Wiek 29 - Flatline, ED

Historia

Dzisiaj jestem 41 dni bez P, 39 dni bez M / O, a na pewno nigdy nie dotarłby tak daleko (lub prawdopodobnie w ogóle nie próbował) bez ciężkiej pracy Marnii i Gary'ego nad szerzeniem świadomości na temat tego uzależnienia. Dziękuję wam obojgu bardzo. Poza tym, osobiste konta i historie o ponownym uruchamianiu były czymś, na czym naprawdę potrzebowałem skorzystać, gdy moja siła woli jest słaba, więc dziękuję wszystkim za odwagę, aby opublikować najbardziej intymne szczegóły dla dobra innych - wiem, że to anonimowy, ale nadal trudno jest obnażyć swoją duszę, aby wszyscy mogli to zobaczyć!

Chociaż niechętnie pisałem o swoim własnym procesie, zastanawiałem się nad tym i czuję, że jestem to winny społeczności, aby dodać mój skromny wkład. Może moja historia zachęci kogoś do próby przezwyciężenia tego destrukcyjnego zachowania, z którym wszyscy walczymy - przynajmniej tyle mogę zrobić. Do opowieści–>

Po nauczeniu się tego, czego się tutaj nauczyłem, uważam się za szczęściarza. Mam 29 lat. Zacząłem się masturbować w młodym wieku (myślę, że młodszy niż większość, chociaż nie jestem pewien, jaki jest średni wiek chłopców), na długo przed odkryciem porno i wydaje się, że to dobrze. Zaczęło się jako raczej nieseksualne, co oznacza, że ​​nie było fantazji, po prostu cieszyłem się fizycznym doznaniem. O ile dobrze pamiętam, po raz pierwszy zobaczyłem porno z magazynów Playboya przechowywanych w szafie mojego ojca. Pamiętam też, że kiedy miałem około 11 lub 12 lat, znalazłem w szkole kilka podartych stron z magazynu Hustler, zabrałem je do domu, masturbowałem się do tych zdjęć i trzymałem w bezpiecznej kryjówce. Kiedy dostaliśmy komputer, prawdopodobnie mając około 13 lat, zobaczyłem swoje pierwsze BARDZO hardkorowe zdjęcia i ostatecznie spróbowałem „cyberseksu” na czacie online. Przez cały ten okres cieszyłem się zarówno materiałami pornograficznymi, jak i prostą fantazją. Jednak w pewnym momencie zacząłem bardziej polegać na bodźcach zewnętrznych i były chwile, kiedy masturbowałem się do zdjęć internetowych do 4 lub 5 razy dziennie!

Po raz pierwszy uprawiałem seks z kobietą, gdy miałem 18 lat i nie było żadnych problemów funkcjonalnych, o których można by mówić. Chyba nawet nie wiedziałem, że można mieć problemy. Z moją ukochaną z college'u seks był świetny i znowu nie było żadnych problemów. Jednak w tym czasie (zwłaszcza podczas letnich przerw, kiedy nie widziałem jej przez dłuższy czas), masturbowałem się do pornografii internetowej, zwykle obrazów statycznych. Odkryłem też korzyści wynikające ze starzenia się i wybrałem się na kilka wycieczek do lokalnego sklepu z filmami dla dorosłych, aby kupić kasety VHS. Pod koniec naszego związku pamiętam przypadki, w których uprawialiśmy seks i musiałem fantazjować o czymś innym, aby zachować pełną uwagę ... to nigdy nie stało się prawdziwym problemem, ale pamiętam, że zdarzało się to od czasu do czasu. czas i nawet moja dziewczyna była w stanie wyczuć, kiedy mój umysł nie był całkowicie z nią.

Po ukończeniu college'u był okres około roku, w którym nie miałem dziewczyny, aw tym czasie moje wykorzystanie pornografii zdecydowanie wzrosło. Myślę, że w tym momencie zacząłem pobierać filmy i miałem znaczną kolekcję. Chciałbym surfować po sieci prawdopodobnie przez 1 lub 2 codziennie, pobierać i masturbować itd. Potem nastąpiła pierwsza ED mojego życia. Byłem o 23. Miałem nową dziewczynę, a pierwsze dwa razy próbowaliśmy stosunku seksualnego. Miałem problemy z uzyskaniem i utrzymaniem erekcji. Poddałem się nerwom i prezerwatywom. Na szczęście to zniknęło, a seks był naturalny i doskonały dla większości naszych związków, ale w tym czasie przypadki konieczności fantazjowania o innych rzeczach (scenariusze porno, kobiety) w celu utrzymania erekcji wzrosły. Zauważyłem też, że wciąż pragnąłem porno, mimo że nasze życie seksualne było bardzo naładowane i spełniające. Pod koniec naszego związku pamiętam, że nie znalazłem swojej dziewczyny tak atrakcyjnej, jak kiedyś, i zacząłem porównywać ją do aktorek porno. Byłem niezadowolony i związek się skończył.

Przez kilka następnych lat nie miałam żadnych znaczących, romantycznych relacji z kobietami, nie uprawiałam też żadnego seksu. Czułem ogromnie malejącą motywację do rozmowy z kobietami i chociaż próbowałem się umówić na randki, nigdy nie wydawało mi się to właściwe, nigdy nie było ekscytujące i cierpiałem na ED przy dwóch osobnych okazjach z kobietami. Równocześnie, jak można się domyślić, moje wykorzystanie pornografii osiągnęło szczyt. Zacząłem płacić za internetowe strony pornograficzne, ściągając wiele filmów, a mój gust dotyczący bardziej wulgarnych materiałów stał się silniejszy. Byłem dość towarzyskim, nieustraszonym dzieckiem, ale teraz czułem się zupełnie inaczej, jakby stary ja był tylko cieniem, a nowy ja był tą uschniętą, niespokojną, pesymistyczną bestią. Nie przepadałem wtedy za sobą, ale nigdy nie składałem dwóch do dwóch. To było po prostu coś, co zrobiliśmy my, mężczyźni - szarpaliśmy się, cieszyliśmy się porno i tak właśnie było - sposób mężczyzny. Coś innego musiało powodować te problemy, prawda?

Rok temu moje uzależnienie od porno naprawdę zaczęło odbijać się na moim życiu. Mam na myśli to, że już to miało na wiele sposobów, ale teraz zaczęło zajmować niedopuszczalne części czasu. Odkryłem, że mogę manipulować moimi ulubionymi filmami za pomocą edytora wideo. Edytowałem swoje ulubione części sceny, wycinałem je, łączyłem i aranżowałem z muzyką - to była poważna produkcja. Zacząłem łączyć ze sobą różne filmy, spędzać godziny na dopasowywaniu wszystkiego do porządku, ustawianiu muzyki itp. Nie trzeba dodawać, że to było chore i godzinami siedziałem w transie. Moją wymówką było to, że ograniczałem swoją kolekcję filmów, wycinałem wszystkie rzeczy, które mi się nie podobały i robiłem najsilniejsze, najbardziej stymulujące seksualnie filmy, jakie tylko mogłem. Dziesięć bomb atomowych było lepszych niż pięćdziesiąt granatów, prawda?

Stymulacja oferowana przez te filmy była inna niż wszystko, czego doświadczyłem wcześniej. Kilka filmów przeskakuje między sobą w szybkim tempie, wszystkie ustawiane do punktu kulminacyjnego w tym samym czasie, co muzyka. Uważam, że częścią uroku pornografii jest element kontroli - to moje nowe hobby przejmowało kontrolę na inny poziom. To była najbardziej uzależniająca rzecz, jakiej kiedykolwiek doświadczyłem. Kiedy film był gotowy, renderowałem go, oglądałem, masturbowałem się do orgazmu, a potem, jakbym budził się ze snu, zastanawiałem się, co u diabła robię przez cały dzień. Czułbym ogromny wstyd, poczucie winy i złość za marnowanie tylu cennych godzin na robienie czegoś tak obrzydliwego i bezwartościowego. Ale następnego dnia dzwonił, a ja powtórzyłem ten proces.

To było dziwne, chociaż to było najgorsze, jakie kiedykolwiek było moje uzależnienie, był to też pierwszy raz, kiedy zdałem sobie sprawę, że mam problem. Czułem się tak zniesmaczony po bingowaniu, że często usuwałem wszystkie swoje filmy, wszystko i mówiłem, że nigdy więcej tego nie zrobię, że marnowało to moje życie. Mogłem wytrzymać tylko kilka dni i zaraz wracałem, desperacko pobierając i edytując filmy. Ciągle próbowałem się powstrzymać, ale wciąż do tego wracałem. Nigdy nie byłem tak niezdolny do kontrolowania swoich pragnień.

W lecie poznałem dziewczynę, którą bardzo lubiłem. Nigdy nie uprawialiśmy seksu, po prostu nie wyszło, ale w głębi duszy wiedziałem, że jeśli zaczniemy uprawiać seks, będę miał problem. Myślę, że mój mózg zaczął łączyć kropki, zanim byłam tego w pełni świadoma. Usunąłem wszystkie moje filmy i przez około 2 tygodnie nie patrzyłem na porno ani nie masturbowałem się, na wypadek, gdybyś poszedł do łóżka z tą kobietą. Myślałem o tym jako o gromadzeniu energii seksualnej. Gdybym nie masturbował się przez jakiś czas, nie było sposobu, bym mógł mieć zaburzenia erekcji, prawda? Chciałbym iść, prawda?

Podczas tej krótkiej abstynencji ustąpiłem. Mój penis nie miał życia ani wrażliwości, więc trochę przestraszyłem się i zacząłem szukać przyczyn zaburzeń erekcji. To ostatecznie doprowadziło mnie do YBOP. Nie mogłem w to uwierzyć! Było gorzej, niż sobie wyobrażałem - porno zmieniło chemię mojego mózgu!

Po tym, jak przestałem spotykać się z tą dziewczyną, znów poczułem się bezpiecznie, wiedząc, że nie będę musiał martwić się występem, a to dało mi pozwolenie na powrót do dawnych zwyczajów. Teraz, gdy przeczytałem niektóre informacje YBOP, nie zdawałem sobie sprawy, że zostało zasiane ziarno i że jestem już na najlepszej drodze, aby raz na zawsze pozbyć się tego uzależnienia. Po kilku kolejnych bingo wróciłem, dokształcałem się i w końcu zdecydowałem, że moje życie musi się zmienić.

