Jak przeszedłem od „wiecznej samotności” do niesamowitego romantycznego przeżycia w Europie. (Plus roczna aktualizacja)

Age.22.oyugiuyvb.PNG

Krótko mówiąc, zaledwie kilka miesięcy temu byłem ciężkim uzależnionym od PMO (uzależniony późną nocą i/lub wczesnym rankiem). Czułem, że będę „na zawsze sam” i mówiłem FAŁSZYWE rzeczy, takie jak „Ona jest dla mnie za dobra. Ona ma 10, a ja 2”. Od tego czasu przebyłem długą drogę.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o mojej historii, gorąco polecam zapoznanie się z jednym z moich poprzednich postów tutaj: Moje zdanie na temat „Dzięki kobietom rozwiniesz supermoce”

To zdecydowanie najszczęśliwszy post, jaki musiałem tutaj napisać i nie miałem pojęcia, że ​​kiedykolwiek napiszę coś takiego… przynajmniej nie w najbliższym czasie. Wiem, że to długa lektura, ale nie mam wątpliwości, że ta historia (i historia opisana w moim starym poście) może wielu z Was pomóc!

Pojechałem sam na Eurotrip. Pewnego dnia odwiedzając atrakcję turystyczną zauważyłem bardzo piękną kobietę. Wyglądała, jakby też podróżowała sama. Pomyślałem: „Wow, chciałbym ją poznać. Może… po prostu… MOŻE!!!” Od razu wiedziałam, że jeśli chociaż nie powiem „cześć”, to na pewno nic dobrego się nie stanie. Co zaczęło się od „Przepraszam, czy mógłbyś zrobić mi zdjęcie… czy chcesz, żebym się odwdzięczył?” szybko przerodziło się w rozmowę i przedstawiliśmy się. Oboje byliśmy sami, więc oboje ostatecznie zwiedzaliśmy to miejsce razem. Poznaliśmy się i szybko nawiązaliśmy więź. Zaczęliśmy nawet robić razem selfie.

Skończyliśmy z tym miejscem około pory lunchu. Zapytałem ją, czy nie chce się ze mną napić piwa. Szliśmy wąskimi uliczkami w poszukiwaniu miejsca do jedzenia. Kierowcy w tym mieście byli szaleni, więc wyciągnąłem przed nią rękę, żeby zapewnić jej bezpieczeństwo, gdyby miała przechodzić przez jezdnię. Kilka razy nawet złapałem ją za rękę. Nie miała nic przeciwko! Po kilku kolejnych chwilach objęła mnie ramieniem i mocno przytuliła. Chodziliśmy tak po całym mieście. Oto wskazówka, chłopaki: zawsze pamiętajcie, aby chronić i pielęgnować nasze kobiety!

Lunch/piwo było niesamowite. Połączyliśmy się, rozmawiając od serca do serca. Było cudownie. Była totalną kochanką! Straciliśmy poczucie czasu i zostaliśmy tam na dłużej. Potem pojechaliśmy pociągiem w inne miejsce. Udostępniła mi muzykę na swoim odtwarzaczu mp3. Wysiedliśmy, gdy rozległa się wolna piosenka. Założyłem jedną ze słuchawek na nią, a drugą na siebie. Złapałem ją za rękę, przyciągnąłem do siebie i tańczyliśmy powoli na środku stacji kolejowej. Okręciłem ją dookoła, bardzo jej się to podobało. Całowaliśmy się po zakończeniu piosenki. Nie wiem, jak mi się to udało (od nakłonienia jej do tańca do pocałunku), ale byłem w 100% pewien, że NIE zamierza mnie odrzucić. Czasami trzeba dokonać skoku wiary.

Wylądowaliśmy w parku, w którym przesiedzieliśmy kilka godzin. Od tańca, leżenia/turlania się po trawie i biegania w kółko, goniąc się nawzajem. Powiedziałem jej, jaka jest piękna. Powiedziała mi też, że uważa mnie za piękną!!! Próbowaliśmy znaleźć miejsce do tańca, ale nie mogliśmy znaleźć. Jednak na placu był facet śpiewający i grający na gitarze akustycznej. To było dla nas wystarczająco dobre! Wziąłem ją w ramiona i tańczyliśmy do wielu piosenek. Poszliśmy zjeść kolację. Jacyś chuligani wrzeszczeli na nas, proponowali narkotyki i takie tam… Po prostu przyciągnąłem ją bliżej, mocniej przytuliłem i szedłem dalej. Była tym zdumiona, nazwała mnie prawdziwym dżentelmenem, zupełnie niepodobnym do żadnego faceta, którego kiedykolwiek spotkała. Uwielbiałem ją chronić! Szczerze mówiąc, ja też czułem się bardzo bezpiecznie, kiedy byłem z nią.

