Wiek 31 lat - Odzyskiwanie męskości

Minęło dużo czasu, odkąd jestem aktywny w tej społeczności, ale pomyślałem, że jestem wam winien wdzięczność w postaci tego postu, ponieważ teraz, w końcu, po roku prób i niepowodzeń i niepowodzeń i kolejnych niepowodzeń , Osiągnąłem to, co uważałem za niemożliwe - 90 dni całkowitej abstynencji od PMO - nie mniej w moje urodziny!

Więc jeśli jesteś nowy i zastanawiasz się, jak, do diabła, ktoś może to zrobić i jak nigdy nie mógłbyś mieć nadziei za milion lat - bo to byłem ja rok temu. Tak bardzo jak bardzo chciałem uwolnić się od tej choroby (uzależnienie to choroba - nie popełnij błędu), nie mogłem pozostać czysty dłużej niż kilka dni, zanim nieuchronnie poczułem tę absolutnie nieodpartą potrzebę i ponownie się zresetowałem mój licznik do zera, zdziwiony, upokorzony i zdemoralizowany, niezdolny do zrozumienia, dlaczego czułem się zmuszony do sabotowania siebie. Czułem się zdumiony tym stanem, który jest tak podstępnie samobójczy, że przez większość 20 lat, kiedy go praktykowałem, myślałem, że to normalne, a nawet zdrowe - po prostu fakt życia.

Ale wiedziałem, że coś jest nie tak. Wiele lat przed tym, jak po raz pierwszy natknąłem się na ten sub 12 dawno temu, miałem przeczucie, że fapping był co najmniej główną przyczyną mojego braku sukcesu z kobietami. Z własnej inicjatywy zatrzymałem się na 7 dni i odkryłem, że dziewczyny są do mnie znacznie bardziej pociągające, więc załadowałem się alkoholem i uderzyłem do barów, ale tak się upiłem i straciłem kontrolę, że cała moja ciężka praca poszła na marne. . Najwyraźniej w moim głębokim, wewnętrznym dążeniu do samookaleczenia było coś więcej niż tylko fagowanie. Nie myśląc wtedy o tym zbyt głęboko, poddałem się i wracałem do PMOing przez większość dni, często do 5 razy dziennie, przez następne 10 lat. Te 10 lat moich dwudziestolatków było w większości nieszczęśliwych. Z powodu moich problemów z pewnością siebie, słabych umiejętności społecznych, niestabilnego zdrowia psychicznego, uzależnienia od narkotyków i alkoholu itd., Moje rozpaczliwe pragnienie uniwersalnego lekarstwa na wszystko, znanego jako seks, nigdy nie zostało zaspokojone, a głęboko zakorzeniona uraza i smutek, które przenikał każdy dzień mojego życia, wydawało się, że nigdy się nie skończy - permanentna blokada koguta od wewnątrz.

To przez moje desperackie poszukiwanie lekarstwa na moje dolegliwości skierowało mnie do tego okrętu zrządzeniem losu z innego forum na zupełnie niezwiązany temat. Oglądałem wykład TED Gary'ego Wilsona na temat porno (www.yourbrainonporn.com), zobaczyłem ten napis i przeczytałem o korzyściach płynących z długotrwałej abstynencji, i mój umysł był oszołomiony. Łał. To było to. Pewno. To miało taki sens. Od razu w głębi duszy wiedziałem, że muszę to zrobić. Choć wydawało się to niemożliwe, nie było alternatywy. Musiałem pozbyć się choroby masturbacji z mojego życia. I tak się zaczęło. Kilka dni tutaj, kilka dni tam, zawsze nawracając i nienawidząc siebie za to. Po prostu chciałem być jak te olbrzymie nadludzkie giganty, które zabierały te super gorące dziewczyny do domu z klubu. Dlaczego nie mogłem być taki jak on? Tak właśnie byłem krótkowzroczny, dziecinny i zagubiony, gdy próbowałem rzucić palenie. Chodziło o seks. Pomyślałem w swoim złudzonym stanie, że jeśli tylko uda mi się nakłonić jakąś dziewczynę, żeby mnie przeleciała, to będzie mi lepiej, że życie będzie słodkie.