Ostatni raz oglądałem porno 16 października. Ostatni raz masturbowałem się do orgazmu 2 dni później, 18 października. 14 listopada masturbowałem się tylko do sensacji i chociaż bardzo chciałem, powstrzymałem się przed O'ingiem, z którego byłem bardzo dumny. To były jedyne wpadki i NIE MAMY nawrotu, ponieważ chcę zrobić to za jednym razem i mieć z tym koniec! Czuję się lepiej niż kiedykolwiek! Mam więcej energii, więcej motywacji i bystrzejszy umysł niż przez lata! Nie mogę się doczekać dalszych ulepszeń!

Ponowne uruchamianie

Oto zestawienie moich dotychczasowych doświadczeń. To moja pierwsza próba ponownego uruchomienia i znowu jestem 29-letnim mężczyzną. Aby zachować te zapisy, mam kilka zszytych razem papierowych kalendarzy na miesiące październik / listopad / grudzień. Przekreślam je każdego dnia i robię małe notatki w formie symboli, aby wskazać mój nastrój, libido, poziom energii itp. To naprawdę dobrze mi się sprawdziło. Moim celem jest osiągnięcie 76 dni, 1 stycznia 2012 roku.

Październik 16th, 2011 - Masturbował się w porno po raz ostatni.

Październik 17th, 2011 - Rozpoczyna się restart

Październik 18th, 2011 - Przed podjęciem decyzji o ponownym uruchomieniu zamówiłem kilka męskich zabawek do masturbacji. Niestety przyjechali tego dnia. Kosztują ponad 100 dolarów. Postanowiłem spróbować się z nimi masturbować, ale tylko do sensacji. Udało mi się osiągnąć orgazm (aczkolwiek z 80% erekcją) na samym tylko doznaniu. Potem poczułem się okropnie winny i dotarło do mnie, że nie byłbym w stanie przez to przejść, gdyby te zabawki leżały wokół. Więc wyrzuciłem je, wtedy i tam. Uznałem to za ostateczne pożegnanie, a także jako symbol mojej determinacji - mimo że kosztowało mnie to dużo pieniędzy, wyrzucenie tych zupełnie nowych rzeczy potwierdzało, jak poważnie podchodziłem do przezwyciężenia tego nałogu. Czułem, że to ważna odskocznia.

Październik 19th-30th - Flatline. PŁASKIE. FLATLIN E. W tym okresie nie miałam libido ani ochoty na masturbację. Było miło, bo ja też nie czułem potrzeby patrzenia na porno. Chociaż linia płaska wydawała się dziwna, ułatwiła przetrwanie dni. W połowie tego okresu zauważyłem zwiększoną towarzyskość, a szczególnie 27 i 28 stycznia zacząłem patrzeć na piękno prawdziwych kobiet. Przez ostatnie kilka lat z całą pewnością osobiście obserwowałem kobiety, uważałem je za atrakcyjne lub nieatrakcyjne itp., Ale to było co innego. To było tak, jakbym zauważyła drobne szczegóły dotyczące ich krągłości, oczu lub ogólnej kobiecej aury. Również w tym czasie miałem kłopoty ze snem przez całą noc regularnie. Mój nastrój był dość stabilny.

Październik 31st - Miałem żywy sen. Oglądałem i uczestniczyłem w scenie pornograficznej. Nie było kamer, ale aktorzy ze świata porno, którego rozpoznałem, byli tam. Wydaje mi się, że uprawiałem seks z aktorką, ale nie pamiętam na pewno, może po prostu oglądałem. To było w pewnym sensie bardzo zabawne, marzyć o oglądaniu sceny porno NA ŻYWO - można było powiedzieć, że mój mózg przechodzi przez proces, to na pewno. Obudziłem się również w nocy z erekcją następującą po tym śnie, a erekcja była trwała i dość mocna.

Listopad 1st-7th (koniec trzeciego tygodnia) - Moje libido nadal nie istniało, ale zauważyłem pojawiające się w mojej głowie flashbacki / obrazy porno, które musiałem się otrząsnąć. Ponieważ moje libido było bardzo niskie, nie miałem ochoty się masturbować. Moje umiejętności społeczne w tym tygodniu nadal się poprawiały, a moje oko do kobiecych cech również stało się bardziej zauważalne. Prawdziwe kobiety wyglądały całkiem ładnie! Mój nastrój do tej pory nigdy tak naprawdę nie był w depresji - zawsze czułem się bardziej przygnębiony, gdy bingowałem na porno, więc był to bardziej neutralny poziom i było coraz lepiej ze wszystkimi ulepszeniami, które widziałem.

Listopad 8th-10th - Moje libido zaczęło trochę wracać. Nie był wysoki, ale był to raczej średni poziom seksualnej energii, której doświadczałem. W tym samym czasie zacząłem odczuwać najgorsze zachcianki na porno, jakie miałem od czasu ponownego uruchomienia. Obrazy przejawiały się ze scen, które znałem zbyt dobrze i musiałem z nimi walczyć jak szalony. Czasami było to bardzo trudne. Wskazałem również na sen ósmego, oznaczający sen naładowany seksualnie, ale nie pamiętam jego szczegółów.

Listopad 11th - Miałem bardzo barwny sen, w którym uprawiałem seks z kobietą, którą znam w prawdziwym życiu, o której fantazjowałem w przeszłości. Towarzyszyło temu najsilniejsze drewno poranne, jakie miałem od lat, lat i lat. Byłem bardzo zadowolony!

Listopad 12th-14th - Moje libido stało się silniejsze, a kiedy byłam publicznie, coraz trudniej było mi nie zauważyć każdej dziewczyny wokół mnie. Kobiety, które rok temu nie uważałabym za atrakcyjne, teraz wyglądały bardzo kusząco i całkiem pięknie. Było cudownie! Negatywną stroną tego było to, że moje zachcianki rosły wraz z retrospekcjami. Czternastego, poniedziałkowego wieczoru, dostałem erekcji po bardzo delikatnym dotknięciu mojego penisa. Czułem się bardzo przytłoczony, więc czułem, że może byłoby w porządku masturbować się i orgazm, o ile nie było w tym porno. Usiadłem na kanapie i użyłem prezerwatywy, ponieważ chciałem sprawdzić, czy mogę być wrażliwy z założoną prezerwatywą, a także zapobiec poważnemu sprzątaniu. Byłem szczęśliwy, stwierdzając, że mój penis był dość wrażliwy i bez fantazji łatwo mnie podniecało. Byłem bliski orgazmu, ale kiedy doszedłem do tego punktu, zacząłem czuć, że to było złe i było za wcześnie. Nie chciałem obudzić się następnego ranka, stwierdzając, że jestem przygnębiony i spragniony porno lub czułem, że mój postęp został zmyty. Więc… przestałem. Pozwoliłem, by moja erekcja zmniejszyła się i to było to. Uznałem to za zwycięstwo i byłem z siebie dumny, że mam tak wielką siłę woli. Aby wzmocnić swoją decyzję, wszedłem na tę stronę i przeczytałem kilka postów. Znalazłem ten cytat z Gary'ego: „Jeśli masz zaburzenia erekcji lub inne problemy seksualne związane z pornografią, kontynuowanie orgazmu i masturbacji może nie przynieść pożądanych rezultatów w oczekiwanym czasie. Nie widziałem jeszcze nikogo, kto z powodzeniem „wyleczył” wywołane przez porno zaburzenia erekcji, kontynuując regularny harmonogram orgazmu. „To było to, to było wszystko, czego potrzebowałem. Zrobiłem dobrze, nie idąc do dużego O, a teraz, za każdym razem, gdy potrzebuję przypomnienia, po prostu czytam tę linię. Chcę się wyleczyć!

Listopad 16th - 30 dni! Byłem 30 dni bez porno i 28 bez orgazmu! 4 tygodnie! Byłem podekscytowany, a moja towarzyskość, nastrój, poziom energii i oko do pań były tego dnia na najwyższym poziomie. Miałem też niezły atak porannego drewna.

Listopad 17th-25th - Wszystko się poprawiło. Moje pragnienia zostały zmniejszone, a ja doświadczałem NAJBARDZIEJ energii, jaką czułem od lat. Przysięgam na Boga, nigdy nie czułam się tak zmotywowana i pełna energii, odkąd byłam dzieckiem. Chciałem załatwić sprawy, zająć się interesami itp. Zrozumiałem też, że przez ostatnie kilka dni nie piłem tak dużo kofeiny jak zwykle. Moje libido w pewnym sensie się wyrównało i nie nazwałbym tego wysokim ani niskim, ale zacząłem też odczuwać w kroczu tylko od patrzenia na kobiety w prawdziwym życiu - wiem, że to zjawisko nie wystąpiło BARDZO dawno .

Listopad 26th-27th - Dwudziestego szóstego, moje zachcianki powróciły bardzo długo, od chwili, gdy się obudziłem. Nie wiem dlaczego, nie jestem pewien, co mogło to spowodować (nie spałem znacznie później niż zwykle poprzedniego wieczoru i obudziłem się później niż zwykle). Przez pierwsze 26 godziny po prostu myślałem o gwiazdach porno i jak fajnie byłoby pobrać i edytować razem kilka filmów. Na szczęście nie miałem dużej wrażliwości w moim penisie i nie miałem żadnego porannego drewna, aby poradzić sobie z tym problemem. Tak więc walczyłem z pragnieniami i stanowczo zdecydowałem, że nie zrujnuję swoich postępów. Ach, tak, także Właśnie minął dzień 40, więc zastanawiałem się, czy może mógłbym trochę przetestować wody. 40 dni wystarczyło, prawda? Potem zdałem sobie sprawę, że to tylko moje głupie okablowanie, które grało ze mnie jak głupca, więc powiedziałem mu, żeby się zamknął, i poszedłem przez cały dzień. Spojrzałem też wielokrotnie na swój kalendarz, umieściłem go w dobrze widocznym miejscu, aby przypomnieć mi, że moim celem nie jest tylko pokonanie 40 dni, ale wyjazd na Nowy Rok !!!!!!!!!!! !!!!!!!!

LINK DO BLOGA

by richaroo


Aktualizacja (2014)

Święty pali minęły już prawie 3 lata, odkąd po raz pierwszy opublikowałem post na tym blogu. Cóż to była za jazda! Wzloty i upadki, dobre i złe dni, nawroty i sukcesy, a przede wszystkim wiele realizacji.