Zjedliśmy kolację i skończyliśmy na tym, że często się w siebie wpatrywaliśmy. Wiedzieliśmy, że noc dobiega końca i następnego ranka musiała wylecieć bardzo wcześnie. Zapytała, czy ze względu na odległość możemy zgodzić się, że nie wiemy, co może się wydarzyć w dłuższej perspektywie? Powiedziała, że ​​chce się zaprzyjaźnić. Zwykle NIENAWIDZĘ słów „chcę po prostu zostać przyjaciółmi” tylko dlatego, że zraniły mnie dziewczyny, które to powiedziały, a te dziewczyny okazały się wcale NIE prawdziwymi przyjaciółkami, ale robię dygresję… jeśli chodzi o Europejkę, to ja całkowicie zrozumiała kontekst, w jakim to powiedziała. Nie przyjedzie do USA w najbliższym czasie i nie wiem, kiedy w najbliższym czasie będę w jej okolicy. Byłoby niesprawiedliwe, gdybyśmy jedno z nas czekało na drugie, podczas gdy wciąż próbujemy ułożyć sobie życie. Życie nie jest sprawiedliwe, ale przynajmniej mieliśmy jedno z najbardziej romantycznych wspomnień w życiu. Zawsze będę pielęgnować tę chwilę. Wiem, że łączy nas piękna przyjaźń! Będziemy w kontakcie. Jasne, kontaktowaliśmy się na Facebooku, wymienialiśmy się też adresami domowymi. Chcę wysłać jej pocztówkę, aby podziękować jej za wspaniały dzień. Przy okazji, rozmawiamy prawie codziennie, odkąd wróciłem do domu!

Więc odprowadziłem ją do jej mieszkania. Wyleciała następnego ranka wcześnie i bardzo chciała spędzić z nią przynajmniej kolejny dzień. Włączyłam w telefonie wolną piosenkę i odtańczyliśmy ostatni taniec na placu. Potem po prostu nie mogliśmy się od siebie oderwać. Nie sprawdzałem, ale jestem pewien, że byliśmy tam co najmniej 20 minut. Po prostu patrzyliśmy sobie w oczy. Powiedziała, że ​​kocha moje oczy. Kocham też jej oczy. Całowaliśmy się, mocno przytulaliśmy i patrzyliśmy na siebie przez coś, co wydawało się wiecznością. Zapewniła mnie: „To nie jest pożegnanie, po prostu do zobaczenia później”. Może uda nam się jeszcze gdzieś spotkać latem!

Wiem, że pomysł zakochania się Amerykanina i pięknej Europejki w tak krótkim czasie może brzmieć jak bajka, ale przez te 12 godzin udało nam się to zrobić. To nie jest jedna z tych historii o tym, że „Europejki są łatwe”. To nie było tak, że całowałem się z zupełnie nieznajomym w nocnym klubie w ciągu 1 minuty. Naprawdę się poznaliśmy, rozmawialiśmy od serca do serca. Mówię ci, zdecydowanie wolę dostać się do serca kobiety niż do jej spodni. Dałem jej też swoje. Swoją drogą, w przeszłości zbyt łatwo oddałem swoje serce wielu niewłaściwym kobietom. Od tamtej pory jestem ostrożny. Nie chcę upaść zbyt mocno, ale przysięgam, że z tą Europejką nawiązaliśmy prawdziwy kontakt w ciągu tych 12 godzin.


Zrobiłem to bez głupiej/brudnej linii odbioru. Zrobiłem to, nie nazywając jej poniżającym imieniem. Przez jakiś czas przeglądałem książki o tym, jak poznawać kobiety; i nigdy nie kupiłem ani nie przeczytałem ani jednej. Wyszukuję „artystów zajmujących się podrywaniem”, wielu z nich okazało się fałszywych, nie potrzebowałem tego! Udało mi się być sobą. Nie dowierzam (bo tylko wydawało mi się, że to był sen), ale jestem dowodem na to, że potrafię być idealnym dżentelmenem dla właściwej kobiety, która to doceni!

