Wiek 29 - Zwiększona pewność siebie, motywacja, energia i odwaga

Cześć wszystkim. Byłem „nofapper” przez prawie rok. Spróbowałem 90 Day Challenge z wieloma nawrotami. 🙁 Najdłuższa passa trwała około 66 dni. Zdałem sobie sprawę, że nie zrobiłem raportu 30/60/90 dniowego i może dlatego nie udało mi się w tym wyzwaniu? Poza tym w moich poprzednich próbach nadal oglądałem porno. Więc to zdecydowanie nie pomogło! hah

Informacje ogólne o mnie: 29 / m. USA. Seryjny nieudacznik. Pierwsze doświadczenie z pornografią miało miejsce, gdy byłem bardzo młody ... może 12 lub więcej? Moi rodzice nie byli zbyt dobrzy w ukrywaniu kaset VHS. Straciłem dziewictwo w wieku 14 lat. Miałem córkę w wieku 16 lat. naprawdę (więcej niż raz w tygodniu) patrząc na porno później.

Jestem seryjnym nieudacznikiem. Mam IQ równe 130 i metabolizm konia wyścigowego. Zasadniczo bardzo dopasowany, bez większego wysiłku. Biorąc pod uwagę rozdanie, powinienem być na wyższym poziomie w życiu. Teraz nie chcę mówić, że fapping jest przyczyną tego nieudanego osiągnięcia, ale powiem, że to nie pomaga.

Podczas gdy fizyczny akt ciągłej masturbacji jest zły (niezrównoważone receptory dopaminy), lubię myśleć, że psychologiczny aspekt tego jest przyczyną problemów w moim życiu. W szczególności, moja niezdolność do utrzymania koncentracji / dyscypliny w ciągłym obliczu stresu / pokusy, bez szacunku dla przyszłych konsekwencji.

W każdym razie, oto co zauważyłem: Proszę, miej na uwadze te wszystkie anegdoty i moje własne doświadczenia. 🙂

  1. Wzrost zaufania. Wynika to zapewne z tego, że nie mam tego „sekretu” do ukrycia. Potrafię spojrzeć osobie w oczy, nie wydzielając tej przerażającej, hiperseksualnej atmosfery. Szczerze mówiąc, w przeszłości zdarzały się przypadki, gdy widziałem dziewczynę i pomyślałem „wow, masturbowałem się do filmu z dziewczyną, która wygląda tak samo jak ona”. to… muszę powiedzieć… nie jest fajne. hah!
  2. Bardziej „odważny” w kontaktach z osobami płci przeciwnej. Poszedłem na randkę 2 tygodnie temu. Byłem wtedy w 21 dniu i napalony jak cholera. Kiedy podrzuciłem ją w nocy, poszedłem po pocałunek, chociaż przez całą noc nie było prawdziwego „kino”. Skończyło się na spaniu z nią na następnej randce. Już się nie widujemy, ale lubię myśleć, że gdybym nie miał takiej ochoty, nie poszedłbym na pocałunek, a co za tym idzie, zostałbym zalany.
  3. Więcej czasu na właściwe życie. Ponieważ nie marnuję godzin dziennie na szukanie tej „idealnej” sceny, mogę zastosować ją do bardziej produktywnych rzeczy. (Jak surfing na czerwono? Ugh.)
  4. energia / motywacja. Oczywiste powody. Słyszałem, że energia seksualna, którą wszyscy posiadamy, jest jedną z najsilniejszych na świecie… Po co wydawać ją na fałszywych / cyfrowych partnerów? Pieprzony kulawy, prawda?
  5. więcej dyscypliny / samokontroli. Kiedy jesteś zdyscyplinowany w jednej części swojego życia, rozprzestrzenia się na innych. Na przykład łatwo się denerwowałem. Teraz nie tak bardzo. Kiedy ludzie mnie nie szanują, jestem w stanie poradzić sobie z sytuacją spokojnie i skutecznie. Chociaż można to również przypisać mnie, czytając książkę „The Chimp Paradox”. Sugeruję, aby wszyscy nie-faceci czytali to!

Cóż, chodzi o to… Przepraszam za ścianę tekstu. I każdy, kto poświęcił czas na przeczytanie tego… dzięki!

PS - Co myślicie o liście „sugerowanych materiałów do czytania” na pasku bocznym. Chciałbym dodać tę książkę „The Chimp Paradox”. To naprawdę dobre!

LINK - Raport dzienny 30. ściana tekstu.

by dakevs