Age 27 - ED, zrelaksowany i pewny siebie z dziewczyną u mnie

Kilka dni temu (po 50 dniach obecnej passy) wybrałem się na imprezę. Czułem się dobrze, zrelaksowany i pewny siebie i dobrze się bawiłem.

Wypiłem tylko 1 drinka przez cały wieczór. Rozmawiałem z wieloma dziewczynami i czułem, że generalnie pozytywnie na mnie reagują. W końcu siedziałem dość długo z jedną dziewczyną i coraz częściej się dotykaliśmy (zwłaszcza ja ją dotykałem) iw końcu się pocałowaliśmy. Niedługo potem chciała iść do mnie więc poszliśmy.

Tam dużo wygłupialiśmy się na moim łóżku, ale nie współżyliśmy (z powodu jej okresów, inaczej by chciała). Jednak umówiliśmy się, że wkrótce się spotkamy, aby faktycznie uprawiać seks. Miałem już erekcję (w przeszłości miałem ED) przez część czasu, mimo że nadal mieliśmy na sobie majtki.

Czułem się komfortowo, zrelaksowany, pewny siebie i męski, mimo że język, w którym się porozumiewaliśmy, nie jest moim językiem ojczystym. Leżąc z nią w łóżku słyszałem nawet swój własny głos, tak męski i spokojny, że nic dziwnego, że uznała mnie za atrakcyjnego ;D (nie zrozumcie mnie źle, skupiłem się głównie na niej).

Mam wrażenie, że od dawna seks i związki (lub ich brak) były najbardziej ograniczającym „wąskim gardłem” mojego życia, samopoczucia i szczęścia. I że wyeliminowanie pornografii i masturbacji jest najważniejszym narzędziem do rozwiązania tego problemu.

Nadal niewiele wydarzyło się ostatnio z dziewczynami, ale w końcu zaczyna się czuć, że „przygotowanie spotyka się z okazją” i że moje związki i życie seksualne zaczynają się i nabierają rozpędu. Wierzę i mam nadzieję, że długi (nieszczęśliwy) okres – w zasadzie całe moje dotychczasowe życie (27 lat) – bez zdrowego seksu i romantycznych związków dobiega końca.

Wcześniej, cierpiąc na zaburzenia erekcji, przygnębiony i samotny, czułem się, jakbym został skazany na wieczną samotność. Nie było rozwiązania, o którym bym wiedział. Wszystko to zmieniło się po obejrzeniu Ted-talk Gary'ego Wilsona około półtora roku temu. Wreszcie pojawiła się nadzieja. W końcu zrozumiałem, co było przyczyną mojego problemu i miałem narzędzie (bez PMO), aby go rozwiązać. I w końcu teraz czuję, że zamiast mieć tylko nadzieję, moje życie zaczęło się poprawiać.

LINK - 50 dni: impreza i dziewczyna u mnie

by d0ggy4