Nie mam wątpliwości, że była to zaleta NoFap. Zacząłem NoFap w listopadzie 2016 r. i w kolejnych miesiącach. Tak, miałem nawroty wiele razy, nigdy nie przekroczyłem 49. dnia. Lata 40. zawsze w jakiś sposób były moim przeklętym zakresem. Dziś jest 47 dzień próby nr 9, ale popędy są niskie! Tak, jestem pewien, że to zasługa pewnego niesamowitego dnia, który przeżyłem.

Było wiele zauważalnych korzyści! Co godne uwagi, radziłem sobie o wiele lepiej z kobietami. Zawsze starałem się z nimi częściej rozmawiać, spotykać się z nimi itp. Potrafię też ich rozśmieszać, o czym do tej pory nie wiedziałem, ale tak, potrafię być zabawnym facetem! Mój umysł właśnie stał się o wiele jaśniejszy. Nadal nie uważam tego za „poprawianie” relacji z kobietami, ale raczej odblokowanie pełnego i prawdziwego potencjału u kobiet, który miałem przez cały czas!

Dosłownie kilka miesięcy temu, gdybym zobaczył tę Europejkę, założę się, że po prostu pomyślałbym o niej sprośne myśli, a potem pomyślałbym źle o sobie, w stylu: „Dlaczego nie mogłem znaleźć kogoś takiego jak ona?” Patrząc wstecz, nie mogę uwierzyć, że był czas, kiedy powiedziałem słowa: „Nie jestem dla niej wystarczająco dobry. Ona ma 10, a ja 2”. Nikt NIGDY więcej nie usłyszy, jak wypowiadam te słowa. Daleko mi do tych bzdur. Kiedy powiedziałem tej Europejce, że jest piękna, ona też powiedziała, że ​​ja jestem piękny!!! Moje serce się stopiło, przez długi czas (BŁĄDNIE) wierzyłem, że nigdy nie będę miał takiego wpływu na kobietę… Każdego dnia uwalniam swój umysł, stając się coraz lepszy. „Rozwijam supermoce z kobietami”! Wy wszyscy też możecie! =]

Kolejna uwaga na marginesie, wyzwanie NoFap sprawiło, że zacząłem ćwiczyć jak szalony. Dużo pływałem i podnosiłem ciężary. Nawet w dni, kiedy „nie mam czasu chodzić na siłownię”, robiłbym 100 pompek, nawet gdyby to było w moim pokoju. Osiągnąłem dzięki temu świetne rezultaty. Przyłapałem kobiety na patrzeniu na mnie. Ta pani w Europie… ohhh, mocno dotknęła moich ramion!

Wspomniałem już, że wielokrotnie miałem nawroty choroby i wciąż mam nad czym pracować. Zdecydowanie jestem wdzięczny za Przycisk Paniki. Zachowałem wiele motywacyjnych rzeczy, do których mnie to doprowadziło. Najbardziej godny uwagi będzie ten film. Powiedziałbym, że odegrało to nawet rolę w motywowaniu mnie do spotkań z kobietami i ostatecznie do powiedzenia „cześć” tej pięknej Europejce. Dziwię się, że ten film nie jest bardziej wirusowy. Płynie stąd ważna lekcja życia.

„Życie porusza się dość szybko. Jeśli nie zatrzymasz się i nie rozejrzysz raz na jakiś czas, możesz tego przegapić. ”

WSKAZÓWKA:
1) Uwierz w siebie. Jesteś czymś więcej niż tym, czym się stałeś
2) Bądź sobą; to najprostsza rzecz, jaką możesz zrobić. Nie mogę tego wystarczająco podkreślić, ale nie chodzi tu o „poprawianie” relacji z kobietami, ale o odblokowanie prawdziwego i pełnego potencjału, jaki miałeś z kobietami przez cały czas.
3) Wykonaj pracę. Bądź pewny siebie. Jeśli chcesz się przywitać, zrób to. Jedyną rzeczą gorszą od odrzucenia jest brak reakcji, co gwarantuje, że nic się nie stanie.

by Zielona Monsta

LINK - Jak przeszłam od „wiecznej samotności” do niesamowitego romantycznego doświadczenia w Europie


 

AKTUALIZACJA - Rok na NoFap! 100 dni wolnych od PMO (i wciąż rośnie)!!!

To będzie długi post, ale jeśli jedna osoba to przeczyta i odejdzie z motywacją do kontynuowania współpracy z NF, to spełniło swój cel. Dla mnie przeczytanie zawartych tutaj Historii sukcesu odegrało dużą rolę w moim sukcesie. Mam nadzieję, że może to zainspirować innych tak, jak te historie zainspirowały mnie!

