Wiek 19 - Po raz pierwszy w życiu czuję się naprawdę przytomna

Zajęło mi to około 3 miesięcy różnych 7-15-dniowych smug, ale na dzień dzisiejszy, panie i panowie, minęło 30 dni, kiedy byłem na nofapie. I chłopcze, czy to kiedykolwiek było absurdalnie przytłaczające.

Godne uwagi zmiany w moim życiu nie wydają się już tak zauważalne – stały się codziennością. Nie budzę się codziennie pławiąc się w chwale mojego nowo znalezionego stylu życia; po prostu jestem.

Weźmy na przykład mojego ojca. Wyjechał na wycieczkę 20 dni temu i wrócił wczoraj wieczorem. Po powitaniu jego przybycia instynktownie go przytuliłem i powiedziałem: „Witamy z powrotem”. Tęskniliśmy (mój brat i ja) za tobą.
Chociaż może to zabrzmieć normalnie, zapewniam cię, że dla kogoś takiego jak ja jest to rewolucja. Nigdy nie byłam w stanie wyrazić mojej miłości do mojego ojca tak otwarcie i pewnie. Wspomniał nawet, jak bardzo się teraz zmieniłem.

Byłem najlepszym przyjacielem dziewczyny przez ostatnie 8 miesięcy i po serii gównianych randek z innymi oboje zdaliśmy sobie sprawę, że naprawdę do siebie pasujemy. Więc zaprosiłem ją na randkę, a ona się zgodziła. Jest też bardzo podekscytowana naszą randką w następny piątek. Planujemy wyjść na spacer, potem zajrzeć do kilku pubów i pospać. Dobry towar.

Jeśli chodzi o szkołę, faktycznie wykonuję wymaganą pracę. Podobnie jak nofap, szkoła to nic innego jak poświęcenie i wytrwałość. Wraz z końcem szkoły będę miał mnóstwo czasu na pracę w firmie, którą założyłem z paroma bliskimi przyjaciółmi. Po raz pierwszy w ciągu moich 19 lat istnienia naprawdę patrzę w przyszłość.

Po raz pierwszy w życiu czuję, że jestem naprawdę świadomy – czuję, że w 100% kontroluję swoje działania i kierunek w życiu. Jako ktoś, kto spędził całe liceum na haju, dopiero uczę się, co to znaczy być produktywnym i opanowanym. Uczę się znaczenia ciężkiej pracy.

Od 2 lat ćwiczę okazjonalnie, ale nigdy nie traktowałem tego poważnie. Nie dbałem za bardzo o swoją formę przy podnoszeniu ciężarów, nie stosowałem programu, a już na pewno nie stosowałem diety. Przez ostatnie 3 miesiące z powodzeniem przytyłem 15 funtów z 5 g kreatyny i 70% mojej masy ciała w funtach w gramach białka dziennie. Teraz się odchudzam i przez ostatnie 2.5 tygodnia schudłam 4 funty bez uszczerbku na wadze. Obecnie biorę 200 mg kofeiny i 24 mg efedryny dziennie, aby pomóc w cięciu. Ludzie zauważają. Czuje się dobrze, człowieku.

Internet już nie krzyczy ze wstydu dla mnie. Przeglądam wiele subredditów, które pomogły. dorastam bez fapa, są to:
r/kulturystyka
r/czerwona pigułka
r / uwodzenie

Polecam wszystkim to gówno. Ten świat jest pieprzonym zasobem, jeśli czegoś od niego chcesz. Idź tam i weź to, jeśli naprawdę tego chcesz.

A kto nie chce.

Więc to jest miejsce, w którym następuje zwrot.

Było ciężko, naprawdę ciężko. Odczuwanie emocji nie jest cholernie łatwe. Nienawidzę wspominania mojej depresji i niepokoju, gdy pojawia się odpowiedzialność. Płakałem po raz pierwszy od 6 lat podczas tej podróży. Napisałem wiersze, żeby spróbować poradzić sobie z tymi gównianymi emocjami, które odczuwam. Któregoś dnia zacząłem pisać w dzienniku, ale używając trzeciej osoby zamiast pierwszej. Podsumowuję swoje życie jak opowiadanie: „Dzisiaj poszedł na siłownię i…”. i tak i tak.

To ćwiczenie uświadomiło mi, jak cholernie nudna jestem.

Poderwałem się grając na pianinie, próbując przeczytać książkę tygodniowo, planuje chodzić na koncerty i rave'y... życie jest po to, żeby je przeżywać, kurwa, cholera.

ŻYJ TO. Robisz to właśnie teraz. Wykorzystaj to, co najlepsze.

Nie oglądam już porno w ten sam sposób. To nieapetyczne. To piksele i skompresowane pliki mp3 zawierające jęki i jęki. Jasne, wszyscy doceniają ładne ciało, ale jaki jest sens, jeśli nie można go docenić osobiście?

Jak na poważnie. „Och, jaki fajny tyłek”. CO DO KURWA. To nie jest przed tobą, to twój telefon, a ty znowu masz swojego penisa w dłoni.

Nie możesz pieprzyć kobiet z porno. Przynajmniej większość z nas nie może. Nie możesz ich wyciągnąć i pokazać im, jak cholernie interesująca jesteś alfa. Nie możesz ich rozśmieszyć ani trzymać w ramionach zaraz po tym, jak się bzykacie (jeśli lubisz takie przytulanki). Wy dwoje nigdy się nie dogadacie, a ona nigdy nie da wam nic więcej niż tyle ekscytacji, by po raz kolejny żałować bałaganu, który zrobiliście na kolanach.

Nie możesz uczynić swojego życia lepszym pornografią. Przynajmniej ja nie mogę. Kiedy oglądasz pornografię, poświęcasz się dla krótkoterminowego zysku. Co dobrego daje ci 15 sekund dopaminy? Po co ci rzeczywiste wydanie? Przed czym uciekasz? Czy ty w ogóle chcesz uprawiać prawdziwy seks?

Ten post nie będzie traktowany zbyt poważnie. Do diabła, mógłbym kłamać, jak wiesz, i pisać to dla własnej przyjemności.

Ale wiem, że jeden z was, może więcej, w końcu się z tego otrząśnie i na zawsze rzuci klapsy.

Wiem, że tak.

LINK - TLDR dotarło do 30 dni

by pustewizjonerzy