Age 27 - (ED) Moje życie seksualne stało się niesamowite, ale przesadziłem.

Po drodze przeszedłem przez kilka płaskich linii - ale człowieku, jest tylko lepiej. Poważnie. Moja samokontrola stała się całkiem dobra.

Dla tych z was, którzy dopiero zaczynają lub są w trakcie 90 dni - nie poddawajcie się. Wiele razy chciałem rzucić palenie - wiele razy płakałem i czułem się nieszczęśliwy. Ale za każdym razem, gdy ocierałem łzy, wstawałem prosto i wychodziłem w świat. Właściwie czułam się niesamowicie. Miło było znowu mieć emocje.

Myślę, że ten świat uniemożliwił mężczyznom posiadanie emocji, aby nie nazywać nas małą dziewczynką - Ale radzenie sobie z emocjami jest niesamowicie zdrowe, pozwól im się wydostać - i wyjdź silniejszym mężczyzną.

Korzyści, które odczuwam w dzisiejszych czasach, to po prostu czyste szczęście i euforia. Czuję podekscytowanie w sercu, kiedy słucham muzyki, i jestem tak podekscytowany, że moje życie jest ogólne. Wszyscy, których spotykam, otwierają się na mnie i opowiadają mi swoją historię życia, z jakiegoś powodu mogą dać do zrozumienia, że ​​można mi zaufać. Dziewczyny po prostu uwielbiają być wokół mnie i myślę, że ma to coś wspólnego z tym, że traktuję je jak jednego z facetów. Nie postrzegam ich już jako obiektu seksualnego, ale jako istoty ludzkie, a ten szacunek jest bardzo ważny.

Na pewno trudno jest zbudować reputację - ale podczas tego wyzwania udało mi się naprawić swoją reputację, a teraz jest ona niesamowita - radzę sobie świetnie w szkole, ponieważ jestem spokojny ze sobą. Pozostaję pokorny, bo nigdy nie zapominam, skąd pochodzę… Wyczołgałem się z bagna, a to była trudna podróż - nie jestem lepszy od kogokolwiek, tylko na szczęście jestem z dołu. Jest niesamowity nad dołem.

Idźcie dalej, chłopaki, nie poddawajcie się - robi się tak jasno i radośnie po przekroczeniu niektórych gór - staje się o wiele łatwiejsze, a ciężar lżejszy. Bądź pozytywny, ćwicz i naucz się szanować siebie i innych. Przede wszystkim kochajcie się wzajemnie, nie ma nic bardziej potrzebnego na tym świecie niż miłość. Bywaj!

LINK - 260 dni, jak się teraz czuję

by Potato_kitteh


 

POST AT 200 DAYS - Aktualizacja 200th day

Myślę, że faguję odkąd skończyłem 10-11 lat. Jak większość facetów, znalazłem materiał pornograficzny mojego taty i od tego czasu byłem uzależniony. Używałem fapping jako narzędzia do ucieczki od moich problemów, głównie nie mogąc dopasować się do dzieci w szkole i po prostu czuć się tak cholernie inaczej przez cały czas.

W moim życiu wydarzyło się tak wiele rzeczy, które sprawiły, że stałem się samotnikiem i chciałem ukryć się przed światem. Jestem prawie pewien, że jako dziecko byłem molestowany i miałem gejowskie doświadczenia od starszego dzieciaka, któremu ufałem. Byłem za młody, żeby cokolwiek z tym zrobić - jestem pewien, że miało to jakiś wpływ na moje życie. Moje życie było w rozsypce i chciałem ukryć się w porno.

Szczerze mówiąc, uwielbiałem przyjemność z tego wszystkiego. Byłem podekscytowany, aby zobaczyć, co będzie dalej, poczuć, co będzie dalej. Ostatecznie - regularne fapping nie było fajne - więc przeniosłem się na narkotyki. Weed + fapping (shrooms / ecstasy). Potem kupiłem dziwne zabawki, żeby się zdjąć. Przez cały czas miałem wiele dziewczyn, z którymi uprawiałem seks każdego dnia. Nie wiem nawet, jak funkcjonowałem.

Kiedy dorastałem, wpadłem w rutynę… To już nawet nie było. Pmo było czymś, co po prostu musiałem zrobić - to było normalne i sprawiło, że poczułem się normalnie. Nie mogłem bez niego spać. Gdybym przeżył dzień bez tego, czułem się, jakbym coś przegapił. Coś cennego.

Na początku miałem twarde jak skała erekcje, a moje koleżanki zawsze były pod wrażeniem i były zadowolone. Nie miał nawet dużego penisa ani nic - nie małego, ale nic w pobliżu penisów porno, to na pewno.

