Age 30 - Nofap jest jak mała śnieżka na górze, która nabiera rozpędu przez całe życie

Avalanche_Zinal.jpg

Nie byłem szczęśliwy, będąc tą wersją siebie, która zaczęła fagować za każdym razem, gdy odczuwałem negatywne uczucia. Próbowałem już nofap 2 razy, żeby zobaczyć, jak pójdzie, i pamiętam, że przynajmniej byłem z siebie dumny, że osiągnąłem swój cel te 2 razy. (Za pierwszym razem spędziłem ponad 30 dni, a za drugim razem ponad 40 dni). Wierzę, że główną korzyścią jest ogromny wzrost samodyscypliny i siły woli. I silna chęć poprawy swojego życia w innych obszarach, jak efekt domina. I każdego dnia kładąc się spać, czuję się z siebie trochę bardziej dumna…

Kamienie milowe są ważne. Mój pierwotny cel to 31 grudnia, ale 90 to też niezła liczba. Nie postrzegałem nawrotu jako alternatywy, niezależnie od tego, jak silne są popędy… dopóki nie osiągnę celu. Od pierwszego dnia przyjęłam taką zasadę, że nawrót nie jest alternatywą do 1 grudnia. Jeżeli chcę „nawrót”, to nastąpi to dopiero po tym. Mam taki plan 😀 Właściwie wybór „nawrotu” następuje tylko w tym konkretnym dniu, który jest moim celem. Potem zamierzam po prostu odnowić swój cel, może tym razem na cały rok.

To mój trzeci raz, kiedy próbuję i nigdy nie nawróciłem się, lol, mówię całkiem poważnie, ponieważ za każdym razem udaje mi się przejść przez mój początkowy cel. Celem za pierwszym razem było 30 dni, a ja poszedłem 34 dni. Drugim celem było 40, a ja osiągnąłem prawie 50. Dojdziesz tak dalej, jak pozwala ci twój cel…

Czuję się dobrze! tadadananana! Cóż, nie ma magii, nie ma cudownych korzyści, przynajmniej dla mnie. To tak, jakby zrobić coś niezwykle trudnego i być z siebie dumnym, wiedząc, że jeśli potrafisz to zrobić, możesz zrobić inne trudne rzeczy. Zacząłem chodzić na siłownię, więcej medytuję… Ograniczyłem „bezmyślne przeglądanie” do zaledwie 2 godzin dziennie (zamiast 8 godzin jak wcześniej). Korzyści się kumulują… nofap to mała kula śniegu, którą rzucasz w stronę szczyt góry.

LINK - 90 dni przechwalania się. Udało mi się 🙂

By Alexfreitasart