Myślałem, że to BS: Ale zrobiłem to. Jestem na to lepszy.

To będzie długi post, w którym podzielę się swoimi doświadczeniami z nofapem, podzielę się opinią na temat kierunku społeczności nofap, moich opinii na temat porno i seksu oraz wszystkiego, co przyjdzie na myśl. Mam nadzieję, że jest to pomocna i pouczająca droga dla tych z Was, którzy zdecydują się przeczytać ten mój post.

Powiedziałem sobie na początku, że jeśli kiedykolwiek osiągnę 90 dni, zrobię taki post i oto jestem. Tutaj idzie…

Nie mogę uwierzyć, że to zrobiłem. 90 dni nofap. Byłem częścią nofap przez 270 dni i aktywnie starałem się nie fapować przez około 230 z tych dni (we wrześniu wyrzuciłem nofap przez okno i próbowałem masturbować się w kontrolowanych okolicznościach, ale o tym później). Dość liczb, powrócę do początku tej podróży 270 dni temu.

Rozpocząłem moją podróż nofap około 3 kwietnia. Widziałem wykład TEDX i byłem zaintrygowany. Nie kupiłem go od razu i zeskanowałem reedit nofap. W tamtych czasach było to około 10,000 2 redditorów, a wątki i komentarze były przytłaczająco pozytywne. Postanowiłam spróbować. Właśnie masturbowałem się wiele razy w ciągu dnia i zadawałem sobie pytanie „dlaczego to robię, nawet nie czuję się już tak dobrze” i postanowiłem spróbować nofap. Z perspektywy czasu wszedłem w to, co teraz nazywamy „trybem twardym”. Wtedy byłem w związku tylko z kilkoma dziewczynami i garstką romansów (aktywność seksualna, ale nie związek). Minęły mniej więcej XNUMX lata, odkąd ostatni raz dotknąłem dziewczyny. Masturbacja była moim jedynym wyjściem seksualnym. Wciąż rozmawiałem z jednym z moich byłych i powiedziałbym, że zaczęliśmy randkować „emocjonalnie”.

W przeszłości myślałem o porno i masturbacji. Widziałem nawet „twój mózg na porno” lata temu i nie byłem przez to wprowadzany. Odkryłem porno i masturbację osobno i nie całkiem pamiętam, kiedy połączyłem je razem. Wydaje mi się, że późną nocą pierwszy raz zobaczyłem porno w domu przyjaciela. Trochę miękkich rzeczy na cinemax. Zacząłem nieświadomie głaskać się, ale w tym momencie nie zacząłem tak naprawdę dojrzewać. W końcu odkryłem, że głaszczę się podczas grania w gry „rozbieranie” na nowych planach. To doprowadziło mnie do odkrycia pornografii internetowej niskiego poziomu i pewnego dnia przypadkowo się wystraszyłem i przestraszyłem (ponieważ nie wiem, co się stało). To był początek moich nawyków i dopiero gdy miałem swoją pierwszą dziewczynę na studiach, otwarcie rozmawiałem z kimkolwiek o masturbacji. Z nikim o tym nie rozmawiałem. Masturbowałem się od 1 do 7 razy dziennie, każdego dnia. Rzadko brałbym dzień wolny. Kiedy byłem na pierwszym roku studiów, zawarłem ze sobą umowę, że nie będę oglądać pornografii na moim laptopie (aby uniknąć wirusów, a także po prostu utrzymać go w czystości). Wracałem do domu prawie w każdy weekend, dając mi 4 lub 5 dni porno, na które mogę się doczekać. Ale zamiast nawiązywać nowe znajomości, poznawać ludzi, cieszyć się college'em, nauczyłem się masturbacji bez pornografii z wyimaginowanymi wersjami dziewczyn z mojej przeszłości. Konkretnie jedna dziewczyna.