<--break->” src=”https://www.yourbrainonporn.com/wp-content/uploads/2011/02/spacer.gif” title=”<--break-->“>I know that most of the community has moved to YBOP or YBR, but I don’t want to start a new blog and hopefully some people will read this and it will help them. If by chance in your busy life you read this, feel free to add it to my YBOP rebooting account (titled: Age 26, ED, Relapses [see below]).</p><div><div><div><p>My last entry was after I had gone 120 days PMO free. That was back in 2012, and unfortunately, I still haven’t completely kicked the addiction, although each year has been better than the last. I’ve done several stretches of between 100 and 120 days free of porn since then, but there have been many short-lived binges in between, and this year I finally figured out a few things that I hadn’t yet learned despite the long journey.</p><p>(1) For those of you who are decade long users (or more), and especially the younger guys who have grown up with high-speed Internet porn, 90 days or 120 days isn’t going to be enough to fix you! This is going to be a several year long struggle, but it can be reduced by using A few of the ideas I’m going to list below. I say this because it is too easy to let your guard down when you’ve gone 90 days and then, before you know it, you are back in the clutches of your addiction!</p><p>(2) Simply getting porn out of your life, no matter if it’s for 90 days or three years, isn’t going to do the trick. This is what I had to learn the hard way. Sure, you can go without porn for a long time, but if you don’t fill your life with other meaningful and fulfilling things, then you will just fill that void with porn again, or with something else that is equally unhealthy. Socrates said: “The secret of change is to focus all of your energy, not on fighting the old, but on building the new.” I labored and labored so hard on keeping PMO out of my life, that it became my WHOLE life, this epic, never ending struggle to fight off the desire. This can turn your addiction into something even worse, because you become obsessed with it and you are constantly thinking about it, or, more accurately, constantly thinking about not thinking about it. Fill your life with other things, then you won’t have time to think about it anymore! This is a huge factor, and you won’t recover unless you adhere to this, I promise you that.</p><p>(3) I guarantee that every person with a PMO addiction is also addicted to one or several other things. If you read accounts on the Internet, you will often hear about drug use, prostitution, and other unhealthy addictions that are intertwined with pornography use. Pornography is just a symptom of an addicted mind. If it isn’t porn, an addict will reach for the next thing that comes and takes them away from life, allows them to escape, numbs them etc. You must identify all of your addictions, and instead of using those other things as a kind of methadone to help you quit the porn, you have to kill all of those addictions at the same time, get your mind focused all at once, and start filling your life with things that are not addictive and do not act as an escape from reality. This is a mistake I made many times throughout the past few years. I would quit the porn only to say to myself that I could play video games or binge on television shows to help ease me into the recovery. This was totally backwards. I was just switching one addiction for another, and eventually, my favorite addiction would always come back to haunt me.</p><p>Now be careful here. Things you may not think are an addiction, even the littlest things, may be hurting your progress. One must identify all those things that are used for comfort in times of boredom, loneliness, or discontent. When you are anxious with nothing to do, do you drink beer and watch TV all night? When you are lonely do you eat unhealthy food, or waste time watching stupid Youtube vids? Do you lurk on Facebook for hours, or scan craigslist personals? You should be able to sit by yourself quietly and do one simple thing, like reading a book, without feeling anxious. If you are sitting there reading but can’t focus because you suddenly get the urge, almost an uncontrollable urge, to go to the mall and buy a pair of pants, then perhaps shopping is one of your escapes from reality and needs to be treated that way. Even the things that seem so harmless may actually be just another crutch we are using to numb some hidden pain.</p><p>(4) One thing that really helps is tracing your addiction back to its roots. When did you first use porn as an escape? Why did you use it as an escape? What were you seeking comfort from? For me, I realized that I have had a deep-seated fear of rejection since I was very young, and particularly the fear of rejection from women. Pornography allowed me to insulate myself from any chance of rejection, and now I felt as though I was in control of this thing that, throughout my childhood, had seemed so uncontrollable and scary. Of course, this was an illusion, as most of you know. All other addictions serve the same purpose. They arrived at a time in your life when you felt vulnerable and had no other ways or ideas of how to protect yourself, so you fell into addiction. You must understand that you are no longer a helpless child with minimal options. You are now an adult with many different paths to take, and you no longer need to rely on unhealthy outlets that damage your life. You can now stand up for yourself and do all the things that, perhaps, when you were young, seemed impossible.</p><p>(5) Just because you are no longer looking at pornographic images or videos, does not mean you aren’t still objectifying women (or men), and this has to cease as well. Most of the noFap community is very excited to get rid of porn and get back into real romance and real sex, but we have to be careful that our entire attitude about women and sex doesn’t stay the same. Remember, for years you have objectified women and believed that raunchy sex and extreme sexual pleasure are the greatest things life. Many people continue with the same attitude even though they are no longer looking at porn, and this will eventually lead back to serious issues. Now, this isn’t to say that you can’t look at women and appreciate the female form and whatnot, but you must be in control of these desires and not let them run wild as you had let your PMO habit run wild. Pornography is a fantasy, and so is ogling that woman on the corner and imagining what she would be like in bed, or imagining tons and tons of wonderful sex now that your ED is cured. Try to get some perspective on life and on what really matters. Sex is great, but it isn’t everything. Don’t let it run your life and don’t let it occupy your every waking thought, there is much beauty in the world and many other things that are just as gratifying and fulfilling.</p><p>So there are a few nuggets of wisdom from this weary traveler. I hope they help some people see things a bit more clearly. I did 110 days this year porn free, but recently relapsed and went back-and-forth between binges for about two months. The reason this happened to me is precisely because I failed on numbers 2, 3, & 5 above. I think I finally learned my lesson, and my mind is in a very good place right now. I am working on enriching my life with social activities, and I am now aware of all of the things I use as an escape from reality (addictions), and they are many! I’ve gotten most of them under control and I am working towards the future, because frankly, I’m pretty damn tired of fighting the past.</p><p>https://www.reuniting.info/blogs/richaroo/holy-smokes-its-been-almost-3-years By richaroo</p><hr><p>[Earlier post – 05/07/2012]</p></div></div></div><p><strong>11-27</strong> I began masturbating at a young age (I think younger than most, though I’m not sure what the average age for boys is), long before ever discovering porn, and it appears that that is a good thing. It began as rather non-sexual, meaning there was no fantasy, I was just enjoying the physical sensation. The first time I ever saw porn, if I recall correctly, was from my father’s stash of <em>Playboy</em> magazines in the closet. I also remember finding some torn pages from a Hustler magazine at school when I was around 11 or 12, and I took them home and masturbated to the images and kept them in a safe hiding space. Once we got a computer, probably when I was about 13, I saw my first VERY hardcore images, and eventually tried “cybersex” in an online chat room. Throughout this period, I both pleasured myself to pornographic material and also to simple fantasy. At some point, however, I started relying more on the external stimuli, and there were times I would masturbate to internet pictures up to 4 or 5 times per day.</p><p>I had sex with a woman for the first time when I was 18, and there were no functional problems to speak of. I don’t think I even knew it was possible to have problems. With my college sweetheart the sex was great and there were, again, no problems. However, during this time (especially summer breaks when I didn’t see her for extended periods), I did masturbate to internet porn, usually static images. I also discovered the benefits of getting older and made some trips to the local adult video store to buy VHS tapes. Toward the end of our relationship, I remember instances where we were having sex, and I had to fantasize about something else in order to keep my erection at full attention…this never became a real problem, but I do remember it happening from time to time, and even my girlfriend was able to sort of sense when my mind wasn’t completely with her.</p><p>After college, there was a period of about a year where I did not have a girlfriend, and during this time my porn use definitely escalated. I think it was around this point that I started downloading videos and had a substantial collection. I would surf the net for probably 1 or 2 hours daily and download and masturbate etc. Then, the first E.D. of my life happened. I was about 23. I had a new girlfriend, and the first two times we tried sexual intercourse I had trouble getting and maintaining an erection. I chocked it up to nerves and condoms. Thankfully, this disappeared and the sex was natural and great for most of our relationship, but during this time, instances of needing to fantasize about other things (porn scenarios, women) to maintain an erection increased. I also noticed that I still craved porn even though our sex life was very charged and fulfilling. Toward the end of our relationship, I remember not finding my girlfriend as attractive as I once had, and began comparing her to porn actresses. I grew dissatisfied and the relationship ended.</p><p>For the next several years I did not have any meaningful, romantic relationships with women, nor did I have any sex. I felt a vastly decreasing motivation for speaking to females, and though I did try to date, it never felt right, never felt exciting, and I suffered E.D. on two separate occasions with women. Concurrently, as you might have guessed, my porn use was reaching it’s peak. I began paying for internet porn sites, downloading many videos, and my taste for more explicit material became stronger. I had been a fairly outgoing, sociable, fearless sort of kid, but I now felt much different, like the old me was just a shadow and the new me was this withered, anxious, pessimistic beast. I was not very fond of myself at this time, but I never put two and two together. It was just something us men did — we jerked off, enjoyed porn, and that was the way it was — the man’s way. Something else had to be causing these problems, right?</p><p>A year ago was when my porn addiction really started taking a toll on my life. I mean, it already had in many ways, but now it began taking up unacceptable portions of time. I discovered that I could manipulate my favorite videos with a video editor. I would edit my favorite parts of the scene, cut them and splice them and arrange them with music — it was a serious production. I began splicing different videos together, spending hours getting everything just right, getting the music aligned, etc. Needless to say it was sick, and I would sit in a trance doing this for hours. My excuse was that I was reducing my video collection, cutting out all the stuff I didn’t like and making the most potent, most sexually stimulating videos I possibly could. Ten atom bombs were better than fifty grenades, right?</p><p>The stimulation these videos offered was unlike anything I’d experienced before. Several movies cutting back and forth between each other at a rapid pace, all timed up to climax at the same time the music did. I believe that part of the allure of pornography is the element of control — this new hobby of mine was taking control to another level. It was the most addictive thing I’ve ever experienced. Once a video was complete, I would render it, watch it, masturbate to orgasm, and then, as if waking from a dream, I’d wonder what the hell I was doing all day. I would feel intense shame, guilt, and anger for wasting so many precious hours doing something so disgusting and worthless. But, the next day, it was calling, and I’d repeat the process.</p><p>It was strange, even though this was the worst my addiction had ever been, it was also the first time I’d ever realized I had a problem. I felt so disgusted after binging that I’d often delete all my videos, everything, and say I would never do that again, that it was wasting my life away. I could only hold out a couple days or so, and I’d be right back, desperately downloading and editing videos again. Over and over I tried to stop myself, but over and over I’d return to it. I’ve never been so unable to control my urges.</p><p>I met a girl over the summer that I really liked. We never got sexual, it just didn’t work out, but in the back of my mind I knew that if we did get sexual, I was going to have a problem. I guess my brain had begun to connect the dots before I was fully aware of it. I deleted all my videos and for about 2 weeks didn’t look at porn or masturbate, just in case I did go to bed with this woman. I thought of it as storing up sexual energy. If I hadn’t masturbated for a while, there was no way I could have E.D., right? I’d be raring to go, wouldn’t I?</p><p>I flatlined during this short abstinence. My penis had no life and no sensitivity what so ever, so I sort of freaked out and started looking up erectile dysfunction causes. This ultimately led me to YBOP. I couldn’t believe it! It was worse than I ever imagined — porn had altered my brain chemistry!</p><p>After I stopped seeing this girl, I felt safe again knowing I wouldn’t have to worry about performing, and this gave me a license to go back to my old ways. Now that I’d read some of the YBOP information, however, I didn’t realize a seed had been planted and that I was already on my way to kicking this addiction once and for all. After a couple more binges, I finally decided that my life needed to change.</p><p>Here is a breakdown of my experience so far. This is my first every reboot attempt, and again, I’m a 29 year old male. To keep these records, I have a couple of paper calendars stapled together for the months of Oct/Nov/Dec. I cross out each day as they go by, and make small notations in the forms of symbols to indicate my moods, libido, energy level etc. This has worked really well for me. My goal is to reach 76 days, on January 1st, 2012. If you want to read my story leading up to this reboot, here it is: <a href=https://www.reuniting.info/node/9793

16 października 2011 - Ostatni raz masturbowałem się w porno.

