Age 42 - Niska T, rzucić alkohol, (ED)

Wynik Wyjdę na prostą i ogłoszę, że wyzdrowiałem. Czuję się bardzo wdzięczny, że znalazłem tę stronę i wspaniałą grupę ludzi, którzy tu wiszą. Moje życie zostało zmienione dzięki rozpowszechnianym tutaj informacjom. Chociaż porno zdecydowanie przyspieszyło mój spadek seksualny, doszedłem do wniosku, że w moim przypadku, z powodu rozpoczęcia masturbacji w bardzo młodym wieku, a następnie przez wiele lat z dużą częstotliwością, moim głównym problemem było wyczerpanie endokrynologiczne i ucieczka z równowagi umysł . To w połączeniu z nadmiernym piciem w celu „samoleczenia” ostatecznie osiągnęło szczyt w postaci zaburzeń erekcji. Teraz z radością informuję, że nie tylko mogę uzyskać największe, najcięższe erekcje w moim życiu, ale mam nową, niesamowitą (dla mnie i mojej żony) zdolność utrzymywania się tak długo, jak to konieczne.

Oto krótka lista najważniejszych rzeczy, które odkryłem podczas tej podróży w kierunku zdrowia….

1. Posłuchaj wskazówek podanych tutaj. Mógłbym zostać uzdrowiony wcześniej, gdybym od początku poprawnie uruchomił komputer, a nie na pół.

2. Spróbuj udawać, że nie masz penisa. Dotykanie prowadzi do zabawy, a zabawa prowadzi do O.

[Moja historia] Jestem 42-letnim mężczyzną, który jest żonaty od 12 lat. Moje życie seksualne, choć nigdy nie było „energiczne”, powoli się pogarszało, aż do zera w ciągu ostatnich 4-6 miesięcy. Przez lata cierpiałem na problemy z układem hormonalnym, więc zawsze przypisywałem temu brak popędu i trudności z uzyskaniem erekcji.

2 lata temu wróciłam do mojego endokrynologa narzekając na skrajne wyczerpanie. Okazało się, że w wyniku problemów z przysadką wiele lat wcześniej moje jądra przestały funkcjonować i będę potrzebowała wymiany testosteronu. Byłem tym podekscytowany, ponieważ mój poziom testosteronu był prawie normalny przez całe moje życie i pomyślałem, że być może gdybym mógł je dostarczyć tam, gdzie powinny być, moje życie seksualne poprawiłoby się. Po 2 latach testów i dostosowaniu dawki mój poziom testosteronu był w połowie normy, a moja sprawność seksualna była gorsza niż kiedykolwiek.

Nie trzeba dodawać, że byłem bardzo przygnębiony brakiem poprawy. Moja żona jest moją najlepszą przyjaciółką i nadal uważałem ją za bardzo atrakcyjną, ale moje ciało po prostu nie odebrało wiadomości.

Dokonałem wielu zmian w stylu życia, tj. dieta, ćwiczenia, suplementy itp. I nigdy nie zrezygnowałem z szukania odpowiedzi w Internecie. 15 dni temu natknąłem się na YBOP. Żarówka się zaświeciła i od razu wiedziałem, że znalazłem problem. Natychmiast rzuciłem porno i masturbację. Chociaż nie byłem facetem, który spędza każdą sekundę przed moim komputerem, masturbowałem się do internetowego porno mniej więcej raz w tygodniu i masturbowałem się podczas fantazjowania każdego ranka. To oczywiście „stało się” moim życiem seksualnym i znieczuliło mnie na moją żonę.


W dniu 9 bez PMO moja żona i ja mieliśmy naprawdę dobry seks, a potem znowu następnego ranka. Jednak tego wieczoru, gdy próbowaliśmy ponownie bezskutecznie, uderzyłem w „ścianę”. Myślę, że wiedziałem, że nie dam rady, zanim spróbowaliśmy. Stare mówienie o sobie i wątpliwości zaczęły się w mojej głowie i to było to. Dobrą wiadomością jest to, że dwa poprzednie pozytywne doświadczenia (po 4-6 miesiącach braku seksu) nauczyły nas, że to jest odwracalne. Po prostu się spieszyliśmy i robiąc to przynajmniej częściowo „zresetowaliśmy” mój „restart”, że tak powiem. Zobowiązałem się teraz do ponownego uruchomienia komputera przez co najmniej 30 dni, zanim ponownie spróbuję z żoną. Jeśli znaki nie pojawią się po 30 dniach, nie będę na siłę, jeśli zajmie to 60 lub 90 dni, niech tak będzie. Mamy resztę życia na cieszenie się wspaniałym życiem seksualnym, nie ma sensu się spieszyć. Wolałabym być w 100% wyleczona.


