Jestem bardziej pewny siebie. Łatwiej jest mówić przed grupami, poznawać nowych ludzi i ogólnie utrzymywać kontakty towarzyskie.

konwój.jpg

Po prawdopodobnie mojej około 50. próbie w końcu dotarłem do 90 dni (tryb trudny). Po pierwsze, osiągnięcie tak długiego dystansu samo w sobie jest przyjemne, wszyscy wiemy, jakie to może być trudne. Kiedy po raz pierwszy zacząłem próbować nofap i odkryłem ten sub, zawsze byłem ciekawy korzyści odczuwanych przez tych z Was, którzy byli w stanie powstrzymać się od tak długiego czasu. Z tego powodu pomyślałem, że podzielę się swoimi przemyśleniami z tymi, którzy mogą być ciekawi tak jak ja.

Zacznę od tego, że nie czuję się zupełnie nową osobą ani czymś tak szalonym. Wiem, że niektórym z nas przychodzi do głowy myśl, że być może supermoce będą tak wielkie, że będzie to dla nich zupełnie nowy początek. Kto wie, może dla niektórych tak, ale w moim przypadku nie. To powiedziawszy, czuję znaczną poprawę pod kilkoma względami. Co najważniejsze, jestem bardziej pewny siebie. Łatwiej jest przemawiać przed grupą, poznawać nowych ludzi i ogólnie utrzymywać kontakty towarzyskie. Te rzeczy były dla mnie bardzo trudne i w takich sytuacjach bardzo się denerwowałem, myślałem o wszystkim i zachowywałem się niezręcznie. Teraz to rzadkość. Dzisiaj ludzie, których nie znam zbyt dobrze, wydają się chcieć dłużej ze mną rozmawiać i częściej będą je ze mną rozpoczynać. Dużo łatwiej mi też rozmawiało się z dziewczynami. Byłem na kilku randkach i chociaż nie spotkałem się z nikim, odkąd zacząłem, czuję, że prawdopodobnie nie jestem zbyt daleko (przynajmniej mam nadzieję, haha) zdecydowanie było łatwiej i wydają się znacznie bardziej zaangażowani Ja.

Zdałem sobie również sprawę, że zanim rozpocząłem tę podróż, nie miałem już żadnych bliskich przyjaciółek. PMO wypaczyło w mojej głowie „cel” kobiet, co, jak wiem, ma miejsce w przypadku wielu z Was. Ta mentalność w dużej mierze już odeszła i zyskałem platoniczne kobiety, z którymi spotykam się dość regularnie (jeśli nie masz żadnej, naprawdę dobrym pomysłem jest ją znaleźć, mogą być świetnymi przyjaciółmi i pomocnymi na wiele sposobów).

Marzę o wiele więcej niż kiedyś. Niekoniecznie jest to dla mnie zaleta lub wada, ale po prostu kolejną różnicę, którą zauważyłem.

Przede wszystkim jednak czuję się bardziej komfortowo we własnej skórze, czego naprawdę nie można lekceważyć. Nie planuję już nigdy więcej korzystać z PMO. Oglądałem Ted Talk, w którym ten naukowiec powiedział, że mózgi młodszych ludzi mogą potrzebować nawet 5 miesięcy na regenerację po skutkach PMO, więc zdecydowanie planuję wyjść poza to, żeby zobaczyć, jak to jest.

To jest dłuższe, niż się spodziewałem, ale mam nadzieję, że niektórym z Was uzna to za korzystne/motywujące. Jeśli masz jakieś pytania, zadaj je, postaram się udzielić pomocnej odpowiedzi.

Badź silny! I trzymaj się ścieżki!

LINK - Raport dzienny 90.

by WillLOTR