Age 21 - To zrewolucjonizowało moje postrzeganie NoFap

peace.hug_.jpg

Dwa lata temu natknąłem się na Nofap. Szukałem lekarstwa na niesatysfakcjonujące życie emocjonalne. Pragnąłem krótkotrwałego przypływu pornografii i przygód na jedną noc. Nie miałem pojęcia o budowaniu prawdziwych relacji emocjonalnych. Picie i palenie były narzędziem maskującym moje prawdziwe ja. Nie miałem pojęcia, jaki wpływ pornografia miała na moje życie.

Nie chcę powiedzieć, że wszystkie moje objawy były wywołane pornografią, w rzeczywistości jestem prawie pewien, że wiele z nich było spowodowanych okolicznościami wieku (19) i problemami rodzinnymi. Nadal wiele moich problemów było w pewnym sensie związanych z uzależnieniem od Pornografii lub przynajmniej efektem domina polegającym na odrętwieniu moich emocji i wyczerpaniu mojego twórczego pędu.

Wkrótce dowiedziałem się, że chęć rzucenia porno nie była równoznaczna z rzuceniem palenia. Pornografia miała na mnie wpływ fizyczny i psychiczny, na szczęście to tylko wzmocniło mój pomysł na rzucenie palenia. Początkowo powstrzymywanie się od pragnienia prowadziło do większej energii niż miałem przez jakiś czas. Zacząłem medytować, ćwiczyć i jako hobby zapisałem się na zajęcia aktorskie. Wychodziłem poza swoją strefę komfortu i czułem się fantastycznie. Przez następne kilka miesięcy waliłem co tydzień lub dwa, po czym następowały straszne upadki nawrotów i dążenie do tego, by nigdy nie wracać do mojego starego nawyku. W końcu osiągnąłem 20 dni nofap i poznałem dziewczynę, która wkrótce stała się moim pierwszym prawdziwym związkiem. 1.5 roku później, po szalonej przejażdżce związku, moja dziewczyna i ja postanowiliśmy zrobić sobie przerwę. Pojechała do domu do Australii, a ja kontynuowałem naukę na studiach. Czasy były trudne, a kiedy odeszła, spędziłem dużo czasu samotnie. Byłem czysty od pornografii przez 1.5 roku, ale wróciłem do nawyku. Przez następne 6 miesięcy walczyłem z nałogiem i konsekwentnie przegrywałem. To było zastanawiające, ponieważ kiedy byłem z moją dziewczyną, byłem pewien, że skończyłem z pornografią na dobre, nie miałem absolutnie żadnych zachcianek. W tym momencie spisałem to na fakt, że mogłem często uprawiać z nią seks. Patrząc wstecz, mam wrażenie, że nie chodziło tylko o seks, ale o coś innego. Pomysł, o którym może nie być wystarczająco głośno na tym subreddicie

Moja dziewczyna i ja zerwaliśmy podczas jej nieobecności, ale ona wracała do Kalifornii i zaproponowałem, że może zostać ze mną, dopóki nie znajdzie uziemienia. Nasze zerwanie było wspólną decyzją i pozostaliśmy bliskimi przyjaciółmi. Spędzanie z nią czasu było cudowne, wiedziałem, że nie możemy już być w tradycyjnym związku, ale po prostu czułem się o wiele szczęśliwszy będąc z nią. Teraz mogłem wskoczyć do pociągu miłości, może tak było, ale myślę, że to coś innego. Nie uprawialiśmy seksu, ale spaliśmy w tym samym łóżku, przytulając się, spędzając czas, obejmując się i stało się coś szalonego. Pragnienie pornografii, które miałem, ciągła potrzeba wytrysku zniknęła i zanim się zorientowałem, znów byłem czysty miesiąc 1. Tym razem nie było seksu, po prostu przestałem pragnąć pornografii. Bardzo jej pragnąłem i od czasu do czasu waliłem bez porno. Moja obecnie była dziewczyna i ja byliśmy nieugięci w kwestii nieuprawiania seksu i chociaż od czasu do czasu wpadliśmy na seks, przeważnie się powstrzymywaliśmy.

Zacząłem sprawdzać, co może się dziać. Oto moje przypuszczenie. Chociaż pragniemy seksu, nasze uzależnienie od pornografii nie wynika bezpośrednio z braku seksu. Uważam, że dla wielu pornografia jest używana jako substytut braku fizycznego uczucia i intymności w życiu. Innymi słowy, jesteśmy samotni i odrętwiamy się pornografią. Co z kolei prowadzi nas do spędzania większej ilości czasu samotnie bez fizycznej i emocjonalnej intymności. Przynajmniej dla mnie samotne spędzanie czasu na nauce do egzaminów było moim największym wyzwalaczem, ale kiedy spędzałem czas z innymi, wyzwalacze zanikały. Kiedy miałem uczucie i dotyk kobiety, patrzyłem na pornografię jako na coś, co tylko zrujnowałoby mój obecny stan. Czy to jest to, czy mamy ogromne uzależnienie od pornografii, ponieważ brakuje nam połączenia w naszym życiu. Obciążeni stresem naszego społeczeństwa, wielu czuje, że musi poświęcić swoje związki dla pracy i przedkładać materiał nad duchowy lub zawodowy sukces nad zdrowymi związkami. Nie twierdzę, że właśnie dlatego wszyscy oglądają porno, chociaż sugeruję, że dla wielu to nie seks czy wytrysk są pragnieniem, a uczucie i więź.

Proszę dać mi znać swoje przemyślenia na ten temat. Czy ktoś z Was miał podobne doświadczenia?

LINK - To zrewolucjonizowało moje postrzeganie NoFap

by Leonardodifaprio28