W zasadzie od trzech miesięcy jestem wolny od fetyszowego porno. Wciąż nie udaje mi się nofapping, ale voila, mogę uzyskać pełne erekcje do prostego porno i myśli. To fantastyczne, to znaczy, że prawdopodobnie mogę wejść w związek funkcjonalny. Szczerze mówiąc, to dość niewiarygodne, zanim zacząłem, wątpiłem, czy kiedykolwiek będę miał trudności z prostymi rzeczami. Fetysz wciąż jednak podnieca (do cholery, gdyby tak nie było, nigdy bym tego nie zrobił, prawda?).
Problem w tym, że OCD wciąż mnie dręczy. Nie mam dysforii i w pełni identyfikuję się jako mężczyzna, ale przeczytanie postów w askTransgender zaszczepiło tę irracjonalną myśl, że w jakiś sposób rozwinąłem dysforię płciową i dostanę jakiejś intensywnej zazdrości patrząc na kobiety. Daje mi to wielki (ale irracjonalny) niepokój.
Ostatnim razem, gdy TOCD wybuchł podczas okresu egzaminacyjnego, prawie zniknęli później. Teraz znowu mam egzaminy, a one znowu się rozpalają, haha, więc myślę, że jest to związane z moim niepokojem.
Postaram się medytować, aby odrzucić irracjonalne myśli.
by n321cba
LINK - Moja seksualność się zresetowała. Ale OCD wciąż tam jest.