Kiedy zaczynam to pisać, minął dokładnie rok, odkąd założyłem NoFap. Przypadkowo mój licznik wolny od PMO osiągnął dzisiaj 100 dni !!! Moje serie bez pmo to: 49, 5, 2, 8, 46, 1, 1, 3, 57, 20, 45, 7, 7, 14, 100 (i liczba ta rośnie!!!)… Jeszcze długa droga przede mną iść (z NF i moim życiem). Miałem nawroty wiele razy w okresie 40. dnia, kiedy zwykle byłem przeklęty. Efekt ścigacza był dla mnie naprawdę okropny. Wciąż mam pragnienia, które pojawiają się znikąd.

Niemniej jednak jestem w świetnym miejscu, a będzie tylko o wiele lepiej. Pomimo nawrotów, po drodze były NIESAMOWITE korzyści. Mimo że moja praca jeszcze się nie skończyła, nadszedł czas, aby w końcu napisać Historię Sukcesu.

Zanim zacznę, chcę podziękować mojemu niesamowitemu Partnerowi ds. odpowiedzialności i Wielkiemu Bratu z tej strony (wiesz, kim jesteś!). Nigdy się nie spotkaliśmy, ale pomógł mi na wiele sposobów. Nie ma ograniczeń co do tego, o czym mówimy, i to naprawdę pomogło mi iść dalej. Przeszedłem przez piekło z uzależnieniem od PMO, a także w życiu. Podniósł mnie i zachęcił do kontynuowania tej podróży. NATYCHMIAST po nawrotach wybuchnąłem płaczem więcej razy, niż chciałbym pamiętać. Kiedy napisałam do niego i opowiedziałam, co się właśnie wydarzyło, był przy mnie i zapewnił, że wszystko będzie dobrze. Mam nadzieję, że każdy na tej stronie znajdzie świetny AP. Bardzo Ci to pomoże! Kocham Cię, Wielki Bracie. Dziękuję Ci za wszystko! Szczęśliwych 88 stron wiadomości (i ich liczba!!!)

Moja historia:

Nie będę Cię tym zbytnio zanudzał, ale jest to niezbędne dla mojej Historii Sukcesu. Zajmuję się PMOed od najmłodszych lat i umiarkowanie przez całe studia. Jedyny raz, kiedy nie pracowałem w PMO, miał miejsce w szkole średniej. W końcu nie ukończyłem szkoły średniej, wróciłem do rodziców, przybrałem na wadze i pracowałem za minimalną stawkę. I co do cholery robiłem z całym moim wolnym czasem? Tak, zgadłeś… Pozwoliłem, aby moje uzależnienie od PMO naprawdę przybrało zły obrót. Podczas gdy wszyscy moi przyjaciele pracowali w swojej wymarzonej pracy, wyprowadzali się, byli aktywni, chodzili na randki, brali ślub, rodzili dzieci… ja pracowałem w PMO. PMO pracowałem do późna w nocy, a także wcześnie rano… jak do cholery w ogóle funkcjonowałem w ciągu dnia, wciąż nie jestem w stanie tego zrozumieć! Nie wspominając o tym, że jeśli byłem sam w domu i nie miałem pracy w ciągu dnia, wtedy również PMOed. Robiłem to wiele razy tego samego dnia, a nawet o tej samej godzinie.

Doszło do punktu, w którym moje erekcje były prawie zerowe. Poczułem się, jakbym widział wszystkie możliwe P i dosłownie nie było już więcej filmów, które mogłyby mnie podniecić… a mimo to nadal PMOed. Również mój penis był dość posiniaczony od częstego PMOing. To też bardzo bolało, ale nie przejmowałem się tym. PMOed pomimo bólu. Chyba rzeczywiście go zraniłem (w kółko). Myślałem, że zrujnowałem to na zawsze. LI zdecydowanie dostał ciężkiego przypadku PIED. Moje O też były mehhhh… Wiedziałem nawet, że moje częste PMO zbierają na mnie naprawdę złe żniwo, ale nie obchodziło mnie to. Nadal jestem PMOed.