Kiedy byłem w ostatniej klasie liceum, spotkałem dziewczynę, która stała się moją „fetyszową” dziewczyną. Byliśmy przyjaciółmi, ale nasze osobowości tak naprawdę nie pasowały do ​​siebie. Fizycznie nigdy nie spotkałem nikogo tak atrakcyjnego (bardzo duże piersi i szczupłe). Stała się pierwszą dziewczyną, którą znałem osobiście, z którą się masturbowałem. Prawdopodobnie straciłem najwięcej spermy na rzecz wyimaginowanej wersji tej dziewczyny niż kogokolwiek innego, prawdziwego lub pornograficznego. A smutne jest to, że za bardzo się bałam spróbować nawiązać z nią związek, a teraz jest już za późno, nie jesteśmy już przyjaciółmi. Zerwanie relacji z tą fałszywą dziewczyną w mojej głowie byłoby jednym z moich głównych celów nofap. Wspomnę, że w moim roku od liceum spotkałem dziewczyny, które były znacznie bardziej atrakcyjne niż ta dziewczyna-fetysz, udało mi się nawet związać z jedną z nich, ale zawsze wracałem do tej dziewczyny w moich nawykach masturbacji. Próbowałem usunąć ją z głowy przed nofapem, ale nigdy nie mogłem. Odkąd zacząłem nofap, byłem w stanie zerwać fałszywą więź i nie interesuje mnie powrót do tej fantastycznej krainy.

To prowadzi do nofap. Poszedłem na 37 dni przed awarią. Następnie zacząłem chodzić około 10 dni na raz, a następnie 9, 8, 7, zanim zacząłem ponownie się masturbować codziennie. Nie mogłem przekroczyć 13 dni, a po serii złych randek i braku szczęścia z kobietami zawaliłem się we wrześniu i znów masturbowałem się jak zwykle. Nie byłem tak energiczny w moich poszukiwaniach i starałem się nie masturbować zbyt długo, kiedy to robiłem. W końcu dotarłem 1 października i powiedziałem sobie, nie więcej. Masturbacja nie czuła się dobrze i szczerze, nawet jeśli wszystkie „supermoce” nofap to bzdury, zyskuję te 30 minut spędzonych na masturbacji dziennie, aby spędzić je na czymś innym. Od tego czasu nie masturbowałem się przez 90 dni. Wiele rzeczy się zmieniło i wierzę w supermoce nofap, ale nie do tego stopnia, że ​​wielu ludzi tutaj je popiera (nie zmienią twojego życia).

Na samym początku (w kwietniu) zyskałem mnóstwo energii i stałem się bardzo produktywny i myślący do przodu. Mój ex i ja przestaliśmy rozmawiać. Zacząłem zmieniać mój sposób myślenia na randki. Poprawiły się moje umiejętności fizyczne związane ze sportem. Stałem się silniejszy, szybszy i mądrzejszy (jestem biegaczem, a moje czasy znacznie wzrosły w kwietniu). Od tego czasu bardziej pociągają mnie dziewczyny. Jestem bardziej rozmowny i bardziej czujny. Jestem artystą i dobrze rozumiem moją inspirację, jeśli chodzi o moją pracę, teraz doświadczam nowego rodzaju inspiracji, kiedy rozmawiam z atrakcyjnymi fizycznie kobietami.

Próbowałem swoich sił w spotykaniu kobiet w sposób, o którym nie sądziłem, że kiedykolwiek spróbuję. Byłem w barach, na imprezach i na randkach online. Poznałam kobiety wszystkimi tymi metodami i byłam na wielu randkach. Pocałowałem moją pierwszą dziewczynę od 2 lat i przespałem się z nią (dosłownie spałem w tym samym łóżku, nie uprawiałem seksu, muszę kogoś znać przez kilka miesięcy, zanim to zrobię). Gdybyś powiedział mi w kwietniu, że jesienią zbliżę się fizycznie do kogoś, pomyślałbym, że żartujesz.

Nie uważam, że porno jest z natury złe. Myślę, że to źli chłopcy, tacy jak my, są wychowywani w przekonaniu, że masturbacja do porno jest naturalna, kiedy tak nie jest. Możliwość masturbacji dla dowolnej kobiety nie jest naturalna. Czuję, że niektórzy faceci prawdopodobnie sobie z tym poradzą i najprawdopodobniej lepiej będzie, jeśli istnieje porno, ale nie ja. Nie uważam też, że masturbacja jest zła. W ciągu ostatnich 90 dni mogłem oglądać „pornograficzne” materiały esique (jak sceny z Mechanicznej pomarańczy) i nie włączałem się. Właściwie zacząłem postrzegać kobiety inaczej i inaczej postrzegam kobiecą formę. Seksualność u mnie się zmieniła i bardziej pociągają mnie prawdziwe kobiety. Być może faktycznie zrestartowałem się.