17 października 2011 - rozpoczyna się ponowne uruchamianie

18 października 2011 - Przed podjęciem decyzji o ponownym uruchomieniu zamówiłem kilka męskich zabawek do masturbacji. Niestety przyjechali tego dnia. Kosztują ponad 100 dolarów. Postanowiłem spróbować się z nimi masturbować, ale tylko do sensacji. Udało mi się osiągnąć orgazm (aczkolwiek z 80% erekcją) na samym tylko doznaniu. Potem poczułem się okropnie winny i dotarło do mnie, że nie byłbym w stanie z tym wszystkim przejść, gdyby te zabawki leżały wokół. Więc wyrzuciłem je, wtedy i tam. Uznałem to za ostateczne pożegnanie, a także jako symbol mojej determinacji - mimo że kosztowało mnie to dużo pieniędzy, wyrzucenie tych zupełnie nowych rzeczy potwierdzało, jak poważnie podchodziłem do przezwyciężenia tego nałogu. Czułem, że to ważny krok naprzód

19-30 października - Flatline. PŁASKIE. FLATLIN E. W tym okresie nie miałam libido ani ochoty na masturbację. Było miło, bo ja też nie czułem potrzeby patrzenia na porno. Chociaż linia płaska wydawała się dziwna, ułatwiła przetrwanie dni. W połowie tego okresu zauważyłem zwiększoną towarzyskość, a konkretnie 27 i 28 stycznia zacząłem patrzeć na piękno prawdziwych kobiet. Przez ostatnie kilka lat z pewnością osobiście obserwowałem kobiety, uważałem je za atrakcyjne lub nieatrakcyjne itp., Ale to było inne. To było tak, jakbym zauważyła drobne szczegóły dotyczące ich krzywizn, oczu lub ogólnej kobiecej aury. Również w tym czasie miałem problemy z przesypianiem w nocy regularnie. Mój nastrój był dość stabilny.

31 października - miałem żywy sen. Oglądałem i uczestniczyłem w scenie pornograficznej. Nie było kamer, ale aktorzy ze świata porno, którego rozpoznałem, byli tam. Wydaje mi się, że uprawiałem seks z aktorką, ale nie pamiętam na pewno, może po prostu oglądałem. To było w pewnym sensie bardzo zabawne, marzyć o oglądaniu sceny porno NA ŻYWO - można było powiedzieć, że mój mózg przechodzi przez proces, to na pewno. Obudziłem się również w nocy z erekcją następującą po tym śnie, a erekcja była trwała i dość mocna.

1-7 listopada (koniec trzeciego tygodnia) - Moje libido nadal nie istniało, ale zauważyłem pojawiające się w mojej głowie flashbacki / obrazy porno, które musiałem się otrząsnąć. Ponieważ moje libido było bardzo niskie, nie miałem ochoty się masturbować. Moje umiejętności społeczne w tym tygodniu nadal się poprawiały, a moje oko do kobiecych cech również stało się bardziej zauważalne. Prawdziwe kobiety wyglądały całkiem ładnie! Mój nastrój do tej pory nigdy tak naprawdę nie był w depresji - zawsze czułem się bardziej przygnębiony, gdy bingowałem na porno, więc był to bardziej neutralny poziom i było coraz lepiej ze wszystkimi ulepszeniami, które widziałem. Zacząłem też dostawać dość irytujące bóle głowy (ból promieniujący zza jednego oka). Zdarzały się sporadycznie i trwały jednorazowo przez około 3 minut. Nigdy w życiu nie miałem takich chronicznych bólów głowy!

8-10 listopada - Moje libido zaczęło trochę wracać. Nie był wysoki, ale był to raczej średni poziom seksualnej energii, której doświadczałem. W tym samym czasie zacząłem odczuwać najgorsze zachcianki na porno, jakie miałem od czasu ponownego uruchomienia. Obrazy przejawiały się ze scen, które znałem zbyt dobrze i musiałem z nimi walczyć jak szalony. Czasami było to bardzo trudne. Wskazałem również na sen ósmego, oznaczający sen naładowany seksualnie, ale nie pamiętam jego szczegółów. Bóle głowy nie ustępowały.

11 listopada - Miałem bardzo barwny sen, w którym uprawiałem seks z kobietą, którą znam na żywo, o której fantazjowałem w przeszłości. Towarzyszyło temu najsilniejsze drewno poranne, jakie miałem od lat, lat i lat. Byłem bardzo zadowolony!

12-14 listopada - Moje libido stało się silniejsze, a kiedy wyszedłem publicznie, coraz trudniej było mi nie zauważyć każdej dziewczyny wokół mnie. Kobiety, które rok temu nie uważałabym za atrakcyjne, teraz wyglądały bardzo kusząco i całkiem pięknie. Było cudownie! Negatywną stroną tego było to, że moje zachcianki rosły wraz z retrospekcjami. Czternastego, poniedziałkowego wieczoru, dostałem erekcji po bardzo łagodnym dotknięciu mojego penisa. Czułem się bardzo przytłoczony, więc czułem, że może byłoby w porządku masturbować się i orgazm, o ile nie było w tym porno. Usiadłem na kanapie i użyłem prezerwatywy, ponieważ chciałem sprawdzić, czy mogę być wrażliwy z założoną prezerwatywą, a także zapobiec poważnemu sprzątaniu. Ucieszyło mnie, że mój penis był dość wrażliwy i bez fantazji łatwo mnie podniecono. Byłem bliski orgazmu, ale kiedy doszedłem do tego punktu, zacząłem czuć, że to było złe i było za wcześnie. Nie chciałem obudzić się następnego ranka, stwierdzając, że jestem przygnębiony i spragniony porno lub czułem, że mój postęp został zmyty. Więc… przestałem. Pozwoliłem, by moja erekcja osłabła i to było to. Uznałem to za zwycięstwo i byłem z siebie dumny, że mam tak wielką siłę woli. Aby wzmocnić swoją decyzję, wszedłem na tę stronę i przeczytałem kilka postów. Znalazłem ten cytat z Gary'ego: „Jeśli masz zaburzenia erekcji lub inne problemy seksualne związane z pornografią, kontynuowanie orgazmu i masturbacji może nie przynieść pożądanych rezultatów w oczekiwanym czasie. Nie widziałem jeszcze nikogo, kto z powodzeniem „wyleczył” wywołane przez porno zaburzenia erekcji, kontynuując regularny harmonogram orgazmu. „To było to, to było wszystko, czego potrzebowałem. Zrobiłem dobrze, nie idąc do dużego O, a teraz, za każdym razem, gdy potrzebuję przypomnienia, po prostu czytam tę linię. Chcę się wyleczyć!

16 listopada - 30 dni! Byłem 30 dni bez porno i 28 bez orgazmu! 4 tygodnie! Byłem podekscytowany, a moja towarzyskość, nastrój, poziom energii i oko do pań były tego dnia na najwyższym poziomie. Miałem też niezły atak porannego drewna.

17-25 listopada - Wszystko się poprawiło. Moje pragnienia zostały zmniejszone, a ja doświadczałem NAJBARDZIEJ energii, jaką czułem od lat. Przysięgam na Boga, nigdy nie czułam się tak zmotywowana i pełna energii, odkąd byłam dzieckiem. Chciałem załatwić sprawy, zająć się interesami itp. Zrozumiałem też, że przez ostatnie kilka dni nie piłem tak dużo kofeiny jak zwykle. Moje libido w pewnym sensie się wyrównało i nie nazwałbym tego wysokim ani niskim, ale zacząłem też odczuwać w kroczu tylko od patrzenia na kobiety w prawdziwym życiu - wiem, że to zjawisko nie wystąpiło BARDZO dawno . Do tego czasu bóle głowy prawie ustąpiły, a mój sen nie był już zakłócany.

26-27 listopada - 26go, moje zachcianki wróciły na dobre, od chwili, gdy się obudziłem. Nie wiem dlaczego, nie jestem pewien, co mogło to spowodować (nie spałem znacznie później niż zwykle poprzedniego wieczoru i obudziłem się później niż zwykle). Przez pierwsze 3 godziny po prostu myślałem o gwiazdach porno i jak fajnie byłoby pobrać i edytować razem kilka filmów. Na szczęście nie miałem dużej wrażliwości w moim penisie i nie miałem żadnego porannego drewna, aby poradzić sobie z tym problemem. Tak więc walczyłem z pragnieniami i stanowczo zdecydowałem, że nie zrujnuję swoich postępów. Ach, tak, także, właśnie minął 40 dzień, więc zastanawiałem się, czy może mógłbym trochę przetestować wody. 40 dni wystarczyło, prawda? Potem zdałem sobie sprawę, że to tylko moje głupie okablowanie, grające mnie jak głupka, więc powiedziałem mu, żeby się zamknął, i poszedłem przez cały dzień. Spojrzałem też wielokrotnie na swój kalendarz, umieściłem go w dobrze widocznym miejscu, aby przypomnieć mi, że moim celem nie jest tylko pokonanie 40 dni, ale także przejście na Nowy Rok!

