Zamiast jakiegoś dużego raportu, podsumuję mój 90-dniowy raport w zgrabnym, małym wierszyku
Drogi Nofap, mam tę małą niebieską gwiazdę
Nie mogę uwierzyć, że zaszedłem tak daleko
Moja postawa i zachowanie są wskazówką
Mój głos się zmienił, moje zaufanie podniosło się
Ostatnio stałem się potworem na siłowni
Krótko mówiąc, produkt transformacji.
To, co robisz, zależy od ciebie
nie do mnie należy mówić
ale jeśli wybierzesz życie fapstronauta
nie czekaj kolejny dzień!
Miłego dnia! Bądź silny i żyj dobrze!
by Muzyk1234
AKTUALIZACJA - 180 dni… Tryb twardy
180 dni. Pozwól mi zanurzyć to w… 180! Miałem problem z przebrnięciem przez tydzień o tej porze w zeszłym roku, chłopaki. Kiedy zaczynałem tę podróż, byłem uzależniony. Bezbłędnie uderzałem PRZYNAJMNIEJ raz dziennie. Nie mogłem patrzeć ludziom w oczy. Garbiłem się jak garbus z Notre Dame. Nie miałem prawie energii. Nie mogłem rozmawiać z kobietami bez bycia kłębkiem nerwów. Nofap nie był jednym z tych „ech, chyba powinienem to zrobić”… stał się częścią tkanki mojej istoty. Jestem Nofap.
Przewiń do dzisiaj. Nie mogę uwierzyć, że zaszedłem tak daleko, żeby powiedzieć wam prawdę, chłopaki. To była niesamowita podróż. Jestem profesjonalnym muzykiem, a moja pasja i kreatywność bardzo wzrosły, odkąd zacząłem powstrzymywać się od masturbacji. Widzę wyraźnie. Spotykam się teraz z dziewczyną i idzie mi bardzo dobrze! Moja sprawność fizyczna nigdy nie była lepsza (w rzeczywistości zmieniłem się w szczura z siłowni lol).
Zauważyłem wszystkie korzyści, jakie wszyscy czerpią z Nofap i mogę powiedzieć, że to znacznie więcej niż tylko nie dotykanie siebie. Chodzi o zmianę stylu życia i stawanie się lepszym SOBĄ. Wierzę, że każdy może to zrobić z odpowiednim nastawieniem i dyscypliną.
Sugestie osobiste: medytacja, fitness, jakieś hobby, zimne prysznice (tak, wiem, że na zewnątrz jest zimno), udawana pewność siebie, jeśli trzeba… to w końcu nadejdzie.
Żyjcie długo i szczęśliwie... Bądźcie silni Fapstronauci! Do 365, tak!
AKTUALIZACJA - 195 dni… minęło tak po prostu
Miałem trochę wyzwalacza i ostatecznie doprowadziło to do PMO. Ale po 195 dniach nie wydaje się to nawrotem, ale raczej wybojem na drodze. Debata, czy chciałbym zintegrować zdrową masturbację z moim życiem. Co myślicie? Oto znowu 90 dni 🙂