[Dzień 16] W wyniku objawienia, jakie wywołało u mnie YBOP, zacząłem robić inwentaryzację umysłową. Zidentyfikowałem 2 inne zachowania, które mogły, ale nie muszą, przyczynić się do moich problemów seksualnych, ale z pewnością nie poprawiają mojego życia. Przez całe życie byłem chronicznym marzycielem, im gorsze życie, tym bardziej wycofywałem się do własnych myśli. Stworzyłem w głowie szczegółowy świat. Wydaje mi się, że zaspokajanie fantazji nieseksualnie może przejść do fantazji seksualnych. Piję też cholernie dużo i wiążą się z tym negatywy na wielu poziomach.

Zachęcony znalezieniem ostatecznego lekarstwa na moje problemy seksualne, postanowiłem zająć się wszystkim na raz. Wiem, że to będzie do bani, ale jestem typem faceta typu wszystko albo nic i myślę, że podołam wyzwaniu. Dzisiaj jest dzień 16 bez PMO (bez mojej żony) lub marzeń i dzień 10 bez picia.


[Dzień 37] Przepraszam, że tak długo nie było postów, ale nie miałam nic ciekawego do powiedzenia. Jestem teraz w dniu 37 bez porno i bez marzeń mentalnych, czuję, że się zmieniam. Jestem bardziej skoncentrowany i nie jestem już cały czas poirytowany. Mój poziom energii wzrósł i mam ogólne poczucie pewności siebie, którego nie czułem od dłuższego czasu. Uprawiałem seks z żoną co tydzień lub dwa, co wywołało mały efekt ścigania, ale nie dla porno. Rano po seksie kilka razy się masturbowałem (tylko mechanicznie, bez porno bez fantazji). Ale w sumie jestem bardzo dumny z tego, co do tej pory osiągnąłem. Fizycznie nigdy nie straciłem nocnych erekcji, ale nie mogę zmusić się do erekcji. Uznaję to za dobry znak, że całowanie się z żoną DAJE MI erekcję. Oczywiście potrzeba więcej czasu, zanim pełna czułość wróci na dół. Wiem, że droga, na której jestem, zajmie więcej czasu, niż gdybym zrobił „czysty restart”, ale uszczęśliwienie żony po drodze jest warte dodatkowego czasu, który, jak wiem, zajmie ten proces.


 [Dzień 39, Restart z partnerem] Szybka myśl dla osób zainteresowanych informacjami o ponownym uruchamianiu z partnerem. Zaledwie 2 dni po moim ostatnim poście z radością mogę powiedzieć, że uprawiałem seks dwa razy w ciągu 2 dni z powodzeniem i oto moje przemyślenia. Na wczesnym etapie procesu ponownego uruchamiania (przynajmniej dla mnie) myślę, że seks z żoną nieco opóźnił moje postępy. Jednak czuję, że w pewnym momencie ponownego uruchomienia (indywidualnego dla każdego, jestem tego pewien) zrelaksowany seks bez presji z partnerem staje się terapeutyczny. Wydaje mi się, że seks pomaga mi przeprogramować zdrową, normalną i naturalną ścieżkę przyjemności, która została mi utracona. Im więcej razy udaje mi się osiągnąć i utrzymać erekcję poprzez zwykłe pieszczoty i trzymanie żony, tym słabszy staje się głos wątpliwości z tyłu mojej głowy i tym bardziej natychmiastowa i imponująca jest reakcja mojego ciała.

Oboje chcielibyśmy zagłębić się dalej karezza ale nie czuję się na siłach, dopóki moje własne ciało nie zachowuje się w przewidywalny sposób przez 100% czasu. Myślę, że spróbowanie nowej i nieznanej rzeczy wywołałoby w mojej głowie wątpienie.