Żyłem w ten sposób przez bardzo długi czas, a potem około rok temu wpadłem na TED Talk które na zawsze zmieniło moje życie. Dowiedziałem się o problemach uzależnienia od PMO; od zaburzeń erekcji, urazów prącia, mgły mózgowej, ciągłego odrętwienia, depresji, niezręczności w kontaktach z kobietami i, co najgorsze, braku życia, jakie miałem prowadzić… tak, to byłem całkowicie ja! Zdałem sobie sprawę, że potrzebuję pomocy i tak trafiłem na tę stronę. Tego samego dnia rok temu zdecydowałem, że czas odejść bez PMO. Moje uzależnienie od PMO zrujnowało mi życie na wiele sposobów.

Nadal nie mam pojęcia, jak, ale dotarłem do dnia 49 podczas mojej pierwszej próby uwolnienia się od PMO. Nie wiedziałem, że zaraz po pierwszym nawrocie powrót do dawnego stanu będzie wykładniczo o wiele trudniejszy. Najtrudniejsze są pierwsze dwa tygodnie po nawrocie. Ledwo mogłem przetrwać 2-5 dni po pierwszym nawrocie. W końcu udało mi się iść dalej, ale w Dniu 40 powróciłem do formy jeszcze wiele razy i uderzył mnie efekt ścigania. Raz nawet miałem nawrót dwa razy w ciągu tej samej godziny. Zacząłem myśleć, że jestem o krok od powrotu do starych nawyków. I to bolało, och, naprawdę bolało!!! Pamiętam, że przeglądałem Historie Sukcesu, czułem się sfrustrowany sobą i bardzo się zniechęciłem… W końcu napisałem post „Już blisko powrotu do starych nawyków…?"

Metody rzucenia palenia:

1) Przy pierwszej próbie, w której osiągnąłem 49 dni, powiedzmy, że ciągle się dokuczałem. Chociaż nie byłem PMO, często drażniłem się z P. Przeglądałem stare „ulubione” filmy. W końcu pękłem i wpadłem w nawrót, i to było najgorsze uczucie później… Po doświadczeniu pierwszego nawrotu (i efektów ścigania) trzymałem się z daleka od P. Wiedziałem, że gdybym miał ten „tylko jeden szczyt”, nawet bez MO- w końcu miałem zakończyć się pełnym nawrotem choroby. Zdjęcie mogłoby mnie nawet pobudzić. Nie miałem innego wyjścia, jak tylko pójść na zimnego indyka, co było niezwykle trudne. Kiedy wpisywałem… pewne adresy URL, od których powinienem trzymać się z daleka…, trzęsłem się od stóp do głów… i ostatecznie zdecydowałem się nie naciskać „Enter”. Kiedyś miałem ukryty głęboko na laptopie dokument Word z wieloma stronami i stronami (oddzielonymi pojedynczymi odstępami) „ulubionych” filmów. Usunąłem wszystkie adresy URL, zachowałem Word Doc (bo wiedziałem, że będę do niego co jakiś czas wracać) i zastąpiłem go zdjęciem Grumpy Cat z podpisem „NIE”.

2) FFWD, kilka nawrotów później, zdałem sobie sprawę, że nie wystarczy trzymać się z daleka od P. Nadal drażniłem się cukierkami dla oczu na Instagramie. Uważajcie wszyscy na p-suby! Przyjrzałem się także innym niż akty „ulubionym” gwiazdom (okazało się, że to był główny czynnik wyzwalający). Musiałem usunąć Instagram z telefonu. Po pierwsze, Zmarnowałem na to zbyt dużo czasu, ale były poważne czynniki wyzwalające. Tyle miłego dla oka… Postanowiłem też unikać filmów z seksem, chyba że nie stanowiły one dużej części fabuły. Teraz ponownie zainstalowałem IG i przeszedłem przez to grzebieniem o drobnych zębach, aby przestać obserwować wszystkich subskrybentów. Nadal będę postępować ostrożnie i jestem gotowy usunąć go ponownie, jeśli poczuję, że patrzę na rzeczy, których nie powinienem ORAZ jeśli stanie się to zbyt czasochłonne.

3) Karciłem się za każdym razem, gdy miałem popęd. Zacząłem robić codziennie 100 pompek. Ćwiczyłem jak szalony. Nie ma nic lepszego niż niesamowite uczucie posiadania nadwyżki energii, gdy nie marnujesz jej całej na PMO…

4) Logowałem się tutaj za każdym razem, gdy pojawiała się potrzeba. Powiedziałbym mojemu AP wszystko, co się działo. Czytałem Historie sukcesu, żeby przypomnieć sobie, po co to wszystko robię. Postawiłam sobie również za cel, aby starać się odpowiadać tutaj na jeden post dziennie.

