Wiek 22 lata - Znowu czuję się jak mężczyzna, przejmuję kontrolę nad swoim życiem bez substancji i wewnętrznego pożądania

Około 4 lata temu byłem uzależniony od masturbacji, pornografii, benzodiazepin, antydepresantów, antypsychotyków, papierosów, marihuany i wszystkiego, co mogłem dostać za darmo. (Mama miała piekielny plan medyczny)

Wtedy żadna dziewczyna nie zwracała na mnie uwagi, chodziłem na imprezy latami i nigdy nie miałem tyle szczęścia co dwa lata. Wyśmiewano się na imprezach, płakałem na imprezach, wszędzie mnie odrzucano i ignorowałem każdą grzeczną dziewczynę, która była mną zainteresowana. Będąc miłym facetem, pewnej nocy na imprezie z pigułkami dwie dziewczyny poprosiły mnie, żebym spróbował przetestować dla nich narkotyki, żeby przypadkowo nie OD. Tej nocy przeklinałem. Miałem dwa napady, po dwudniowym załamaniu. Karetka próbowała mnie zawieźć do szpitala, ale ja też przyjechałem i odmówiłem. W szoku wróciłam do domu i próbowałam imprezować.. Dopóki nie powiedzieli mi co się stało.

Zajęło mi to trochę czasu, ale w końcu po 4 latach detoksykacji wróciłem do tego, jak się czułem, gdy miałem 14 lat. (Zacząłem fagować w tym wieku) Jestem teraz trzeźwy od wszystkiego oprócz marihuany przez 3 miesiące. Wciąż nad tym pracuję… (nawrót kilka tygodni temu)

Dziewczyny w dzisiejszych czasach denerwują się przy mnie, robią z siebie głupków, żeby zwrócić na siebie moją uwagę, i myślą o mnie jak o osobie. Robię wszystko, co w mojej mocy, aby nie wykorzystywać psychicznie tych grzecznych dziewczynek, tak jak ja byłam wykorzystywana. (rozsiewanie sera wielkiej mocy wiąże się z wielką odpowiedzialnością)

NoFap pomógł mi polegać na tym, jak niesamowitą osobą byłem i jestem dzisiaj. Nie stawiam już ludzi na piedestałach, nie przyzwyczajam się, nie fantazjuję, nie oglądam porno ani nie obwiniam się za każdą małą rzecz, która dzieje się w moim życiu. (Wciąż pracuję nad byciem mniej szalonym, egoistycznym)

Jedno, co naprawdę mogę powiedzieć, to to, że cieszę się, że znalazłem NoFap, znów czuję się jak mężczyzna. Przejmuję kontrolę nad swoim życiem bez pomocy substancji czy wewnętrznego pożądania. Znów rozmawiam z dziewczyną, ale tym razem bardziej skupiam się na grzecznych dziewczynach, byłam wyczerpana psychicznie, materialistycznie, aż do skłonności samobójczych i uzależnień. Skończyłem z szaleńcami / złymi dziewczynami. Neonowe koszmary człowieku

Niektóre rady, których mogę udzielić tym, którzy walczą, są takie same, jak wielu innych, którzy pisali przede mną. Wypróbuj następującą medytację – https://www.youtube.com/watch?v=dclry8TsLLs. Ćwiczenie – bieganie, trening oporowy, kurwa, co chcesz robić. Czytanie – filozofia, socjologia, psychologia, kurwa, chcesz czytać. Sztuka – gitara, fortepian, bas, perkusja, rysunek, poezja. Zdrowe nawyki społeczne – ustalenie, z kim się spotykasz, co robisz w takich sytuacjach i jaka jest Twoja ogólna filozofia życiowa.

„Życie to maraton, a nie sprint” – mądre słowa mojego nauczyciela trollingu

Nigdy nie jesteś w tym sam, inni byli tam przed tobą i pomogą ci. Nawrót jest istotną częścią zdrowienia. Uzależnienie to piekielna jazda, która w końcu staje się lepsza. Wtedy zaczyna się prawdziwa bitwa

Mam 22 lata i pierwszy raz zacząłem stosować w wieku 14 lat. Kolega pokazał mi moje pierwsze ciasto z kremem, po czym nagle musiał iść do domu.

LINK - Około 40-dniowy raport - Wyzdrowienie z piekła uzależnień

by Tutaj Nie Tam Dlaczego Nie