W ciągu naszych dni robimy o wiele więcej dotykania, pieszczot i ogólnych demonstracji uczuć niż kiedykolwiek. Wprowadziliśmy również o wiele bardziej opiekuńcze zachowania wiążące w sypialni, niezależnie od tego, czy planujemy uprawiać seks, czy nie.

Na marginesie chcę wspomnieć o innej obserwacji, którą poczyniłem. Jak wiecie, starałem się kontrolować swoje picie. Moja żona i ja ograniczyliśmy się tylko do dni wolnych (co dla nas jest dużą poprawą). Zauważyłem jednak, że w pierwszych dniach po niepiciu mam znacznie większą ochotę na masturbację. Przypuszczam, że chociaż są to dwa oddzielne problemy, zwiększenie dopaminy za pomocą jednej substancji/zachowania, to odebranie jej może być wyzwalaczem innych problemów z substancją/zachowaniem. Być może byłoby lepiej, gdybym zrobił restart podczas picia pod pewnymi względami, ale wszystko jest „pod kontrolą”, więc po prostu pozostanę na kursie i ostatecznie będę lepszy.


[ Dzień 43 kilka spostrzeżeń ] Hej wszystkim, znalazłem kolejny wyzwalacz dla MI, o którym chciałem ostrzec grupę. Przedwczoraj złapałem pluskwę i miałem „grypę” przez jedną noc. Następnego dnia byłam zmęczona, obolała iw okropnym nastroju. Uderzyło mnie to, że ciągle mam ochotę na masturbację. Nie wiem, czy jest to próba samouspokojenia mojego mózgu, czy też jeden z tych ewolucyjnych zwrotów, które stymulują mnie do przekazywania moich genów, ponieważ jestem chory (i może mi się nie udać). Po prostu pomyślałem, że to zarówno dziwne, jak i interesujące, więc przekazuję to dalej.


[ Dzień 49 ] Moja strona typu „A” zaczyna się niecierpliwić moimi postępami. Zdecydowałem się ugryźć kulę i odciąć seks (oraz O i M) do Święta Dziękczynienia i zobaczyć, co się stanie. Podskakuję w świetle rozsądnych postępów, które zrobiłem i 49 dni już za pasem, że kolejne 4-5 tygodni może zrobić dużą różnicę, jeśli po prostu to zrobię i NIE ZROBIĘ TEGO. W tym czasie „przetestuję” z żoną i zobaczę, czy muszę wstrzymać się do świąt, czy rzeczywiście będzie to sezon ślubny

Również jako dodatkowa aktualizacja zmniejszyłem dawkę litu do 15mg dziennie. Orotan litu jest solą i myślę, że mógł mnie odwadniać. Bez względu na to, ile wody popijałem, moje siki nie stawały się przejrzyste i byłem spragniony. Od zmiany wróciłem do normy. To może być tylko moje doświadczenie, ale przekazuję je dalej, jeśli jest tego warte.

Kolejna uwaga na marginesie… Moja powściągliwość alkoholowa znacznie się poprawiła w ostatni weekend. Wypiłem w 3 noce to, co mogłem z łatwością spożyć w 1 wcześniej. Nie mogę przestać się zastanawiać, czy ponowne uruchomienie pomoże w moich problemach z alkoholem. Być może naprawienie jednego problemu z dopaminą pomoże drugiemu?


[54 dni na ścieżce, 8 dni bez orgazmu] Cóż, minęło 54 dni, odkąd znalazłem YBOP i rzuciłem porno. Uprawiałem seks z żoną pełną parą razy (przed rzuceniem porno minęło około 90 dni, odkąd ostatni raz uprawialiśmy seks) i masturbowałem się (tylko mechanicznie, bez fantazji i bez porno) kilka razy, kiedy efekt ścigania po seksie Uderz mnie. W dniu 46 zdecydowałem, że lepiej będzie zrobić czysty restart, niż kontynuować seks z żoną na tak wczesnym etapie. Tak więc minął już 1 tydzień bez znaku O. Z jednej strony to trochę frustrujące, że spędziłem 54 dni na wpół dochodzących do siebie i dopiero teraz mam tydzień na robienie tego dobrze. Z drugiej strony spędziłem czas na czytaniu, publikowaniu i uczeniu się, a NIE PATRZAŁEM NA PORNO ANI NIE FANTAZJOWAŁEM RAZ w 54 dni.

