Wiek 24 lata - Wierzyłem, że szczęście nie jest prawdziwe

Ostatnie 3 miesiące były co najmniej niesamowite. Moje życie poprawiło się wykładniczo na tak wiele sposobów. Nie tylko robiąc nofap, ale wziąłem na siebie poprawę w każdy możliwy sposób.

Oto lista wszystkiego, co robiłem w ciągu ostatnich 3 miesięcy dla samodoskonalenia:

Nofap (oczywiście)

Bardzo dobre odżywianie (dieta paleo)

Medytuj 15 minut dziennie, skupiając się na oddechu

Leki/suplementy, które biorę: deksamfetamina (mam ADHD), memantyna (zapobiega tolerancji na dex, ale są inne ogromne nieoczekiwane korzyści, których doświadczyłem od czasu rozpoczęcia), jod, magnez, witamina D, witamina C, cholina, cynk, melatonina.

Uczyłem się dość rygorystycznie każdego dnia, ponieważ obecnie zajmuję się biologią, chemią, matematyką i fizyką, z zamiarem pójścia na uniwersytet w przyszłym roku, aby studiować neuronaukę.

Jeżdżę na rowerze 10 mil dziennie 5 dni w tygodniu, podróżując do iz college'u.

Wykonuję trening interwałowy o wysokiej intensywności 1-2 razy w tygodniu, wykonując 30-60-sekundowe serie sprintów pod górę, łącznie 8-12 minut tygodniowo.

W tym tygodniu zacząłem prowadzić 1 rozmowę z zupełnie nieznajomym dziennie (zwykle jest to kobieta, którą uważam za atrakcyjną). Ma to głównie na celu poprawę moich umiejętności społecznych i uwarunkowanie, aby czuć się całkowicie nieskrępowanym strachem w sytuacjach społecznych… cóż, to jest ostateczny cel.

Powodem, dla którego je wymieniłem, nie jest popisywanie się, ale pomoc innym. Mogę szczerze powiedzieć, że jestem teraz „szczęśliwa” i chcę, aby inni czuli to samo. Szczęście to stan umysłu, który wybierasz, a nie coś, co pochodzi z zewnętrznych okoliczności. Kiedyś wierzyłem, że całkowite szczęście nie jest prawdziwe i że to wszystko jest tylko bajką. Coś, co istniało tylko w filmach. Teraz wiem, że nie. Moje życie zmieniło się tak bardzo w ciągu ostatnich 3 miesięcy z powodu jakiejś zmiany perspektywy.

Ludzie zauważyli. Mój znajomy skomentował to, że zmieniłem się na lepsze i jest to bardzo zauważalne. Czuję, że moje IQ gwałtownie wzrosło. Na moich zajęciach wykrzykuję wszystkie odpowiedzi i czuję się jak badass. Kiedyś bardzo martwiłem się tym, co pomyślą o mnie inni i nienawidziłem zwracać na siebie uwagi. W pewnym stopniu nadal to robię i mam dużo pracy do wykonania, ale BĘDĘ ją wykonywać.

PIERDOLIĆ! CZUJĘ SIĘ TERAZ TAKI INSPIROWANY! Pisanie tego bardzo mi pomaga. Kiedy idę na górę i rozmawiam z nieznajomym, a oni patrzą na mnie jak na wariata i wręcz mnie odrzucają, uśmiecham się do siebie i myślę „KTO KURWA MIAŁBY PIŁKI, ŻEBY TO ZROBIĆ?”.

Jestem 24.

LINK - Nawrót po 90 dniach! O nie!

by Sm4shZiemniak