Okazało się, że wyruszyłem w długą, długą podróż, z wieloma zwrotami akcji i zwrotami dotyczącymi samopoznania. Wtedy nie wiedziałem o tym i byłbym załamany, gdybym miał. Nadal uważałem, że lek na ból życia został znaleziony między nogami dziewczyny. Nadal spędzam dużo czasu, ale nie jestem ani trochę tak zły, jak byłem. Za każdym razem, gdy wracałem, wracałem na konia i próbowałem ponownie. Nigdy się nie poddałem. Dla tych, którzy walczą, którzy nie mogą się oczyścić nawet przez dzień - NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ. Tak trzymaj. Jestem żywym dowodem na to, że ciężkie przypadki mogą się dostać i pozostać czyste. Więc pewnego razu po 4 dniach abstynencji pomyślałem, że znów spróbuję szczęścia w klubie. Dostałem trochę dopalaczy, wypiłem kilka piw i przetestowałem NoFap. Reakcja dziewczyn była znowu niesamowita, jak to było przez te wszystkie lata temu - ale JESZCZE uderzyłem. Nie miałem kontroli nad alkoholem i narkotykami i tej nocy poszedłem sam do łóżka, jak zwykle sterowany przez tego tajemniczego wewnętrznego autopilota, który z jakiegoś powodu chciał zrujnować mi życie.

Obudziłem się następnego dnia czując się jak gówno i głęboko wypatroszony, że nie zdobyłem punktów. Uderzając się na śmierć w ciągu tego dnia, było jasne, że muszę zrobić więcej niż tylko przestać się ze sobą bawić. Musiałem zrezygnować z alkoholu i narkotyków, jeśli naprawdę miałem na myśli interesy. Mam z nimi problem, odkąd byłem nastolatkiem i to jest główny powód (oczywiście moja wina), że moje życie przez te wszystkie lata donikąd nie szło. Naprawdę tego chciałem. Tak bardzo tego chciałem. Więc odstawiłem drinka, narkotyki i porno, i skupiłem się na kobietach jako moim ostatecznym zbawicielu i celu w życiu. Byłem gotów poświęcić za to wszystko. Nadal byłem zwiedziony, ale zdeterminowany i podążałem we właściwym kierunku, nawet jeśli było to z niewłaściwego powodu. Zrezygnowałem również z innych wad, takich jak spanie do późna, cukier i czaty internetowe, zacząłem chodzić na siłownię po raz pierwszy i straciłem dużo na wadze. Rozpocząłem powolny proces stawania się wartościową istotą ludzką, proces, który wciąż jest na bardzo wczesnym etapie.

Krótko mówiąc, nie będę wdawać się w szczegóły dotyczące mojej metodologii, w jaki sposób ostatecznie przerwałem cykl nawrotów co kilka dni. Może napiszę to w innym poście, bo to jest ważne. Szczerze mówiąc, nadal nie rozumiem, jak się tu dostałem. To cud. Jestem jednak pewien, że plik praktyka abstynencji przez te wszystkie nieudane passy, ​​jest tym, co przygotowało mnie do tego. Poszedłbym 7 dni, 5 dni, 2 dni, 3 dni, 11 dni, itd. Bez tych wszystkich „pasm treningowych” wątpię, czy kiedykolwiek dotarłbym tak daleko dzisiaj. Więc jeśli utkniesz w tym cyklu, tak jak ja - KEEP GOING. To właśnie ta praktyka odkurzania się i wchodzenia z powrotem na tego konia za każdym razem, gdy spadasz, pozwala na ostateczny sukces na dłuższą metę i na dłuższą metę jestem w tym. 90 dni to dopiero początek - zdaję sobie sprawę, że być może będę musiał minąć latami, zanim moje życie będzie na dobrej drodze i będę gotowa na związki i życie seksualne. Ale jeśli tego potrzeba, to właśnie tego potrzeba, i to właśnie proces uczenia się abstynencji PMO zahartował mnie na tyle, aby zaakceptować twardą rzeczywistość dorosłego życia, z którą trzeba się zmierzyć, aby być wolnym, niezależnym, seksualnym męski. Izolowanie i fagowanie to łatwe wyjście, które po 20 latach przestało być łatwe. To właśnie zmusiło mnie do podjęcia tego „wyzwania” - ból ukrywania się przed życiem stał się większy niż ból stawienia czoła temu nałogowi i chęć zobaczenia, co jest po drugiej stronie mojej strefy komfortu. Przynajmniej dla mnie NoFap polega na dorastaniu. Weszłam w to z postawą dziecka, oczekując nagrody od życia w zamian za dobre zachowanie. To nastawienie bardzo się zmieniło w ciągu ostatniego roku. NoFap nie dotyczy dziewczyn, chodzi o MNIE i moje życie. Ogromne, głębokie objawienia, takie jak to, możesz mieć, jeśli chcesz wykonać tę pracę.