Doświadczyłem PRAWDZIWYCH zmian w tym, jak czuję, że moja mgła mózgowa zniknęła, czuję się bardziej związany z moją żoną i rodziną. Właściwie lubię słuchać i rozmawiać z wnukami i gonić je po domu, zamiast życzyć sobie, żeby zostawili mnie w spokoju, żebym mógł wrócić do telewizora. Decyduję się traktować czas poprzedzający CAŁKOWITĄ abstynencję jako przygotowanie do głównego wydarzenia. Czuję, że mam teraz całkowitą kontrolę. Nauczyłem się wyzwalaczy i sposobów radzenia sobie z nimi.

Chociaż moja żona była w stanie mnie podniecić w ciągu pierwszych 48 dni i nadal mam nocne erekcje i poranne laski, w ogóle nie podniecam się ładną dziewczyną ani nawet nie mogę się stwardnieć, to są moje cele. Będę wiedział, że jestem naprawiony, kiedy mogę się łatwo stwardnieć lekkim dotykiem erotycznym i lub jeśli zacznę doświadczać okazjonalnej spontanicznej erekcji lub żona może mnie stwardnieć jednym pocałunkiem lub spojrzeniem itp.

Więc co myślisz gangu? Czy wydaje się to rozsądnym papierkiem lakmusowym na bycie „wyleczonym”?


[Dzień 56- Brak ścigającego i być może odzyskuję trochę wrażliwości] To dla mnie sztandarowy dzień postów na blogu. Jak wcześniej wspomniałem, uprawiałem seks zeszłej nocy (i dziś rano). Dzisiaj z przyjemnością zgłaszam 0, brak, nada, efekt ścigania zamka błyskawicznego lub wahania nastroju, ani żadnych innych niepożądanych skutków. To, co zauważam, to zwiększona wrażliwość mojego penisa, której nigdy nie miałem po seksie w ciągu ostatnich 56 dni. Wydaje mi się, że być może wczorajsze zajęcia w jakiś sposób zaczęły ponownie łączyć mój mózg z penisem. Mój penis czuje łaskotanie, kiedy go dotykam, zamiast po prostu martwy. Z powodu tego wzrostu doznań miałem raz, że tylko mój kutas przesuwający się w moich spodniach i pocierający moją bieliznę podczas chodzenia dał mi odrobinę pulchności i mrowienia na pewno. Kilka razy poczułem też „mrowienie”. Może pewnego dnia spontaniczne erekcje nie będą dla mnie wykluczone.

Teraz nie będę naciskać z nadzieją, że więcej seksu przyniesie lepsze rezultaty. Nauczyłem się, że potrzebuję minimum tygodnia, a najlepiej dłuższej przerwy między seksami (z orgazmem), abym się naładował. Miło jest pomyśleć, że być może za każdym razem, gdy uprawiam seks, nastąpi też trochę uzdrowienia.


[Porady dotyczące ponownego uruchamiania z partnerem] Jestem 42-letnim żonatym mężczyzną i od czasu do czasu uprawiałem seks podczas ponownego uruchamiania. Przed znalezieniem tej strony i rzuceniem porno nie uprawiałem seksu przez 3 miesiące. Przez ostatni rok, kiedy próbowaliśmy, rzadko było to inspirujące, cholerny cud, gdybym mógł to wstać. Dzisiaj, po 58 dniach procesu, uprawiam WSPANIAŁY seks z moją żoną i czuję ciało i umysł jak nowa osoba. Uważam, że ważną rzeczą jest wycięcie pornografii i masturbacji oraz danie sobie czasu na „naładowanie”. U mnie czas ładowania między seksami to mniej więcej co 7-10 dni. Musisz uważać, że seks może wywołać potężny efekt ścigania, który może skłonić cię do masturbacji (zwłaszcza na początku). Przykro mi słyszeć, że twoja żona nie jest bardziej wyrozumiała, wspierający partner może NAPRAWDĘ przyspieszyć gojenie IMO. Za swój sukces uznaję zachowania wiążące, jak sugeruje Marnia. Przytulanie, przytulanie i dotykanie się przez cały dzień sprzyja wzajemnemu zaufaniu i odnowionej miłości.