5) Zrób dziennik o swoich ulepszeniach! Ciesz się z ulepszeń, które zgromadzisz po drodze! Nawet jeśli zdarzają się chwile, w których czujesz się przygnębiony, pamiętaj o dobrych rzeczach i wykorzystaj to jako motywację!

6) Korzystałem z Panic Button wiele razy i jestem za to wdzięczny. Zapisałem z niego wiele wspaniałych rzeczy, ale ten film „Sekund ” naprawdę zrobił na mnie wrażenie. Warte obejrzenia! Dziwię się, że ten film nie jest bardziej wirusowy. Jest tu ważna lekcja życia, którą wziąłem sobie do serca!

Ulepszenia (w dowolnej kolejności):

1) Przez większość mojego życia nigdy nie byłem pewny siebie w stosunku do kobiet. Trudno mi było umawiać się na randki i nigdy nie miałem dziewczyny. W rezultacie nie myślałem o sobie zbyt dobrze. Prawdę mówiąc, nienawidziłam siebie. Im więcej otrzymałem odmów, tym gorzej się czułem i im głębiej zagłębiałem się w PMO (używając go w nadziei, że uwolni mnie to od złości i frustracji). To była zła decyzja. Jasne, że moje życie miłosne nie jest gładką ścieżką, ale PMO nie jest odpowiedzią. PMO nie tylko mi nie pomogło, ale pogorszyło mnie. Patrzyłem na kobiety w sprośny sposób. Stałem się jeszcze bardziej nieśmiały, nerwowy i niezręczny w stosunku do kobiet. Oszukałem także siebie; w zasadzie jest to równoznaczne z zmuszaniem się do myślenia, że ​​poradziłem sobie z kobietami. Zamiast wystawiać się na rynek, wolałbym po prostu PMO sam w swoim pokoju…? Trochę życia… Rok temu myślałem o sobie tak nisko, że gdyby istniała miła pani, pomyślałem: „Ona ma 10, a ja 2. Dlaczego nie mógłbym umówić się z kimś takim?” Nie wspominając, myślę, że PMO też sprawiło, że jestem mniej przystojny. Widziałem wiele postów o tym, jak PMO wysysa energię, osobowość i światło z twoich oczu. Jestem przekonany, że to prawda!

Dziś jestem znacznie mniej nieśmiały w rozmowach z kobietami. Przez ostatni rok sam siebie zaskoczyłem. Byłam na wielu randkach (niektóre były całkiem niezłe). Nigdy nie myślałem, że umówię się na randkę nr 2 z kobietą, ale udało mi się nawet spotkać na randce nr 3. Woah, mam nawet randkę nr 4!!! Nie mam jeszcze solidnej dziewczyny, ale wiem, że teraz mogę to zrobić! Jasne, że zostałem odrzucony (niektórzy nadal odczuwali ból), ale ostatecznie poradziłem sobie z nimi jak mistrz i ruszyłem dalej. Poza tym nie jestem fanem clubbingu, ale od czasu do czasu to zrobię. Któregoś wieczoru poszedłem do klubu, zostałam odrzucona przez jedną panią, ale poszłam dalej i następną rzeczą, jaką pamiętam, było to, że była ścigana przez kobietę jak nigdy dotąd. Dawniej, kiedy odrzucano mnie na parkiecie, przez resztę wieczoru użalałem się nad sobą, a odrzucenie ostatecznie doprowadziło mnie do PMO ze złością, gdy tylko wróciłem do domu.

Zacząłem lepiej podchodzić do kobiet (jeszcze muszę trochę nad tym popracować, ale na razie wystarczy). Wielokrotnie udowodniłem sobie, że mam to, czego potrzeba, aby odnieść sukces z kobietami. Miałem nawet najbardziej niesamowite romantyczne spotkanie z kobietą podczas Eurotrip. Spędziliśmy razem tylko 1 dzień, ale było absolutnie niesamowicie i wyjątkowo. Podobało mi się to, że mogłem być sobą i zachować autentyczność. Nie musiałem nawet mówić żadnych głupich, niegrzecznych lub obrzydliwych kwestii na podryw. Lubiła mnie za to, kim jestem. Wciąż czasami zastanawiam się, czy to był sen. Nie mam pojęcia, czy miałam w sobie tyle siły, żeby coś takiego się wydarzyło. Dosłownie myślałam, że jest to możliwe tylko w romantycznych filmach krótkometrażowych! Będziesz zaskoczony, co możesz osiągnąć (z kobietami i innymi rzeczami w życiu), gdy zrezygnujesz z PMO. Przy okazji, jeśli ciekawi Cię cała historia, sprawdź ją w moim poście „Jak przeszedłem od „Forever Alone” do niesamowitego romantycznego doświadczenia w Europie"

