrzę na nie tak jak kiedyś. Nie widzę w głowie sceny porno, po prostu widzę piękne stworzenie. To najtrudniejsza rzecz do opisania, ale to najlepsza rzecz, jaka wynikła z mojego doświadczenia.

W pracy koleżanki są bardziej naturalne w stosunku do mnie i reaguję na ich reakcje. Napisałam nawet list do koleżanki z pracy, kiedy wyjeżdżała na dobre. Byłem dość emocjonalnie pochłonięty, ponieważ kochałem ją jako przyjaciółkę. Nie mam wątpliwości, że gdyby nie nofap, nigdy nie miałbym odwagi zrobić czegoś takiego. Powiedziała mi, że to najpiękniejsza rzecz, jaką ktokolwiek kiedykolwiek o niej napisał.

Więcej też udzielam się towarzysko, ale w wolnym czasie staję się kreatywny, gram na gitarze, czytam książki, czasopisma i wszystko, co wpadnie mi w ręce. Spędzam więcej czasu na mówieniu przyjaciołom i rodzinie, że ich kocham.

Nofap może nigdy nie być eksperymentem naukowym z gwarantowanymi wynikami. Mogę jednak zagwarantować, że nigdy nie jest za późno na zmianę w swoim życiu. Czuję się, jakbym ponownie uruchomił swoje życie od czasu, gdy miałem 12 lat, zanim kiedykolwiek oglądałem porno. Czy pamiętasz te dni? Najlepsze dni w życiu prawda?

Cóż, czas wracać!

LINK - 90 dni zrobione. Czuję się, jakbym zrestartował się od 12 roku życia!

by Damomad