11-28 Dziś był szczyt WSZYSTKICH, jeśli chodzi o dostrzeganie atrakcyjnych cech u kobiet! W rzeczywistości jest to dość śmieszne. Nie mogłem oderwać wzroku od kobiet w moim sąsiedztwie. Kobiety, które znałem od jakiegoś czasu, wyglądały dziś dla mnie okropnie pięknie i seksownie, a to są kobiety, o których tak naprawdę nie myślałem w przeszłości. Czuję, że spontaniczne erekcje mogą być tuż za rogiem. "Pan. Happy ”wykonał dziś znaczący ruch w moich spodniach, gdy obserwowałem linię biustu kobiety (oczywiście szanowałem i dyskretnie). Ale z całą pewnością nie czułem takiej reakcji - pod pokładem - od wieków… przynajmniej nie w kontaktach z prawdziwymi kobietami. Naprawdę miło jest wiedzieć, że NADAL jestem człowiekiem (wszyscy jesteśmy) i że mój umysł po prostu zbyt długo tonę w morzu nadmiernej stymulacji.

Jak już się dowiedziałem, wraz ze wzrostem libido rośnie pokusa masturbacji. Kiedy myślę o masturbacji, automatycznie zaczynam myśleć o porno, gwiazdach porno, scenach itp. Na początku wydaje mi się, że byłoby to bardzo fajnym pomysłem, ale potem po prostu kręcę głową i mówię do siebie: „Nie, nie ma po co ty tam. Jesteś tutaj o wiele szczęśliwszy, a poza tym już tego nie chcesz. NIENAWIDZISZ tego. ” A potem po prostu myślę o tym, jak bardzo NIENAWIDZĘ pornografii i nadmiernej masturbacji oraz tego, co mi to robi, a pokusa znika. Osiągnięcie tego stanu umysłu staje się zauważalnie łatwiejsze, a retrospekcje zaczynają słabnąć w ich jaskrawości i sile.

Byłem dzisiaj też raczej towarzyski. Przez ostatnie kilka lat, kiedy jestem w sytuacjach towarzyskich, zwykle nie mówię dużo, chyba że ktoś mi zadaje pytanie. Nie powiedziałbym, że jestem społecznie niezręczny, po prostu cichy i spostrzegawczy. Ale dzisiaj naprawdę miałam ochotę porozmawiać i być katalizatorem rozmowy - oczywiście, nie było to z nieznajomym lub znajomym, ale z członkiem rodziny, ale mimo to było to dla mnie niezwykłe. Uważam, że jest to jedna z największych zalet procesu ponownego uruchamiania i z każdym dniem jest coraz lepsza.

Zachowuję motywację, dokładnie poklepując się po plecach. Naprawdę nie mogę uwierzyć, że dotarłem tak daleko. To najdłuższy czas bez orgazmu, odkąd prawdopodobnie miałem swój pierwszy orgazm. CO!

12-04 Mój poziom energii i towarzyskość były dość wysokie przez cały tydzień. Czułem się naprawdę dobrze, a mój nastrój naprawdę się ustabilizował. Czuję się cholernie szczęśliwa od chwili, gdy wstaję z łóżka do chwili, gdy wracam do łóżka. Nawet nie mogę się doczekać jutra, co nie zawsze miało miejsce.

Wszyscy wiemy, jak czuje się zastój i wszyscy wiemy, że czasami boimy się naszych jutra, zwłaszcza gdy mamy przed sobą długie dni pracy lub duże problemy, którymi musimy się zająć. Rzecz w tym, że te uczucia powinny być wyjątkiem, a nie regułą. Podczas wyżyn mojego uzależnienia od PMO, nigdy nie oczekiwałem niczego, bojąc się pójść do pracy i nigdy nie widziałem towarzyskich kontaktów z przyjaciółmi i rodziną jako tak wspaniałych, szczególnie w porównaniu z moimi rytuałami PMO, które dawały mi więcej przyjemności i stymulacji niż coś jeszcze. Z powodu tego uzależnienia nieobecnego w moim życiu, wszystkie małe rzeczy sprawiają, że jestem naprawdę szczęśliwy i często się śmieję, uśmiecham bez prawdziwego powodu i po prostu jestem w dobrym nastroju dookoła. Myślałem, że jestem pesymistą, ale tak naprawdę byłem uzależniony.

Inne ważne wydarzenia w minionym tygodniu obejmowały trzy dni z rzędu (1, 2, 3 listopada) porannego / nocnego drewna. Wczoraj rano, po przebudzeniu, miałem najbardziej „poważny” przypadek, jaki miałem od czasu, gdy byłem z moją ostatnią dziewczyną na długi czas w 2006 roku - ponad 5 lat temu. Fajnie jest, gdy twoje ciało przekazuje ci takie wiadomości, sprawia, że ​​czujesz, że jesteś na dobrej drodze. Chociaż ta erekcja trwała ponad 25 minut, tak naprawdę nie odczuwałem potrzeby masturbacji. Po prostu leżałem, cieszyłem się tym uczuciem i myślałem, jak daleko zaszedłem.

Wciąż dostaję flashbacki porno. Zobaczę zdjęcia gwiazd porno lub fragmenty scen, które dobrze znam. Na początku mojego restartu, przez pierwsze kilka tygodni, te retrospekcje sprawiły, że zdecydowanie rozważałem masturbację lub oglądanie porno online. Teraz, kiedy je dostaję, tak naprawdę nie czuję chęci zrobienia tych rzeczy. Widzę te obrazy w mojej głowie, ale to wszystko. Jestem w stanie się ich pozbyć dość szybko i bez konsekwencji. Ich moc stopniowo spada.

Pragnienie romantycznego przebywania z kobietą zaczyna sprawiać mi trochę bólu. Naprawdę pragnę dotyku / przytulania / całowania itp. Seks też byłby świetny, ale myśl o posiadaniu kogoś bliskiego lub kogoś bliskiego brzmi coraz lepiej z dnia na dzień. Od bardzo dawna nie czułem motywacji do aktywnego poszukiwania kobiecych koneksji. Wspaniale jest znowu tak się czuć, ale jest to również trudne, ponieważ jestem przyzwyczajony do tego, że jestem tak odrętwiały na to pragnienie. PMO jest jak tarcza przed koniecznością odczuwania czegoś prawdziwego, a teraz, gdy znów się czuję, czasami sprawia, że ​​jestem smutny i samotny. Wcześniej odczuwałbym pragnienie towarzystwa kobiet, ale to było bardziej jak pomysł, jak gdybym wiedział, że * powinien * chcieć być z kimś, chociaż tak naprawdę nie w pełni tego pragnąłem. To bardzo namacalne uczucie, jakby cała moja istota po prostu głodowała intymności i uczucia.

12-11 Cóż, przez ostatni tydzień miałem ciężkie nocne i poranne drewno, prawie codziennie. Moje libido znacznie wzrosło, a wczoraj, w dniu 55, podjąłem decyzję wykonawczą, aby spróbować masturbacji i orgazmu, używając wyłącznie sensacji.

Ta decyzja nie była łatwa. Nie potrafię tego wyjaśnić, ale po prostu czułem, że nadszedł czas, aby tego spróbować, aby udowodnić sobie, że sama masturbacja nie jest wielką sprawą, o ile nie ma jej typu stymulacji, jaką pornografia dodaje do doświadczenia . Mocno wierzyłem, że znalazłem się w punkcie, w którym nie doprowadziłoby to do nadmiernej masturbacji lub objadania się, ani do niczego, czego się boimy.

Nie zdecydowałem tylko, że będę się masturbować z powietrza, jakbym tak bardzo za tym tęsknił i po prostu musiałem się tym zafundować. Zamiast tego naprawdę poczułam silną potrzebę, aby to zrobić, jakby przepływało przeze mnie dużo energii seksualnej i potrzebowałam ucieczki. Najdrobniejsze dotknięcie moich genitaliów, a nawet otarcie się o nie prześcieradłem w nocy sprawiło, że bardzo się podnieciłem, a po kilku dniach wydawało mi się to coraz bardziej dobrym pomysłem. Kontrastuje to z odczuwaniem chęci masturbacji, gdy jesteś uzależniony od porno. Twój penis może być bardziej martwy niż drzwi, ale sama myśl o tych wszystkich pięknych kobietach robiących te paskudne rzeczy i o tym, jak natychmiast cię podnieca, była prawdziwym pociągnięciem i łatwo to pomylić z energią seksualną. Teraz znam różnicę.

Tak więc masturbowałem się, używając tylko dłoni i płynu z bardzo powolnymi, rytmicznymi, delikatnymi ruchami. Łatwo było uzyskać i utrzymać erekcję przez cały czas. W żadnym momencie nie musiałem stosować nadmiernego nacisku ani prędkości. Myślałem, że po 8 tygodniach bez orgazmu moja głowa (oboje) może eksplodować, kiedy w końcu osiągnę szczyt, ale tak nie było. Było to świetne uczucie, było niezwykle przyjemne, ale nie uderzyło mnie to jak dawka bohaterki czy coś w tym stylu. Po prostu siedziałem, szczęśliwy i pełen ulgi. Nie miałem natychmiastowego uczucia: „Cholera, muszę to zrobić jeszcze raz !!” Byłem bardziej w stanie spokojnej satysfakcji i pomyślałem, że może za kilka tygodni mógłbym to powtórzyć. W przeszłości, w przypadku pornografii, minęłoby tylko piętnaście lub trzydzieści minut po walnej sesji i planowałbym, kiedy będzie mój następny dzień. Bla!

Uważnie obserwowałem efekt chasera, ale go nie było. Kiedy to piszę, jest to dzień później i nie miałem ochoty masturbować się przez cały dzień ani patrzeć na porno. Miałem nawet poranne drewno w łóżku dziś rano !!! Zaskoczyło mnie to, ponieważ myślałem, że zniknie na co najmniej dzień lub dwa po tym, ale nie, to było z powrotem.

Cieszę się, jak to się udało. Myślę, że to zdrowe móc to zrobić bez wymykania się spod kontroli. Mam zamiar oglądać przez kilka następnych dni i zobaczyć, czy są jakieś zauważalne różnice w interakcjach społecznych, libido, poziomie energii itp.

Nie chcę też, żeby brzmiało to tak, jakbym to popierał. Jest to ryzykowne i rozumiem to. Po prostu czułem się, jakbym spędził sporo czasu bez M / O'inga, a moje ciało naprawdę prowadziło mnie do tej decyzji. Ponownie, trudno jest wyjaśnić, dlaczego, ale po prostu czułem, że w tym momencie to nie uszkodzi mojego restartu ani nie cofnie mnie, TAK DŁUGO, jak mogłem to zrobić bez fantazji i bez użycia siły stymulacji manualnej. Jeśli czytałeś wcześniej na moim blogu, miałem słaby punkt w połowie listopada, kiedy chciałem się po prostu masturbować, bo tęskniłem za tym i prawie nie mogłem się kontrolować. Zacząłem, ale powstrzymałem się od O'inga, ponieważ czułam się źle. Było za wcześnie i nie byłam gotowa, aby ruszyć tą drogą. To było zupełnie inne doświadczenie niż to.