Jednym z najczęściej pojawiających się tematów w Historiach sukcesu było „Dzięki kobietom rozwiniesz supermoce”. Nie bierz tego zbyt dosłownie. To nie jest coś, co stanie się z dnia na dzień. Mogę też powiedzieć, że nie chodzi tu tak bardzo o „poprawianie się” w kontaktach z kobietami, ile o uwolnienie pełnego potencjału, jaki miałeś z kobietami przez cały czas! Zamiast marnować czas na piksele i rujnować swój pełny i prawdziwy potencjał w kontaktach z kobietami (który miałeś przez cały czas!!!), wyjdź i do dzieła! Zajmij się rezygnacją z PMO (na początek), a następnie popracuj nad swoją pewnością siebie w kontaktach z kobietami. Będziesz zaskoczony tym, do czego jesteś zdolny, gwarantuję to! Nie spodziewaj się, że kopnięcie PMO automatycznie sprawi, że kobiety będą cię ścigać. Mówię tylko tak, jak jest. Będziesz musiał wykonać ciężką pracę. Nie bójcie się przywitać, nie bójcie się ryzykować i proszę, nie bójcie się odrzucenia. Po prostu z nimi porozmawiaj! Nie będzie to łatwe, ale będzie warto! Jeśli jesteś zainteresowany dalszą lekturą na ten temat, tutaj jest Moje zdanie na temat: „Dzięki kobietom rozwiniesz supermoce”.

Wspomniałem już o „Sekund ”film, który znalazłem podczas używania przycisku paniki. Odegrało to dużą rolę w moim polepszaniu relacji z kobietami i zdecydowanie miałem to na uwadze, gdy kontaktowałem się z tą piękną damą w Europie. Po prostu wiedziałem, że muszę się przywitać, kiedy ją zobaczę, i dokładnie to zrobiłem! Ponownie wykonaj pracę polegającą na powiedzeniu „cześć!” i zabranie go stamtąd. Nigdy nie wiesz, dokąd to może zaprowadzić! I w ten sposób możesz uwolnić swój pełny i prawdziwy potencjał u kobiet!

2) Tak więc rok temu moje erekcje były słabe, żałosne lub prawie żadne. Doszło do tego, że korzystałem z PMO z nieistniejącą erekcją, na której ostatecznie użyłem uścisku śmierci. Ostrzeżenie dotyczące poważnych obrażeń penisa! Wiedziałem, że nie powinienem był tego robić tak długo (i tak często), jak dotychczas, ale nie obchodziło mnie to… w tamtym czasie moje uzależnienie od PMO było ważniejsze niż zdrowie mojego penisa… Byłem tak odczulony, że DOsłownie NIC już mnie nie podnieci. Myślałem, że dosłownie wyłowiłem całe P w Internecie. Powiedziałbym, że moje zaburzenia erekcji były w 50% psychiczne i w 50% fizyczne. Podczas gdy znieczulałem swój mózg, przez lata nosiłem (to znaczy raniłem) mojego penisa za pomocą 2-3 codziennych PMOS.

Jestem rok po występie w NF i jedyne, co mogę powiedzieć to: „ZAWSZE WIEDZIAŁEM, ŻE JESTEM WIĘKSZY!!! (nie żeby się przechwalać… ok, może trochę…? LOL!!!) Ale poważnie, ta poprawa nie jest przesadą!!! Nawet przy mojej pierwszej próbie uwolnienia się od PMO (49 dni) zacząłem już odczuwać szybsze i mocniejsze erekcje w ciągu pierwszych dwóch tygodni! Nie byli najlepsi, ale byli o wiele lepsi niż przed NF. Oto jestem rok później i mam PRAWDZIWĄ erekcję, jakiej nie miałem od czasu, gdy byłem nastolatkiem. To było niesamowite uczucie spojrzeć w dół i powiedzieć: „Ha! Znowu działa!!!” Nawroty zrujnowały wszelkie postępy w erekcji, jakie robiłem przez tygodnie i całkowicie mnie zabiły. Nadal od czasu do czasu stawiam na płasko, ale to jest w porządku. Moje erekcje są spójne jak nigdy dotąd. Muszę po prostu nadal trzymać się z dala od PMO! Chłopaki?!! Czy mam rację? Chcesz większego penisa? Czy jest lepsza motywacja, niż ta, której potrzebujesz, aby rzucić PMO?!! ;)

