Uważam się za wyleczonego, ale jak alkoholik, muszę zawsze uważać na wyzwalacze.

Hi / r / nofap !

Zrobiłem to. Drugi raz.

Nie zacząłem dawno temu. Po nieudanej serii osiągnąłem 90 rok temu. Potem jakieś ciężkie załamanie, zmiany w mojej rutynie, ruch za granicę sprawił, że nawróciłem. 90 dni temu postanowiłem to zrobić ponownie.

Ocynkowane przez fakt, że zrobiłem to już raz, tym razem było o wiele łatwiej.

Uważam się za wyleczonego z PMO, ale jak odzyskujący alkoholik, zawsze muszę uważać na wyzwalacze.

Moim celem zawsze było powstrzymanie pornografii, a nie zapobieganie „zdrowej” masturbacji. Od teraz pozwolę sobie na MO raz w tygodniu, oczywiście bez porno.

Kilka rzeczy, które znalazłem po drodze:

  • Nofap ze względu na to nie działa. nofapping nie jest celem samym w sobie, ale drogą do celu. Który koniec? musisz to zdefiniować. Bądź zdrowszy, przestań zwlekać, poczuj smaczne życie, nazwij to.
  • Wola jest jak mięsień, trenuje ją wytrwałość.
  • Sukces jest łatwiejszy, jeśli oprócz nofap są inne rzeczy, które musisz zmusić: wypracuj, biegnij, zachowaj zdrową dietę, powstrzymaj się od innych uzależnień itp.

Chciałbym podziękować wszystkim za wiadomości, linki i motywację do kontynuowania tej zmieniającej życie podróży.

Pożegnanie !

LINK - 90 dni, żegnaj!

by pouillyroanne