12-20 Cóż, niestety, wczoraj masturbowałem się do porno, w 64 dniu mojego restartu… Po prostu usunę to z drogi.

Myślałem, że wyszedłem z lasu. Myślałem, że wody są bezpieczne. Nie wiem, co to spowodowało, czułem się świetnie, czułem się, jakbym miał to uzależnienie pod kontrolą, a potem w zeszły piątek, dzień 61, zacząłem odczuwać NIEZWYKŁE zachcianki na pornografię, mnóstwo retrospekcji i fantazji, które po prostu nie mógł się trząść. Przez kilka następnych dni zbliżyłem się do PMO i zasadniczo zwalczyłem pragnienie wszystkim, co miałem. Żeby pozbyć się cholernych popędów, robiłem to bez porno w piątek wieczorem, tylko do sensacji, mając nadzieję, że to sprawi, że uczucia znikną, ale to nie zadziałało.

Jeśli przeczytasz moje wcześniejsze posty na blogu, zobaczysz, że przeżyłem 55 dni bez orgazmu. W dniu 56 poczułem się bardzo opanowany i postanowiłem po prostu przetestować się z jakąś sensacyjną masturbacją. Działało dobrze, nie wydawało mi się, żebym ścigał, przez następne 5 dni przeżyłem bez zachcianek. Domyślam się, że po prostu miałem opóźniony efekt, ponieważ nie miałem tak strasznych pragnień od 2 lub 3 tygodnia procesu ponownego uruchamiania.

Więc wczoraj PMO po raz pierwszy od 64 dni. Na szczęście w chwili, gdy skończyłem, wyrwałem się z transu i od razu poczułem się STRASZNIE. Cieszę się, że czułem się okropnie, ponieważ chcę, aby PMO było z tym kojarzone, a nie z przyjemnością. Poczułem wstyd, poczucie winy, a przede wszystkim złość na siebie, że jestem taka słaba.

Wydaje mi się, że zrobiłem się trochę zarozumiały, myśląc, że tydzień wcześniej mógłbym bezkarnie MO, że to mnie nie wykolei, ale wydaje się, że tak. Wydaje mi się, że doświadczyłem pewnego łagodnego neuro-chemicznego nastroju, ponieważ widząc atrakcyjne dziewczyny czułem się onieśmielony i beznadziejny, jakbym nigdy więcej nie był z kobietą. Takie podejście było typowe dla moich dni w PMO, ale ostatnio zmieniło się w niezachwiany optymizm - myślę, że orgazm negatywnie na to wpłynął.

Nauczyłem się z tego kilku rzeczy. W tym procesie jest coś więcej niż tylko powstrzymanie się od PMO. Jeden błąd, który popełniłem, polegał na tym, że większość weekendu spędziłem w domu w izolacji. Nawet jeśli jesteś głęboko w ponownym uruchomieniu, bardzo ważne jest, aby wyjść i szukać kontaktu i interakcji z ludźmi. Samotność z wyłącznie elektroniczną rozrywką jako towarzyszem jest rzeczywiście bardzo niebezpiecznym scenariuszem. Myślę, że odegrało to dużą rolę w spowodowaniu mojej wpadki. Może się zdarzyć, że nawroty i wpadki są nieuniknione, chyba że znajdziesz kochanka. Człowiek może odczuwać samotność tylko przez tak długi czas, zanim zacznie szukać czegoś, co wypełni pustkę. Może się zdarzyć, że ponowne uruchomienie nie zostanie zakończone, dopóki nie znajdziesz partnera. Dopóki tego nie zrobisz, zawsze możesz być zagrożony powrotem do porno dla pocieszenia.

Poza tym 60, 90 lub do diabła, nawet 120 dni to naprawdę nie jest tak długo. Pomyśl o wszystkich godzinach spędzonych z pornografią, o wszystkich dniach i nocach, miesiącach i latach swojego życia, które spędziłeś wdychając je jak tlen. Tego rodzaju uzależnienia nie da się pozbyć w ciągu kilku dni. Myślę, że naprawdę wyleczenie tej choroby zajmie sporo czasu - co najmniej od sześciu miesięcy do roku.

12-22 Kilka dni temu nawróciłem się. Następnego dnia byłam niezłomna w mojej determinacji, aby nawrót zadziałał dla mnie, więc byłam niezwykle produktywna i zlekceważyłam wszelkie pragnienia, jakby były kurzem pod dywanikiem. Wczoraj jednak zachcianki walczyły z wielkim apetytem i zanim się zorientowałem, oglądałem porno. To był taki sam stary, przewidywalny wzorzec po nawrocie. Mówisz sobie: „Cóż, już miałem nawroty, więc jeśli spojrzę na trochę więcej porno, to nie zaszkodzi” itd. Itp.

Jednak tym razem było inaczej. Wahałem się między stanem autopilota, suchymi oczami, szalonym porno, a potem rozczarowanym stanem „Nie chcę tego”. To szło tam iz powrotem, kiedy przez chwilę masturbowałem się, a potem się zatrzymałem. Z powodu tej bitwy cała gehenna nie była tak przyjemna - była bardziej stresująca niż cokolwiek innego. W końcu, nawet z erekcją w ręku (i jeszcze potężną, jeśli dodam), zdecydowałem, że nie tego chcę i zatrzymałem się martwy, właśnie tam. Nie, nie, nic. Po prostu wstałem, włożyłem z powrotem spodnie i powiedziałem „nie, dzięki, to już nie jestem ja”. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek był w stanie to zrobić. Może to mój płat czołowy (kora?) Staje się silniejszy.

Więc mimo wszystko czuję, że zrobiłem krok do przodu. Dzisiaj było kilka zachcianek, ale nie mają pazurów, o których można by mówić. Byłem produktywny, w dobrym nastroju i czułem się podobnie jak w najlepszych momentach mojego restartu. Jestem gotowa zmierzyć się z kilkoma falami po orgazmie w nadchodzących dniach, ale w jakiś sposób czuję się bardziej niż kiedykolwiek gotowa, aby zmierzyć się z tym, co może rzucić na mnie to uzależnienie.

[Później]

Zanurzę się trochę… przepraszam, z góry.

Pornografia w swej istocie przypomina każdą inną uzależniającą substancję lub zachowanie. Zwykle te rzeczy są wprowadzane do naszego życia, aby uśmierzyć jakiś rodzaj bólu lub dyskomfortu, który odczuwamy. Następnie zaczynamy na nich polegać i wtedy uzależniamy się. Problem w tym, że działają. Uśmierzają twój ból, ale w tym tkwi problem.

Widzisz, nie możesz wybiórczo stłumić emocji lub uczuć bez znieczulenia wszystkich innych emocji i uczuć. Więc nawet jeśli te rzeczy przytępiają żądło wrażliwości, samotności, smutku, rozczarowania i strachu, przytępiają również pozytywny zakres emocji, takich jak szczęście, nadzieja, radość i miłość.

Nie chcę mówić w imieniu innych, ale jeśli wszyscy jesteście tacy jak ja, pornografia jest dla was sposobem na szczególnie nudną wrażliwość. Nie lubię być wrażliwa, zwłaszcza jeśli chodzi o kobiety. Nie lubię uczucia odrzucenia ani poczucia, że ​​jestem w jakiś sposób poniżej standardów kobiety. Prześledź to z powrotem do jakiejś głęboko zakorzenionej traumy z dzieciństwa lub tego, co masz, nie wiem, skąd się bierze, ale wiem, że pornografia była dla mnie sposobem na przejęcie kontroli nad czymś, co zawsze uważałem za niekontrolowane .

Jeśli masz w domu harem cyfrowych bogiń, nie musisz już ryzykować odrzucenia ze strony kobiety, stawiać się w sytuacji, w której kobieta ocenia cię, lub narażać się na niebezpieczeństwo w związku z kobietą. Masz teraz pełną kontrolę nad swoją satysfakcją seksualną i możesz nawet poczuć, że związałeś się z tymi dwuwymiarowymi pięknościami na dysku twardym. Po co ryzykować, skoro masz gwarancję 100% satysfakcji, która czeka na Ciebie za jednym kliknięciem myszy? Proszę bardzo, problem rozwiązany.

Oczywiście twoje problemy dopiero się zaczynają. Wszyscy to wiemy, inaczej by nas tu nie było. To błędne koło. Pornografia służy do zwiększenia bezpieczeństwa i kontroli, ale kiedy zaczyna powodować takie rzeczy, jak zaburzenia erekcji i inne problemy z wydajnością, kończy się to, że stajesz się mniej pewny siebie seksualnie, a co za tym idzie, bardziej niepewny. Pomysł pójścia do łóżka z prawdziwą kobietą staje się teraz przerażającą perspektywą, pełną nieprzewidywalności i potencjalnej katastrofy, więc naturalnie jeszcze bardziej polegasz na swojej bezpiecznej małej kryjówce w domu.

Ale wrażliwość jest tak samo ważna jak powietrze. W chwili narodzin jesteśmy bezbronni. Jest tak samo częścią ludzkiej kondycji, jak cokolwiek innego. Jest takie stare powiedzenie: „nic nie ryzykujesz, nic nie zyskujesz”. Jeśli nie chcesz być dobrze bezbronny, to jedyne, co prawdopodobnie zyskasz, to zamglone oczy i zmięty zwitek tkanki, jak sądzę.

Dawno temu znałem tego dzieciaka, który nigdy nie myślał dwa razy o rzeczach. Wyrażał swoje uczucia do dziewczyn, w których się podkochiwał, i robił wszystko, co mógł, by zdobyć ich serce, bez względu na konsekwencje. Zaryzykował to wszystko, jakby nie było jutra. Ale gdzieś po drodze wydaje mi się, że się zestarzał, a potem zaczął dwa razy myśleć, a potem zaczął myśleć trzykrotnie, a potem, zanim się zorientował, nie chciał już ryzykować, więc zamiast tego schował się za ekranem komputera , marnując dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, rok po roku, grając przyjemnie i bezpiecznie.

Chcę znowu być tym dzieckiem.

1-02 To była niezła przejażdżka, odkąd zacząłem ten proces ponownego uruchamiania 17 października. Przetrwałem ponad 50 dni bez orgazmu, najdłuższy czas, jaki kiedykolwiek powstrzymywałem się od mojego pierwszego orgazmu, kiedy byłem mały.