Nie mówię, że masz oczekiwać moich wyników. Uważam się za zdumiewającego szczęściarza, że ​​miałem taką szybkość regeneracji, jakiej doświadczyłem. To, co mówię, to to, że da się to zrobić.


[Ponad 90 dni – nowa faza] Minęło już ponad 90 dni i czuję, że jestem w innej fazie zdrowienia. Chociaż nadal mam ochotę na masturbację, widzę je takimi, jakie są i postanawiam się powstrzymać, decydując się zamiast tego być z moją żoną. Mam dość konsekwentne nocne / poranne drewno i znów mogę się podniecić odrobiną erotycznego akcentu (chociaż staram się tego nie robić, żeby się nie kusić). Zacząłem mieć słabe spontaniczne drewno w ciągu dnia w wyniku powracającej wrażliwości. Nadal skupiam się na diecie i ćwiczeniach. Po pierwszym roku wraz z żoną stawiamy czoła nowemu problemowi… Alkoholowi. Będę was wszystkich informować.


[Miesiące później]

1.6 Seksualnie sprawy są mniej więcej takie same, ale przewiduję zmianę, ponieważ mój umysł i ciało przyzwyczajają się do tego, że nie muszą przetwarzać całego alkoholu. Alkohol hamuje prawie każdy system w ciele w takim czy innym stopniu. To zabawne, ale moja żona (mimo że piła znacznie mniej niż ja) ma wiele takich samych objawów odstawienia, jakie miałem, kiedy rzuciłem PMO. Dla mnie to po prostu wzmożony niepokój, zrzędliwość i poczucie niewiedzy, co ze sobą zrobić w chwilach, kiedy zwykle piłem.

1.10 Jest to dla mnie kolejny dowód na to, że wszystkie uzależnienia są ze sobą powiązane, że moja żona i ja jesteśmy obecnie w seksualnej „płaskiej linii” w wyniku, jak zakładam, zmniejszonej stymulacji układu dopaminowego. Co dziwne, w przeciwieństwie do tego, czego się spodziewałem, jedzenie też nie smakuje tak dobrze. Myślałem, że możemy mieć zwiększony apetyt, gdy mózg szukał więcej stymulacji, ale wydaje mi się, że jedzenie nie jest wystarczającym impulsem, aby mógł się tym przejmować.

Wracamy do czynności budujących oksytocynę (przytulanie się) w nadziei, że skróci to okres flatline.

1.12 Od ostatniego wpisu zarówno moja żona, jak i ja czujemy się lepiej emocjonalnie. Wczoraj wieczorem ćwiczyłem sztuki walki i muszę powiedzieć, że spędzanie czasu z przyjaciółmi (poza domem) i naprawdę pompowanie krwi dobrze mi zrobiło.

2.10 Libido nadal nie jest dobre. Znowu mam nocne erekcje, ale nie mogę się podniecić. Chociaż wypiliśmy kilka razy od 1-go roku, cofnęliśmy się baaaaaaaaaay.

3.7 Szybka aktualizacja. W końcu ugryzłem się w łeb i zdecydowałem, że będę trzeźwy do końca życia. Jestem 3 tygodnie bez drinka i jestem bardzo zobowiązana do tego. Już nawet nie chcę tych rzeczy. Czuję się lepiej na ciele i umyśle. Odnowiłem również swoje zobowiązanie do braku masturbacji (wciąż nie mam pornografii od zeszłego roku). Niestety życie seksualne jeszcze się nie poprawiło. Myślę, że znów jestem w rodzaju płaskiej linii. Mam dużo dodatkowej energii umysłowej, odkąd rzuciłem picie i czuję, że część problemu polega na tym, że nie mogę zamknąć umysłu na tyle, by uprawiać seks.

