Age 30 - Ekstremalny uzależniony od porno. Teraz już nie ma popędów

Age.30.kjh_.JPG

Jestem 30-letnim facetem i uważam się za skrajnego uzależnionego od PMO. Gdy tylko włączył się alarm, nie mogłem wstać z łóżka bez obejrzenia pornografii lub GIF-ów na telefonie komórkowym i szarpałem się co najmniej dwa razy dziennie.

Znalazłem tę wspaniałą społeczność kilka 4 miesięcy wstecz i przejrzałem każdy post i jak inni pokonali swoje uzależnienie. Wziąłem to jako motywację i postanowiłem spróbować samemu na twardym trybie. Postawiłem sobie cel i zdecydowałem, że jeśli go zdobędę, to będę raz, ale bez porno. Ponieważ przejście bez fapping wyglądało na niemożliwe, gdy zacząłem to wyzwanie.

Moje cele to: Lose 5 kg, ukończ pierwszy poziom w nowym języku, a także poziom dla początkujących w kursie tańca. Więc zapisałem się na wymagane kursy i rozpocząłem moją podróż. Na początku było bardzo ciężko, ale wprowadziłem kilka zmian w mojej rutynie. Ponieważ rano oglądam porno w smartfonie, pozbyłem się tego i otrzymałem podstawowy telefon komórkowy. Kupiłem też trochę głupich dzwonków i kiedy tylko odczuwam pragnienie, po prostu trzymam w dłoni nieme dzwony i podnoszę je, aż moje ręce naprawdę bolą. Także inne rzeczy, takie jak gimnastyka, taniec i lekcje języka, sprawiły, że zajęłam się.

Więc teraz w końcu po 106 dniach osiągnąłem wszystkie trzy cele, które wyznaczyłem i zgadnij co? Teraz nie mam ochoty fapować. Używam smartfona od 2 tygodni i ani razu nie widziałem nagiego zdjęcia. Wszystko to dało mi ogromny wzrost pewności siebie. Teraz zacząłem drugie wyzwanie.

Tym razem cele były podobne: schudnąć kolejne 5 kg, przejść kolejne poziomy tańca i języka. Dodatkowo zapisałem się na kurs pieczenia. A nagrodę, którą sobie dam, jeśli to osiągnę? Słuchawki, które chciałem mieć od dłuższego czasu i samodzielnie upieczone ciasto dla siebie.

Szczerze chciałem podziękować wam wszystkim z głębi serca, bez których ta transformacja nie byłaby możliwa. Mam nadzieję, że mój post pomoże także innym.

LINK - Jeśli ja mogę, każdy może. Moja historia sukcesu…

By sididit