Kiedy zacząłem nofap, wszystkie komentarze były pozytywne i pomocne. Zawsze był jeden komentarz do każdego posta i teraz był zawsze pozytywny. Nofap od tego czasu naprawdę zyskał popularność. Jak tylko memy pojawiły się na tym subreddicie, przestałem tu regularnie przychodzić. Wkrótce pojawiły się absurdalne opinie. Religia zaczęła się omijać w świetle reflektorów, a ostatnio gry i inne czynności związane z „mentalną masturbacją”. Nie zgadzam się z instytucjami religijnymi i nie wierzę w boga, ale nie wierzę, że ten subreddit jest miejscem do debaty. To miejsce na wsparcie. Nofap dotyczy nie masturbacji, nie sądzę, aby gry wideo miały tutaj miejsce. Tak, można być uzależnionym od gier, ale nie różni się to od innych czynności, od których można się uzależnić. Fapping wpłynął na wszystkie nasze popędy seksualne, nasze zdolności umysłowe, aw niektórych przypadkach na nasze zdolności do uzyskania erekcji. Ach cokolwiek, wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że cieszę się, że nofap zyskał znaczną obserwację w ciągu ostatnich 270 dni, ale nie podoba mi się rodzaj postów, które pojawiały się częściej i boję się o przyszłość.

W sumie mogę powiedzieć, że nofap był zdecydowanie pozytywnym wnioskiem na temat mojego życia. Nie rozmawiam o tym z nikim, to moja osobista podróż (wspomniałem o tym dziewczynie w łóżku i była zszokowana, że ​​poszedłem na 60 dni bez wankowania). Wszyscy mogą podziękować nofap i społeczności oraz wideo TEDX. Zmieniło to moje życie i mogę poczuć, jak zmienia się w przyszłości. Zmiana na lepsze.

Zrobiłem sobie jeszcze jedną umowę dotyczącą nofap, jeśli kiedykolwiek osiągnąłem 90 dni, chodziło o to, że nie odwiedzałbym już subreddita. Nadal mogę wpadać i pisać lub po prostu przeglądać moje numery. Nie planuję ponownie się masturbować. Jeśli kiedykolwiek wrócę do swoich starych nawyków, wiem, że będę tu mile widziany. Jeśli ta strona już nie istnieje podczas nawrotu, nadal mogę powrócić do ideałów, których nauczył mnie nofap. Samokontrola. Wytrwałość. I dążenie do celu prawie niemożliwego. Myślę, że to wszystko, co mogę teraz powiedzieć.

Żegnaj, bracie nofap!

LINK - 90 Days. Ja to zrobiłem. Jestem na to lepszy. Dziękuję nofap!

 by idontfapnomore


 

Aktualizacja

wróciłem

Przeszedłem około 130 dni bez fagowania, ale około miesiąca temu nawróciłem. Wracam do nofap, ponieważ moja masturbacja wróciła do nawyków sprzed nofap. Powtarzałem sobie, że przestanę, ale tak się nie stało. Oglądałem porno i zauważyłem, że spędzam dużo czasu na wyszukiwaniu materiałów i wykonywaniu wielu sesji szaleńczych dziennie. Masturbowałam się wcześniej, chociaż naprawdę nie miałam ochoty na masturbację. Taka sesja fap jest tym, co pierwotnie zainspirowało mnie do spędzenia ponad 90 dni, więc mam nadzieję, że sesja, którą miałem wcześniej, pomoże mi ożywić.