Jeśli chodzi o tradycyjne „korzyści”, wielu będzie rozczarowanych, że mam niewiele do zgłoszenia, a raczej nie będą wyglądać na wiele po ich przeczytaniu. Jak powiedziałem, ta podróż polega na znalezieniu poczucia własnej wartości, szacunku do siebie oraz dorastaniu i staniu się mężczyzną. Ta koncepcja nie była dla mnie atrakcyjna, kiedy zaczynałem - chciałem tylko, aby dziewczyna przyszła, pieprzyła mnie lepiej i rozwiązała za mnie wszystkie moje problemy, czego oczekiwałem, sądząc po kontach, które wielu innych opublikowało tutaj. Jestem jednak poważnym przypadkiem z ogromnymi problemami związanymi z seksem w pierwszej kolejności, więc nie jest dla mnie zaskoczeniem, że tylko dlatego, że nie fapowałem przez 3 miesiące, nie mam świty kobiet błagających mnie o pieprzenie ich 24 / 7. To tak nie działa, przynajmniej nie dla mnie, chociaż znajduję dziewczyny, które znam, zdecydowanie traktują mnie inaczej niż wtedy, gdy fapowałem. W większości przypadków jest to naprawdę subtelne, ale myślę, że mogą poczuć klimat na poziomie instynktownym, którego nie fapuję, i jest to dla nich atrakcyjne. Jeśli chodzi o pewność siebie w przyciąganiu dziewczyn, których nie znam, to wciąż jest dla mnie daleko. Najpierw muszę załatwić własny dom. Każdy jest inny, więc każdy uzyskuje różne korzyści w różnym stopniu w innej kolejności. Otrzymasz korzyści, choć bez względu na to, kim jesteś, ponieważ największą korzyścią ze wszystkiego jest to, że możesz powiedzieć sobie lub komukolwiek, że się nie udaje. Może to zabrzmieć cholernie głupio dla tych z was, którzy jeszcze przez tak długi czas nie zostali oczyszczeni, ale mogę jednoznacznie powiedzieć, że najważniejszą zaletą NoFap jest brak fagowania. Po to tu przybyliśmy, prawda? Nie utknąłem już na tym codziennym rollercoasterze zniekształconej motywacji i wypychania dopaminy - desperacko chcąc nie fapować, ale nie mogę się zatrzymać. To, czego nauczyłem się przez długotrwałą abstynencję, to to, jak oszukane i zaciemnione było moje myślenie z powodu fapping i pornografii. Przez te wszystkie lata byłem w całkowitej mgle mózgu, mgle, która wciąż się rozjaśnia. Wstrząsy emocjonalne były ogromne, a przez ostatnie 90 dni miałem kilka prawdziwych prób i udręk - ale nie udało mi się. NoFap nie jest lekarstwem na wszystkie problemy życiowe - ale jest podstawą jednego - zaoranego pola, na którym możesz zasiać nasiona dla nowej przyszłości, która nie jest nękana wstydem i tajemnicą PMO. Życie pełne nadziei i siły - a nie tryskające tkanki, zazdrość, gorycz, wstyd, nienawiść do samego siebie, uraza i niespełnione marzenia. Nie jest to łatwe, ale nie ma o co walczyć.

Tak więc dla tych z was, którzy walczą - zachowajcie wiarę i nigdy się nie poddawajcie. To jak nauka jazdy na rowerze. Po upadku i otarciu się o kolana 100 razy, nagle zdajesz sobie sprawę, że możesz to po prostu ZROBIĆ bez upadku. Nigdy nie popadam w samozadowolenie i zawsze biorę to dzień po dniu, ale teraz mam pewność, że moja abstynencja jest trwała w dłuższej perspektywie i tego właśnie chciałem. To i zdejmowanie dziewczyn z tego wysokiego na milę piedestału, na którym nie mają żadnego interesu. Jesteśmy tu mężczyznami, większość z nas, a moim zdaniem ten sub dotyczy odzyskania tej męskości, wolnej od wstydu, który wiąże się z wpadnięciem w pozornie nieuniknioną otchłań rozpaczy PMO, w której znalazło się tak wielu z nas. Mam nadzieję wzbudzić tutaj optymizm i nie wahaj się zadawać pytań.

RR

LINK - [31 / M] 90 dni hardmode od faceta, który po prostu nie mógł przestać - moje przesłanie nadziei i siły

by Nagroda za ryzyko90