Ale kiedy oglądałem porno, zacząłem czuć się coraz mniejszy. Niepewność wywołała we mnie paskudną stronę. Nie mogłem już ufać… Nie mogłem już kochać. Wszystko, co powiedzieli lub zrobili moi Gfs - po prostu nie mogłem uwierzyć. Byłem nieszczęśliwy.

Trochę starszy i jestem z moim nowym gf i mam nadzieję, że mój ostatni. Kocham tą dziewczynę. Spotkał ją 3 lata temu. Wciąż byłam z nią w stylu życia PMO, ale była tak cierpliwa i kochająca - i naprawdę bardzo mi pomogła. Poznałem moją bratnią duszę. Wypełnia moją pustkę.

Zaczęła mnie zmieniać w taki dobry sposób. Chciałem stać się lepszym człowiekiem. Zacząłem zdawać sobie sprawę, że PMO wpływa nie tylko na mnie, ale także na nią. Seks był na początku dobry - ale mój facet nie działał. Myślałem, że to normalne i wszyscy faceci przez to przechodzą. Byłem w zaprzeczeniu. Próbowałem dostać cialis lub viagra hah - w tak młodym wieku wpadłem w depresję. I tak nie mogłem dostać tabletek ... ale próbowałem różnych naturalnych ziół i remediów. Nic nie działało. Zioło by zadziałało… ale ugh… to gówno staje się męczące i prawie wydaje się, że ktoś inny uprawia ze mną seks, a ja po prostu jeżdżę.

Chciałem być trzeźwy i być jednym z moją dziewczyną, wiesz?

Miałem wiele powodów, dla których chciałem rzucić PMO. Po prostu nie wiedziałem jak.

Ale jak znalazłem ten subreddit. Przeczytałem. Sam fakt, że byli tam inni faceci z podobnymi historiami do moich, dał mi tyle nadziei. Nie jestem sam! Inni ludzie to zrobili ?! Cholera, ten facet ma 600 dni! Nie obchodziły mnie nawet super moce ani korzyści, jakie z tego wynikają. Chciałem tylko, żeby to zniknęło z mojego życia. To był taki mroczny całun w moim życiu.

Nienawidziłam oglądania paskudnych rzeczy, które doprowadzały mnie do cholernej podniecenia, ale w chwili, gdy rozwalam orzecha, jest to najgorsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem. Nie mogłem uwierzyć, że zdegradowałem się do tego poziomu. Wtedy wejście w życie i normalne zachowanie było trudne… Uśmiechanie się do ludzi było nieszczęśliwe.

200 dni temu, wyrzuciłem to wszystko.

w pierwszym tygodniu byłem podekscytowany. Dni mijały - to było dziwne. Samo zobaczenie jeszcze jednego dnia było tak cholernie podekscytowane.

Kiedy minęły miesiące, traciłem to haha. Chciałem oglądać porno i po prostu powiedzieć, pieprzyć to! Ale użyłem zimnych pryszniców i zacząłem pracować jak szalony. Zrobiłem tyle cholernych podciągnięć, pompek, spadków i pobiegłem, aż moje serce chciało eksplodować.

Znalazłem prawdziwą wysokość. Kiedy łapałem powietrze, a moje mięśnie czuły, jakby mogły zmiażdżyć powietrze - czułam się żywa.

Bałam się stracić to, co zyskałam, gdybym był PMOed, więc stawałam się coraz silniejsza.

Moje życie seksualne stało się niesamowite. Mój facet był twardy jak skała i mogłem robić gówno, którego nigdy nie mogłem. Jak uderzenie w każde miejsce, którego pragnęła, wygodnie i satysfakcjonująco przez wiele godzin. Dałem mi pewność wiedząc, że jestem jej światem, a ona nie chciała nikogo innego, bo znałem jej ciało tak, jakby było moje.

ale… z biegiem czasu zacząłem zastępować PMO seksem. Seks nigdy nie stał się nudny… Prawdę mówiąc, stał się cholernie dobry. Więc za dużo uprawialiśmy seks. Znowu zacząłem czuć się słabo. Zacząłem odczuwać te same efekty, które miałem, kiedy byłem na pmo. Straciłem dużo motywacji.

Więc wczoraj, kiedy minęło 200 dni… zawarłem pakt z moją dziewczyną na 90 dni bez seksu. Oboje zgodziliśmy się, że będzie to niesamowita podróż.

Wykorzystalibyśmy ten czas, aby się rozwijać jako ludzie i traktować siebie nawzajem z szacunkiem - i wykonywalibyśmy fizycznie intensywne rzeczy, aby zastąpić całą tę energię. Wspinaczka skałkowa, wędrówki piesze, baseball, praca z torbami, ćwiczenia itp.

Jestem podekscytowany, przestraszony i zdenerwowany, ale WIEM, że przyniesie nam to korzyści.