Moim pierwotnym celem było 76 dni, zabierając mnie do 1 stycznia. Miałem wpadkę z PMO w dniu 64, walczyłem z niektórymi popędami i niektórymi krawędziami po tym, ale na szczęście ta turbulencja nigdy nie zmieniła się w binging ani jakąkolwiek spiralę w dół. Nowy Rok rozpoczęłam czując się wspaniale, zdrowo, energicznie i zmotywowana! To był najlepszy początek roku, jaki miałem w niedawnej pamięci.

Myślałem o pójściu na raz w tygodniu lub raz na 2 tygodnie harmonogramu MO (oczywiście bez fantazji lub porno), kiedy osiągnąłem ten punkt, ale zachcianki, które nastąpiły po moich ostatnich O są zbyt niebezpieczne, aby się nimi bawić, więc ja zamierzam wstrzymać się od głosu tak długo, jak mogę.

Przez ostatnie dwie noce miałem ekstremalne nocne i poranne drewno. Tego ranka miałem erekcję przez co najmniej 20 minut po przebudzeniu, ale nie miałem ochoty na MO, żeby to odeszło. Miło było po prostu mieć tam mojego „przyjaciela”, który witał mnie, gdy się obudziłem, hehe. Marzyłem o mojej byłej dziewczynie jakieś 9-10 lat temu. We śnie uprawialiśmy seks, dobry seks, i faktycznie osiągnąłem orgazm we śnie - jeśli pamięć mi dobrze służy, nie sądzę, żebym NIGDY miał orgazm we śnie. Zawsze dzieje się coś, co przeszkadza mi w zakończeniu aktu seksualnego, a resztę snu spędzam na próbach powtórzenia tego, ale nigdy nie osiągam tego celu. Nie wierzę jednak, że to był mokry sen, ale mogę się mylić. Wydawało się, że w moim łóżku nie ma żadnych fizycznych dowodów, ale nigdy wcześniej nie miałem mokrego snu, więc nie jestem pewien, jak możesz to „udowodnić”.

Tak więc, pomimo tego, że czuję się dobrze tego dnia, sen pozostawił we mnie trochę melancholii. Naprawdę odczuwam potrzebę kobiecego uczucia, ale niestety nie ma obecnie otwartych drzwi tego rodzaju. Mimo że poczyniłem duże postępy i ciężko pracowałem, aby osiągnąć ten punkt, wydaje mi się, że mam więcej do zrobienia. Większość moich hobby i zajęć jest samotna, ale kocham je i zajmują dużo czasu. Nie jestem społecznie niezręczny, ale też nie jestem towarzyski. Chciałbym poznać kogoś w naturalny sposób (nie przez internet), ale nie jestem pewien, jak to się stanie.

Przypuszczam, że cierpliwość będzie cnotą w tym przypadku, ale dowiedziałem się, że część tego procesu uzdrawiania wymaga utrzymywania relacji z kobietami, zarówno przyjacielskich, jak i romantycznych, krótkotrwałych lub długoterminowych. Nie sądzę, żeby to uzależnienie było czymś, co możesz pokonać sam, a im bardziej czujesz się samotny, tym bliżej podążasz w kierunku swoich starych sposobów.

01-11 Wczoraj poczułem coś, czego nie wiedziałem, że można poczuć. Nie chodzi o to, że nigdy wcześniej mi się to nie przydarzyło, po prostu nie mogę sobie przypomnieć żadnych konkretnych przypadków, kiedy to się wydarzyło.

Byłem w restauracji, którą często odwiedzam na lunch. Uważam, że kelnerka jest tam bardzo piękna i znamy się z imienia. Spojrzałem na nią, gdy stała trochę dalej za ladą. Patrzyła prosto na mnie i nasze oczy się spotkały, a potem uśmiechnęła się bardzo ciepło i * BOOM *, dosłownie dostałem ten przypływ chemicznego piękna do mojego kręgosłupa i do tyłu mojej głowy. Oczywiście również się uśmiechnąłem. Nie chcę upraszczać tego niewinnego, cudownego małego doświadczenia w jakimś lekarskim lub neurochemicznym zjawisku, ale uczucie było tak fizyczne, tak namacalne, że naprawdę mnie zaskoczyło i natychmiast poczułem się niezwykle szczęśliwy i optymistyczny. Nie pamiętam, bym kiedykolwiek tak wpłynął na uśmiech lub spojrzenie.

To po prostu zdumiewające. Przejść od bycia tak odrętwiałym, gdzie tylko najbardziej nikczemne i szokujące obrazy seksualne wywołują w tobie reakcję, do uzyskania tak pozytywnego wrażenia z prostego uśmiechu i spotkania oczu… oto, co sprawia, że ​​cały ten proces jest tego wart. Leczenie zaburzeń erekcji lub innych podobnych problemów to tylko dodatkowy bonus. Poczucie ŻYCIA znowu jest tam, gdzie jest naprawdę!

01-19 Dzisiaj jest 95 dzień mojego restartu. Oczywiście nie była to doskonała podróż, ale rzadko tak jest. W ciągu ostatnich 95 dni miałem łącznie 6 orgazmów. Porównaj to z moim poprzednim stylem życia - kiedy uzależnienie od PMO było najgorsze - gdzie prawdopodobnie średnio osiągnąłbym 50-60 orgazmów miesięcznie. W ciągu ostatnich trzech miesięcy średnio 2 na miesiąc… to jeden piekielny zwrot!

Ostatnie dni były dość ciężkie. Spędziłem dużo czasu sam i odizolowany. Połącz to z przygnębieniem związanym z tym, że nigdy więcej nie znajdziesz kobiety / kochanka, co doprowadziło do ogromnej pokusy. To jeden z moich największych wyzwalaczy, cyniczne spojrzenie na moje życie miłosne. Czasami wydaje się to po prostu niemożliwe, chociaż wiem, że tak nie jest.

Tak więc w dniu 90, czując się trochę przygnębiony, spojrzałem na porno i MO'd. Potem znowu MO znowu tego dnia, ale bez porno. Wstrzymałem się od głosu przez 2 dni bez większych trudności, zdeterminowany, aby wrócić na konia, ale potem znowu pojawiły się pragnienia i spędziłem ostatnie 2 dni w strefie wojny między moimi centrami kontroli płata czołowego a moim uzależnionym obwodem przyjemności. Z radością stwierdzam, że wygrał mój płat czołowy!

Zdałem sobie sprawę, że kiedy już naprawdę postanowisz przezwyciężyć swoje uzależnienie od porno, natychmiast zmieni to coś w tobie. Nie będziesz już mógł cieszyć się porno tak jak wcześniej. Jasne, dostaniesz przypływ dopaminy i cały ten jazz, ale jednocześnie będziesz zestresowany i zdenerwowany przez cały czas, co nieuchronnie sprawia, że ​​całe doświadczenie jest mniej przyjemne. Chociaż oglądałem porno w różnych momentach w ciągu ostatnich 2 dni, stawało się coraz mniej ekscytujące. Pod koniec wczoraj oglądałem scenę, która w przeszłości naprawdę doprowadzała mnie do szaleństwa i byłem tak zmęczony całą walką, że jej wyłączenie było bardziej satysfakcjonujące niż kontynuowanie. Uważam to za dość duży kamień milowy i jest to jeden z przykładów tego, jak „nawrót” może w rzeczywistości sygnalizować ewolucję zachowań i samokontroli. Czasami trzeba zrobić mały krok do tyłu, aby zrobić duży krok do przodu.

01-20 Wychodząc z niedawnego nawrotu, czułem, że potrzebuję nowych narzędzi, aby kontynuować robienie postępów i upewnić się, że nie powrócę.

Oto kilka pomysłów, które wymyśliłem, a które wydają się być bardzo skuteczne. Przepraszam, jeśli zostały one wcześniej zasugerowane przez innych - na pewno nie próbuję przypisywać sobie ich pomysłów, ale nie widziałem ich wcześniej. Mam nadzieję, że niektórym z was to pomoże.

** Walka z retrospekcjami / obrazami pornograficznymi–>

W ciągu pierwszych sześciu do siedmiu tygodni mojego pierwszego restartu z pewnym sukcesem użyłem metody „Red X”. Dla tych, którzy nie są zaznajomieni, pomysł jest taki, że kiedy obraz lub scena pornograficzna pojawia się niechętnie w twoim umyśle, blokujesz go obrazem gigantycznego czerwonego X. Użyłem też obrazu jednej z moich ulubionych ras psów (coś niewinnego i pozytywne) jako alternatywa dla tego. Ostatnio to naprawdę nie zadziałało. Moja nowa strategia polega na użyciu czegoś bardziej złożonego i szczegółowego: zdania lub akapitu z dowolnego rodzaju tekstu… im dłużej, tym lepiej. To naprawdę zadziałało. Kiedy pojawia się obraz, natychmiast wizualizuję sam tekst, a następnie staram się przeczytać go w całości, na ile pozwala moja pamięć. Ten proces trwa wystarczająco długo i wymaga wystarczającej koncentracji, aby uwolnić umysł od poprzedniego „wyskakującego okienka”. Prosty obraz Red X był po prostu zbyt łatwy i szybki i często był przytłoczony dodatkowymi obrazami porno. Może również pomóc, jeśli tekst ma coś wspólnego z regeneracją / uzależnieniem, na przykład jeden ze slajdów wideo Gary'ego YBOP, który prowadzi mnie do mojej następnej strategii.

** Wzmocnienie powodów ponownego uruchamiania / wstrzymywania / odzyskiwania–>

Dla mnie byłem bardzo zdeterminowany, kiedy zaczynałem mój restart i zrobiłem to wszystko w bardzo zorganizowany i obliczony sposób. Ostatnio ta postawa i determinacja osłabły. Pomyślałem, że pomocne może być odtworzenie niektórych rzeczy, które zrobiłem na początku. Więc PONOWNIE OGLĄDAŁEM filmy Gary'ego z YBOP. W końcu były katalizatorem, który rozpoczął mnie na tej drodze do wyzdrowienia, a po ponownym obejrzeniu ich w całości mogę potwierdzić, że są nieocenionymi narzędziami i prawdopodobnie powinny być oglądane raz lub dwa razy w miesiącu, tak samo jak zdrowe wzmocnienie. Naprawdę czynią cuda.