3) Rok temu, po nieudanym ukończeniu szkoły, przybrałam na wadze. Straciłem zainteresowanie uprawianiem moich ulubionych sportów. Straciłem chęć do ćwiczeń. Miałem być wysportowanym facetem, ale zamiast tego jedyne, co dla mnie było, to PMO… Przez całą szkołę średnią byłem bardzo wysportowany i bardzo dobrze radziłem sobie w sporcie. Na studiach należałem do osób typu „nie mam czasu na ćwiczenia” (mógłbym znaleźć czas, gdyby nie… cóż, myślę, że w tym momencie mojej historii wiesz dokładnie dlaczego…) Po nieudanym ukończeniu szkoły średniej stałam się jeszcze mniej zmotywowana do ćwiczeń. Patrzę wstecz na swoje stare zdjęcia i nawet nie mogę siebie rozpoznać. Czy naprawdę miałem aż tyle podbródków…? Czy naprawdę miałem aż tak okrągłą twarz?

Dziś po raz pierwszy od czasów liceum jestem w niesamowitej formie. Odkąd zrezygnowałem z PMO, miałem nadwyżkę energii. Gdy pojawiała się potrzeba, decydowałem, że zrobię 100 pompek. Ćwiczyłem jak szalony. Mogę teraz wykonywać wiele serii po 3-5 podciągnięć… JAKBOWDAH?!!! (przepraszam, że musiałem, lol) Nie mogłem nawet JEDNEGO rok temu.

4) Rok temu pracowałem min. płaca…

Teraz, gdy uwolniłem się od tego całego PMO, mam większą motywację do znalezienia prawdziwej pracy. Jasne, spotkałem się z wieloma odmowami, ale w końcu dostałem pracę tymczasową. Po prostu wiedziałem, że to wspaniale, że dostałem tę beznadziejną pracę, ale teraz praca naprawdę się zaczęła. Reszta należała do mnie. Po kilku miesiącach zdecydowali, że chcą mnie zatrzymać. Dostałem awans na pełen etat! Absolutnie kocham swoją pracę. DZIĘKUJĘ BOGU ZA PRACĘ!!!

5) Wspomniałem, że PMOed późno w nocy i wcześnie rano. W rezultacie strasznie źle spałem. To, jak w ogóle funkcjonowałem, nadal nie jest dla mnie jasne… Nikt nie rozumiał, jak wcześnie szedłem do łóżka (a nie spałem), wstawałem późno, a mimo to udało mi się wyglądać jak cholerny zombie…

Ostatnio naprawdę sypiam, pomimo nowej pracy, do której muszę wstawać bardzo wcześnie. Idę spać (a właściwie idę spać) bardzo wcześnie i czuję się świetnie, budząc się o 6 rano.

Nigdy się nie poddawaj!

Wszystkich nowych na tej stronie witamy w NoFap! Jesteś we właściwym miejscu, a jest tu wielu dobrych ludzi!

Nadal nie mogę uwierzyć, że tu piszę Historię Sukcesu, mimo że moja praca jeszcze się nie skończyła (wciąż pojawia się wiele pochlebstw). Jestem o wiele szczęśliwszym facetem niż rok temu i radzę sobie lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.

Jestem błogosławiony, że mogę tu być 365 dni później, 15 nawrotów później, 100 dni wolnych od PMO (i to wciąż rośnie), 88 stron wiadomości z moim AP… Bardzo wierzę w to, że nie oglądam się wstecz, ale czuję, że PMO- uzależniona, którą byłam rok temu, zawsze będzie częścią mnie. Mam też nadzieję, że dzieląc się dobrem ORAZ złem, będę mógł dotrzeć do każdego, kto obecnie przechodzi przez zło. Czuję potrzebę przezwyciężenia w mojej historii dni poprzedzających NoFap. Do każdego, kto walczy i wątpi w siebie, do każdego, kto właśnie nawrócił i czuje się z tym źle: NIE wątpcie w siebie ani przez jedną minutę (nawet bezpośrednio po nawrocie). Pamiętaj o tym, BYŁEM TAKI JAK TY! Doszedłem tak daleko i Ty też możesz! :)