Age 59 - Przełom: Fantazje znikną i umrą, o ile nie będziesz ich dalej „karmić”!

Jednym z moich głównych wyzwalaczy po rezygnacji z pornografii były te cholerne fantazje, niektóre z nich trwałyby tylko kilka sekund, ale inne, gdy mój mózg jest „bezczynny”, na przykład podczas próby zasypiania, i często zawierały długie szczegółowe fantazje.

Rzadko prowadziłoby to do pełnowymiarowego Fapping (bardziej jak pieszczoty lub to, co nazwałbym masturbacją umysłu).  

Jestem w 62 dniu mojego restartu i, co zaskakujące, fantazje teraz zanikają i zgaduję, że to neuropatiery w restrukturyzacji mojego mózgu, a nie płacz o ten mały zastrzyk dopaminy.

W pewnym sensie jest to jak puszczenie „starego przyjaciela”, którego mogłem odwiedzić z ludźmi dookoła mnie i nikt nigdy nie miał o tym pojęcia. We wczesnych etapach restartu nadal chodziłem do tego dobrze znanego „szczęśliwego miejsca”, mimo że wiedziałem lepiej, ale ponieważ fantazjowałem przez ponad 10 lat, trudno było zrezygnować z odwiedzin.

Więc jest tu trochę melancholii, ale teraz zauważam, że ponieważ zanikają, mój mózg jest (w końcu) uzdrawiający.

Chciałem tylko podzielić się tym niesamowitym przełomem, którego doświadczam! Jeśli ktoś ma te same problemy z fantazjami, może to chwilę potrwać, ale znikną i umrą, o ile nie będziesz ich dalej „karmić”!

LINK -Fantazje słabną!

By True2Myself


 

POCZĄTKOWY POST - My Journal i Road to Recovery

Pozdrowienia dla wszystkich,

Po pierwsze, chcę powiedzieć, jak bardzo jestem wdzięczny projektantom, MOD'om i wszystkim, którzy brali udział w tworzeniu tej strony! Uznanie dla was wszystkich! 

Jestem 59-letnim mężczyzną, który jest chory i zmęczony prowadzeniem tego sekretnego życia w hańbie i niszczenia własnego życia i innych wokół mnie. (zwłaszcza moja żona). To była dziwna podróż przez lata (nie, nie TAKI rodzaj podróży  ;)) i próbowałem przestać oglądać porno, ale robienie tego samodzielnie, bez żadnych zasobów, sprawiło, że d@3m było prawie niemożliwe, więc zawsze wracałem do tego. Nie tylko próbuję ratować swoje małżeństwo, ale jestem po prostu zmęczona prowadzeniem podwójnego życia w tajemnicy i kłamstwach i muszę to skończyć.

Jestem zarejestrowany na innych stronach internetowych związanych z uzależnieniem od pornografii i aktywnie uczestniczę, ale brakuje im mechaniki chemii mózgu i tego, co naprawdę dzieje się w moim pokręconym, pomieszanym umyśle. Na szczęście YBOP i ta strona odpowiada na te pytania i daje mi coś, w co mogę zatopić zęby. Również czytanie postów innych członków daje mi pewność, że nie jestem sam z tym nałogiem i że mam nadzieję, że uda mi się go kopnąć na dobre.

Dziękujemy każdemu, kto przeczytał to wszystko, a komentarze z pewnością są mile widziane.

Niestety, ten pierwszy wpis jest tak długi i trochę rozproszony,