Age 19 - Po raz pierwszy od lat czuję się sobą

Szczerze myślałem, że utknąłem w sposób, z którego nie byłem dumny i nie mogłem nic z tym zrobić. Teraz mam i jestem cholernie dumna.

Patrząc wstecz, zmiany w moim życiu były po prostu dziwaczne w ciągu ostatnich stu dni. To było katalizatorem pozbycia się innego głównego pochłaniacza czasu, Youtube'a i ogólnie internetu, uwalniając moje życie na niezliczone sposoby. Mój umysł i sumienie, które zawsze były obciążone ukrytym wstydem z powodu tego, co robiłem, są lekkie jak piórko, wiedząc, że nigdy nie wrócę.

Zawsze nienawidziłem tego, co robiłem, ale zawsze, pomimo moich najlepszych intencji, wracałem do tych stron. Pod koniec zeszłego roku, kiedy zaczęło mi to przeszkadzać w studiach na uniwersytecie, wiedziałam, że muszę przestać na dobre. Ponownie. Ale tym razem znalazłem YBOP, a potem historie tutaj dały mi motywację do zatrzymania się w Wigilię.

Pierwsze tygodnie były ciężkie. Naprawdę trudne. Byłem zmęczony i nastrojowy bez powodu przez kilka dni i czułem się tak bardziej niezręcznie niż zwykle, że nie mogłem spojrzeć w oczy przyjaciołom rodziny, kiedy z nimi rozmawiałem, a nawet rozmowa z moim najlepszym przyjacielem wydawała się wyzwaniem. Rozmowa z panią przy kasie była jedną z najbardziej zawstydzających trzech minut w moim życiu. Potem wszystko zaczęło się powoli zmieniać. Poszedłem pobiegać i popływać, czego kulminacją było przebiegnięcie 12 mil w drugi weekend dla kaprysu (wyczerpujący błąd, jak się okazało, ale fajna historia!). Zacząłem dobrze się odżywiać. Zacząłem brać prysznice Jamesa Bonda. Pielęgniarka robiąca mi zastrzyk zrobiła pochlebną uwagę na temat moich ramion. Urocza kasjerka w banku rozmawiała ze mną przez chwilę i zapytała, czy umiem pływać. Pierwszy raz w życiu zapisałam się na siłownię(!). W niektóre dni ledwo czułem, że mogę rozmawiać z ludźmi, nawet po 50 dniach, ale było ich coraz mniej. Pojechałem na wycieczkę z przyjaciółmi na kilka tygodni, tak po prostu, do diabła, coś, czego normalnie nigdy bym nie zrobił. Dobrze się odżywiaj, dobrze ćwicz, Bond bierze prysznic. Zacząłem uprawiać jogę, stwierdziłem medytację. Czułem się zdrowy jak cholera.

I wtedy…

Zawsze miałem dziwne relacje z dziewczynami. Mam dziewiętnaście lat i nigdy nawet nie pocałowałem dziewczyny ani nie trzymałem dziewczyny za rękę. Mimo to miałem absurdalnie wysokie standardy zarówno wyglądu, jak i osobowości i czułem dziwny rodzaj… niemal pogardy dla każdego, kto był poniżej nich, czyli prawie wszystkich. Ale chłopaki, dzięki Bogu, ta szalona postawa całkowicie się rozproszyła w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Dla mnie wszyscy wyglądają pięknie, do tego stopnia, że ​​czasami mówię znajomym: „wszystkie dziewczyny tutaj wyglądają dziś naprawdę ładnie” lub nawet raz „wszystkie dziewczyny tutaj są dziś naprawdę pięknie ubrane”. To chyba najlepsza rzecz, jaka mi się przydarzyła, uwolnić swój umysł od tego brudnego bagna i móc docenić prawdziwe, naturalne kobiety. Już samo to sprawiło, że było warto. Kiedy dziewczyny zwracają na mnie uwagę, a przyjaciółka (dziewczyna, która jest w związku), uśmiecha się do mnie, gdy grupa rozmawia o związkach i mówi „nikt by z tobą nie zerwał”, sprawia, że ​​całe to doświadczenie jest jeszcze bardziej niesamowite.

