Age 35 - Awaria relacji zakorzenionych w używaniu pornografii

  • To moja trzecia „prawdziwa” próba nofap. Jestem mężczyzną po trzydziestce. Zrobiłem to do 30 dni i 23 dni w moich najdłuższych passach. Myślałem nawet, że nie uda mi się, ponieważ ostatnie przedsięwzięcie po prostu nie wydawało mi się właściwe. Nie pękłem.
  • Wszystkie moje związki, przyjaciele i koleżanki, które zawiodły, były zakorzenione w moim uzależnieniu od klapsów i pornografii. Byłbym rozdrażniony, niezdarny, społecznie niezręczny i po prostu nie byłbym sobą. Znalezienie dziewczyny było korzeniem mojego świata, celem moich środków i celem życia. Potem, kiedy znalazłem dziewczynę, udusiłem ją.
  • Byłem kiepski w odpuszczaniu związków, które nie działały w obawie, że nawiązanie nowej relacji z kimkolwiek zakończy się niepowodzeniem. Bałem się wypowiadać myśli o tym, czego potrzebowałem, łatwo wzbudziłem zazdrość, lekceważenie i łatwo się obrażałem. Nie obchodziło mnie też, co ktoś ma do powiedzenia. Ludzie nie rozmawiali ze mną, ponieważ nie zależało mi na tym, żeby usłyszeć ich historię.
  • Tym razem sytuacja się zmieniła. Znam swoje wyzwalacze (zmęczenie, głód, pijaństwo, nietolerancja glutenu, stres) i wiem, jak przez nie radzić (medytacja, joga, lifting, pisanie, zajęcia z samoobrony, czytanie, rozmawianie). Nie duszę ludzi i nie próbuję ich naprawiać, aby pasowali do poglądu mojego ego na świat. Pozwalam ludziom żyć i popełniać błędy.
  • Nauczyłem się odpuszczać relacje. Jeśli to nie działa, dziewczyna gra z tobą w gry, kumpel nigdy nie chce spędzać czasu, dziewczyna lub przyjaciel jest podejrzany co do planów, a ktoś jest generalnie zdystansowany, pozwalam im robić swoje i idą robić swoje. Jeśli chcą coś zrobić, mogą się ze mną skontaktować lub mogę znaleźć więcej osób w moim życiu. Świat jest pozytywnym i bogatym miejscem; traktuj to jako takie. Nigdy nie wiesz, kogo spotkasz, jeśli tylko dasz mu szansę.
  • Teraz mówię w myślach. Jeśli muszę, mówię, co trzeba powiedzieć w miły sposób. Jeśli czuję, że ktoś mnie lekceważy, wspominam o tym lub proszę o coś, czego potrzebuję. Mam mentalność, że mogę pokonać przeszkody, ponieważ potrafię kontrolować własne potrzeby.
  • Co zmieniło moje zdanie? Po prostu wydaje się, że dzieje się to, gdy jestem bardziej świadomy tego, kim jestem i mniej zainteresowany kontrolowaniem sytuacji, aby ukryć swój wstyd lub strach. Czytam Jak zdobywać przyjaciół i wpływać na ludzi i pomogło mi to nauczyć się interesować historiami innych ludzi. Byłem na stanowisku pracy i pracowałem z kobietą, której większość ludzi nie lubi. Czasami może być trudna, ale pracuję z nią, więc jestem do niej przyzwyczajony. Gdy tylko dotarłem do mojego stanowiska, podeszła i zaczęła mówić o swoich dzieciach, swoim weekendzie, przyjaciołach, dzieciach, dzieciach, dzieciach. W kategoriach samoobrony była to kombinacja ciosów w kółko. Nie zatrzymało się na dwie godziny. Nie była zainteresowana moim życiem; była zainteresowana rozmową. Zdominowała całą rozmowę. Uświadomiłam sobie, że taki byłam przez lata. Czy podeszła do mnie i zapytała: „Jak się miewa twój siostrzeniec?” Opowiedziałbym jej kilka historii, a potem zapytałbym o jej dzieci. To nie było dawanie i branie; po prostu daj jej lub zabrać (w zależności od tego, jak to widzisz).
  • Wreszcie jeden z moich przyjaciół „próbuje” nofap, ale nie w pełni go rozumie lub nie chce go zrozumieć. Powiedział mi, że niedawno się zresetował, a ona przypomina mi mnie. Zadzwonił do mnie wczoraj wieczorem, narzekając, że nie chce dziewczyny, ale dzisiaj wychodzi na kolację z dziewczyną, którą lubi (kolacja to zły wybór na pierwszą randkę, ale to jego randka, aby kontynuować). Wiedziałem, że coś się dzieje w jego życiu, ponieważ zniknął z radaru przyjaciela. Jego życie przechodzi w „tryb podążania za dziewczyną”, gdy tylko ktoś znów jest w jego życiu. Przestaje rozmawiać z przyjaciółmi, przestaje planować spotkania z przyjaciółmi i ogólnie czeka, aż zadzwoni lub z nią wyjdzie. Byłem tym facetem. Kończy się katastrofą. Zwykle dawałbym mu radę, ale nie zamierzam nikogo naprawiać. Najlepszą rzeczą w nofap jest uświadomienie sobie, że zawsze musisz być kierowcą na miejscu swojego życia. Kiedy zaczynasz pozwalać komuś na to, przestajesz żyć. Jak stwierdza Marek Aureliusz: „To nie śmierci człowiek powinien się bać, ale powinien bać się, że nigdy nie zacznie żyć”.
  • Podziel się ze mną swoją historią lub skomentuj moją. Najlepszą częścią społeczności nofap jest wysłuchanie twojego punktu widzenia na moją historię lub podzielenie się własnym. Nie wahaj się komentować.

LINK - Jak zmieniła się moja perspektywa. Opowiedziałem swoją (długą) historię w środku; proszę dodaj swoje lub skomentuj moje

Autorzy MrGrnJns