Nie jestem tym samym facetem, którym byłem 200 dni temu. Czuję się niesamowicie. Czuję się silna. Czuję się pewnie i naprawdę nie obchodzi mnie to. Czuję, że drzewa machają do mnie, kiedy idę, i czuję, że powietrze za mną tęskni, kiedy je mijam. Rosnę każdego dnia fizycznie, psychicznie i duchowo. Uwielbiam być sobą i uwielbiam to, że przeszedłem przez te mroczne, nieszczęśliwe czasy, abym mógł poczuć i docenić to, co mam teraz.

Ten subreddit stał się dziwny z biegiem miesięcy. Wszystko o zdobywaniu kobiet i więcej o seksie niż pozbyciu się tego wirusa zwanego PMO. Kim jestem, żeby osądzać… ale naprawdę tęsknię za starym subredditem… Tęsknię za słuchaniem prawdziwych historii o ich cierpieniach i zmaganiach. To było prawdziwe. To było niepokojące. Ale to było prawdziwe.

Ludzie, którzy zaczynają od niczego, bądźcie szczerzy. Wynieś swoją duszę, zagłęb się głęboko i dowiedz się, dlaczego dostałeś się do PMO i czego naprawdę chcesz od życia. Nie poddawaj się. Płacz, jeśli musisz, ale czołgaj się dalej. Nie chcesz tkwić w tej smolistej substancji… Chcesz być wolny.

Modlę się do wszystkich moich braci i sióstr tutaj o radość i pokój, i zobaczę was wszystkich ponownie 165 dni później. Pokój!


 

AKTUALIZACJA 2 - Aktualizacja 267 dni - losowy dzień, który znam haha

Dość losowy dzień na aktualizację, ale po prostu chciałem napisać.

Minęło trochę czasu, odkąd tu jestem - wydaje się, że dopiero jakiś czas temu trzymałem się tej strony, aby drogie życie nie powtórzyło się ponownie.

Ostatnim razem dotarłem do około 257 dni; Nie mogę uwierzyć, że go zdałem - i dalej szedłem mocno.

Kiedyś myślałem, że jeśli nawrócę, to nic wielkiego, 2-3 tygodnie słabych dni, powrót na nogi i szczęśliwe dni. Ech… nie tak. Wydawało mi się, że minęło około 100 dni, zanim znów poczułem się dobrze.

Kiedyś myślałem, że warto tu i tam kilka pompek - płacić konsekwencje od czasu do czasu, a będzie warto. Nie, naprawdę nie warto.

To była taka ciemna droga - nie sądzę, żebym tyle płakał w życiu. Każde wspomnienie, każdy błąd, każdy głupi wybór, którego dokonałem, sprawiał, że łzyłem się, kuliłem i kuliłem.

Tym razem różnica polegała na tym, że właśnie to poczułem. Pozwoliłem, by przepłynęło przeze mnie naturalnie - tak jak miało być. Po prostu płakałam i pozwoliłam, żeby to zrobiło. Poszedłem nawet w pobliskie góry i krzyknąłem, fuuuuuuccccccccckkkkkkkkkkk- lolol .. teraz zabawny, ale w tamtym czasie, to było przednie, chciałem się po prostu poddać.

Kontynuowałem jednak - wiedząc, że będę wdzięczny, że to zrobiłem.

Wróciłem do ćwiczeń - wykonywania podciągnięć i spadków, pompek i podnoszenia. Kupiłem lepszy materac, który pomógł mi spać lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Rzuciłem zioło w tym samym czasie, gdy rzuciłem PMO - i cholernie kocham moje życie. To takie… proste, ale pełne dopaminy.

Siedziałem na krześle, popijając kawę - pogoda była mglista i chłodna - i pamiętam, jak czułem to dziwne szczęście, które wcześniej dostałem tylko z palenia trawki lub zażywania silnych narkotyków. Pomyślałem „hm… właśnie tak czuje się na haju życia * wzruszenie ramionami *”

Corny, ale to było prawdziwe - Życie pełne spokoju i radości może naprawdę sprawiać wrażenie wysokiego i pośpiechu.

Nadal czuwam - bo wiem, jak straszna może być ta pokusa. Uderza cię, gdy nie patrzysz, i zanim się zorientujesz, wyjaśniasz, dlaczego można go od czasu do czasu oglądać…

Chłopaki, wiem, że to trudne, ale pomyślcie tylko, co wam to odbiera. Kradnie twoje talenty, dumę i szczęście… Energia też. Jeśli wcześniej zawiodłeś, ucz się na swoich błędach i walcz. Naprawdę możesz to zrobić - płacz, jeśli musisz, czołgaj się, jeśli potrzebujesz - ale trzymaj się właściwego kierunku, a obiecuję, że wyjdziesz z tego błota.

Do następnego razu - miejmy nadzieję, że gdy osiągnę mój znak roku! Powodzenia chłopaki!!