Age 33 - ED: udany seks, W najlepszej formie od czasów moich nastolatków

7/17/2012 OK, moja historia w skrócie. 33 lata, zdrowa, dobra kariera, przystojny, wysportowany, rozmowny i przyjacielski. Mimo to od ponad dwóch lat nie ma seksu. Dlaczego pytasz? Proste, STRACH. Miałem zaburzenia erekcji i odrzuciłem każdą propozycję seksualną, którą otrzymałem przez ostatnie dwa lata. Ponieważ wiedziałem, że mój żołnierz nie współpracuje.

Oskarżałem alkohol, przyrost masy ciała, utratę wagi, stres. Dopiero gdy natknąłem się na post na szwedzkim forum, który to dotyczył, zdałem sobie sprawę, w czym problem. Jezu, rozpoznałem historie tych gości. Co za ulga!

Nie byłem hardkorowym facetem z POM. Może 50% razy użyłem P, żeby zacząć. Nie byłem też facetem, który POM trzy razy dziennie, siedem dni w tygodniu. Zasadniczo miałem wzór, 3 razy w każdą niedzielę i kilka „szybkich ruchów” w ciągu tygodni.

Zamierzam używać tego bloga jako swego rodzaju pamiętnika. Celem jest odwrócenie uwagi, terapia, a może inspiracja dla innego faceta?

dzień 0-5

Nigdy nie wyobrażałem sobie, że wycofanie może mieć takie skutki. Trzeciego dnia doświadczyłem symptomów grypy i poczułem się na krawędzi. W tym samym czasie byłem napalony jak diabli i chciałem tylko MO. Udało mi się zachować czystość, ponieważ tego dnia przejeżdżałem przez Szwecję. 🙂

Doświadczyłem też spoconych dłoni. Niezbyt przyjemne, mógłbym się reklamować. Och, oto żenujący fakt. Wyciek marynarza był dla mnie absurdalny czwartego dnia. Czułem się jak krowa, która nie została wydojona…. wstyd!


Dzień 10

Około 1400 godzin napaliłem się jak diabli. Naprawdę dziwne, zgadnij, że moje libido zaiskrzyło na chwilę. Wrażenie utrzymywało się do czwartej, kiedy po wyjściu z biura zdrzemnąłem się. W przeciwnym razie jestem w jakiejś szarej strefie, a raczej ciągle zmieniam nastrój między umiarkowanie szczęśliwym a umiarkowanie przygnębionym. Obraca się o godzinę….

Zauważam, że wszystkie „objawy” pojawiają się, gdy jestem zmęczona. Nadal nie ma problemu z walką z popędami. Ładny! Kiedy obudziłem się po drzemce, miałem duże drewno. Dopiero drugi raz to miałem, odkąd zacząłem to robić. Niech nadchodzą!


Dzień 12

Wciąż brak libido, wciąż brak zachcianek, wciąż żadnych mokrych snów, wciąż brak porannego drewna i wciąż żadnych zmian. Myślę, że nie na darmo nazywają to linią płaską…


Dzień 18

Miałem dziś najdziwniejsze doświadczenie. Gdzieś w okolicach 10-a moje libido zostało wyrzucone na wyższy bieg. Literacki! Myślę, że fakt, że byłem głodny jak cholera, pomógł wzmocnić to uczucie.

 

Kiedy jechałem 10 minut do mojego ulubionego sprzedawcy sushi, byłem wściekłym szaleńcem. Chciałem spać z każdą kobietą, którą widziałem i nie mogłem się skoncentrować podczas jazdy. Nawet przejechałem obok mojego wyjścia, dwa razy! Trochę później zabawne, ale wtedy naprawdę myślałem, że straciłem to.

Naprawdę mam nadzieję, że to przemijająca rzecz.


Dzień 20

Flatlining… .period… ..


 

Dzień 25

Nic nowego dzisiaj na froncie PMO. Moje libido wydaje się nadal rozpraszać te dziwne wstrząsy kilka razy dziennie. Dziwne. Spałem też okropnie ostatniej nocy, budziłem się z erekcją co najmniej 4 razy. Poza tym byłam w całkiem dobrym nastroju. Przynajmniej to jest pozytywne.