Czytałem, że uzależnieni od tradycyjnych substancji często odbudowują znaczną część utraconych receptorów dopaminy po 90 dniach (coś w rodzaju 90-dniowego restartu) abstynencji. Rzucenie alkoholu jest jednak trwałą zmianą, ale naprawdę mam nadzieję, że poczuję i zobaczę poprawę w nadchodzących tygodniach, gdy te receptory się odbudują.

4.4 Cóż, nie ma nic niepokojącego na froncie funkcji seksualnych do zgłoszenia. Nie mam martwego i skurczonego uczucia jak w linii prostej, ale pomimo stosowania zachowań wiążących nadal nie jestem „w pełni” podniecony. Domyślam się, że receptory dopaminy wciąż nie są wystarczająco liczne, aby wysłać silny sygnał. Kilka razy, gdy byłem wystarczająco twardy do penetracji, trwało to przez coś, co wydawało się 2 sekundami.

Pozytywnie jednak od 2 miesięcy nie piję i mogę szczerze powiedzieć, że ta część mojego życia dobiegła końca. Odzyskałem dawną energię psychiczną i bystry umysł, a moje cardio poprawiło się w dzień iw nocy. Mam kilka alternatywnych napojów N/A opracowanych na okazje towarzyskie i miło było zawsze wiedzieć wszystko, co wydarzyło się poprzedniej nocy. Teraz, jeśli powiem coś na imprezie, co kogoś wkurzy, nie muszę dzwonić następnego dnia i przepraszać, PONIEWAŻ CHCIAŁEM TO POWIEDZIEĆ (ha ha)!!!

4.13 Moja żona naprawdę nie lubi dotykać w sposób nieseksualny. Niedawno zorientowała się, że przez całe życie miała problem z hiperstymulacją przez otoczenie (zapachy, światło, dotyk i dźwięk). Przytulanie ją podnieca, a potem przygnębia, jeśli nie mogę wystąpić, co nie przynosi żadnego pożytku żadnemu z nas. Wpadłem na pomysł, że moglibyśmy zrobić poranne ćwiczenie, zaczęliśmy to dzisiaj. Trzymam jej dłoń w pachwinie, powoli przesuwając ją w górę mojego tułowia do sutka do drugiego sutka, a następnie z powrotem do pachwiny (powtórz i spłucz ha ha). Uważam to zarówno za relaksujące, jak i radosne. Mam nadzieję, że pomoże mi to w budowaniu zaufania i komfortu oraz ponownym połączeniu mojego mózgu z manualną stymulacją mojej żony.

Dla odrobiny historii nigdy nie zrobiłem właściwego restartu. Rzuciłem P i M dzień, w którym znalazłem tę stronę iw krótkim czasie zobaczyłem, że moje życie seksualne poprawiło się (nie idealne, ale znacznie lepsze). Potem przestałem pić i znowu poszło do diabła. Jeśli to ćwiczenie nie działa zgodnie z oczekiwaniami, następnym krokiem jest właściwy restart po 90 dniach.

4.17 Wczoraj uprawiałem dobry poranny seks. Było mi bardzo ciężko. Podnieciła mnie, to znaczy nie „obudziłem się z drewnem”. Wytrzymałem również przyzwoity czas (wykonałem swoją pracę). Nauczyliśmy się nie spieszyć z tymi rzeczami, więc nie będziemy naciskać na szczęście i próbować ponownie, dopóki czas „nie będzie” odpowiedni. Oczywiście moc dotyku działa magicznie!!

4-24 Myślę, że przekroczyłem punkt zwrotny. Jak już mówiłem, moja żona i ja uprawialiśmy dobry seks w zeszłą niedzielę. Cóż… w tę niedzielę i poniedziałek zrobiliśmy to ponownie. Tym razem nie dostałem zdziry ani pragnienia ścigania, jak ostatnim razem. Myślę, że mój mózg zaczyna się równoważyć. Nie mogę tego określić, ale czuję się inaczej w tym tygodniu, spokojniejsza i szczęśliwsza. Moje ciało też czuje się inaczej. Nadal nie zamierzam naciskać, po prostu pozwalam, aby wszystko działo się naturalnie, ale muszę powiedzieć, że jestem całkiem zadowolony.

 LINK DO BLOGA

by ldcw