A potem był jeden niesamowity 24-godzinny okres w zeszłym tygodniu, który wydawałby się ambitną fantazją jeszcze dwa tygodnie temu i całkowicie niemożliwy, jak jakieś wyidealizowane kłamstwo, w zeszłym roku. Pewnej nocy wyszedłem na imprezę. Zawsze czułem się nieprzyjemnie widoczny na wszelkiego rodzaju parkietach, a nawet ogólnie na imprezach. Ale dziś wieczorem, po raz pierwszy w życiu, cholernie tańczyłam, nie dbając o to, co ktoś pomyśli. Pięciu facetów podeszło do mnie w ciągu nocy i przybiło mi piątkę. Szaleństwo.

Spałem około 4 godzin przed Unią, co zwykle jest o połowę niższe niż mój standard i doprowadziłoby mnie do śmierci, ale dzisiaj brzęczałem, a serce waliło mi w piersi przez cały dzień, ponieważ tego popołudnia było popołudnie, które obiecałem sobie, że po raz pierwszy w życiu umówię się z dziewczyną, która naprawdę mi się podoba. Rok temu, zawalony sam wiesz czym, dosłownie nigdy nie pomyślałem, żeby zaprosić dziewczynę na randkę, bo spodziewałem się, że wyjdzie na jaw, że przyjdą do mnie. Byłem zdumiewająco niepewny siebie i zdumiewająco arogancki. Jak daleko to się teraz wydaje. Znalazłem ją, zebrałem całą odwagę, jaką miałem, adrenalina krążyła w moim ciele. Wygłaszałem już przemówienia przed setkami ludzi i obiecuję, że to była najbardziej denerwująca rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem. I zapytałem.

Wróciłem do domu, poszedłem na siłownię, gdzie przysięgam, że absolutnie piękna dziewczyna trochę ze mną flirtowała! Zobaczyłem kilku przyjaciół, a potem poszedłem na kolejną (!) imprezę tego wieczoru. Znana mi dziewczyna powiedziała, że ​​jej przyjaciele (liczba mnoga) powiedzieli jej, że jestem tam najsłodszym facetem. Nigdy wcześniej się nie zdarzyło. A potem… zobaczyłem dziewczynę, którą zaprosiłem na randkę tamtego dnia, kiedy nawet nie wiedziałem, że przyjdzie. Porozmawiałem z nią chwilę, wygodnie, trochę się razem pośmialiśmy, choć okazuje się, że nigdzie nie wychodzimy. Ona ma chłopaka.

W pewnym sensie nie mam nic przeciwko. Otworzyłam się po latach bycia zamkniętą przed kimś, do kogo mam szczere uczucia, w sposób, w jaki nigdy bym nie pomyślała, że ​​mogę, i jestem tak szczęśliwa, że ​​mogę płakać. Z drugiej strony, zależy mi tak bardzo, że to boli, a następnego dnia rzeczywiście przez kilka minut trochę płakałem. Ale nie smuciłem się godzinami, nie pobłażałem sobie ani nie wpadałem w złość, jak na pewno mogłem mieć w zeszłym roku. Bardzo ją lubię jako przyjaciółkę i cieszę się, że tak pozostanie.

Czytając o tym, wydaje się, że to sen. Ludzie zauważyli zmiany we mnie. Nie mogę wystarczająco podziękować ludziom tutaj za inspirację do zmiany mojego życia. Wiem, że to wszystko jest dość przesłodzone, ale czuję zawroty głowy, gdy to wszystko wyrażam i ponownie przeżywam. Nie jestem religijna, ale wyobrażam sobie, jak muszą się czuć ludzie, którzy narodzili się na nowo. Czuje się szczęśliwy. Czuję się czysty. Po raz pierwszy od lat czuję się sobą.

Dobrze jest być z powrotem.

LINK - Nie potrafię wyrazić, jak dobrze się czuję po tych 100 dniach. (Wymarzone 24 godziny)

by Czuję się niesamowicie