Właściwie nie sądzę, żeby powstrzymywanie się było dla mnie problemem, a nawet wyzwaniem. Wyzwaniem dla mnie jest cała świadomość bez PMO. Jestem bardziej świadomy siebie, bardziej aktywny, a nawet obecny, i robiłem wiele „poszukiwań duszy” lub raczej kontemplacji siebie. W przypadku braku „chmury PMO” spojrzenie na siebie w lustrze i spojrzenie na siebie takim, jakim naprawdę jesteś, może być nieco protekcjonalne. W końcu musisz sobie poradzić. Wciąż się nad tym zastanawiam, krok po kroku…


Dzień 37

Nadal nie ma faktycznego libido


Dzień 44

Wciąż się utrzymuje, chociaż moje libido wydaje się obecne, ale nie jest aktywne. Trochę trudne do wyjaśnienia. To nie te wstrząsy czy skoki, o których wspomniałem wcześniej. Bardziej jakby był włączony, ale działa tylko z może 5 -10%. Chyba świetny znak!

Ostatnio nastrój był dobry. Ale nie czuję żadnej męskiej energii. Byłem leniwy i niewiele robiłem w mieszkaniu. To dla mnie problem. Nie jestem już nawet niespokojny. Zawsze byłem osobą, która nie może usiedzieć spokojnie….


 

Dzień 47

Byłem dzisiaj w dobrym miejscu. Radosna jak dziecko i nic nie było w stanie zejść. Miłe uczucie! smiley Jestem prawie pewien, że mój obecny stan nastroju jest związany z tym, że wraca mi libido (znów czuję się bardziej męska).

Właśnie zdałem sobie sprawę, że od jakiegoś czasu nie miałem mokrego snu, po prostu zauważając i nie martwiąc się.


 

Dzień 51

Nawrót! Zabawne jest to, że nie jestem tym zawstydzony ani zły. Spieprzyłem, bez wątpienia, to prawdopodobnie opóźni mój powrót do zdrowia. Ale jest ok, nauczę się z tego doświadczenia. Ruszyłem dalej…

Nie zresetuję liczenia i zacznę od 0. Czuję, że w tej chwili nie mam zachcianek, a ponieważ zresetowanie do 0 byłoby w mojej głowie karą i mogłoby wywołać upijanie się, jeśli mój nastrój źle się pogorszy . Zdaję sobie sprawę, że mój nawrót spowoduje powrót do zdrowia, ale nie zatrzymam go. Tylko moje działania mogą zatrzymać mój powrót do zdrowia, a ja odpowiadam za moje działania!

Miejmy siły przez następny tydzień!


Dzień 80

Ok, pojawia się tutaj wzór. Ponownie nawrót i tym razem zacząłem skakać. Bez wyrzutów sumienia, bez gniewu. Ale cały gniew!

Nie opublikuję więcej niż dzisiaj, zrobię trochę o tym i opublikuję później w tym tygodniu.


DZIEŃ 93

Minęło 90 dni. Który był moim pierwotnym celem. W tym okresie miałem trzy nawroty. Jeden główny, na którym się objadam. To było dwa tygodnie temu.

Naprawdę wierzę, że musisz nawrócić. Doświadczenie i możliwość ustalenia przyczyny nawrotu choroby są niezbędne, jeśli zamierzasz odnosić sukcesy w dłuższej perspektywie. Wiele się nauczyłem z nawrotów. Wiele się nauczyłem z moich nawrotów. Szczególnie ten ostatni.

Więc jestem wyleczony? Nie, a właściwie nie teraz, bo jeszcze nie uprawiałem seksu. Marnie ciągle kręci mi jaja, żeby znaleźć kogoś, z kim mogłaby się przynajmniej przytulić. I ma rację, ale szukałem wymówek. Niech ktoś mnie spoliczkuje suko, zasługuję na to!

Więc nie jestem wyleczony. Ale jestem zachwycona, inaczej postrzegam kobiety, siebie i świat. Moje erekcje wróciły i wracają bardzo długo. Nawet do tego stopnia, że ​​Johnsson pojawia się znikąd w zwykłej codziennej sytuacji. Niesamowite!!