** Znalezienie zdrowych źródeł dopaminy–>

Powszechnie przyjmuje się, że ćwiczenia fizyczne przynoszą ogromne korzyści, jeśli chodzi o powrót do zdrowia. Ćwiczenia pomagają podnieść poziom dopaminy i serotoniny i dają „haj”, który może pomóc w ograniczeniu apetytu na „inne” rzeczy. Oczywiście nie możesz po prostu ćwiczyć każdej minuty każdego dnia, więc warto mieć alternatywy. Oczywiście hobby, zajęcia i kontakty towarzyskie są innymi źródłami dopaminy i przyjemności, a gdy twój obwód nagród się zrównoważy, będziesz czerpać więcej przyjemności i podniecenia z tych rzeczy - to są twoje główne wyjścia. Pozyskiwanie dopaminy z tych źródeł jest bardzo ważne, ponieważ gdy poziom dopaminy spada podczas odwyku, będziesz bardziej narażony na zapadanie się i objadanie się. Niedawno natknąłem się na nowe, mniejsze, ale skuteczne źródło.

Kiedy powstrzymywałem się od PMO przez ponad 50 dni, nigdy nie czułam się lepiej. Teraz, jeśli dopamina jest „neurochemicznym oczekiwaniem”, zdałem sobie sprawę, że jeśli nauczę się odczuwać podekscytowanie z powodu powrotu do tego szczęśliwego stanu, do tego czasu, kiedy czułem się tak dobrze, i jeśli wyraźnie zwizualizowałem wszystkie sposoby, które poprawiłem i zacząłem by podekscytować się powrotem tam, mogłem dosłownie poczuć reakcję dopaminy.

Jako przykład, w jednym z moich poprzednich wpisów na blogu napisałem o tym, jak spotkałem oczy z kelnerką i uśmiechaliśmy się do siebie… Nie czułam się tak dobrze z prostym uśmiechem w LATACH. Dziś rano po prostu przeżyłem to doświadczenie w mojej głowie, a potem zacząłem mieć pewne oczekiwania i podekscytowanie, że takie wydarzenie się powtórzy i stwierdziłem, że dało mi to satysfakcję i przyjemność, a co najważniejsze - motywację. Więc weź trochę radosnych uczuć ze swojej przeszłości i spraw, by stało się rzeczywiste okiem umysłu. Uświadom sobie, że nie będziesz miał tego szczęśliwego uczucia, jeśli twój mózg jest znieczulony przez porno, ale naucz się przewidywać powrót tego rodzaju uczuć podczas procesu leczenia. Pomoże to przenieść źródła dopaminy z negatywnych na pozytywne.

02-01 Cóż, zadzwoniłem w nowym roku z wielką postawą i poszedłem około 60 dni bez pornografii, masturbacji czy orgazmu.

Gdzieś w połowie stycznia rozpętało się piekło. I przez to po prostu mam na myśli, że zostałem przybity przez ogromne pragnienia i poważnie osłabioną siłę woli. Po kilku wpadkach zdecydowałem, że muszę zdobyć kolejne solidne 60 na kilka dni bez PMO. Próbowałem rozpocząć ten proces dwa razy w ciągu ostatnich kilku tygodni, ale za każdym razem zawiodłem, moja najlepsza passa to 10 dni.

Nie wiem co to jest. Mój początkowy restart rozpoczął się z ogromną determinacją i determinacją, ale nie wydaje mi się, żebym zebrał już taką samą siłę. Będę próbował dalej.

04-17 Hej wszystkim, nie blogowałem tutaj od dłuższego czasu, głównie dlatego, że chciałem zaczekać, aż będę miał jakiś sukces i pozytywne rzeczy do napisania.

Podsumowując: w październiku ubiegłego roku rozpocząłem mój pierwszy restart z PMO i poszedłem na 54 dni bez orgazmu i dni 63 bez oglądania pornografii. Po tym nawrocie ponownie wstrzymałem się na kilka tygodni, ale w połowie stycznia nastąpił nawrót choroby.

Więc podniosłem się z tego i zacząłem nowy restart 2 lutego. W tej chwili jestem w dniu 76 bez porno, ale przez ostatnie dwa dni masturbowałem się do orgazmu tylko z sensacją. Spotykałem się i miałem nadzieję, że moje pierwsze O wydarzy się z kobietą, ale sprawy nie potoczyły się w ten sposób. To zabawne, ponieważ dla tych z Was, którzy są zaznajomieni z ponownym uruchamianiem, jasność umysłu, którą uzyskujesz od nie PMO, jest niesamowita. Myślisz jaśniej, lepiej pamiętasz rzeczy, możesz lepiej wchodzić w interakcje z ludźmi itp. Problem polegał na tym, że kiedy wszedłem w zakres 70 dni braku orgazmu, moje ogólne pożądanie stało się rozpraszaniem samo w sobie. Nie mogłem przestać myśleć o seksie lub znalezieniu kobiety do uprawiania seksu itp. W ogóle nie chodziło o porno, co było dobre, ale było tak rozpraszające, że czułem, że muszę się uwolnić, więc M ' d tylko doznania.

Nie musiałem używać ani strzępka fantazji, a solidną erekcją udało mi się wyjątkowo podniecić. Byłem całkowicie obecny, po prostu ciesząc się absurdalną wrażliwością mojego penisa i było to bardzo satysfakcjonujące - tak satysfakcjonujące, że powtórzyłem następnego dnia. Tak naprawdę nie chciałem tego robić dwa dni z rzędu, ale doszedłem do wniosku, do diabła, że ​​porno jest prawdziwym wrogiem i absolutnie nie mam już ochoty go oglądać. Dziś czuję się dobrze, bez ścigania, bez pragnień i czuję się mniej wściekle lubieżny. Martwiłem się jednak, że po O'ing stracę chęć szukania kobiet. Tak się nie stało, w rzeczywistości stało się odwrotnie. Powiedziałbym, że skoro użyłem tylko fizycznego dotyku, aby osiągnąć punkt kulminacyjny, nagle odczuwam głód bardziej fizycznego dotyku, a mój mózg wydaje się uznawać, że fizyczny dotyk atrakcyjnych kobiet jest wysoce pożądany.

Teraz nie chcę namawiać M'ing do orgazmu w trakcie restartu, pozwólcie, że to powiem. Ale zastanawiam się, czy ważne jest, aby trenować mózg z dala od porno. Jeśli twój mózg kojarzy ogromną nagrodę z orgazmu z pornografią i TYLKO pornografią, to będzie cię ciągnąć w tym kierunku. Jeśli to ostatnia rzecz, z której twój mózg pamięta, że ​​osiągnął orgazm, to naturalnie będzie tego chciał. Po tak wspaniałym doświadczeniu z czysto fizycznym doznaniem czuję, że mój mózg uczy się, że może otrzymać nagrodę tą drogą, od dotyku człowieka, czy to mojej własnej dłoni, czy ciała kobiety.

Z tego, co przeczytałem, wydaje się, że ludzie ze zrozumieniem romantycznych partnerów mają łatwiejszy czas naprawdę kopiąc uzależnienie od PMO i nie nawracając. Dla tych, którzy tego nie robią, teoretyzuję, że tego rodzaju przekwalifikowanie może być konieczne. Będę pilnował siebie w następnym tygodniu lub dwóch i zobaczę, jakie rezultaty przyniosą efekty.

EDYCJA: Zapomniałem również wspomnieć, że w tym „drugim” ponownym uruchomieniu wyglądało to tak, jakby proces został przyspieszony. Wszystkie korzyści przyszły do ​​mnie szybciej, sugerując, że wszystko się kumuluje. Ostatnie 2 dni były jednymi z najbardziej produktywnych i najszczęśliwszych w moim życiu. Rozmawiałem z rodziną i przyjaciółmi, w których właśnie otworzyłem się na temat rzeczy, które wcześniej ukrywałem. Emocjonalne chwiejność, które wielu odczuwa, prawie zniknęło przed trzecim tygodniem, a resztę tego czasu spędziłem na szczęśliwym i optymistycznym stanie bez przerwy. Dla tych, którzy to czytają, którzy rozpoczynają restart lub myślą o uruchomieniu, zrób to i nie oglądaj się za siebie. To najlepsza rzecz, jaką możesz zrobić dla siebie.

5-01 Dzisiaj dzień 90 jest darmową pornografią. 73 tamtych dni był wolny od masturbacji i orgazmu. Ja to zrobiłem! Poprzednio korzystałem z PMO w przybliżeniu na 64, ale teraz czuję się bardziej uzdrowiony niż na końcu tego ponownego uruchomienia. Jest to z pewnością proces kumulacyjny z wieloma wzlotami i upadkami.

To były najbardziej produktywne 90 dni w moim życiu i nie sądzę, żebym kiedykolwiek wrócił na swoje stare sposoby. Pornografia nie ma już nade mną władzy. Dni mijają i nie myślę o tym. Nawet kiedy się masturbuję, myśl o porno nie wchodzi w grę i myślę, że rozdzielenie tych dwóch rzeczy jest bardzo ważnym krokiem w tym procesie. Musisz zdać sobie sprawę, że porno to nie seks, a pornografia to nie masturbacja - to zupełnie inne zwierzę z następstwami, które wykraczają daleko poza zwykłą przyjemność.

Od czasu do czasu wciąż dostaję retrospekcje, ale łatwo je kopnąć do krawężnika i nie wzbudzają chęci oglądania porno. Mam przeczucie, że długo się utrzymają. Lata uszkodzeń nie znikają po prostu za pstryknięciem palców. Chciałbym mieć cały czas, który zmarnowałem na PMO, ale nie mogę - wszystko, co mogę zrobić, to iść naprzód z celem, opanowaniem i determinacją. Nie upadnę z powrotem.

Rzeczy, które pomogły mi w tym procesie (bez szczególnej kolejności):

- spędzanie czasu z przyjaciółmi i rodziną

-artystyczne dążenia

-medytacja

-ćwiczenie

- wszyscy ludzie, którzy wysłali swoje osobiste podróże

Jest o wiele więcej do życia niż dwuwymiarowy świat hedonistycznego wyzysku i nadmiernego seksu, powierzchowności i narcyzmu. WYJDŹ jak najszybciej i zacznij żyć dla PRAWDZIWEGO!

6-01 Dzisiaj jest 120 dni bez porno. Radzę sobie! Masturbowałem się do sensacji i minimalnej fantazji, kiedy mam na to ochotę. Kiedy po raz pierwszy ponownie wprowadziłem MO z powrotem do miksu, myślę, że około 70. dnia było to tak ekscytujące, że oszalałem i robiłem to wiele razy w ciągu zaledwie kilku dni. Teraz jednak jestem w punkcie, w którym to tylko część mojego naturalnego cyklu. Nierzadko przeżywam bez niego tydzień lub 10 dni i nie jest to wcale walka. To tak, że nawet o tym nie myślę, dopóki moje libido nie uderzy mnie i nie powie: „Hej, pamiętasz mnie? Mamy sprawy, którymi musimy się zająć! ”