Odkąd nofap stał się moją normą, co sprawiło, że zerwałem z nowymi nawykami? Cóż, pozwólcie, że opowiem wam o wydarzeniach, które doprowadziły do ​​mojej nieuchronnej śmierci… .. (długa historia z nieco żałosnym zakończeniem)

Moja passa wyglądała dobrze. Zacząłem się z kimś spotykać, ale związek się rozpadł (zdarza się, że początkowa chemia nie trwała, byłem trochę smutny, ale ruszyłem dalej) i poznałem więcej ludzi. W końcu skończyłem na randce z dziewczyną, z którą się spotkałem. Nasza randka poszła bardzo dobrze, nawet przy przytulaniu się w parku. Naszą ostatnią aktywnością tego wieczoru był pokaz improwizacji. Koncert się skończył, poszliśmy na górę (który był barem) i powiedziała mi, że musi iść do łazienki. Więc czekałem przy wyjściu. I czekałem. I czekam. Minęło 30 minut, a ona nie wróciła. Nie odpowiadała też na moje SMS-y. Na początku myślałem, że coś się stało. Prawie czekałem 45 minut, zanim usłyszałem od niej. Powiedziała mi (w tekście), że myślałem, że wyszedłem, więc wyszła. Zostałem porzucony (jestem w mieście, więc podróżowanie jest łatwe bez samochodów). Trochę mnie rozwaliło, myślałem, że randka poszła dobrze, dlaczego miałaby to zrobić? Miała na to wyjaśnienie (szczegóły, które sięgają daty, które mają sens, ale nie usprawiedliwiają jej zachowania). Nawet następnego dnia wysłała mi SMS-a, jakby jej porzucenie nie nastąpiło. Cała sytuacja wprawiła mnie w zakłopotanie. Myślę, że gdyby mnie rzuciła i nigdy więcej ze mną nie rozmawiała, to byłoby w porządku, wtedy mógłbym zaakceptować zrzędliwość i ruszyć dalej. Ale szczerze mówiąc, każdy aspekt daty wypadł dobrze w mojej książce, z wyjątkiem samego końca. Dziwnie pociągała mnie dziewczyna, a mój umysł nie pokazywał tylko czerwonych flag. Mój umysł, w całkowitym dylemacie, ostatecznie uległ pomysłowi fagowania, aby oczyścić moje myśli. Fap, myśląc o niej, żeby się z nią uporać, stara sztuczka mojej z college'u (która nigdy nie działała). Powiedziałem sobie tylko raz, ale ciągle klapsowałem „tylko raz” kilka razy w ciągu dnia.

Dziwne jest to, że wciąż z nią rozmawiam od czasu do czasu (ona zawsze inicjuje SMS-y lub telefony). Nie planuję nigdy więcej jej zobaczyć i szczerze mówiąc, nie planowałem ponownie z nią rozmawiać, ale ona ciągle inicjowała. Jestem bardziej zdezorientowany jej zachowaniem.

W każdym razie, od tamtych wydarzeń powoli staczałem się do dziury. Przed moim 130-dniowym rekordem miałem miesiąc prostego fagowania, ale ciągle fapowałem do tego samego materiału (to samo porno). Ale tym razem to robiłem, ale zacząłem się rozgałęziać i oglądać też inne porno. Nigdy nie zagłębiłem się w materiał, który był dla mnie zupełnie nowy, nadal nurkowałem znacznie głębiej niż w bardzo długim czasie. Mój sposób myślenia był taki, że nie będę się pieprzyć. Zrezygnowałem z nofapa i dostałem dziewczynę, która była warta mojego czasu.

Dlaczego więc wracam do nofap po miesiącu fagowania? Cóż, czułem się znacznie lepiej podczas nofap niż teraz. Niedawno czułem się bardziej przygnębiony, być może bezpośrednio z powodu mojego fagowania. Spędzam dużo czasu na fagowaniu (zaczyna to trwać ponad godzinę dziennie). Nie mogłem się doczekać moich sesji FAP, co sprawia, że ​​czuję się bardziej przygnębiony, niż myślę w ten sposób. Mój sposób myślenia zmienił się z „znajdź dziewczynę” na „nie znajdziesz dziewczyny, więc pieprzyć to”, co mnie przygnębia. Próbowałem zmienić ten sposób myślenia, ale to naprawdę trudne. Słuchałem dziś podcastu i wspomnieli, że brak masturbacji jest dobry dla twojego umysłu, a jednocześnie na reddicie jedną z najbardziej popularnych historii dzisiaj było to, że wytrysk 5 razy w tygodniu zmniejsza twoje szanse na raka prostaty.

Wczoraj dostałem też ciasteczko z wróżbą z napisem „Nie poddawaj się”.

Nie wiem, znowu jestem. Chyba wszystko o co proszę, to miłe słowa, które pozwolą mi przejść przez ten reset.