Erekcje mają od 90 do 98% siły i trwają. Wspaniale!

Zasadniczo mówię, że jestem przekonany, że zmieniło to moje życie i jedyne, czego żałuję, to to, że straciłem wiele lat we mgle PMO.

Tak więc zamierzam zachować to nofap / no pm (o).

Czuję się świetnie!! smiley


Łał! 100 dni, nie licząc moich trzech nawrotów. 🙂

Ogromne pragnienie wczorajszego pmo. Oglądałem wczoraj P. Zrobiłem M wczoraj. Ale tylko przez krótki czas. Wściekłem się na siebie i przestałem. Właściwie to naprawdę jestem dzisiaj z siebie dumny, że miałem siłę woli, by przestać. Ponieważ wczoraj było źle, naprawdę źle. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek miał tak silne pragnienia i pragnienia przez te 100 dni. Miałem potem najgorszy przypadek niebieskich kulek….

Weekendy mogą być dla mnie problemem. Wczoraj, gdzie dobry przykład. Wszyscy moi przyjaciele byli poza miastem i ja zostaliśmy sami. Odkąd padał deszcz, uderzając w miasto, nigdy tak naprawdę nie było opcji. Więc utknąłem sam w swoim mieszkaniu… zły pomysł…. ale jakoś udało mi się pozostać silnym.


195 dzień - udany seks

1/23/13

Nie publikowałem od prawie trzech miesięcy. Nie czułem takiej potrzeby ani nie czułem, że mam jakieś szczególne informacje do przekazania.

Miałem też ogromny nawrót tuż przed pochyleniem się nad postem. Pamiętam, że czułem się trochę niebieski i obojętny na nawrót.

Więc jak mi idzie? Poza tym, że „zerwałam” z moim najlepszym przyjacielem (z powodu kłamstw, manipulacji i autodestrukcyjnych zachowań, które wpłynęły na wszystkich moich przyjaciół), radzę sobie całkiem nieźle. Libido jest na pewno obecne, z wyjątkiem sytuacji, gdy miałem mokry sen w nocy. W pierwszych dniach po mokrych snach zauważam wyraźny brak popędu seksualnego. Zauważam również, że moje nocne emisje występują w parach, zawsze mam drugi mokry sen nadchodzącej nocy po mojej pierwszej emisji.

Odbyłem udany seks. Oboje wkurzeni i prawie trzeźwi przy kilku różnych okazjach. smiley

Pracowałem nad swoją samooceną, która prawdopodobnie była dla mnie główną przyczyną.

Spotykam się (do diabła!) Z dziewczyną, którą naprawdę mnie interesuje. Czuję się świetnie, chociaż ponieważ jest „dobrą dziewczyną”, czyli wykształconą, inteligentną i klasą, mam pewne trudności z założeniem smyczy mnie i nie mów o tym tak, jak zwykle. Innymi słowy, wygrywam i jadam tę dziewczynę, zamiast po prostu „zabrać” ją, jak zwykle. Skrzyżowane palce…

Podsumowując dotychczasowe doświadczenia:

* Pierwsze trzy miesiące, a zwłaszcza pierwsze dni 30-60, w których piekielne

* Wierzę, że jest to sposób na to

* Nawroty są OK, akceptuj je i potwierdź, czym one są (Superman istnieje tylko w komiksach)

* Mam poranne drewno prawie każdego ranka

* Wierzę, że moje problemy to / gdzie zarówno pmo, jak i brak poczucia własnej wartości

* Nie, nie jestem wyleczony, chociaż jestem w najlepszej formie od kiedy byłem nastolatkiem

* Czuję się bardziej żywy

Twoje zdrowie!


 

Dzień 197

[Wreszcie poszedł do przodu] z dziewczyną. Jej jedyny komentarz, w którym: „Wreszcie! Jezu, jesteś powolny ”. (Chociaż przyznała, że ​​celowo grała powoli, ponieważ chciała mnie przetestować).

LINK do BLOGU

by w dół